Sezon pstrągowy w Polsce rusza pełną parą, dlatego przygotowaliśmy dla Was poradnik jak odpowiednio przygotować się na tego typu wypad nad wodę. #Salmo #SalmoPL
Na Salmo chyba Minnow miałem swoją pierwszą czterdziestkę. Wobler leżał nie używany przez wiele lat miał inny ster niż dzisiejsze. W końcu po niego sięgnąłem i okazał się bardzo skuteczny.
Witam Piotrze. Super update przed sezonem. Ja się wychowałem na twoich woblerach. Butcher z głębokim sterem, cpamietam listopadowe szczupaki stukając powolutku o dni, masakra, gum nie było jeszcse. Potem pierwsze minnow i trout i pstrągi, kupa brań. Potem początki na ciezko w UK, Dwa modele sweeper roach 14 i fatso hot perch 10, otowrzyly wody pod względem dystansu i worek z zębatymi się otworzył. Cos pieknego. Dzięki, Pozdrawiam
Witam. Sam łowie plecionką 0,10 z przyponem z fluorocarbonu 0,30. Przypon stosuje tylko z jednego względu, bez niego wobler często plącze się o plecionkę. Przypon eliminuje problem do zera. A do łączenie plecionki polecam specjalne przyrządy różnych producentów. Oczywiście przypon często sprawdzam i w razie przetarć wymieniam. Pozdrawiam
Fajny materiał Piotr, bardzo mi się podobało jak mówiłeś o catch and release. Tak zupełnie naturalnie. Bardzo dobra promocja dla nowej fali wędkarzy. Pozdrówka z Vancouver od Jarka Koziury. Kiedyś trochę razem działaliśmy w pasarrii.
Sam mam dość długoletnie doświadczenia z pstrągami,bo od początków lat 90-ch,kiedy no kill było jeszcze mało popularne i pstrąga było sporo w rzeczkach, ale miło posłuchać Mistrza - choćby po to aby pewne sprawy sobie przypomnieć,bo z racji wieku i braku czasu coraz rzadziej bywam nad wodą stricte pstrągową. U nas na południu Polski na pstrąga możemy ruszyć dopiero 01.02. ale czas płynie. Życzę sukcesów w połowach i....Zdrowia w tym (nie)ciekawym czasie.
Jak ja lubię te kolory woblerów Salmo...Powiesiłbym je na choince zamiast bombek gdyby to zależało tylko ode mnie.Znakomite woblery.Od lat ze mną nad wodą i zawsze łowią.Moje pierwsze bolenie łowiłem na Thrilla.To było lata temu i dzis dalej łowię na Thrilla:-) A jest jeszcze masa innych modeli...
Wobler trzeba dobrze ustawić w taki sposób, żeby sprowadzany po łuku w momencie wchodzenia w wiraż zrobił myczka. Często woblery najtrudniejsze do ustawienia są najskuteczniejsze
Mam nadzieje, że z tym sprzętem oraz wiedzą zdobytą z tego filmu uda mi się złowić mojego pierwszego pstrąga w życiu. Nic tylko pozostało mi czekać na rozpoczęcie sezonu :):)
Jak mawia Pan Piotr, grunt to wierzyć w danego woblera. Ja kropkową życiówkę mam na Salmo Fanatic (kolor Trout 7cm). Uwielbiam łamańce (a Fanatic jest wyjątkowo udaną konstrukcją) więc często daję mu szanse. Tym samym i ryb łowi więcej niż inne, to chyba cała tajemnica :-) Dziękuję za świetny materiał Panie Piotrze
Warto posłuchać tak doświadczonego wędkarza - wiedza po prostu niesamowita. Na "żywo" spotkałem tylko jednego tak doświadczonego spinningistę, boleniowego świra - Pan wie o kogo chodzi (niedoszły kontrahent) ... Czy może Pan coś polecić z oferty Salmo do "głębokiego" łowienia boleni w dużych żwirowniach ? - a może coś z gum, albo z poza oferty Foxa ? Pozdrawiam serdecznie Damian
Czy Minnow powinno wiązać się bezpośrednio na zylke/plecionka czy sugeruje Pan raczej stosowanie agrafki? Jeśli tak z krętlikiem czy bez? Zauważyłem że moje Minnow 6cm ładniej pracują zawiązane bezpośrednio na żyłkę. Może to złudzenie? Tak pozatym dzięki za świetny materiał docierający do osób początkujących jak i wyjadaczy. Powodzenia w biznesie i zdrówka życzę.
Pytanie do autora, ale też i do innych Kolegów "po kiju" w kwestii kolorystyki przynęt pstrągowych. Jak ma się sprawa z okoniem, który występuje w rzekach praktycznie obok pstrąga potokowego? Czy kilku-kilkunasto centymetrowe okonie mogą (są?) być ofiarami-pokarmem, zwłaszcza tych większych pstrągów? Czy zasadne może być w przypadku łowienia pstrągów, stosowanie woblerów/gum z realistycznym malowaniem na okonia, czy też raczej osiągniemy odwrotny od zamierzonego efekt. - pstrąg łatwiej zrezygnuje z ataku, np z uwagi na to, że stanowi ona mały (lub żaden) procent jego pokarmu. Cały czas mam na myśli "kolczastość" tej uroczej rybki.
Witam.Bardzo ciekawy materiał i bardzo interesujące informacje.Już czekam na kolejne spotkanie ,bo uwagi od Pana nt łowienia pstrągów są zawsze mega interesujące.Proszę tylko o info jakich główek jigowych warto używać ,bo te przedstawione w materiale wyglądały na bardzo solidnie, tak jak to na pstrągi wypada.Pozdrawiam
Panie Piotrze a co Pan powie na przynęty które realistycznie oddają wygląd żaby? Np keitech flapper? Czy inne zabopodobne gumy czy powierzchniowe realistyki?
Dobre pytanie. Przez wiele lat łowiłem na różne imitacje żab, niektóre bardzo realistyczne. Byłem na 100% pewien, że w końcu przyniosą dużą rybę. Niestety muszę przyznać, że się zawiodłem. Złowiłem parę ryb do 47cm ale w sumie nie zauważyłem większej skuteczności niż w przypadku zwykłego rippera. To trochę dziwne ale tak było.
Jeszcze pytanko .U mnie jest dozwolony połów pstrągów na przynęty uzbrojone w jedną kotwiczkę oczywiście pozbawioną zadziorów.Jak zatem warto zbroić wobler w kotwiczkę brzuszną czy ogonową?Ewentualnie czy to zależy od wielkości woblera,sposobu prezentacji woblera lub miejsc łowienia,czy sposobu jego ataku w danych porach roku ?
To jest dobry przepis. Myślę, że i u nas zrobimy to samo. W takiej sytuacji należy raczej zrezygnować z woblerów o długości powyżej 6cm. Stosowałbym raczej takie 4-5cm ale bardziej pękate (jak np Salmo Hornet). Zbrojenie - kotwiczka na brzuchu ale rozmiar większa niż stosowane fabrycznie.
Dziękuję adwokatowi za odpowiedź. Logiczne, że nie używa, ale jako wybitny wędkarz wiedzę na ten temat na pewno posiada. A mnie interesuje też, jak sprawdzają się te przynęty na pstrąga. Stąd moje pytanie.
@@danba9171 przeczytaj swoje pytanie...kto pyta czy wahadlowki i obrotowki nic nie skutkują skoro od kilkudziesiciu lat sie na nie łowi...dramat te pytania...
Nie ma w kołowrotku hamulca jest sprzęgiełko. To co pan opisuje to nie wędka ale wędzisko. Wiem , ze to szczegóły ale na tym etapie wiedzy, którą Pan reprezentuje nie można młodych wędkarzy w prowadzać w błąd.