to jest tragedia co się dzieje w Porcie albo na tej plaży przepisy mówią 10m odstępu a ludzie się tam prawie biją w większości patola okoliczna bez kart itp Jak ten śledź tam wchodzi to nie połapiesz chyba że lubisz się przepychać i denerwować. Resztę czasu jadą flądry takie po 5cm to już ładują do reklamówek i babka mieli na kotlety.
łap te fląderki i miel na kotlety. A od tego roku to nikt nie połapie bo minister zrobił łowienie na 1 hak więc nie spinaj tak pośladów boli prawda. Jak zestaw wypada to trzymaj mocno kija żeby Ci do wody nie wpadł.
skoro nie jesteś, nie byłeś, nie widziałeś to po co japę otwierasz. Łowią te same ryje ładują do siatek na 3 zmiany. Handlują tym po sąsiadach. A człowiek płaci za karty itp i nie ma gdzie stanąć. Okoliczne moczymordy zostawią syf i brud walą do siaty co się uwiesi, śmieci,leje gdzie się da. Potem lament że zakaz tu zakaz tam. Z holownikami się wyzywają i prują ale debil nie może zestawu zwinąć jak holownik podpływa. Teraz mamy zakaz spiningowania przez pół roku, a śledź na 1 hak DZIĘKI WAM GRATULACJE !!!! Coś jeszcze mam przetłumaczyć ? Ja nawet ryb nie zabieram idę sobie połowić odpocząć. Ale przecież oni idą się nażreć i syfu narobić.
moja wredna japa się tam nie pojawia bo nie będę się przepychać łokciami z tym plebsem. Ale jak ktoś zadzwoni po odpowiednie organy to pusto się robi. A od palantów to jutro przy opłatku sobie poużywaj.
a czy ja napisałem że dzwoniłem ? Zawsze się znajdzie ktoś uprzejmy co ma kartę, a nie ma gdzie stanąć bo się okoliczna menelownia zbunkrowała na miejscówce i wali w łeb co się uwiesi. Skoro nie potępiasz takiego zachowania to gratulacje. Nie po to kupuję karty itp żeby się potem z chamstwem użerać nad wodą.
Niemal w całej Europie wędkarstwo w morzu jest zwolnione z opłat (ew. symboliczne kwoty), a u nas nie dość, że podnieśli opłatę prawie trzykrotnie to teraz zrobili takie zmiany w przepisach, że nie warto łowić w solance... Minister tłumaczy się kłusownictwem na szeroką skalę, a za to odpowiadają nie ci, którzy kłusują tylko ci, którzy nie powinni do tego dopuścić. Za mało kontroli nad wodą i dziady beretują w biały dzień co się da. Teraz, gdy mamy zakaz łowienia po 17tej to dopiero zaczęła się rzeź. Na temat PZW nawet się nie wypowiem (nie opłacam składek od x lat i nie jeżdżę na ich wody). Nikt się z wędkarzami nie liczy, bo wszyscy kojarzą nas z dziadami w gumofilcach z opitymi piwskiem brzuszyskami...