@@enrique1zl362 koleszko wiadomo jak jest pieniądze mocnych zabierają i tam kończą się zasady i stare przyjaźnie zawierane xxx lata temu rodzą się nowe te które kręcą machine
Ciągnie Śledź do śledzia;). A tak na serio takie koleżeństwa czy przyjaźnie osób ze zwaśnionych klubów, nie są żadną rzadkością. Tylko nie każdy to celebruje.
Ogromny szacun dla tych ludzi, znają prawdziwe wartosci i to sie ceni! Dzisiejsze czasy pokazują tych młodych pseudo charakterniaków, którzy sie na siebie rozpruwają, cisną w necie itd. A tutaj? Wrogi klub, a jednak jeden drugiemu był w stanie pomóc. Szacunek
@mateusz elektro Kiedyś był taki związek frazeologiczny z mowy potocznej: "Szalone lata 90", a jakby to przetłumaczyć to znaczyło, że nie było nigdy żadnych zasad. Jeśli myślisz, że "na ulicy" są jakieś zasady to jest właśnie tylko ta jedna: "Brak zasad".
Dobrze, że starzy wiedzieli np tacy wolominscy w imię zasad porwali dziecko przyjaciela i chcieli okup albo ci z Mokotowa sztywne chłopaki zabili dziecko i gonili towar małolatom. Oczko też był charakterny dlatego prawa ręka czarny jak siedział i chciał pomocy to oczko poszedł na niego na psy... Kiedyś to było nie to co teraz 🤣🤣
@paulek68 No najlepsze zasady to były za czasów takich gangusów jak pruszkowscy, mokotowscy czy inne kreatury typu gang krakowiaka. Tam można było wyłapać kosę, być zastrzelonym albo wylecieć w powietrze czy być oblanym kwasem jak np. w Szczecinie.
Widzicie napis na toporze. Gość jest fanatykiem Lechi a nie przeszkadza mu przyjaźń z fanatykiem Arki!!! Stare czasy, stare zasady i pojebany nowy Świat!!!!!
@@wojtaswojt7386 Mogę zapytać o jakich zasadach piszesz? Zazwyczaj te zasady to były kreowane na bieżąco bo gdy coś się działo to trzeba było reagować. Sprzęt też był obecny kiedyś, jak i teraz...
Panowie zafascynowani legendą Vikingów, a to nie oni a nadbałtyccy Pomorzanie zwani Wiciędzami, czy też Chąśnikami byli władcami Bałtyku, budząc respekt wśród Vikingów... Ale spoko autentyczne opowieści, lepsze niźli kiepskie, przerysowane filmy P. Vegi czy W.Smażowskiego.
*Najwiekszy gangus obecnie w Polsce to Tomasz Chic, wyciąga 16 letnie dziecko z domu dziecka i ...robi mu dziecko, zalega komuś na chacie od wielu msc i nie płaci, jak to mówi "wszystko w majestacie prawa".*
@@piotrczesnik7597 spoko, ja tylko parę razy z nim się widziałem ,tak z 25 lat temu i cos mi świtało.Swoja droga byłem mocno w szoku ,że taki gościu teraz wywiadów udziela ,pozytywnie. Pozdro
@@wojtekbezportek3324 Taka historia o nim, resztę poszukaj: "W 2002 roku w magazynie "Duży Format" pojawił się o nim reportaż pt. "Skin społecznik". Sam bohater opowiada w nim: - Z przyjaciółmi z organizacji czyściliśmy miasto z punków. Czyszczenie polegało na rozpędzaniu koncertów punków, biciu ich w miejscach publicznych, napadaniu. Napiłem się i czaiłem w bramie. Jakiś punk wychodził się wysikać, ja mu wbijałem nóż w dupę, powalałem na ziemię i kazałem opuścić Sopot. Skutkowało."
Lechia i brak sprzętu... Rybaka pobili kijem, skakali mu po głowię, Lechia o zasadach mówi. Obrywali od kogoś ze sprzętem, to publikowali zdjęcia do internetu i udzielali wyjaśnień na SOR'ach Policji. Taka prawda
Panie Śledziu, zajebisty Pan jesteś gościu, piszę to, jako Pyrus z pochodzenia i zamiłowania. Ps. Ten cytat - „Ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza." - To cytat Jana Pawła 2.
Wartości okejjj,braterstwo i zasady również ale niejaki Śledziu nie jest żadnym wzorem do naśladowania ani personą której teraz należy się poklask…pamiętne występki i wjazdy na kluby ze sprzętem…. BC …. ma się troszkę za skórą 😊
H. w latach 90. razem z bojówką Lechii Gdańsk był postrachem stadionów i ich okolic. Był też skinem, jak większość tamtego środowiska. Na ramieniu ma wytatuowaną podobiznę Adolfa Hitlera, a na klatce piersiowej triskelion, czyli symbol AWB - neonazistowskiego Afrykanerskiego Ruchu Oporu. Na jego plecach można przeczytać z kolei motto SS: "Moim honorem jest wierność". Mężczyzna otwarcie przyznaje się do przynależności do neonazistowskiej i rasistowskiej organizacji Krew i Honor.
Napierdalają teraz na 50 stkiale honoru nie mają bydlęta nie umieją walczyć na solo tylko sprzęt jestem wislakiem i nie cierpię ARKE i podmiot cracovie