Średni format vs micro 4/3 - MATRYCE fotograficzne 

Jak można tak spłycić informacje, że 4/3 w zasadzie tylko do makro... Robiłem piękne portrety i pełna klatka i micro 4/3. Wszystko zależy od ogniskowej obiektywu i jego jakości optycznej. Do pełnej klatki też producenci robią beznadziejne szkła. Z kolei niektóre szkła np. Olympusa są wybitne. Wielu rewelacyjnych fotografów przyrody czy podróżniczych uzywa właśnie micro 4/3, że względu na kompaktowosc szkieł. Sam wolę zabrać w podroz na drugi koniec świata Olympusa OM-1 z 2-3 obiektywami PRO w wadze ok. 2 kg calosc, niz targac 4-5 kg w plecaku i podniecac sie pelna klatka. A legendarna stabilizacja matrycy i pogodo-odpornosc jest nie do pobicia w OM-1. A obiektyw 12-100 f4 rozwala system. Kolejna sprawa to porównanie przy absurdalnie wysokim ISO 25000. Nikt o zdrowych zmysłach, nawet na pełnej klatce nie wchodzi na takie czułości, z reguły stosujemy maksymalnie 6400, więc porównywanie kwiatuszka nie wiem co ma udowadniać? Wielka szkoda, że wprowadza się klientów i generalnie konsumentów w błąd takim upraszczaniem i stronniczością. Zabrakło na koniec najważniejszej prawdy - to forograf robi zdjęcia, a nie matryca...😊 Ps. Musze jeszcze dopisać jedno - szczytem jest porownywanie ponad 5-letniego Olympusa z najnowszym Sony a7CII, to przepaść technologiczna, szczególnie w kontekscie omawiania matryc, bo w najnowszym OM-1 mamy matryce warstwową, na marginesie stosowaną także i tylko w najwyzszych modelach np. Sony czy Nikona ale o tym w omawianiu różnic miedzy matrycami autor juz nie wspomniał. Boli mnie strasznie ten film, bo osobiście uwialbiam pelnoklatkowe Nikony i Canony ale szkoda mi, ze ktos tak "jedzie" po micro 4/3, ktory w swiadomych rekach zawstydzi nie jedno body pelnej klatki... Moja rada: nie kierujcie sie matrycą tylko ergonomią, trzeba wziac aparat do reki, bo fotografia ma sprawiac przyjemnosc a nie zachwyt liczbami. Co z tego, że bedziemy mieli kosmiczny zakres tonalny, wysokie ISO czy powalajaca jakosc 100 mgpixeli, skoro aparat moze okazac sie niewygodny. Najlepszy aparat to ten, ktory mamy przy sobie, a nie na podświetlonej półce dla znajomych!

Podpięcie 50-tki do APS-C jest po prostu wykadrowaniem zdjęcia ale nie w Fotoszopie ale w naturze, na planie. I Tyle. Żadna zmiana ogniskowej nie zachodzi. Fizycznie jednak zmienia się kąt widzenia przez mniejszą matrycę APS-C i aby to zrekompensować trzeba zastosować krótszą ogniskową, czyli szerszy obiektyw. I to jest ten mechanizm kompresowania planów (odległości). Szersze obiektywy kompresują odległości planów ( pomiędzy tymi przykładowymi budynkami) , a na małą matrycę aby zachować ten sam kąt widzenia co FF stosujemy szersze obiektywy.

Dużo prawdziwych informacji ale też dużo pomylonych pojęć.

9:00 tu mamy błąd Podstawowy zakres ISO dla m1x to 200-6400.Iso 100czy iso 25600 to już algorytmy.

...jest jeszcze matryca 1 cal, np. w serii Nikon 1, a to jest jakby nie było bezlusterkowiec

jeśli chodzi o sprawę tych budynków ( ok 10:00 filmu) to czy nie jest odwrotnie? żeby uzyskać ten sam obrazek na pełnej klatce musi być ogniskowa x2. Większa ogniskowa daje większą kompresję perspektywy. No nie wiem ale wydaje mi się, że właśnie kompresja daje taki efekt, że te budynki są bliżej siebie a to zależy od ogniskowej.

Mądrze mówi. Szacun. Pozdrowienia :)

Sądzę że tak naprawdę ludzie ( nie profy) 99% zdjęć oglądają wyłącznie na monitorze, nie drukują. I tu ograniczeniem są pixele monitora.Zdjęcie zrobione w rozdzielczości 30 MPX oglądane na monitorze 6 MPX ma dla widza 6 MPX. I będzie tak samo wyglądać jak zdjęcie zrobione aparatem z 6 MPX. Inna rzecz, że z dużych MPX można swobodnie sobie kadrować, i po to w zasadzie są duże matryce (mowa o MPX a nie rozmiarze)

Bardzo dobre i szczegółowe omówienie, a rzeczy nie jest łatwo wytłumaczyć w sposób zrozumiały dla wszystkich. Ponieważ nie jest łatwo więc ja bym nieco uprościł wywód na temat ekwiwalentów ogniskowych oraz rezultatów na zdjęciach. Otóż głębia ostrości czyli plastyka obrazu głównie zależy od ogniskowej - im dłuższa tym mniejsza głębia przy tym samym otworze względnym - więc przy mniejszej matrycy by uzyskać tą samą zawartość kadru musimy użyć krótszej ogniskowej co powoduje zwiększenie głębi ostrości i spadek plastyki. Ekwiwalenty mówią jedynie o zawartości kadru w określonej odległości. Czyli aparatem z APS-C i obiektywem 50mm zarejestrujemy taką samą zawartość kadru stojąc 10m od obiektu jaką byśmy zarejestrowali aparatem FF i obiektywem 75mm stojąc w tej samej odległości. Tak ja bym ujął temat. Co do większej ilości milionów pikseli i poruszeń to nie tyle łatwiej jest poruszyć zdjęcie tylko jest większa szansa, że poruszenie będzie widoczne na bardziej szczegółowym obrazie. Zawsze z fascynacją słucham tych omówień. Pozdrawiam serdecznie.

Niby coś wiesz ale wprowadzasz ludzi w błąd w kilku kwestiach

posiadam nikona ZF prosze powiedz wady ?

Jeszcze jest matryca Foveon

pan musi wyobrazinie ze pana sluchaja amatorzy i filozofowie fotografowania tak jest w polsce nad czym ubolewam pozdrawiam

prosze w pewnym momencie prosty przekaz