Świadectwo zostało wygłoszone podczas Nocnego Czuwania Młodych w Siedlcach, którego temat brzmiał: "GDZIE JEST GRANICA DOBREJ ZABAWY? NAŁOGI A PRZYJEMNOŚCI."
Piękne i potrzebne na obecny czas świadectwo Pana Mariusza. To apostolstwo poprzez świadectwo bardziej może poruszyć nasze serce niż mądre konferencje. Bóg zapłać i Szczęść Boże
Boże - mamy takich Pięknych Świadków żywego Pana Jezusa i marnujemy to, zamiast ułatwiać sobie życie i skracać męki nałogów. Za Pana Mariusza modliła się Babcia, ja mam 64 lata niestety Babci już nie mam i nieraz zastanawiam się czy Ktoś za mnie będzie się modlił (mam 4 Dzieci)... Jedyna nadzieją w modlitwie powszechnej Kościoła... To są ludzie z naszego środowiska, którzy doświadczyli działania żywego BOGA. Chwała PANU. Szczęść Boże Wszystkim.
Mój brat młodszy zmarł w szpitalu przez alkohol. Gdy przyjechałam do szpitala zdążyłam 1 dzień przed jego śmiercią. Gdy go zobaczyłam był już w agoni i gdy się odezwałam do niego Andrzejku to zobaczyłam 1 łza popłynęła z jego oka. Już nie było kontaktu z nim. Mówię do niego żeby się modlił ze mną Koronka do miłosierdzia Bożego na różańcu. Ja nie mogłam wcześniej bo mieszkam w UK ale jestem szczęśliwa że mogłam choć pod koniec. Nie chciał się leczyć Ordynator powiedział że nie można już nic jest w agoni.zadazylam na ostatni moment Rano telefon że szpitala straszne 😢
@@GrażynaLatopolska a jak weźmie ślub w kościele czczącego fikcyjnego bożka wymyślonego przez żydów z rąk księdza orgiasza to już nie będzie grzechu? Toż to cud zrobienia niczego z niczego.
Każdy ma wolną wolę, ale proszę nie ustawać, nieraz trzeba dłużeszej modlitwy, aby łaska Boża dotknęła czyjejś duszy. Nieraz wydaje się, że nic nie pomaga, a Bóg niepostrzeżenie przebija się już do sumienia danej osoby.
Pomieszanie z poplątaniem. Ciężko mi było tego słuchać... Jeśli zmieszasz Boga z bożkami nie wyjdzie nic dobrego. On się do tego nie przyzna. Pozdrawiam