Świadkowie Jehowy: dlaczego tak trudno odejść? Odpowiadam za siebie i osobę wychowaną w ‘prawdzie’ 

Bardzo dziękuję za Twoja cenna prace. Mi ona ratuje życie. Od roku czasu bylam w głębokiej depresji kiedy to po wizycie pasterskiej nadzorcy dotastaliśmy jasne wskazówki ze nasz syn nie powinien chodzić na dodatkowe zajecia z koszykowki. Nie potrafilam tego zrozumiec, syn kocha ten sport żyje nim, a ja mialam mu tego zakazac bo teraz jest czas na " wypracowywanie sposobu myślenia dziecka" . Zawsze bylam bardzo pokorna i bralam sobie wszystko do serca, ale z tym sie nie potrafilam zgodzic. W tym miesiacu jak w telewizji broadcasting pokazal sie film o koszykarzu nie wytrzymalam... Modlilam sie o mądrość i takim sposobem trafilam na twój kanał. Bardzo szybko oprzytomnialam, ciągu 3 tygodni przesluchalam chyba wszystko z RU-vid kupiłam książkę kryzys sumienia i postanowiliśmy z mężem napisac list o odłączenie. Kosztowalo mnie to tyle stresu ze dlugo bede to odchorowywać. Jeszcze nas nie ogłosili bo mają teraz obsługę i nie chcą wprowadzac zamieszania bo dla wielu bedzie to ogromny szok. Obawiam sie troche ostracyzmu, ale wiem ze juz nawet chwili bym tam nie wytrzymala. Poprostu mi sie ulało a do konca pazdziernika bylam na kazdym zebraniu i każdej zbiorce chociaż wątpliwości mialam juz duzo wczesniej to caly czas je odrzucałam. Wiec dalej rób to co robisz bo naprawde niejednej osobie wręcz ratujesz zdrowie i dajesz szanse na normalne zycie. Dziękuję

Ja naleze do tej drugiej grupy..Urodziłam się w trzecim pokoleniu swiadkow Jehowy.I moja alternatywa była taka ze nie dosc ze nie miałam wyboru ,to była to jedyna droga życiowa narzucona mi od urodzenia. Jak juz zostałam zaprogramowana od dziecka to wydawało mi się ze to jest naturalne.A ludzie z zewnatrz to obcy swiat.Ale dorastajac zaczęłam zauważać wiele sprzeczności.Wiele rzeczy tez robiłam mechanicznie i z przyzwyczajenia..bo tak trzeba.A wybudziłam się bedac na zakręcie życiowym.. Tam nie było miłosci..W mojej swiadkowskiej rodzinie rowniez.. Odejście to było jedyne wyjście aby nie zwariować.Zostałam wyrzutkiem rodzinnym z którym nikt nie utrzymywał kontaktu.Nie było łatwo ale dzięki temu jestem na zupełnie innym lewelu życiowym. Z moja rodziną nie mam kontaktu juz długo..Nie tesknie juz za nimi.Widac ich miłosc była na pokaz.Mam teraz swoje zycie, swoja rodzine i zyje wbrew zapewnieniom mojej rodziny ze skończę w...rynsztoku. To jest sekta. Unikajcie tych ludzi.Oni są zwiedzeni i zwodza innych.

Ja odeszłam od sekty św jeh po 30 latach . I żałuję każdej sekundy tam spędzonej . A bardzo cieszę się że jestem teraz wolnym człowiekiem . Pozdrawiam wszystkich ex 😀

Mogę powiedzieć, dlaczego ja się przyłączyłam. ŚJ trafili na moment, kiedy byłam na życiowym zakręcie, z problemami osobistymi i życiowymi i szukałam nowej drogi. Jak również odpowiedzi na pytanie o sens życia. Wkręcili mnie genialnie, naprawdę to był majstersztyk manipulacji. To bombardowanie miłością, zainteresowaniem, bezinteresowna (wydawałoby się) pomoc. Uwierzyłam, że "prawda" to prawda, bo bardzo chciałam znaleźć cel. Niestety, zostałam bardzo oszukana. Odeszłam, ale straciłam kontakt z wieloma osobami ze zboru, które kochałam i kocham do tej pory.

Też zadawałam sobie to pytanie. Nauki jw zmieniły się na przestrzeni lat, poznałam prawdę w latach 80 i wszystko wyglądało trochę inaczej na poczatku. Poza tym pokolenie jw z którym studiowałam, a które już praktycznie nie istnieje, to byli normalni sensowni ludzie. W pewnym momencie zwerbowano masę odpadu produkcyjnego i z jw zrobiła się korporacja

Nie musisz się komukolwiek tłumaczyć. Ludzie na ogół uważają ze na nich manipulacja nie działa bo są odporni a dają się manipulować codziennie choćby przez media, polityków, reklamy etc po prostu nie sa tego swiadomi a każdy lubi być przekonany o swojej niezaleznosi. Psychologia uczy nas ze KAŻDY bez wyjątku jest podatny na sugestie i manipulacje. A co gorsza szczegolnie kiedy ktoś wykorzystuje nasze naturalne potrzeby duchowe czy pragnienie nadziei, przynależności, wspólnoty, poczucia celu w życiu. Kazdy kto uwaza ze nie dalby się tak zmanipulować jest ignorantem. Wszyscy jesteśmy stale manipulowani mniej lub bardziej i wiele zależy od naszej kondycji psychicznej ale i zwyczajnego szczęścia.

Jak ja dobrze Ciebie rozumiem. Obudziłam się po 35 latach . Wyobraź sobie jak trudno było pogodzić mi się z tym ,że zmarnowałam tyle lat życia. Mogłabym ksiażkę napisać ,a moje życie to niezły materiał na film ,tragikomedia . Teraz podchodzę z dystansem.Jestem 6lat poza i dobrze mi z tym. Bardzo lubię Ciebie słuchać. Jest mi lżej potem. Pozdrawiam 🙂

Wystarczyło że zaczołem myśleć logicznie i słuchać podpowiedzi i biografi bylych śwJ jak np. Barbara Anderson , komisja Australijska i porownywanie z bibljiami nie śwJ , a bylem urodzony w rodzinie świadków w 1955 r moje watpliwosci zaczęly sie juz 2 lata po chrzcie w 1973r a chodzi o 1975 r ale to zbagatelizowalem tlumaczac sobie ze ludzie z gorliwosci potrafia być omylni , ale miarka sie przebrała gdy ck okreslilo sie braćmi krola i posrednikiem zbawienia drugich owiec wbrew z 1 Tym 2 : 5 , 6 i jak zalozyłem moj zaklad remontowy mieszkan religia spadla na drugi plan i moje watpliwosci odrodziły sie w pandemii juz jako emeryt i po dwóch rozmowach ze starszymi na zoom zrezygnowalem obalajac biblijnie doktryny śwJ . Kryzys sumienia też czytałem i byłem w szoku .. i to samo haha Rzym 10 : 13 a w innych bibljiach Pan , Jezus oczywiscie ale mam sprzymieżenca moja starsza siostra tez odeszła bo zobaczyła ta religie jako destrukcyjna sektę ..

Tak to prawda, gdy rozmawiam z ludźmi którzy nie byli ś.j. to nie mogą pojąć dlaczego taka osoba jak ja tkwiła tam jakieś 36 lat ,przed chrztem 3 lata jako zainteresowana, kawał mojego życia. Trzeba tam być żeby zrozumieć co to za NIEBEZPIECZNA SEKTA .Pozdrawiam serdecznie

Wielki szacunek dla Pana za empatię i zrozumienie dla tych co jeszcze są w sidłach religijnych🍀to świadczy o miłości bliźniego♥️serdecznie pozdrawiam🌹

Mam 24 lata, wychowany w baaardzo gorliwej rodzinie SJ( tata starszy) nigdy sie nie ochrzcilem ani nawet nie zostalem glosicielem mimo namowy roznych braci. Od roku "wybudzony", staram się rozmawiać z rodziną na przeróżne tematy ale dosłownie łatwiej przebić głową mur niz do nich dotrzeć. Niesamowite jak silny to jest duch i jak bardzo myślą że potrzebują organizacji. Są dosłownie w stanie uwierzyć iż kwestia komisji Australijskiej to dzieło odstępców itp. Kiedy z nimi rozmawiam mama mówi mi że modli się za mnie żebym nie oglądał tych paskudnych treści na yt i żebym został Sj. Dostaje dwóch lewych rąk, nie da się z nimi rozmawiać ale jednoczesnie nie moge przestac probowac kiedy widze jak chodzą do sluzby, przygotowują sie do paplaniny na zebraniach i słuchaja brudcastingu. Ręcę opadają

Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami! Wszystkich, którzy oglądając filmy byłych świadków, nie są w stanie zrozumieć, jak można było dać się wmanipulować do tej organizacji, chcę zaznaczyć, że te wszelkie brudy, które wyciągamy na zewnątrz, to nie jest coś, o czym się wie, wstępując do tej organizacji. O tym się z zainteresowanymi nie rozmawia. To jak z przykładem żaby i wrzątku: jeśli wrzucisz żabę do wrzącej wody, to od razu z niej wyskoczy, ale jeśli umieścisz żabę w garnku z wodą w temperaturze pokojowej i będziesz stopniowo, bardzo powoli zwiększać temperaturę, to żaba nie zda sobie sprawy z niebezpieczeństwa i się ugotuje. Tak samo do ludzi z ulicy Świadkowie nie idą od razu z naukami o roku 1914, zakazie transfuzji krwi czy "proroctwie" o zazębiającym się pokoleniu. Zaczynają od przyjaznych, zachęcających, łatwostrawnych rzeczy, jak wizja życia bez niegodziwości, możliwość spotkania swoich zmarłych bliskich na Ziemi, a nie w życiu niebiańskim, które śmiertelnikowi ciężko sobie wyobrazić... Albo trafiają na podatny grunt ludzi mających wątpliwości i najpierw to pokażą kilka wersetów na podważenie trynitaryzmu, a to kilka, które poddają w wątpliwość doktrynę o ogniu piekielnym i nim się obejrzysz, jesteś tak zafascynowany tymi naukami, że już przestajesz je za każdym razem weryfikować i przyjmujesz je na gębę, aż w końcu zostajesz zindoktrynowany do tego stopnia, że wierzysz w te wszelkie wymysły Ciała Kierowniczego i że faktycznie są to słowa od Boga, a nie od przebiegłych, pełnych pychy i żądzy władzy ludzi, którzy podają się za jego jedynego pośrednika z ludźmi.

dziękuję za Twoją szczera wypowiedz,życzę Wam samych szczęśliwych dni poza orgiem... Bóg jest wspaniały i szczerym ludziom pozwala się autentycznie poznac ...Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤

Odejść trudno bo wymaga to bezkompromisowości a kompromisów jest wiele. Rozumiem dlaczego kiedyś tzn w latach głebokiego PRL'u oraz w latach 90 ludzie przyłączali się. Obecnie nie wiem dlaczego ktoś całkowicie z zewnątrz mógłby chcieć się dołączyć. Nawet moja mama w wieku 70+ nie trawi broadcastingu. Jest to dla niej fałszywe. Sporo się zmieniło przez ostatnie 30lat.

Rodzice zawsze przyjmą swe dziecko . To miłość bezwarunkowa. Obojętnie ile kat ma dziecko . Moja mama była świadkiem Jehowy przez wiele lat . Pare razy była wykluczana i zawsze wracała . Ostatni raz gdy została wykluczona i miała wrócić już miała mieć rozmowę i miała zostać przyłączona . Niesty dzień przed tą rozmową zmarła . 24 grudnia rok temu . Zmarła nie przyłączona nie jako świadek . Oni nam zniszyli rodzine . Rodzice się rozeszli . To było straszne wszytko co przeżyłam przez te 40 lat mojego życia przez nich

Niech was Bóg Ojciec błogosławi, bo tylko Jego OPIEKA może szczęśliwie wyprowadzić z zakłamania do PRAWDY, którą jest Jezus Chrystus nasz Zbawiciel. Ja wiem przez co przechodzicie, a tylko się chwilowo otarłam o tą organizacje, szczerze szukając prawdziwych wyznawców Chrystusa. Do dziś pewne wersety są dla mnie kłopotliwe, bo źle interpretowane. Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał i z czystą przyjemnością słucham tego jak Cię Bóg Ojciec uczy w Swoim Synu Jezusie Chrystusie. Podziwiam żonę, dowód Łaski Bożej.

Wiem że są różne sytuacje. Wiem jak to jest mieć poczucie obowiązku i tak zajęty harmonogram że nie ma czasu się zastanowić nad sensem tego co nam się kładło do głowy. Do tego dochodzi lęk przed ryczącym lwem... Czyli wmawia się wiernym że organizacja to bezpieczna zagroda, jedyna taka w tym systemie. Na zewnątrz krąży ryczący lew czyli szatan diabeł i szuka kogo by pożreć. I każde nawet niewielkie wychylenie nosa poza bramy organizacji to ryzyko utray duchowego życia. A tak po prawdzie każde nawet niewielkie wychylenie nosa spotyka się z karą a w najlepszym razie rozmową dyscyplinującą. Np nazwanie w zborze takiego nazbyt ciekawskiego złym towarzystwem. Wtedy odsuwają się od niego wszyscy. Wtedy może poczuć co to jest ostracyzm jeszcze za życia zborowego. To wzbudza lęk i trzyma w ryzach. Dobrze odrobili lekcję że zamordyzm buduje się na strachu.

Witam brata kolegę. Obudzenie się w prawdzie w której jestem od ponad 26....lat polega na usmyslowieniu sobie różnicy między tym co się mówi a robi. Pan Jezus o tym mówił w kazaniu na górze. Nigdy bym nie przewidział jako sluga pomocniczy i pionier od czasu do czasu że słowa z Mateusza 23:25,26 mogą dotyczyć również faryzeuszy z Warwick. Przewidywanie Czasu końca, zmiana dat, pokoleń, pedofilia w Australii, komitet sadowniczy w książce Pascie Trzodę Boza, budowanie studia filmowego za miliony dolców w dniach ostatnich to tylko kawałki dużej układanki które uzmysłowiły mi że coś jest nie tak. Paweł z Tarsu też był fanatykiem religijnym i mogę go przyrównać go do dzisiejszej elity zborowej w Nadarzynie i w wielu zborach. Sąd nie należy do mnie. Ale prześladowanie w zborach jest, gdy się krytykuje Ciało Kierownicze co nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje, zresztą artykuły że Strażnicy nie mają.... Redaktorow . Gdy widzę ich z pierścionkami na palcach, to niczym nie różnią się od współczesnych duchownych. Pozdrawiam brata

Wiesz, zadumałam się.Dlatego mojej rodzinie ciężko odejść. Są za starzy , ostatnio tak powiedzieli.Pięknie to Korneliuszu opowiedziałeś.Pozdrawiam.

I tak miałeś mega szczęście że żona się obudziła bo do niektórych to żadne argumenty nie dochodzą.

Moją koleżankę zainteresowali, gdy zmarły jej dwie siostry.

Urodziłem się w tej sekcie i nie znałem innego świata.... Ale jestem wybudzony ...znam jeszcze 5 innych osób które są w organizacji tylko z powodów rodzinnych... dziś często wymieniamy się na wathsapie pokarmem dupowym od niewolnika i mamy z tego niezły ubaw ....np ...kapiący od złotych precjozów guru sekty namawia nas do umiaru i uproszczenia życia....haha ... nagrywaj bracie więcej filmów ..

witam wszystkich obudzonych 🙂 prawda czlowiek jest tak mocno zmalipulowany ze NIE jest wstanie wstac na nogi gratulacje dla zony ze mimo wszystko obudzila sie🙂

Gratulacje dla Ciebie Korneliuszu i Twojej żony przyzna nie się do błędu jest dużo lepsze niż trwanie w błędzie i zakłamaniu 🌷🌷🌷

Korneliuszu, odejdziesz kiedy zechcesz. Nikt nie może na Ciebie naciskać. Dodam tylko, że ten etap wybudzenia jest moim zdaniem najcięższy. Gdy już jesteś ubrany w płaszcz i buty i gotowy do wyjścia, ale jeszcze musisz stać w przedpokoju - organizacji i nie wychodzisz przez drzwi. To takie życie w zawieszeniu, dużo kosztujące pod względem emocjonalnym. Za drzwiami jest ulga, ale na razie nie możesz jej doświadczyć. Rozumiem, że nie chcesz pozbawiać żony rodziny, więc bierzesz to wszystko na swoje barki. Powiem Ci, że wcale się nie zdziwię jeśli w rodzinie Twojej żony też są osoby wybudzone, ale również się ukrywają. Niemożność rozmawiania na "odstępcze" tematy sprawia, że musisz się ukrywać nawet przed najbliższymi. Ja np. przez kilka miesięcy nic nie mówiłam mężowi o moich wątpliwościach , żeby nie burzyć jego wiary. Okazuje się, że w tym samym czasie on też się wybudzsk, ale nic mi nie mówił, żeby nie burzyć mojej wiary 😁 Taki cyrk to tylko u ŚJ 😁 Dopiero się zgadzaliśmy po wspólnym obejrzeniu komisji australijskiej i zaczęliśmy się przyznawać do naszego wybudzenia. Znam takie małżeństwo, które odeszło va banque tracąc kontakt z rodzicami i rodzeństwem. Ale po jakimś czasie ta rodzina zaczęła się do nich odzywać (bo potrzebowała pomocy). Wierzę więc w to, że nie w przypadku każdej rodziny sprawa jest beznadziejna. Aczkolwiek gdyby nie zakazy sekty, to ludzie mogliby ze sobą normalnie porozmawiać na temat swoich poglądów. Taki przykład mi przyszedł do głowy. W orgu jest jak w więzieniu w Korei Płn. Więzień planuje ucieczkę w samotności, bo boi się, że inni go wsypią i za karę zostanie rozstrzelany. A później się okazuje, że każdy z tych więźniów chce uciec , ale też boi się że ktoś go wsypie. Nie mogą się więc w tej ucieczce zjednoczyć. A gdyby się zjednoczyli, to razem wyrwaliby kraty i wyszli masowo. Ale po to jest wykluczanie , żeby nie było masowych buntów na pokładzie. Żeby trzymać ludzi w niewoli za mordę.

Pozazdrościć wybudzenia żonki, i cieszyć się mi pozostało i życzyć wspaniałego nowego życia razem.

Po pierwsze, wyściskaj żonę. Dla Ciebie wielkie dzięki za serce i szczerość jakie włożyłeś w ten podcast. Już samo to pokazuje, że niemożliwe jest aby szczery człowiek, który się przebudza mógł dalej brnąć w te kłamstwa. Sumienie mu nie pozwoli. Sluchając Twojej historii pomyślałam sobie, że katolicy, którzy zostają ŚJ mają bardzo komfortową sytuację. Choć tak jak Twoi rodzice, straszyli, że wyrzucą Ciebie z domu jak się ochrzcisz u ŚJ to jednak tego nie zrobili bo kochali Ciebie i nie chcieli Ciebie stracić. Teraz, kiedy wróciłeś, przyjęli Ciebie jak syna marnotrawnego, z otwartymi ramionami, sercami i łzami w oczach. Z radością. Nie usłyszałeś słowa wyrzutów, choć Twoja decyzja o zostaniu ŚJ wiele ich kosztowała. Piękna postawa. Przekaż im serdeczne pozdrowienia. A teraz druga strona medalu. Część rodziny gorliwych ŚJ. Aby póki co, nie stracić najbliższych z tej rodziny, musicie się "ukrywać". Kiedy oficjalnie się odłączycie ich "miłość" do Was ulotni się jak kamfora. Tak jak w większości przypadków rodzice Twojej żony utną z Wami kontakt. Zostaniecie naznaczeni jak trędowaci bo nikt do Was się nie zbliży, a może jeszcze jak i ja uslyszycie od jakiegoś gorliwego pasterza, że jesteście obrzydliwością w oczach Jehowy. Wykluczą Was. Z "miłości" oczywiście... Ale kiedy po czasie przyszło by Wam do głowy wrócić do org. ŚJ, to dluga droga. Są procedury i warunki do spełnienia. Musielibyście udowodnić szczerość pobudek. Długo większość ŚJ by Was obserwowala z nieufnością i obwąchiwała jak przysłowiowy pies jeża. Ale dla niektórych już zawsze bylibyście złym towarzystwem. Naznaczenia nie odplamicie nawet ACE. Zatem, która postawa przejawia owoce ducha? Wybór należy do Was, niewybudzeni ŚJ.

Brawo za odwagę. Też nie mogę się doczekać, kiedy będę mówił już bez ogródek, co myślę o tych 8 psychopatach.

Współczuję Tobie i żonie, miałem podobną sytuację. Na szczęście nie ożeniłem się w organizacji. Więcej czasu spędziłem tam jako zainteresowany niż ochrzczony. Nie podobała mi się druga strona jaką po chrzcie ujrzałem. Sam się odciąłem i od dwudziestu kilku lat jestem wolny. Nie wyobrażam sobie być tyle czasu u ŚJ.

Bardzo wzruszający materiał. Wszystko na chwilę wróciło ale tylko na chwilę. Wraz z żoną serdecznie Was pozdrawiamy. Bardzo cieszy nas fakt, że Wasza rodzina i tu wtrącę, że w 100 % rozumiemy Ciebie oraz Twoją młżonkę, pozostanie w komplecie! Co do braci oraz zainteresowanych w zborach ŚJ - OBUDŹCIE SIĘ!

Witam, jestem w trakcie sluchania, 20 minuta. Dochodze do wniosku, ze KAZDA OSOBA, ktora dobrowolnie odeszla od organizacji, jest mocno poturbowana i doswiadczona. Bez wzgledu na to, czy zostala wychowana w tzw. prawdzie, czy poznala tzw. prawde w wieku pozniejszym. Wiekszosc z nas po odejsciu, a nawet juz w trakcie przebudzania sie, doszla do podobnych wnioskow. Mimo, ze sie nie znamy, ze sie nigdy ze soba nie spotkalismy czy telefonowalismy. W tym cos jest. Duza grupa nie znajacych sie ludzi dochodzi do tych samych lub podobnych wnioskow. Moze dziwnie to zabrzmi, ale dzieki temu nie czuje sie osamotniona w moich przemysleniach lub co gorsza, ze ze mna jest cos nie tak. Bylam wychowana w tej organizacji. Moj byly maz rowniez byl Sw. J. Po drodze rozwiedlismy sie z mezem po 23 latach malzenstwa. A bylismy gorliwymi Sw. J. To tez pokazuje klamstwo, ze malzenstwa wsrod Sw. J. sa o wiele trwalsze i szczesliwsze niz te z tzw. swiata. Od ponad 4 lat sama, od maja tego roku poza organizacja. Nie wroce tam. Choc cena opuszczenia zboru byla wysoka. Serdecznie pozdrawiam, Lidia

Lubie CZARNE OWCE, bo sa orginalne ( w tlumie) i tez wyrozniaja sie wlasnym zdaniem, bo nie ida slepo za szerszym gronem. Pozdrawiam 🌷 PS.: tez stalam sie czarna owca.🤗

To na co czekasz Wyjazd z tego bagna. Twoje filmy mi oczy otworzyły. Wyszedłem dwa lata temu, cała rodzina sj. Jestem sam, żona mówi że postarzałem, się o 20 lat. Ja straciłem całą rodzinę, ale kocham Pana Jezusa. A ty na co czekasz. Pozdrawiam

Kolejna historia potwierdzajaca ze religie tylko sluza do ograniczajacych ludzi w ich rozwoju. Miales dac swiadectwo i dales. Szacun Bracie.

Ja Jego rozumie ,Ja byłem św Jehowy przez ponad 50 lat byłem starszym przez wiele lat byłem pionierem specjalnym, brałem udział w komitetach sądowniczych i komitetach sądowniczych odwoławczych szkoliłem starszych wyglaszalem wykłady na zgromadzeniach, dwóch księży zostało św Jehowy przez, moje głoszenia Ewangelii,, Zobacz,,"Komitet sądowniczy Piotr Pawlos na RU-vid"

Dziękuję za ten materiał. Od ponad 27 lat jestem w organizacji. Dzięki temu, że zebrania odbywały się przez ZOOM miałam czas na myślenie, na kontakty z ludźmi, którzy nie są świadkami. Od kilku miesięcy nie jestem już mentalnie ŚJ. Myśle o tym aby napisać list i oficjalnie odejść. Jednak żal mi moich przyjaciół, z którymi po wyjściu stracę kontakt. Wierzę, że czasami daję im do myślenia, gdy mówię o tym co nie zgadza się z Biblia.

świetna historia mimo nie przygotowania, super ci to wyszło i się świetnie słuchało, super że prowadzisz kanał. Pozdrawiam

Ostracyzm powinien dla każdego być ostrzeżeniem że to zgromadzenie nie może być Boże. Bo Bóg nie chce takiego traktowania innych i siebie nawzajem. Bóg chce miłości. Pan Jezus w całym swoim nauczaniu nigdy nie zachęcach i nie namawiał do ostracyzmu. Apostołowie nigdy do tego nie zachęcali. W żadnym liście apostolskim czy to św. Pawła czy innym nie ma o tym wzmianki. Chrześcijaństwo nigdy słow Pana Jezusa nie interpretowało jako ostracyzm. Z Ewangelii wiemy że tylko żydzi w owym czasie stosowali ostracyzm wobec obcych. Mamy historie z Samarytanką od której Pan Jezus chce wody. Co ona mu odpowiada ? "Jakżeż Ty będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić? Żydzi bowiem z Samarytanami unikają się nawzajem". Ta krótka wzmianka mówi o całej mentalnośći żydów którzy obawiając się różnych odstępców i innych wiar i sekt unikali z nimi kontaktów. Natomiast Pan Jezus na przekór tej mentalności nawiązuje rozmowę z tą kobietą a nawet nawraca ją i wielu z jej miejscowości. Pan Jezus bedąc Żydem robił wiele rzeczy wbrew ich prawa i tradycji by ukazać wartość miłości i miłosierdzia wobec surowej i martwej natury litery prawa. Mówił " Chcę miłosierdzia , nie krwawej ofiary" I na koniec : Jak staniesz przed sanhedrynem nie przygotowuj sobie zawczasu obrony, pozwól by Duch Święty mówił do nich przez Ciebie.

wow... aż resztki betonu mi się wykruszają z mojej głowy ;) i klin został mi wbity przez postawę twoję żony. Ja jako wychowany w SJ w dziwnej toksycznej rodzinie żyłem w przekonaniu że właśnie studiowanie samej Bibli jest najważniejsze. Brat który z nami studiował też był zwolennikiem Biblii. To zatem jaki % wszystkich SJ studiowało samą Biblię? Bo bym przyjał ze jakos kolo 70% i nie potrafię sobie teraz tego uzasadnić dlaczego mniej więcej takie miałem wyobrażenie. Zresztą ostatnio jak rozmawiam ze swoją żoną o pewnych szczegołach z jej życia to tez jestem zaskoczony sposobem spojrzenia na pewne sprawy.

BARDZO DOBRE świadectwo - CHWAŁA BOGU!

Polecam książkę Roberta Muchamore z serii Cherub, tom 5. Genialna lektura dla młodzieży pokazująca jak funkcjonują sekty i jak wygląda pranie mózgu. Powinna być na liście lektur szkolnych.

Drogi Korneliuszu-dziekuje serdecznie za twoja szczerosc i otwarte serce (:(:(: Kocham cie sluchac

Przejmujące jest to wyznanie.

Wpadka do sekty,to jak wpadka do studni👀😈✋ bez pomocy z zewnątrz,wypad z dołu b.trudny😯!?Pozdrowienia dla przebudzonych🕊🌹ps.Czujność na nowoczesnych,oświeconych,,reformatorów,,w Watykanie i z ambony#Krajski/Lisicki/Sekielski/Craig vs Hitchens/K.Fijałkowski vs krytycy

Ja mialem podobnie po chrzcie tez straszny smutek w serce nie pokoj w podswiadomosci

Bardzo dziękuję za Twoje nagrania. Mam bardzo podobne doświadczenia. W sekcie zostali rodzice i siostra. Nie chcą ze mną rozmawiać, jakiś beton zamiast mózgów. Spytałam kilku znajomych ze zbioru o molestowanie i tłumaczą że to tylko ludzie. Tylko księży w kościele tak nie tłumaczą. Czy ktoś może mi odpisać, gdzie wysłać list z wypowiedzeniem?

Bardzo trudno stamtąd odejść myślę że dla większości ,wiele czynników składa się na to .Świat Ci się wali i nie wiesz co dalej......

dziekuje teraz wiem ze zyje tylko szkoda ze stracilem parenascie lat jescze raz nadmienie 20 lat czekam naodwiedziny starszych a zadalem tylko 3 pyt,cisza

Byłem wychowywany w rodzinie SJ byłem nim do 24roku życia. Nadszedł czas by się przydać i powiedziałem że już nie chce nim być bo jestem gejem. Cała rodzina sie odwróciła. Siostra mama i ojciec. Do dziś zero kontaktu. Masakra za to że powiedziałem prawdę co oni tak uwielbiają. Mógłbym pisać o szczegółach ale to jest za przykre by o tym pisać. Dla wszystkich którzy jeszcze tam są. Jest ciężko odejść ale z perspektywy czasu powiedziałbym że jakieś 6lat za długo zwlekałem. Nie bójcie się. Jest życie poza tą grupą.

Bracie Korneliuszu zgadzam się ze wszystkim co mówisz - oprócz jednego ! Byłam tam prawie 20 lat , jak kiedyś pisałam ! Jednak , gdy przejrzałam na oczy po tym okresie czasu , gdy odkryłam te wszystkie kłamstwa , obłudę , zakłamanie - wystarczył 1 list do Nadarzyna , kilka wiadomości do najbliższych starszych zboru z zastrzeżeniem, że nie życzę sobie żadnych kontaktów , żadnych wizyt i telefonów .... KONIEC ! Udało się! Oczywiście straciłam znajomych , przyjaciół, ale opłaciło się . Zaczęłam życie od nowa , odnowiłam kontakty sprzed lat i nie żałuję. Można ! 🙂💛🙂

Poruszające wyznanie. Życzę dużo sily .listu nie pisz bo starsi i tak Nie przeczytaja a ulatwisz im tylko procedure. Nie zpisywales sie oficjalnie wiec Nie musisz sie «wypisywać” Bądź tylko nieaktywny tak by nie stracić przyjaciół na których może ci zależy .

Pozdrawiam

Mocne świadectwo

Bardzo dobrze! Ty mówisz o Świadkach, ale to zło jest w każdej religii. Jestem nominalnie katoliczką, ale Wasze problemy wyraźnie widzę w tzw. kościele. Hipokryzja, tylko w innej skali. Prawdziwa Wiara nie potrzebuje "wskazówek " z ambony, od ciała, czy innych ciał przewodnich 🤭. Nie chcę być źle rozumiana. Kupuję to co moralne i etyczne, ale " regulowanie" myśli i życia pod wyimaginowaną linijkę odrzucam. Kiedyś dużo dyskutowałam z duchownymi, aż do czasu, kiedy z samego serca wyrwały mi się słowa " to po cholerę Bóg dał mam wolną wolę, jeżeli mam się podporządkować waszym poleceniom". I tak przemówiłam sama do siebie. Uwierzcie! My ludzie mamy wolną wolę, a nie program posłuszeństwa wdrukowany w duszę. Trzeba kochać ludzi i siebie, a nominalna religia to tylko coś, co niektórym pomaga, a innych psuje. Pozdrawiam.

To ja jestem zupełnie ślepy. Nigdy żadnego koloru nie widziałem.😎

Ehh. Polubiłem Cię brachu. Większość zdań jakbym sam pisał i mówił. Hist z żoną to... przez chwilę aż mi się włos zjeżył tyle podobieństw. Niestety ja szczęśliwie wykluczony więc... raczej nie pogadamy. P. S wysłanie listu z opisem swoich perypetii jest ciężkie dla eks Jw syna sekretarza tylne plecy szafki z kluczem ten teges. Patologie śledzenia czy podsłuchiwania pijonierek od świeckich sąsiadów. Szkoda ze zdjęć nie robiłem. To by się działo heh.

Utożsamiamy się z Twoja historią 😊 dużo jest takich ludzi którzy z różnych powodów nie mogą jeszcze wyjść - świadomość ze nie jesteśmy sami jest pokrzepiająca❤dziękujemy jak zawsze w 📍

Dziękuję bardzo w imieniu Ludzi

Nie wiem jak u nich jest wewnątrz, ale wiem jak jest z zewnątrz. Widzę że są to ludzie uprzejmi, grzeczni, kulturalni, nie przeklinają, nie łażą pijani, nie szpanują, nie słyszałem nigdy o żadnych rozbojach itp. kobiety nie noszą cycków na wierzchu i tyłków, mężczyźni nie wykazują się siłą mięśni delikatnie mówiąc, ogolnie świadkowie bardzo dobrze znają swą religię a katolicy w porównaniu do nich nie wiedzą NIC. Dlaczego o tym nik nigdzie nie mówi?

Dziękuję Ci korneliusz za rozmowę i Twoja opowieść . Dobrego dnia . Pozdro dla żoneczki mądrej i kochanej.

KOGO MIAŁ NA MYŚLI CHRYSTUS PAN , GDY POWIEDZIAŁ : Mateusza 24:34 Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie TO POKOLENIE , aż się TO WSZYSTKO SIĘ STANIE . Kluczem do zrozumienie, kim było i jest "pokolenie" które miało nie przeminąć są słowa: "TO POKOLENIE" i "TO WSZYSTKO SIĘ STANIE". Kontekst Pisma Świętego wskazuje jakie "pokolenie" miał na myśli Jeszu Chrystus. Mateusza 23:33 Węże, POTOMSTWO WĘŻA . Jak ujdziecie przed sądem gehenny. Mateusza 23:36 Zapewniam was, wszystko to przyjdzie na TO POKOLENIE . (Kontekst, cały 23 rozdział ewangelii Mateusza wskazuję wyraźnie o jakie "pokolenie" Panu naszemu chodziło). Do ówczesnych przywódców religijnych Chrystus powiedział: Jana 8:44 Wy MACIE DIABŁA ZA OJCA i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku BYŁ on ZABÓJCĄ i NIE WYTRWAŁ W PRAWDZIE , bo PRAWDY W NIM NIE MA. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo JEST KŁAMCĄ I OJCEM KŁAMSTWA. Mateusza 12:23 A całe tłumy pełne były podziwu i mówiły: Czyż nie jest to Syn Dawida? Mateusza 12:24 Lecz FARYZEUSZE , słysząc to, MÓWILI : On tylko MOCĄ BELZEBUBA , władcy złych duchów, WYRZUCA ZŁE DUCHY. Mateusza 12:31 Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą ludziom odpuszczone, ale BLUŹNIERSTWO PRZECIWKO DUCHOWI NIE BĘDZIE ODPUSZCZONE. Mateusza 12:32 Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli POWIE PRZECIWKO DUCHOWI ŚWIĘTEMU, NIE BĘDZIE mu ODPUSZCZONE ani w tym okresie czasu, ani w przyszłym. Mateusza 12:34 POTOMSTWO WĘŻA ! Jakże wy możecie mówić dobrze, skoro ŹLI JESTEŚCIE ? Przecież z obfitości serca usta mówią. Mateusza 12:38 Wówczas rzekli do Niego NIEKTÓRZY z UCZONYCH W PIŚMIE i FARYZEUSZÓW : Nauczycielu, chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od ciebie. Mateusza 12:39 Lecz On im odpowiedział: POKOLENIE ZŁE i CUDZOŁOŻNE żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Mateusza 16:4 POKOLENIE NIEGODZIWE i CÓDZOŁOŻNE żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza». A zostawiwszy ich, odszedł. Łukasza 22:53 Gdy codziennie bywałem z wami w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie, lecz TO JEST WASZA GODZINA I PANOWANIE CIEMNOŚCI. Mateusza 26:62 Wtedy POWSTAŁ NAJWYŻSZY KAPŁAN i rzekł do Niego: Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko tobie? Mateusza 26:63 Lecz Jeszu milczał. A NAJWYŻSZY KAPŁAN RZEKŁ do Niego: Zaklinam cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? Mateusza 26:64 Jeszu mu odpowiedział: Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: odtąd UJRZYCIE SYNA CZŁOWIECZEGO , siedzącego po prawicy Wszechmocnego i NADCHODZĄCEGO NA OBŁOKACH NIEBIESKICH. Rodzaju 3:15 Wprowadzam nieprzyjaźń między CIEBIE (szatana diabła), a Niewiastę (mieszkańców nieba) , pomiędzy POTOMSTWO TWOJE (potomstwo węża/diabła,to wszyscy świadomi przywódcy religijni), a potomstwo jej (Syn Boży i 144 000 osób wybranych przez Boga, pierwociny z ludzi dla Boga), ono ugodzi cię w głowę (zagłada diabła i tych którzy za nim podążają) ) , a ty ugodzisz je w piętę (śmierć Chrystusa na krzyżu) . "Pokolenie" niegodziwe to "nasienie węża" to świadomi przywódcy judaizmu i świadomi przywódcy innych organizacji religijnych. Oni ŚWIADOMIE sprzeciwiają się prawdzie Bożej. "TO POKOLENIE " miało “żadną miarą nie przeminąć, aż WSZYSTKO TO SIĘ STANIE ". "WSZYSTKO " to jest zburzenie świątyni w Jeruzalem i powtórne przyjście Chrystusa, a więc JAKO GRUPA LUDZI (pokolenie nie literalne lecz symboliczne) mielo żyć w tym czasie, w czasie przyjścia Chrystusa. Apokalipsa 1:7 Oto nadchodzi z obłokami i UJRZY GO WSZELKIE OKO i WSZYSCY, KTÓRZY GO PRZEBILI ( świadomi przywódcy judaizmu i świadomi przywódcy innych organizacji religijnych, którzy są na ich usługach) . I będą uderzać się w pierś wszystkie plemiona ziemi . Tak: Amen.

No tak, dobrze mówisz...czy katolik idzie do księdza by się wypisać?wątpię.ja też znam prawdę na temat kościoła i watykanu i w życiu już nie pójdę do kościoła, ale czy potrzebuje się wypisać?A czy to ja tam się zapisałam?Nie rodzice, I tu jest inna sytuacja też, bo do świadków świadomie ludzie się zapisują, czyli chrzczą.ale nieważne.ważniejsze jest to że ludzie budzą się i opuszczają te kościoły, sekty, organizacje...I są wolnymi ludźmi wtedy.

Ja tez jestem przebudzona ,zabrali mnie moje piekne mlode lata nie wierze juz w ta organizacje. Modle sie bezimnienie do Boga, bo nie wiem jak naprwde Bug sie nazywa. Pozdrawiam

Uważam się za osobę sektoodporną, ale doskonale rozumiem, ze obudzonym świadkom jest trudno odejść z orgu. Raczej dziwię się, że członkowie innych religii (nie tak izolujących się od świata) nie odchodzą, pomimo jeszcze bardziej niedorzecznej teologii i różnych świństw wyrządzanych przez daną organizację. Pozdrawiam Korneliusza i Żonę, trzymajcie się!

Witaj. W nawiązaniu do twoich słów o tym, że będąc poza organizacją, ciężko jest zrozumieć co kieruje ludźmi, że zostają wewnątrz chciałem podzielić się swoim doświadczeniem. Mam 41 lat, Jak miałem 15 lat to moja Mama zaczęła "przygodę" z ŚJ. Ja świadkiem nigdy nie zostałem. Tolerowałem, że Mama jest w organizacji. Kiedy sam się nawróciłem(wierzę biblijnie nie należę do jakiegokolwiek Kościoła formalnego) podjąłem polemikę z Mamą i w oparciu o Słowo Boga pokazywałem jej manipulacje organizacji ŚJ. Niestety napotkałem mur z betonu przekonań Strażnicy zbrojony strachem przed złą oceną współbraci. Słowo Boże nie ma znaczenia. Znaczenie ma Słowo Strażnicy i koniec. Mimo ponad 20 lat przyglądania się i kilku lat polemiki nie mogę pojąć jak można być aż tak zamkniętym na prawdę płynącą z Biblii jednocześnie żyjąc w przekonaniu, że Strażnica daje prawdziwą interpretację.

Przyjdźcie wszyscy do Chrystusa. Pana i zbawiciela wszystkich wierzących Ew. Jana 3.1-36 AMEN. KOCHAM WAS ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Rzymian 10:9-13 Bo jeśli swoimi ustami WYZNASZ JESZU SWOIM PANEM i uwierzysz w swoim sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, będziesz zbawiony. Sercem bowiem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Gdyż Pismo mówi: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie ma bowiem różnicy między Judejczykami a Grekiem, gdyż JEDEN I TEN SAM JEST PAN wszystkich, hojny dla wszystkich, którzy Go wzywają. Bo KAŻDY, kto przywołał by IMIĘ PANA, zostanie uratowany. Dzieje Apostolskie 2:19, 20, 21, 36 (Joela 3:3, 4, 5) I dam cuda na niebie, w górze, i znaki na ziemi, na dole, krew i ogień, i kłęby dymu. Słońce przemieni się w ciemność, a księżyc w krew, zanim PRZYJDZIE DZIEŃ PAŃSKI wielki i wspaniały. I wówczas KAŻDY, kto PRZYWOŁAŁ BY IMIĘ PANA, ZOSTANIE URATOWANY. Z pewnościąa więc niech wie cały dom Izraela, że i PANEM I CHRYSTUSEM UCZYNIŁ GO BÓG, tego JESZU, którego wy ukrzyżowaliście. 1 Koryntian 1:1-3 Paweł, wysłannik Chrystusa Jeszu powołany z woli Bożej, oraz Sostenes, brat, zgromadzeniu Bożemu, które jest w Koryncie, poświęconym w Chrystusie Jeszu, powołanym świętym, wraz ze wszystkimi, którzy WZYWAJĄ IMIENIA PANA NASZEGO JESZU CHRYSTUSA - ich, jak naszego - na każdym miejscu: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i PANA JESZU CHRYSTUSA. Dzieje Apostolskie 4:9-12 Ponieważ my dzisiaj jesteśmy przesłuchiwani z powodu dobrodziejstwa wyświadczonego choremu człowiekowi, dzięki któremu został on uratowany, to niech wam wszystkim i całemu ludowi Izraela będzie wiadome, że stało się to W IMIENIU JESZU CHRYSTUSA z Nazaretu, którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wzbudził z martwych - w Nim ten człowiek stanął wobec was zdrowym. On to jest tym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, który stał się ku głowicy narożnika. I nie ma w nikim innym zbawienia; gdyż NIE DANO ludziom ŻADNEGO INNEGO IMIENIA pod niebem, W KTÓRYM MOGLIBYŚMY BYĆ ZBAWIENI. Filipian 2:5-11 To samo miejcie usposobienie w sobie, co i w Chrystusie Jeszu, który, będąc w postaci Boga, nie dążył zachłannie do bycia równym Bogu, ale sam wyparł się samego siebie przyjąwszy postać sługi, stał się podobny do ludzi. A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie przez to, że był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg bardzo Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jeszu zgięło się każde kolano istot niebiańskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że JESZU CHRYSTUS JEST PANEM, na chwałę Boga Ojca. NALEŻY PAMIĘTAĆ ŻE W KULTURZE SEMICKIEJ SŁOWO "IMIĘ" OZNACZAŁO RÓWNIEŻ OSOBĘ. NIE IMIĘ ZBAWIA, A OSOBA PANA CHRYSTUSA.

Nie boje sie wykluczenia nie bede sama wiec mam to w odwloku.

Nie jest trudno jesli sie ugruntujemy. Nie jest Mnie godzien. Nikt kto bardziej kocha wlasna rodzine. Nie odchodeimy grzeszyc a za Zbawicielem co kocha kazdego. Chodz za Mna, to nie sa zarty. I nie istnieje wiele drog . Pan Jezus Droga, Brama dla owiec. PRAWDA. I nikt poza Nim.

Czekam na ten dzień w którym na 100 procent zrozumiem, że opuszczenie organizacji nie jest opuszczeniem Boga i Jezusa.

po 20 latach bez mrugnięcia okiem z dnia na dzień ;list do Nadarzyna i upragniona wolność, trzeba chcieć

Dzięki

DZIĘKI

Bardzo wartościowy materiał.

Dwa razy odsłuchałem. Bardzo ważny film dla mnie. Bardzo. Dziękuję. Ps co to jest pimo?

Dziękuję. Ukłony dla małżonki 🌹. Pozdrawiam.

Dzięki za Twój trud i pracę ! U mojej Żony i u mnie podobne jak u Was. Mentalnie "odłączyliśmy" się od tej sekto-korporacji. Ale jak co nie planujemy oficjalnie odejść. Dla nas przemawiają wydarzenia z czasów Eliasza. Niby Izrael był ludem wybranym przez Boga, ale czynili źle.7000 osób jednak nie pokłoniło się Baalowi. Nie musząc oddzielać się od narodu, po prostu czynili dobrze i Bóg to widział i doceniał. Życzymy wszystkim innym PIMO powodzenia na naszej "wspólnej" drodze.

Widzę po mojej żonie jak bardzo jest zmanipulowana, trudno uwierzyć, że tak można ufać zwodzicielom. Sam byłem tam 19 lat i od pierwszych wątpliwości do odejścia minęło 5 lat. Przez lata organizacja wypracowała doskonałe metody manipulacji. Trzeba tam być, by zrozumieć dlaczego tak wiele osób daje się wciągnąć do sekty.

Z SJ, mysle ma wiele osob do czynienia, oni sa wsrod nas. Nie, nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Naturalnie, osoby ktore sie w tym "kotle" wychowyly , maja trudniej. teraz, dzisiaj w dobie intrnetu , mozna sie zainteresowc ; dlaczego nie moge miec kontaktu z innymi, mozna obserwowac, , mozna czytac . moim zdaniem to nie jest tchurzostwo ale pewna forma egoizmu , zaborczosc, dominacja . ....ja bede lepszy -lepsza . to my przezyjemy a inny zgina . i.t.d. postaraj sie teraz zrozumiec tych, ktorzy na to potrza z boku. ilez razy u mnie byli SJ , no i co ?! nigdy tych " zblakanych" nie obrazalam , nie wyrzucalam , nie wysmiewalam. oni jednak uzurpuja sobie jakies prawa twierdzac ze chca innych , tak jak mnie, naklonic so tzw.studiowania Biblii . ilaz beszczelnosci tkwi w tym. od dziecka interesuje sie tematami religijnami , i to wlasnie daje mi mozliwosc prowadzenia rozmow z ludzmi pokroju SJ. jestem juz bardzo dorosla, moje dzicinstwo bylo jeszcze "bez komputerow". dostep do roznych zrodel wiedzy nie byl taki szybki i latwy. potrafilam zawsze zapedzic SJ w tzw."kozi rog", a jakoni argumentuja i manipuluja , jest ci znane. Nie , nie, nie ......te wszystki broszurki, straznice i inne opowiesci byly dla mnie mocno podejzane. juz w latach 70 - tych , jako jeszcze dziewcze , kontrolowalam t analizowalam . mje dwie kolezanki w szkole byly wlasnie SJ i ich zachowanie nie bylo w moich oczach normalne, wrecz "straszne". jak slysze , ze matka wyrzeknie sie mnie gdy wytapie z sekty, nie miesci mie sie w glowie....to szatanskie metody i co to za matka? moj zawod, to ratowanie zycia za wszelka cene. gdy matka w imie sekty skazuje dziecko na smierc!!! co to jest za matka?! przeciez to sprzedanie duszy lucyferowi !! ja takiego postepowania nie rozumiem !!! cudownie, ze wlasnie w tobie i twojej zonie Boskie sily wygraly .chwala wam . zycze wszelkich lask i milosierdzia Bozego. pozdrawiam serdecznie.

Nie trzeba się tłumaczyć, że jest się normalnym. Nie w tym rzecz. Nie dziwię się osobom wychowanym w tej otumaniającej religii, że trudno im odejść, ale Ty wszedłeś tam z zewnątrz z własnej woli, a teraz narzekasz. Sam się w to uwikłałeś, bo szukałeś jakiegoś boga, zamiast poszukać człowieka w SOBIE. I tu jest podstawowy problem. Trzeba w sobie odnaleźć moc, aby zawalczyć o siebie, a nie wszystko składać w ręce boga. Mogę Ci współczuć, ale takich ludzi jak Ty są dziesiątki tysięcy, jeśli nie miliony na całym świecie. Sugerowałbym zamiast szukać w biblii, jakąś terapię behawioralna-poznawczą, dzięki której znajdziesz odpowiedzi na dręczące Cię pytania. PS. "Prawda biblijna" - nie ma czegoś takiego. Lepiej trzymać się rzeczywistości i faktów, dzięki czemu trudniej ulec sektom.

Materiał dobry i niestety ukazuje niewygodną, przykrą prawdę o prawdzie. I prawda, że nie wszyscy jesteśmy z tej samej gliny. Ten sam impuls może mieć różny wpływ na poszczególne osoby. Mnie np. mocno zbulwersowało jak osoby ze zboru, które stanowiły jakiś mój autorytet niszczyły publikacje otrzymane od wyznawców innych religii w zamian za przyjęcie od nich czasopism Tofaszystfa Strasznica. Ich tłumaczenie brzmiało "żeby Szatan nas nie zwiódł". We mnie się zagotowało. To było dla mnie coś skrajnie niepojętego, że oni działają w imieniu Dżehowy, który ich stale umacnia w wierze i ma niezmierzoną przewagę nad Szatanem, jednocześnie nie są w stanie zapoznać się z treściami głoszonymi przez innowierców i z Biblią w ręku (wspomożeni przez najpotężniejszą istotę we wszechświecie, która rzekomo udziela im swego Świętego Ducha) rozebrać wszystko na czynniki pierwsze obalić w mgnieniu oka. Dla mnie w tym momencie całokształt poglądów tej "jedynej prawdziwej" Bożej organizacji został poddany pod olbrzymią wątpliwość. Na logikę w ich tłumaczeniu wyglądało, że Szatan ma przewagę nad Bogiem "Wszechmogącym".

Czy ktoś wie jak potoczyły się sprawy sj w Norwegii bo na zebraniach modlą się za braci w Norwegii

KTO BYŁ RZĄDCĄ, NIEWOLNIKIEM ? Łukasza 12:41-48 Wtedy Piotr zapytał: Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich? Pan odpowiedział: Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby rozdawał jej żywność we właściwej porze? Szczęśliwy ten sługa, którego pan, powróciwszy, zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w sercu: Mój pan się ociąga z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; surowo go ukarze i wyznaczy mu miejsce z niewiernymi. Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą. Jana 6:53-58 Rzekł do nich Jeszu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na zawsze. Jana 21:15-17 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jeszu do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli to? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje. Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jeszu: Paś owce moje. Łukasza 6:12, 13 W tym czasie Jeszu wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami. Efezjan 4:7,8,11-13 Każdemu zaś z nas została dana łaska według miary daru Chrystusowego. Dlatego mówi Pismo: Wstąpiwszy na wysokości, wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. On też ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami, aby przysposobili świętych do wykonywania posługi dla budowania Ciała Chrystusowego, aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa. KTO BYŁ ZARZĄDCĄ? APOSTOŁOWIE I WSZYSCY STARSI (PASTERZE, NAUCZYCIELE). CO, A RACZEJ KTO BYŁ POKARMEM, KTÓRYM MIELI KARMIĆ WSPÓŁSŁUG? JESZU CHRYSTUS, A DOKŁADNIE JEGO NAUKI. MIELI POMAGAĆ WSPÓŁSŁUGOM BY PODĄŻALI PO ŚLADACH CHRYSTUSA I WIERNIE TRZYMALI SIĘ JEGO NAUK W SWOIM ZYCIU, SAMI W TYM DAJĄC PRZYKŁAD. Chrystus Pan gdy powróci właśnie z tego ich, i tych którzy obecnie twierdzą że są tym zarządcą rozliczy, czy karmili innych Chrystusem, czyli Jego naukami, czy prowadzili za sobą karmiąc własnymi naukami rzekomo opartymi na Biblii, wyrwanymi z kontekstu wersetami i własną filozofią, nauką ludzką.

Ja nie bylam w tej sekcie ale mialam kolezanki i kolegow. Z tego co opowiadali normalnie tragedia w szkole tyle ich ominelo. Dzis po latach kiedy to wspominamy placza. Niektorzy wyszli z tej sekty z tralma leczenie u psychologa Kolega leczy depresje do dzis. Z tej grupki w tej sekcie sa tylko 2 osoby. Masakra jakie pranie mozgu tam odchodzi. Dzis nie chca wspominac tego okresu do dzis czuja bol i czesciowe zwichniecie psychiczne. Tak ze rozumiem dobrze o czym mowisz. O tragedji

Manipulacja Organizacji jest, Niszczaca. To, Sekta. Odeszlam bo dusilam sie u nich

A ja to pojmuję. To tak jak z elektoratami różnych partii. Jedni mają swoich ulubieńców drudzy swoich, jedni i drudzy, ale bardziej jedni mają zamknięte umysły i koniec. Pomimo okazywania dowodów na to, że strona, której są zwolennikami manipuluje nimi, okłamuje i konfabuluje ale dla takich osób nie istnieje możliwość przekonania ich do zmiany poglądów. Po prostu świadomość tego nie ogarnie. Za to nie rozumiem tego lęku przed osobami ze zborów. Kojarzy mi się to z odejściem z mafii, które grozi wręcz śmiercią a przecież tak nie jest. Dlaczego nie można powiedzieć po prostu "ej, ja jednak już nie wierzę w to co mówicie, nie podoba mi się wasza organizacja, odchodzę, nie dzwońcie do mnie i nie nachodźcie bo zadzwonię po policję". Skoro się ktoś przebudził to czego się obawia?

Super twoje przesłanie z życia ale w tej sekcie niema możliwości wyboru jesteś jak w klatce jak ptak zamknięty Chrystus powiedział gdzie muj Duch tam wolność ludzie będąc tam są skrzywieni przez tą sektę to im zdaję się że mają wybur to jest ich złudzenie znam tą sektę bo chodziłem na zebrania moja żona jest w tej organizacji chciała syna w to wciągnąć pokazała mu jedną stronę tej sekty ja pokazałem mu prawdę o rzekomej prawdzie muj syn nie chce słyszeć o tej organizacji i ma ich gdzieś

Ja troszkę z innej bajki. Jak ktoś był wychowywany w rodzinie swiadkowskiej, nie przyjął w końcu ich wiary, ale też nie chce należeć do żadnej oficjalnej religii, jak może się ochrzcić?

Jak to przewróciłeś mi teraz ŚWIATA do góry nogami to co jest dobre gdzie jest prawda o Bogu bo Kościół katolicki to nie możliwe że prawda

niekoniecznie oni też mają prawdziwą religie , no więc gdzie szukać?

Rzeczywiście nie odsłoniłes się.Tych którzy tkwią w organizacji od pokoleń rozumiem,trudno im się obudzić i wyrwać.Trudno zrozumieć tych którzy wchodzą, zawsze są to jakieś deficyty np niezaspokojona potrzeba wyższej duchowość albo potrzeba akceptacji albo chęć znalezienia towarzystwa itp.Przypuszczam że nie wychowywałes się w naprawdę religijnej rodzinie w które wiarę traktowano poważnie.Nie myślę o uprawianiu tylko pustego kultu i bezmyślnym chodzeniu co niedzielę do kościoła tylko o wierze rozumnej i dojrzałej.Na mnie jehowi polowali setki razy i praktycznie od dziecka.Zgadnij dlaczego mnie nie złowili?

Słucham Cię od początku! Jesteś bardzo przekonujacyi szczery! Ja przebudziłam się 6 lat temu...żałuję że nie wcześniej a w org.byłam 36 lat! Ale lepiej późno niż wcale. Jestem ciekawa skąd pochodzisz bo może kiedyś moglibyśmy się (Ci przebudzeni) spotkać na żywo? Ja kiedy już podjęłam decyzję o odejściu nie pozwoliłam żeby mnie wyrzucili tylko napisalam list i kiedy mnie wezwalina dywanik 😜 a było ich wtedy 6! bo też chyba się konfrontacji ze mną?! I w liście oznajmiłam że nie chce mieć nic wspólnego z tą pseudo - religią. Jednakmoi najbliżsi tzn.mąż, syn i synowa dalej są gorliwymi świadkami. Dużo przeszłam i widzę że ta religia ogłupia ludzi. Taka praca jaką wykonujesz Ty i inni przebudzeni naprawdę pomaga wielu tym którzy tracą przyjaciół z tej organizacji! Ja teraz naprawdę cieszę się życiem i mam obok siebie ludzi na których zawsze mogę liczyć i nie odwrócą się ode mnie w trudnych chwiach. Pozdrawiam Ciebie i twoją żonę!

Korneliuszu 😀 po pierwsze jedynym sposobem na to, żeby nie mieć dylematów i rozterek religijnych takich czy innych: wstąpić , odejść , wystąpić, przystąpić ... jest po prostu nie należenie do ŻADNEJ organizacji religijnej czy parareligijnej sekty. To świadczy o rozsądku i jest pewnym wyznacznikiem wobec osób z którymi się stykamy. Zwłaszcza jest to istotne gdy rozważamy związanie się z jakąś osobą czy to w związku małżeńskim, czy po prostu w relacji romantycznej. Fundamenty relacji to wspólne zasady, poglądy i wartości. Mniejsza o pochodzenie czy status społeczny, chociaż i to ma znaczenie, aby dobrze się rozumieć i dogadywać. To jedyne co nam w efekcie pozostaje, i jedyne co się w życiu i w związkach liczy.

Boisz sie tak jak bys opuszczal szeregi mafi .

Jak można wytłumaczyć tak dużą ilość błędów ortograficznych w komentarzach SJ.

Ja 52 i jeszcze mnie okradli!

Polecam Kryzys Simienia Raymonda Franza 600 stron Unikatowych Dokumentow Faktycznej prawdy o tej Organizacji. Jest Co czytac

No jasne że Rzymian 10: 13 nie mówi o Jehowie tylko o Bogu Ojcu.

Mam wrazenie ze znam twoj glos. Jestes moze z Tych ?

podeslesz prosze te linki do komisji?