Polecam również: TVP "Nieprzysiadalność - swoje wiersze mówił Marcin Świetlicki" • Świetliki - "Nieprzysi... Koncert Świetlików na placu Marii Magdaleny zarejestrowany 7 września 1997 r. Źródło - TVP Kultura
A czy on jeszcze żyje? ... sorry, że tak pisze. Skoro tak się traktował niezdrowo, to tak sobie myślę jak wygląda teraz. Zmądrzał czy się zapadł siebie...
rewelacja......poezja spotyka się z muzyką ......i fantastyczny saksofon pana Mikołaja Trzaski.....na taki koncert pojechałbym nawet tam gdzie jedzie się długo... daleko i nie tylko gdzie jedzie się tramwajem jedzie.....
trzeci już dzień pod rząd oglądam ten koncert i wciąż jestem pod wielkim wrażeniem. Świetlicki bezczelnie demaskuje naszą słabość, a cała forma finalnie wprawia mnie w uczucie nostalgii... "kiedyś było inaczej, kiedyś było lepiej"...
Pierwsza (albo druga, jak kto woli) wersja koncertu "Zespół nazywa się Świetliki" z zupełnie inną setlistą, wyemitowana w grudniu 1997r. w TVP2: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-QaT5UjHnxPA.html
Jeszcze tak to się tłumaczy, z wywiadu z Grzegorzem Dyduchem: "W wypadku Marcina oznacza (to) niechęć do współczesnych sposobów manifestowania statusu materialnego i modestię w zakresie potrzeb ekonomicznych. [...] Kiedy arystokrata ducha stylizuje się nieco na kloszarda, wagabundę czy innego osobnika wykluczonego, to może być w tym walor artystyczny. Gorzej (i niestety znacznie częściej się to zdarza), kiedy przymuł, bałwan i półgłówek próbuje rżnąć tzw. intelektualistę."
Sama szukałam tytułów bo wcale nie znałam wszystkich i było to fajne. "Bagnet na bron" jest Broniewskiego jak wiadomo. Jeśli chodzi o przekleństwa, te parę przekleństw, to są to też środki wyrazu, zresztą coraz popularniejsze. Więc i do wierszy trafiły dla emfazy.:) Ale, jak widać, jednak wykrzykiwać ich w miejscach świętych nie godzi się mimo kontekstu. Nie zabronili mu. Ktoś zwrócił uwagę i wzięto to pod uwagę. Tym przekleństwom jest daleko do prymitywnego bluzgania.
97-98 rok, juwenalia w Słupsku, ze 200 intelektualistów wygwizdało saksofonistę i poetę... głupio wyszło, bo Świetlik musiał tłumaczyć, że to poezja jest... takie kadry pedagogiczne w Polszcze...
9 лет назад
kiederplayer kiedroś .... aaa żeby było zabawniej- rzecz działa się na wydziale humanistycznym- tzw. "chumaniku" ;)
kiederplayer Nie dziwię się,bo jacy intelektualiści mogą być na wydziale humanistycznym.Miernoty które nie dostały się na inne kierunki.Świetliki to świetna kapela.Na miejscu Świetlickiego bym im nic nie tłumaczył,tylko środkowym palcem...rozegrał dialog.
"Z bramy wychyla się staruszek, niepokojąco podobny do Bogarta" Tyle w aktorze kloszarda, co w kloszardzie aktora (śpiewaka pewnie też). M. Świetlicki jest bacznym obserwatorem życia ulicy, więc skwapliwie adoptuje przejawy jej tubylców.
Jest tylko jedna strona w sieci, która podaje, że to wiersz wojaczka pt. "Notatki z celi śmierci". Trzeba by pogrzebać w bibliotece, a ze względu na przenosiny BUWr, zrobię to dopiero za jakiś czas.
dziękuje pięknie. Świetlickiemu zabronili przeklinać w "nieprzysiadalności" pewnie. I to ja szanuje, a nie jakieś dzikie najazdy grup hip-hopowych na miejskie rynki i kurwowanie w co drugim wersie przy wszystkich.
"Anioł/trup" jest jednym z najlepszych wierszy jakie znam (a trochę znam). Jest w nim uchwycona pewna ohydna sprawa w relacjach damsko-męskich.;( Ma ten wiersz znaczenie społeczne.:) Kiedy pierwszy raz go usłyszałam i to raz tylko - nigdy nie zapomniałam. Koncert - nie no, nie można rozwiązać Świetlików. Bo ja wtedy stanę na samym środku Rynku.