Byłem w czerwcu z żoną ,myśleliśmy że będzie trudniej,ale my zaczynaliśmy w Kuźnicach i szliśmy przez boczań bo na jaworzynce można miśka spotkać. Co to za wyczyn połowa drogi wjechać kolejką.Nam tylko pogoda nie dopisała ,zero widoków na górze, mgła zasnula szczyt.
W sierpniu byliśmy na Rysach od Słowackiej strony.Tam łańcuchów zdecydowanie mniej i w miejscach niepotrzebnych a tam gdzie przydały by się ich nie ma.