Dawniej każdy chodował na własny użytek świnie. Sam pamiętam jak było u nas 200 sztuk z maciorami i warchlakami część się sprzedawało na rynku (parami )bądź dla dużych Chodowców a część zostawała na odchów i ludzie kupowali już gotowe pod nóż. A teraz na wymyślali asf i inne ch.uje muje żeby nie można było nic chodowac a teraz chcą zalewać pola. Pozdro
@@VarioTigeerja bym wolał trzymać świnie niż krowy mleczne, świnią się zasypało koryto ospą i stały do wieczora a przy krowach obowiązek o niebo większy
Przykre to wszystko tyle było świń jeśli sie nie mylę, byliśmy 2 zaraz za Danią kilkanaście lub kilka lat temu, a teraz chłop nie może dostać kilka dobrych polskich warchlaków 😐 powodzonka 💪
Michał czy nie masz problemu z beztlenowcem na ściółce? W produkcji na głębokiej ściółce problem się ukazuję. Dobrze rozumujesz, ja robie podobnie jak ty pszenica konsumpcja oraz rzepak jedzie ma sprzedaż. Zboża paszowe są konsumowanie przez tuczniki.
@@RolnikNIEprofesjonalnytaka dobra rada byłem na wiosnę w lubelskim po rozsiewacz gdzie w jednej wsi hodują wiecej świń niż w całejich gminie. I wszyscy juz od dawna robią to na zasadzie ze firma wstawia im warchlaka a oni mają płacone od każdej utuczonej sztuki około 70zł niezależnie od ceny żywca jaka jest na rynku plus premia jezeli weterynarz nie musiał zbytnio leczyc stada noni jak zjadlo mniej paszy niż przewidziane to też, opłacają tez weterynarza i pasze. Zapytałem go czy mu sie to tak opłaci chodować dla kogoś czy nie lepiej kupić prosięta i chodować na swój rachunek odpowiedział ze kiedyś tak robił to na plus wychodził raz na trzy rzuty bo albo cena byla niska albo nie rosły szybko albo były chorowite i było więcej upadków jak zwykle a teraz nic go nie interesuje tylko to aby jak najszybciej je utuczyć bo im mniej paszy zjedzą to on też dostaje połowę kwoty z paszy która jest przewidziana na utuczenie tych świń. Teraz ma stały dochód z każdego rzutu nie martwiąc się o cene skupu i czy zarobi czy straci wie że zawsze wyjdzie na plus.
Tak wygląda dziś statystyczna polska chlewnia w której chowane są jeszcze zwierzeta niestety nie PL smutna prawda....tak koncerny ogrywają każda branże po kolei
Ja od 5 lat juz zamknolem chlewnie i nie żałuję, poszlem do stałej pracy pole między czasie na spokojnie się ogarnie 2 razy tyle czasu wolnego a kasy dużo wiecej. Pozdrawiam.
@RolnikNIEprofesjonalny taka dobra rada byłem na wiosnę w lubelskim po rozsiewacz gdzie w jednej wsi hodują wiecej świń niż w całejich gminie. I wszyscy juz od dawna robią to na zasadzie ze firma wstawia im warchlaka a oni mają płacone od każdej utuczonej sztuki około 70zł niezależnie od ceny żywca jaka jest na rynku plus premia jezeli weterynarz nie musiał zbytnio leczyc stada noni jak zjadlo mniej paszy niż przewidziane to też, opłacają tez weterynarza i pasze. Zapytałem go czy mu sie to tak opłaci chodować dla kogoś czy nie lepiej kupić prosięta i chodować na swój rachunek odpowiedział ze kiedyś tak robił to na plus wychodził raz na trzy rzuty bo albo cena byla niska albo nie rosły szybko albo były chorowite i było więcej upadków jak zwykle a teraz nic go nie interesuje tylko to aby jak najszybciej je utuczyć bo im mniej paszy zjedzą to on też dostaje połowę kwoty z paszy która jest przewidziana na utuczenie tych świń. Teraz ma stały dochód z każdego rzutu nie martwiąc się o cene skupu i czy zarobi czy straci wie że zawsze wyjdzie na plus
@@grzegorzbartosiak9765 to chyba lepiej mieć 50zl do przodu niż 100zl do tyłu czy wyjść na zero na każdej sztuce a jak dają 75 a może i więcej od sztuki bo mało kto powie ci prawdę to przy trzech rzutach rocznie a nawet 3.5 rzuta rocznie i tak ma niezłe pieniądze do przodu. Lepsza pewna kasa niż niewiadoma czy wogóle się zarobi cokolwiek.
@@grzegorzbartosiak9765 no i co z tego ze 12lat temu placili 50L lepszy pewny zysk jak dokładanie do interesu bo crny nie ma akurat jak masz do sprzedania swiniaki. Przeczytaj sobie komentarze innych jest tu jeden rolnik ktory przez to ze hodował na własną reke musiał sprzedać 11ha ziemi zeby zapłacić dlugi za paszę
Co z tego? Pewny zysk? A no to że robią z człowieka taniego robola. Wszystkie koszta poszły do góry ale praca nie. Praca hodowcy czy rolnika jest bardzo słabo liczona.
Tak z ciekawosci w przyszlosci jak Ci to wyjdzie ? Ja dzis na kontrakt, nie powiem z jakiej firmy Przyjechalo pl swinki 13.6 kg 3.03 pojechaly dzis reszta 23.06 srednia waga 120 kg Od sztuki 85 zl, licze ze na czysto tyle zarobiłem, pelen ruszt wiec gnojowicy dobre 250m³ , sadze ze nawoz z tego wystarczy na koszty wody i prądu nawet z nawiązka
@@miszczu. 900 sztuk i kilka rzutów w plecy w 2018/2019, dług za pasze nazbierał się, Cargill nie chciał się dogadać i 11ha poszło na spłatę paszy. Oczywiście i były inne zobowiązania i są nadal. Zrobiłem jeden rzut 400sztuk na kontrakcie ale wystraszyłem się bo asf był 10km ode mnie. Po tej przerwie ponownie wstawiłem teraz świnie bo cena zboża niska ...oczywiście powtórka z rozrywki...asf 8 km ode mnie. Jestem na głębokiej ściółce także pewnie mi już nie wstawią 😅. A no i od 5 lat już mam bydło opasowe ale to też najpierw trzeba było się wykosztować by zacząć. Także jakbym wrócił na otwarty... Warchlak znowu by był po 500 ... Pasza 300 a tucznik 600zl....to po gospodarce.
@@pawel2793to długo zajęło ci dojście do wniosku że jedynie kontrakt się opłaci dostajesz stala cene od sztuki niezależnie jaka cena żywca wiec czego chciec więcej zawsze na plusie jesteś. Druga opcja to swój ubój ale to trzeba mieć kasę na inwestycje.
Odzyskuje wiarę, że nie da się rolnictwa zajechać i będzie dobra miejscowa, czyli Polska wieprzowina. Słyszałem, że odtwarzana jest produkcja i bardzo dobrze.
duńczyk ma ten problem.że jak przekroczą 115 kg to zaczynają padać , ale to zależy od kolczyka jaka genetyka i poważny problem to ściółka - pozdrawiam powodzenia
@@RolnikNIEprofesjonalnyto ty zro@umiesz ze jedyna opcja to kontrakt i stala kasa niezależnie od ceny żywca własny ubój u siebie lub zlecenie jakiejś ubojni ale to trzeba mieć kase żeby zrobić warunki do tego i ogarnąć odbiór lub chodowla prosiąt na sprzedaż
@@RolnikNIEprofesjonalnysilnik możesz wyłączyć ale musisz go wymontować na przestój i zrobić mu czyszczenie przegląd łożysk i czyszczenie oraz smarowanie bo tak nic wiecznie nie bedzie chodzić tym bardziej w takich warunkach jak w tuczarni