W tym filmiku wyjaśniam w jaki sposób najprościej opisywać przewody w instalacji elektrycznej lub smart home aby łatwo było je zidentyfikować. grz.lata@gmail.com 608 730 910 / grzegorzlataofficial
Wszystko fajnie , ale to nie Ty robiłeś instalacje więc elektryk opisał tak ze gdyby inwestor korzystał dalej z jego usług to wiedziałby co do czego. A pokój 2 to może pokoj z nr 2 na projekcie budowalnym?
Tam jest około 150 przewodów. Myślisz że elektryk po 4 miesiącach pamięta co jest czym? Ja osobiście wiem że bym nie zapamiętał. Niestety na projekcie pomieszczenia nie były numerowane.
Ja opisuję przewody podobnie, aczkolwiek piszę szczegółowo np. Okno środkowy pokój piętro, duży pokój balkon światło, duża sypialnia piętro kontakty, kuchnia parter światło, pokój gościnny parter ledy, przedpokój piętro światło itd i zawsze wiem co do czego.
Ja mam złe doświadczenia z takimi opisami, bo później przychodzą np tynkarze i połowy napisu nie widać. A jak mam krótki opis to mogę go powielić 2-3 razy na końcu przewodu.
Używając symboli i numerów łatwo jest zmienić przeznaczenie przewodu i odnotować w dokumentacji. Dwa jest znacznie szybciej opisać kable. Wole markerem niż drukować, gdy kładę kable. Nie ma czasu bawić się metkownicą. Także w trakcie budowy etykiety mogą odlecieć lub zostać zniszczone. Stąd przewody opisywałem w kilku miejscach markerem. A gdy rozszywałem używałem wtedy etykiety.
Oczywiście że w trakcie prowadzenia przewodów trzeba opisywać markerem. Bez dwóch zdań. Tyle że opisy powinny być krótkie i proste do zidentyfikowania 😉
Etykiety są dobre przy łączeniu rozdzielnicy. Na tropie prowadzenia przewodów są zawodne bo etykiety łatwo oderwać. Gdy przychodzi co do czego i trzeba przekładać, układać przewody i wciągać je do rozdzielnicy to etykieta lubi odpaść
