EGZORCYZM ŚW Benedykta Krzyż święty niech mi będzie światłem, Niech Smok nie będzie mi przewodnikiem, Idź precz szatanie, Nie Kuś mnie do próżności, zle jest to co podsuwasz ,Sam pij truciznę
Do drzwi słychać kołatanie, Stoi Jezus w zgrzebnej szacie, Domownicy drzwi otwierają, Pierwszy raz ową postać, Ze zdziwieniem spostrzegają, Zaufania nie budzi, Z czym On idzie do ludzi? Grosik Mu rzucają, Drzwi z hukiem zamykają, Sami zostali, A tak długo Boga oczekiwali, Do drzwi słychać kołatanie, Odpowiedz na to wezwanie. Grażyna Ochman 😇
Piękna jest ta śpiewana jutrznia !! Nie wiem tylko, czy ta muzyka po psalmie należy do liturgii, czy też nie. Byłam na filmie ,, Wielka cisza,, wrażenie piorunujące. Reżyser był w klasztorze cały rok.. w filmie nie było ani jednego dźwięku, poza naturalnymi. Trzask palącego się drewna w piecu, dźwięk prostej windy, która jeździła po piętrach i rozwoziła posiłki, zjadane w ciszy. Jeździła też o określonej porze i zbierała bieliznę do prania. Każdy mnich pakował ja w swoją siateczkę. Reżyser czekał na realizację tego filmu prawie 10 lat. Czuło się prawdę w tym filmie. Prawdę i autentyk ! Było widać, że reżyser stara się, aby był jakby nieobecny, niewidzialny. Klimat tego filmu był tak piękny, że oglądałam go trzy razy. Trwał trzy godziny. Opisuje tamten film, bo spodziewałam się, że tu będzie coś podobnego. Oczywiście, tylko mała zapowiedź, bo widziałam ile trwa cały filmik. Były to tylko sygnały, pojedyncze ,tego co się tam mniej więcej dzieje. Ludziom zakochanym w modlitwie kontemplacyjnej, polecam film ,,Wielka cisza,, To prawdziwa uczta dla duszy .!!!!!!!
