Norwegia dała Pani stabilizację nie wiem czy przez 17 lat osiągnęła by Pani to w Polsce co w Norwegii , tęsknimy za rodziną za bliskimi ludźmi emigracja ma swoją cenę pozdrawiam serdecznie dziękuję za pokazywanie skrawka Norwegii 🍀🌞
Zgadzam się że traci się cenne chwilę z rodzina w Polsce a później jak przyjeżdżamy w odwiedziny do Polski to ta rodzina już nie jest taka, niektórzy odeszli , już mamy inne problemy i w Polsce inne itd
Jest takie powiedzenie, nie wiem czy dobrze zapamiętałam " można człowieka wyrwać z Polski, ale Polski z człowieka nie mozna" jakoś to tak leciało, też łapie mnie nostalgia, tym bardziej, że ja juz bliskich mam po tamtej stronie. Dzieci dorosłe ,rozjechały się po świecie i ja także w świecie. Mam podobnie jak Ty Irenko. Chyba wszyscy tak mamy. Z tym że mnie w Pl tylko groby zostały. Zostały wspomnienia, ale te mam jak najlepszej jakości, więc wspominam. Siły na co dzień Ci życzę i słońca w sercu♥
Mieszkam większość życia w Belgii, 24 lata i czuję tak samo jak Ty. Polska jest nadal miom domem, ale nie wyobrażam sobie wrócić do Polski, bo tu potoczyło się całe moje dorosłe życie.Bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Pozdrawiam serdecznie.
Irenko, to sa typowe odczucia emigrantow...to rozdarcie na dwie czesci...ale wlasnie jak sama powiedzialas-to jest niezmierny rozwoj osobowosci, jak przeskok kwantowy. Zwlaszcza, gdy odnosi sie taki ciezko zapracowany sukces No bo, nie czarujmy sie, nie wszystkim sie udaje...nie wszyscy profituja z emigracji i potrafia sie w nowym kraju odnalezc. Zycze szczescia i radosci z osiagnietych sukcesow 😘
Mieszkając na emigracji jest ciężko bo jak jesteśmy w Polsce to ekscytacja mija po paru dniach i tęskni się do domu do kraju gdzie mieszkamy. Taki los emigrantów
Irenko podjelismy decyzje dla wlasnego dobra ale nie pomyslelismy o bliskich np.rodzicow ktorzy nie mieli możliwosci byc czesto z wnukami.Ja dopiero teraz to zrozumialam majac wnuki i niewyobrażam sobie widac je bardzo rzadko czy przez telefon. Pozdrawiam ❤
Bierzemy pod uwage jako emeryci😅mamy syna w gimnazjum, ktory urodzil sie w Norge. Jego swiat jest tutaj i musze to szanowac a tymczasem ja rozdarta na dwa kraje😅dziekuje Ci za komentarz🌷
Ja czuje wieksza przynaleznosc do Polski chociaz po tylu latach w Norge pewnie jak bym zjechala to bym tesknila za Norwegia tez. Taki chyba juz los emigranta podzielony na dwa kraje. Norwegia ma surowy klimat moze padac miesiacami z pojedynczymi dniami gdzie zerknie sloneczko to tez ma wplyw na to , ze srednio co kilka miesiecy mam ochote uciec stad😅dziekuje za komentarze widze , ze napisalas ich kilka. Pozdrawiam😘🌷
Rasistowski kraj to Polska, nie Norwegia. Tam jest taka tolerancja o jakiej nam się nie śniło. Tylko jeden warunek znać język.....a Norwedzy Cię uszanują, polubią.