Życie w Niemczech - w czym Polacy są lepsi? 

Pani Beato, dziękuję za komentarz. Oczywiście, ze nie mozna oceniać życia w całych Niemczech, mieszkając tylko i wyłącznie w Berlinie. Tak, jak i nie można oceniać życia w Polsce mieszkając całe życie w jednej wsi lub mieście, a wielu to robi, pawda? Mowiąc o tym "jak żyje się w Polsce" Kazdy z nas opowiada wyłącznie o własnym doświadczeniu dostępnym na jego poziomie świadomości, a nie o prawdzie objawionej. Choć wielu uważa, że ich doswiadczenie JEST prawdą objawioną, ja nie mam co do tego zludzeń. Z tego powodu nie powtarzam na kazdym kroku, ze to tylko moja perspektywa, Warszawianki mieszkającej od 9 lat w Berlinie, bo powiedzialam to na początku i wystarczy. Ja również przez te 9 lat nie doświadczyłam ani razu zlego traktowania jako Polka, ale słyszę jakie żarty np. padają pod adresem moich dzieci w szkole. Nie jest to nagminne, ale jest, dlatego o tym wspomniałam, żeby oddać atmosferę, ktora sie niekiedy pojawia. Czasem mam wrażenie, że jest iluzoryczna potrzeba, żeby zaspokoić wszystkie Państwa oczekiwania na raz. A to powiedziałam tak, a powinnam wg.kogoś inaczej, a to ktoś uważa, że sie mylę, bo on akurat czuje inaczej albo jego doświadczenie życiowe wskazuje na co innego. Nie da sie wszystkim dogodzić i mówić tylko to, co chcecie usłyszeć, z resztą nie zamierzam w ogole tego robić. Dzielę sie tym, czego sama doświadczam i co sama myślę i inaczej nie będzie. Ale, dziękuję za to, że też dzielicie się swoim.

To bardzo się cieszę. Jak mnie kiedyś zobaczysz, to daj znać, że to Ty 😊❤

@@IzabelaJungIza, napewno zrobię tak , z miłą chęcią 👍🌹

Dokładnie, z całym szacunkiem, ale w sprawie zasad to Pani Izabela jest odklejona.

Dziękuję za ten komentarz. Myślałem, że tylko mnie to przeraziło.

Ja nie mówię o poczuciu winy wobez Polaków, a W OGÓLE o poczuciu winy związanym z II-gą w.światową. Nie tylko Pokacy na niej ucierpieli.

Oni mają poczucie winy ale wobec Żydów, Arabów i innych ras.

Swoją drogą jestem ciekaw, czy to pani nazwisko z domu, czy ma pani niemieckiego męża? Mam nadzieję że pytanie nie przekracza granic prywatności i nie jest "niegrzeczne".

@@CarlitoBrigante643 to nazwisko z domu.

Pani Izo co do zachowania Policji w Berlinie to wynika z multikulti ale gdyby zrobiła sobie pani wycieczkę do Drezna czy nawet Magdeburga to by się pani zdziwiła.Natomiast Dusseldorf czy Essen mają inne problemy więc tam Policja też inaczej się zachowuje.Przykladem mogą być miejsca związane z żydami w Berlinie gdzie są stał posterunki Policji Lob stała ochrona Policji.Przy August str lub przy katedrze żydowskiej (synagodze) czy na bocznych ulicach Ul Gdańskiej (Danziger str). Każdy rejon Niemiec ma swój problemy więc i Policja ma różne zadania i różne się zachowuje.W Berlinie panuje na max poprawność polityczna a najwięcej przestępczości panuje na Niemieckich autostradach.Aitobachnpolizai to najbardziej niebezpieczna robota w Policji no i nowy problem o którym nie wolno mówić głośno w Niemczech (Ukraińcy).Pani Izo ja pamiętam Niemcy przed zjednoczeniem i po zjednoczeniu.Niemcy zaczęła iść w stronę Upadku w trakcie 2 Kadencji pani Kanclerz Merkel.Biorac pod uwagę zamożności Niemiec to faktycznie są na tyle bogaci że będą mogli dryfować jeszcze przez kilka lat

Jaka Tam tolerancja jeszcze gorzej niz na zachodzie..pelno tych ze wschodu..

​​​@@bogumilabaczek1736daj No spokoj z ta policja niemiecka...nie wciskaj nam TU kitu..kazdy ich zna.Denerwuje mnie ze Niemcy gadaja co 5 minut o tej ich policji.

Ta brama to i mnie zaskoczyła. Ponieważ zrobiła sie z tego burza w szklance wody. Podałam to Państwu jako przykład, ale najwyraźniej powinnam dodać szczegóły, a są takie, że po pierwsze zazwyczaj nie zastanawiam bramy a staje z boku "w świetle bramy", czyli za linią, ale jej fizycznie nie zastawiam, zostawiając duże miejsce na ciężarowy samochód do przejazdu. Po drugie, obok, za 15m jest kolejny wjazd do bramy i on stoi zawsze przejezdny. Jest też dojazd do budynku od tyłu i z boku od podwórka, więc w razie jakiejkolwiek sytuacji zdecydowanie to nie jedyne rozwiązanie. Tak więc to nie jedyna, ale jedna z kilku bram i wjazdów.

@@IzabelaJung Nic się nie dzieje. Być może pani to trochę źle ujęła. W Anglii to też nie jest tak że ludzie nie przechodzą przez ulicę na czerwonym świetle czy w niedozwolonym miejscu. Ale jednak w miarę przestrzegają przepisy. Czego nie można powiedzieć o polsce. Jestem zdania ze lepiej żeby było bezpieczniej niż wygodniej. Pozdrawiam. Miłego wieczoru.

@@IzabelaJung Wiem że poruszała pani ten temat. Ale jak wygląda sprawa z j. Angielskim w Niemczech, czy w urzędach i naprzyklad u lekarzy można się porozumiewać w języku ang? Planujemy z dziewczyną się przenieść na Bawarię w przyszłym roku z Anglii. Uczymy się oczywiście języka niemieckiego. Ale jednak na początku z angielskim było by łatwiej. I jeśli pani może się orientuje. Jak wygląda sprawa z dyplomami z innych krajów. Jeśli jest ktoś dobrze wykwalifikowany jak np. Inrzynier itp. Jest szansa że pracodawcy niemieccy będą brać te papiery pod uwagę. Dziękuje. Jeśli to nie będzie problem to proszę o odpowiedź. Miłego dnia życzę.

@@user-qw9pn8yf6o bardzo różnie. W urzędach chyba wręcz mają odgórny nakaz komunikacji wyłącznie po niemiecku, nawet na poczcie i nawet jesli sami mówią czy rozumieja po angielsku twierdzą, że nie i wymuszają niemiecki. U lekarza - nie ma problemu najmniejszego z angielskim, w sklepach, w innych mcach, jesli tylko dana osoba po angielsku mówi - można śmiało uderzać :) Jeśli chodzi o wykształcenie, ja mam obydwa dyplomy (z obydwu uniwersytetów) oficjalnie uznane bez problemów, ale nie zawsze jest tak łatwo. Jest jakaś lista szkół z różnych krajów, które z automatu są uznawane, jesli sie nie mylę, to uznają bezproblemowo własnie Uniwersytety, ale juz nie Akademie i Szkoły Wyższe (czyli np. znana w Polsce Wyższa Szoła Psychologii Społecznej). Nie wiem więc co Państwo skończyli i co ważniejsze - gdzie. Niewykluczone, że pójdzie to łatwo, czego Państwu serdecznie życzę :)

@@IzabelaJung Dziękuję 🫡 jeśli chodzi o dyplomy. To mamy angielskie. Więc ciekawe czy jeśli Anglia nie jest w Eu będą brane pod uwagę. Mimo że są to dobre świadectwa. No nic. Zobaczymy. Miłego dnia

Pan Bóg

Litości... 🤦‍♀️

i Pan tak pewnie jeździ...? ;)

@@IzabelaJung dokładniej do Łodzi, 6,5h zwykle gdy robię jeden postój. Mapy Google same wskazują takie parametry przejazdu 🤷🏻‍♂️ nie mówię tego uszczypliwie, po prostu rzuciło mi się to w oczy. Mandaty za prędkość w DE są bolesne, nie polecam jeździć nieprzepisowo 😅

No widzi Pan..? 🤷‍♀️

@@IzabelaJung dziekuje Pani za program i odwage. Mieszkalem w okolicy Stuttgartu od 2001 do 2004. Na wioskach byly bardzo silne dialekty. Ogolnie milo wspominam. Trzeba powiedziec ze w Bundesrepublik jest silny regionalizm. Pozdrawiam i powodzenia. Szczerze teskni mi sie troche ale na poludnie Niemiec bylo cieplutko winogrona i lokalne winko po 2 euro he he. Pamietam jeszcze taka sytuacje za Urzedem Gminy gdzie wydawano socjal kolejke kobitek w dzichabach a z tylu bylo pole salaty gdzie nasze kobitki w deszczu na kolanach zbieraly salte. Byl to poczatek listopada. Dziwne uczucie mnie wtedy ogarnelo.

Rozum8em, ciesze sie, ze ma Pani pozytywne doswiadczenia związane z niemieckim systemem i biurokracją. Moje są akurat negatywne, ale każdy ma prawo mieć różnie. Dziękuję za podzielenie się.

@@IzabelaJung tak, zgadza się. Może w Berlinie jest inaczej bo to jednak ogromne miasto. Ja zawsze mieszkałam w raczej małych miastach i może zwyczajnie miałam szczęście. Pozdrawiam serdecznie

Odcinek nie miał byc egzaminem z księgowości, a luźną opowiescią o wrazeniach mieszkania w Niemczech.

jeszcze jest ten zegar? Byłam lata temu i też mnie zachwycił.

Ma się fantazję, widzę... ;)

A dlaczego nie?..

Sama prawda, rownież dokładnie tak to czuję! ❤

obciazenie grzechem pokoleniowym, nawet nie wiedza ze jest to zwiazane z ich przodkami,

Człowieku niemcy rozpętały kolejną wojnę nie zaòwarzyłeś ? Nie widzisz też że chcą zdominować całą Europę że pròbują obarczać polaków za drugą wojnę światową i że nie wypłacili odszkodowań itd. itp. Jesteś tak tępy czy bolszewicko-niemiecki trol internetowy?

Zapomnialas,ze niewinne wedlug ciebie dzieci dziedzicza czesto majatki warte setki tysiace czy miliony Euro,bo ich dziadkowie i rodzice nie musieli zyc wskutek 2WS w komunie i budowali sobie w spokoju majatki dawane dalej swoim potomkom.Tego wiekszosc polskich rodzin robic nie mogla,bo komuna na osobisty rozwoj i budowanie majatkow nie pozwalala.Nie wspomne juz,ze czesc niemieckich majatkow pochodzi bezposrednio z rabunku dokonanego podczas wojny i kolejne pokolenia,z ktorym ty masz tyle empatii z tego nadal profituja.Tysiace obrazow i inynch zrabowanych w Polsce dziel sztuki znajdziesz disiaj w prywatnych domach Niemcow.O zlocie i bizuterii nie wspominajac.

Najwięcej kompleksów mają takie osobniki jak Ty. Powiedz swoje rewelacje Żydom żeby zapomnieli o Holokauście. Można pamiętać, mieć swoje roszczenia i jednocześnie być nowoczesnym społeczeństwem.

Parkowanie w taki sposób i blokowanie wszystkich przejeżdżających to akurat w Berlinie normalka. No bo niby nie ma "zakazu"

A murzyńska "elastyczność" w USA Ciebie nie drażni hipokryto?

@@Siapiej Myslalem ze mierzysz troche wyzej niz "murzynska elastycznosc" Wielki Polski Patrioto.

Haus des Dampfes - Kaiserdamm 6

A ja nawet i zimą :)

Raz że nie zapłacili ani złotówki a Francji zapłacili reperacje nawet za 1 wojnę światową, dwa czy te ziemie odstąpili dobrowolnie? Ale nie dość że nam nic nie zapłacili to jeszcze nas doją więc to zdecydowanie nie są nasi przyjaciele.@@blume1232

​@@blume1232Ziemie też ukradli więc nic nie odstąpili tylko oddali co grabili przez 1000 lat.

jak ja robiłam kurs integracyjny (2015) było dokładnie odwrotnie, ponieważ kurs integracyjny to znajomość DO B2 a nie OD B2. Uzyskiwało się pełen zwrot po zdaniu egzaminu B1, a jak chciało sie kontynuować naukę (i jak tak zrobiłam) to dalej trzba było juz płacić samemu. Chyba, że ktoś był na zasiłku dla bezrobotnych, to wtedy miał to za darmo, ale jak rozumiem mówimy o "normalnych" ludziach aktywnych zawodowo.

To znaczy?

Moze chodziło o dreszczyk emocji..?

Widocznie jesteś masochistą i do tego zakompleksionym.

Po pierwsze nie rozumiem kompletnie z jakiego powodu Pani dokonuje jakiejś pseudo-analizy tego, jak Pani zdaniem wygląda moje życie w Niemczech. I we wszystkim się Pani myli. O kursach niemieckiego pisałam w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym, pracuję nie tylko po polsku i nie tylko z Polakami. Kochana, to Pani przekonania, że nie można przyjechać, zameldować się i żyć, bo ja dokładnie tak zrobiłam i jakoś żyję i żyję dobrze. Co za bzdura, wybaczy Pani, że trzeba "wejść na gotowe" jakiś socjal dostawać, czy wyjście za mąż!!. Właśnie przez takie podejście Polacy mają opinię bidoków, którzy uciekają z własnego kraju "za chlebem". Ja nie jestem takim przypadkiem, prosze nie wnosić po sobie, jeśli sama ma Pani takie doświadczenia. Dokładnie tak wlasnie było, że przyjechałam tu, zameldowałam się i jestem. Mam uznane tu 2 dyplomy z obydwu uniwersytetów, które skończyłam, przeniosłam swoją firmę z Polski do Niemiec i pracę miałam od pierwszej sekundy zamieszkiwania w tym kraju. Nic nikomu nie zawdzęczam, ani nie budowałam swojej pozycji zawodowej na plecach męża ani pomocy społecznej. Ja po prostu tylko i wyłącznie zmieniłam miejsce zamieszkania. Ma Pani mocno archaiczne poglądy, to juz nie są te czasy, że ludzie wyjeżdżali "na zawsze". Dzisiaj mieszkamy kilka lat tutaj, a potem mieszkamy gdzie indziej. Świat jest dużo bardziej mobilny i wystarczy byc trochę bardziej "ogarniętym", żeby dać sobie z tym radę bez uruchamiania jakis przedpotopowych metod typu "zamążpójscie" albo wyciaganie ręki po socjal. Nie każdy tak ma kochana..... Nie rozumiem również uwagi na temat "podsumowywania psychologii życia czy narodu w jednym filmiku". Napisałam o SWOIM doświadczeniu i wyraziłam SWOJE zdanie. I owszem - można. Nie mówie o całym kraju, a głównie o Berlinie. Taki jest tytuł na miniaturze. Może miec Pani inne zdanie,rozumiem to, ale ja mam właśnie takie i rónież mam do tego prawo. I bardzo prosze mnie nie mierzyć swoimi kategoriami, bo myślę, że jest duża różnica między nami, w wielu aspektach.

Nie z Niemców

@@IzabelaJung dobrze

Smieciu nie przyjezdzaj wiecej do mojego kraju!! Masz zakaz?

@@roberttwardowski9711 nie mam zakazu 😎🤙

słownik sobie kup tumoku

:DDD urojenia lewactwa nie mają granic :D

@@SztefanGorki nie szczekaj tylko bierz kasę z KPO. Niemieckie ojro. Bo się Ojczyzna zawali i będziesz imigrowal do Kenii. Cała Europa załadowana polskimi białasami. Bierz ojro i aport. Przynieś kijek szybko.

W punkt! Dziękuję.