ŻYCIOWA PRZESTROGA - najemca zdał mieszkanie po 7 latach. 

Brawo... psychologia pieniądza bardzo ładnie to wyjaśnia. Pasjonująca lektura. Majątek głównie buduje się przez przedsiębiorczość, a pomnaża przez inwestycje. Plus jednym z czynników stety niestety (nie ma co czarować ani oczerniać tych co tak mają) ale to od czego zaczynamy i to kogo spotkamy też wpływa na to gdzie jesteśmy obecnie.

Masz filmiki oglądać i klikać. Masz kupić kurs nie rozumieć. Czego nie rozumiesz?

przecież mówił o tym w innych filmach ze zaczynał w angli na zmywaku zeby zarobic na otwarcie pierwszej firy i powoli stopniowo kapitał był zbierany

@@goldengoldi67 Taa.. a ile na tym zmywaku lat tam pracował..? Zmywak to najniższa krajowa.. To powiedział to dokładnie..??

@@patrykb3792 wiesz jak to jest xd tu tylko gadaja kup mieszkanie i zapewnij sobie fajne przychody ale nik nie pokazuje jak wszystko po kolei od szukania takiego mieszkania do przykladowo remontu itd a nie wspomne juz zeby np powiedzieli co na takiej umowie wpisac do najmu zeby nie dac sie zrobic...

dla Kuby komoda czy plastikowa lampa z ikei to chłam dla mnie np bardzo fajne meble, mysle ze za granica za takie warunki trzeba slono zaplacic

tak samo gadali 8 lat temu

czyli wyciagasz od biednych ludzi pieniadze

@@norman20100 a niech wyciąga, niech zarabia. Każdy teraz kombinuje, by polepszyć jakość swojego życia. Jak mu się udaje to niech to ciągnie dalej.

Dokładnie tak. Zupełnie jak np wypożyczalnie samochodów, które żerują na biednych ludziach, którzy nie mają samochodów.

@@wisniewskikrzysztof9302 co ty bredzisz? Samochody wynajmują tylko Co co mają kasę a nie biedni.

@@norman20100 a fryzjer wyciaga kase od tych co im wlosy rosna, a lekarz zarabia na tych co chorują

Gratulacje 👌😃

:) o tym samym pomyślałem. Ja co prawda mam dopiero ich kilka i rzeczywiście w porównaniu do dochodów firmy nie robią AŻ takiego wrażenia, ale zostawiam, najmuje, nie myślę, to kapie na osobne konto z ktorego potem biorę na kolejne wkłady . Ważne jest coś innego - nikt mnie tak nie uświadomił że firmy nie są wieczne. A takie przeswiadczenie miałem.

@@californicat1 o tak, bo tem co „ma firmę” śpi zawsze na kasie i nie musi robić 😂 Ja mam zrujnowane zdrowie, dwie toczące się sprawy w sądzie (skan na kruczek w umowie i były pracownik), okres kiedy zastanawiałem się nad wnioskiem o restrukturyzację żeby chronić własny majątek. Rok bez wynagrodzenia w jednej ze spółek by nie pogłębiać strat, walkę z korporacją za oceanem o zaległe płatności, zablokowane rachunki przez Urząd Skarbowy bo naczelnik był nadgorliwy gdy jego pracownik źle nas poinstruował jak rozliczyć prawidłowo VAT z eksportu poza UE itp. Siwe włosy, nieprzespane noce, 55 osób z sumaryczną pensją 500tys co miesiąc i brak możliwości zamknięcia takiej spółki z dnia na dzień (okresy wypowiedzeń pracowników, leasingi, zobowiązania, kredyt obrotowy). Nie warte żadnych pieniędzy wiec się wymiksowuje z czynnego biznesowania, lepiej mieć mniej i spokojną głowę.

@@piotrdabrowiak2005 podziwiam. Takich przygod az nie mialem, ale i tak cos czuje ze nie zalujesz patrzac wstecz. Latwo nie jest, zawsze to wybor miedzy zamknieciem laptopa o 16 na etacie a mysleniem za te 50pare osob u siebie. Zycie:) nie ma co sie poddawac.

Plan dobry , tylko, że obawiam się już nie aktualny. Posiadanie będzie niemożliwe już za 10 lat a gdy tylko arabusy zmusza nas do energii elektrycznej życie na globie przeniesie się do Afryki, po Europie będą zgliszcza.

też chciałem napisać, że ładne mieszkanie i wystarczy tylko powymieniać zużyte meble i ew. odświeżyć ściany.

A można odpalić netflixa po etacie i nic nie planowac, bo coś tam. Ambicja buduje, strach rujnuje

oj coś mi się wydaje że były tam upojne noce

Ja robiłem 35m w poz i 100tys. Ale juz ladne pod wynajem

Ja wykańczałem mieszkanie 34m2 od stanu deweloperskiego do zamieszkania wraz z meblami wyszło 35 tysięcy, 3 lata temu, własnymi rękami.

Też jestem ciekaw

Kamerzysta wziął gdy odwrócił kamerę przecież... geeez

Powiedz ze oddajesz na sierociniec, szybko spokornieją, moi muszą się dorabiać sami jak ja to robiłem

Możesz przepisać na wnuki, tak robią milarderzy żeby zachować firmę w rodzinie.

@@Islavanilla akurat na to nie wpadłem bo dzieciom mówiłem że przepisze na neli to nasz piesek to tak jak jeden Anglik przepisał na kota za opiekę do końca jego dni pozdrawiam a co do filmu muszę powiedzieć że się zgadzam pieniądze w banku nic nie dają banki czerpią zyski z przepływu pieniędzy trzeba oprzeć handel na towarach a nie na papierze miłego dnia

@@tomekdomek7747 wnuki mogą objąć firmę w wieku 18 lat , a ich rodzice są do tego czasu tylko opiekunami majątku czyli nie mogą sprzedać. Dobry prawnik powinien ci pomóc . Miłego dnia .

@@Islavanilla dzięki mam dobrego prawnika ostatnio korzystam często z jego usług nie chcę go reklamować ale miasto Wejherowo on razem z żoną prowadzi kancelarię nazwisko na sz polecam

Jakbyś miał w depozycie z 2 tyś też byś o dom dbał by depozyt odzyskać. Nie znam nikogo kto by płacąc depozyt zostawił dom w gorszym stanie jakim miał na początku . Zazwyczaj właściciel mieszkania bierze miesięczny lub dwu miesięczny depozyt

Mi też się nie zgadza, nawet dbając o mieszkanie, to białe meble brzydko ciemnieją, oparcia krzeseł są nie do domycia. Fugi na kaflach jak nówki.

Zwłaszcza, że to jest jasne mieszkanie. Żadnych śladów użytkowania

Nie rozumiem jak można nie umieć dbać o ściany, meble, krzesła a przede wszystkim swój własny dom.

@@req0483 Ty nie rozumiesz, ale większość ma to gdzieś

Czyli utrzymanie wartości pieniądza. Dla mnie brzmi w porządku.

Tylko jeden po 15 latach drepcze ścieżki w alicante albo calpe a ty dalej chodnik w krzywkach bratkach

@@werciaaweera2987 nie zesraj się

@@mwnuk00 Inwestujesz w nieruchomość, aby mieć większą stopę zwrotu niż inflacja. Jeśli chcesz tylko utrzymania wartości pieniądza, zainwestuj w obligacje indeksowane inflacją, jak premier Morawiecki. Mniejsze ryzyko.

Co wy pedały z tymi fryzurami macie? Gejuchy

Pod nieobecność zmienia się zamki a rzeczy pod klatkę albo do śmietnika. Znam klika osób które tak zrobiło i nie mieli żadnych nieprzyjemności. Jeden nawet dostał plaskacza na mordę i solidnego kopa na rozpęd, ze mało ze schodów nie zleciał. Tak się z chamstwem gada. Po chamsku

@@eloelo8625 a jeżeli najemca wymienił zamki i nie masz klucza to co zrobisz? Nie ma prawa ruszyć zamków w Twoim mieszkaniu? Zapewne od razu wymienia na swoje i jesteś bezradny… nie możesz zakłócać mu tzw. „Miru domowego”.

Wprowadza się i śpi w jednym łóżku aż zmiękną

@@DrivePassion możesz wymienić. To twoje mieszkanie. A zakłócanie miru domowego? Najpierw sprawę w sądzie trzeba założyć, potem ja przegrać. Heh. Jak się boisz takich głupot to płac za pasożyta

Znając teatrzyk Midela to on to nawet odmalował żeby pokazać że tak mu świetnie się to wynajmuje

Przecież mówił, w filmie, że była firma sprzątająca.

Z tego co zawsze mówił każde było w kredycie.

@@dawidpartyka7725 Jak kazde było w kredycie to z czego żył? Z różnicy między rata a czynszem?

Żadnego już to mówił kilkakrotnie

@@kamilsojka8081 To skąd miał tą kasę na otwarcie biznesu..? Z pracy na zmywaku w Angli..? Dużo tu pytań w komentarzach..

@@kamilsojka8081 Nie śledzę tu chłopa, ale było napisane w komentarzach, że we wcześniejszych odcinkach powiedział, że był w Anglii i tak na zmywaku zaczął. Tam minimalna krajowa. Wystarczy policzyć ile chłop ma lat, oś kiedy zaczął, to ile on tam był i musiał być żeby za najniższą krajową zebrać kasę na początek.. ?

To jest Łódź

Odetnij media i po sprawie

Bo ta książka to jest kaszalot, a Kiyosaki taki trochę fake guru. To oczywiście nie zmienia faktu, że niektóre schematy przedstawione w tej książce są jak najbardziej wartościowe. No i Kiyosaki to nadal ciekawa postać.

Jak znam Łódź to przyszli i zapytali: "popilnować?"

Podeslij tu linka

Podatek katastralny to nic innego jak podatek od nieruchomości tylko inaczej liczony bo od wartości a nie od funkcji. Zatem taki podatek już istnieje. Opiera się on na katastrze nieruchomości czyli ewidencji gruntów i budynków, gdzie odnotowane jest każde prawo do nieruchomości. Oczywiście istotną kwestią pozostaje wysokość podatku od nieruchomości i w tej kwestii, niezależnie od sposobu jego naliczania, decydenci mają pełną swobodę ustalania stawek/zasad. Jedynym ograniczeniem dla samorządów pozostaje wysokość stawek maksymalnych ustalana przez sejm na kolejne lata, ale już sejm może w zasadzie zupełnie dowolnie stawki te ustalać. Może zatem w każdej chwili ustalić, że kolejne mieszkanie będzie obciążone wyższym podatkiem aniżeli mieszkanie pierwsze. W dzisiejszych czasach globalizmu nie ma problemu ustalić co kto posiada jak chodzi o nieruchomości. Niestety opodatkowanie nieruchomości ma swój początek w starożytnym Egipcie, a bierze się stąd, że łatwo się go pobiera. Jak ktoś kupi kilogram złota i schowa w szafie to tego nie widać, a jak kupi skrawek ziemi albo jakiś lokal to tego nie jest w stanie nigdzie schować więc nalicza się takiemu gościowi zupełnie nieuczciwy podatek majątkowy za to, że za opodatkowane już raz pieniądze, nabył nieruchomość. Ja widzę tylko dwa w miarę uczciwe formy podatku czyli podatek dochodowy (jak zarobiłeś tutaj to się podziel z tymi, na których zarobiłeś) oraz podatek "cywilizacyjny" za oświetlone ulice, szkoły, szpitale itp. Z tą uwagą, że podatek "cywilizacyjny" powinni płacić powszechnie wszyscy korzystający z dobrodziejstw cywilizacji, a nie tylko właściciele nieruchomości.

Tam ,sami pisowcy,obrońcy Papieża i Polskich tradycji

Zdecydowanie ze szkoleń. Wtedy żeby nie płacić podatku bierze się kredyt inwestycyjny i kupuje kolejne mieszkanie.

Ochnik kurtka

mieszkanie, idioto

Musisz wynajmowac pokoj z dostepem do kuchni a nie cale mieszkanie. Wtedy masz prawo wejsc do mieszkania. Bierzesz kumpli na wódkę i gnojki, ktore nie placa szybko sie wyniosa.

Można to napisać w umowie dostęp do kuchni?

Ludzie do mieszkania wybierają miejsca gdzie jest praca przez co z rynku mieszkań znika więcej mieszkań .Podejrzewam że Łódź jest raczej miastem wyludniającym się z uwagi na likwidację włókiennictwa przez co starych mieszkań jest sporo bo kiedys ludzi było więcej.

@@Lukas99b moje też tym że miasto jest wielokrotnie mniejsze i aż tak nie widać wyludniania się ale są bloki z wielkiej płyty gdzie sporą części mieszkań zajmują samotne staruszki

Ponoć z Łodzi co dekadę ubywa 100 tys mieszkañców. Sam się wyprowadziłem z tego miasta 25 lat temu. Praktycznie wszyscy moi kumple zrobili to samo.