tak.... w Polsce nie lubimy obnoszenia sie z uczuciami na ulicy. Trzymanie sie za rece ok, przytulanie np w parku ok, ale calowania sie w miejscu publicznym raczej nikt nie lubi ogladac niezaleznie od tego kto to robi i z kim :)
W sumie najwięcej niechęci do LGBT w Polsce jest do aktywistów i propagandy. Nigdy nie było u nas jakiś pogromów, ustawodawstwa itp. represji, więc takie wciskanie propagandy, wręcz wywyższanie tej grupy strasznie drażni Polaków, którzy cenią sobie święty spokój (ostatnio bardzo mocno rozchwiany przez politykę i różne wojenki polsko-polskie). Dotąd wielu homoseksualistów żyło sobie między ludźmi i sąsiedzi nawet nie mieli pojęcia o tym. Często byli też tymi najspokojniejszymi sąsiadami, którzy nigdy imprez w domu nie robili, bo najczęściej w klubach się bawili. Większość moich znajomych, którzy są homoseksualistami nigdy nie czuła potrzeby ogłaszania tego światu, teraz jest wkurzona na takich aktywistów, bo niepotrzebnie na ich życie prywatne wszyscy zwracają uwagę i mają pretensje o to, chociaż to nie oni w tych paradach zasuwali. Chcą po prostu żyć normalnie i tak jak inni mieć to, jako własną prywatną sprawę, "co, z kim i po co".
Rozumiem ze mity o ktorych opwiedzialas to pochodza ze wschodu bo nikt inny by tgo nie wymyslil ze np. nie ma turystow Zycze duzo szczescia i wszyskiego naj, naj. pozdrawiam z norwegii
@@iwona6813 Wczoraj się dowiedziałem Kwiat Ukraiński któremu trzeba pomagać Lepiej od nas wyglądają A jakie fajki palą Nas nie stać zamiast walczyć o swój kraj to u nas żyją za nasze Święta znikną Kościół zanika Komunie Święta rozdają kobiety To już jest Koniec Polski
Dzięki za fajny filmik. Właśnie zasubskrybowałem. Mam nadzieję, że Pani słowa sprawią, że rosyjskojęzyczni zrozumieją, że wiele mitów to krzywdząc stereotypy. Pozdrowienia od Poznaniaka, który pracuje w Norwegii. PS. w innym filmie powiedziała Pani, że nie była w Krakowie. Proszę sobie i Córeczce zarezerwować parę godzin na zwiedzenie kopalni soli w Wieliczce (10km od Krakowa). Nie pożałuje Pani. Ósmy cud świata. A w Krakowie i Wrocławiu się Pani zakocha, jak w Poznaniu.
Pyra z gzikiem - warto spróbować 😉 Cały ziemniak, gotowany lub pieczony w skórce (nie obierany), do tego słony, biały ser ze śmietaną. Obieramy ziemniaka, nakładamy po trochę tego sera i jemy - pyszne, tradycyjne wielkopolskie danie (ja z dolnego śląska). Ciekawostka: Po tym jak ktoś nazywa ziemniaki, można poznać skąd pochodzi 🤣 górny i dolny śląsk: kartofle, wielkopolska: pyry, centralna polska: ziemniaki, południe (małopolska, podhale, górale): grule, południowy wschód/ukraińscy kresowiacy : barabole albo po prostu bulby (już bardzo dawno nie słyszałem obu nazw)
@@SrebrnaAkacja aaa, widzę centralna Polska 🤣🤣🤣 Ja zawsze mówiłem kartofle, ale od dekady: ziemniaki 🤣 A czy ważny temat: w filmiku powiedziała że pyry - nie wie co to i chyba nie chce. Po prostu wytłumaczyłem, a smak pyry z gzikiem - na prawdę ciekawy. Choć proste, ale fajne i pyszne regionalne danie/przekąska. Dodatkowo: kartofle to najważniejsza rzecz na świecie, jemy je niemalże codziennie (choćby frytki) 😉
@@mehow357 :D A gdyby nie XVI wiek i podboje konkwistadorów to byśmy ich z Ameryki Południowej nie przywieźli do Europy. @SilverAcacia: Masz rację, ziemniaki to poważny temat i całkiem ciekawa historia :) Wystarczy wspomnieć pierwsze doświadczenia polskie z tym warzywem. Zainteresowanym polecam poszukać informacji bo było śmiesznie :)
Did you know the main square in Kraków, Poland is the largest medieval market square in Europe! Kraków’s historic center, Rynek Główny (“Main Market Square”), is the largest medieval and one of the most beautiful squares in Europe.
Co tam jest "średniowieczne", oprócz planu i od biedy - kośc Mariackiego? "Most beautiful" też dyskusyjne, bo widziałem wiele o wiele piękniejszych rynków w Belgii, Italii a nawet w Niemczech...I co to jest "wielkość"?? Pusta przestrzeń? Jakość mierzy się w metrach?
And here i am again sending my full support from MANILA PHILIPPINES now Working here in KRAKOW POLAND..Your content is AMAZING just enjoy doing YOU TUBE i will SUPPORT YOUR CHANNEL 🥰🥰🥰🥰
Filmików o mitach dotyczących Polaków było sporo. Wykazałaś się pewną kreatywnością ;-) A i ten... wózek w sklepie - jak kto lubi - większość ludzi woli go za sobą ciągnąć niż, jak dziecięcy, przed soba pchac ;-)
Tylko dlaczego oligarchy kupują na zachodzie Europy ? Dlaczego ich dzieci uczą się za granicą ? W mediach rybia ludziom wodę z mózgu . Przeciwników politycznych wsadzają do więzienia lub trują . Mieszkałem w Rosji gorod Kaługa 7 lat . Pozdrawiam życzę powodzenia w Polsce jesteś u siebie .🇵🇱👍🌺
@@janul5105 A bzdura. Wszyscy w okól doceniają właśnie to, iż nikt z nas ( oprócz Pana wyraźnie) nie uważa tego za wyraz szlachetności, a jedynie za zwykły ludzki odruch solidarności z napadniętym przez mordercę narodem. Wystarczy rzucić okiem na filmy obcokrajowców o tym co się tu dzieje.
О пырах с гжікем уже был комментарий. Хочу по-дружески заметить, что польская буква "L" - мягкая и гласные после неё всегда смягчаются, как в испанском, итальянском и немецком. Поэтому golonka - голёнка, kola - коля, las - ляс, lewy - левы, los - лёс(судьба), mleko - млеко, chleb - хлеб, kolor - колёр, plama - пляма(пятно) и т.д.
@@KarolinaV To slang poznański. W Austrii na przykład zamiast Kartoffeln, jak w Niemczech, są Erdäpfeln Als dann die Kartoffel nach Europa kam, wurde die Bezeichnung auch auf sie übertragen, nicht nur in Deutschland, sondern in weiten Teilen Europas. So heißt sie noch heute in Frankreich pomme de terre, in den Niederlanden aardappel und in Österreich ebenfalls Erdapfel.
@@odszczepciesie5128 slang to przewaznie mlodziezowe wyrazenie ,czesto pelne zapozyczen ,przeinaczen ktore zmienia sie w raz z moda etc dzieciaczku.Gwara to regionalna odmiana jezyka ojczystego,uzywna od wiekow.DZieciaczku
Ale to prawda że nie ma turystów. Przez centrum Krakowa nie dało się przejść przed C-19. Teraz może coś się odbija, ale słabiutko. Na oko to kilkanaście procent tego co było.
Pyta to po poznańsku- kartofel. Mieszkańców Wielkopolski nazywają- pyry. Bo lubią ziemniaki. Tam będą sprzedawać pieczone ziemniaki zgziqkiem. Guzik to twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewka.
@Serb Pies z gzikiem. Guzik to twarożek ze szczypiorkiem lub cebulką i rzodkiewką. Jadłam też z przetartym czosnkiem. Też niedźwiedzim. Piecze się dużą pyrę( często w mundurku), rozprawa ją gorącą w kładą do środka trochę masła. Obok podaje się gzik. To bardzo smaczne poznańskie danie. Świetne na śniadanie lub kolację. Choć na obiad też.
1:07 _"Pyra z gzikiem"_ . Польское «y» читается как «ы» в слове «рыба». Так это "пыра з гзикем". Это местное, единственное в Познани, диалектное название блюда - отварной картофель, в соусе из сыра, сливок и зеленого лука, или просто с луком или редисом. Познань имеет свою самобытность, когда дело доходит до традиций и даже языка, непонятного для остальных Поляков. Сейчас это уже в прошлом, но знать об этом стоит.
@@KarolinaV не так уж и плохо, не во всех воеводствах. Есть в основном четыре региона, где у типичного Поляка, например, из Варшавы или Лодзи, могут возникнуть проблемы с пониманием, если местные жители начнут говорить по-своему: Верхняя Силезия (Катовице и окрестности), Подхале (вокруг Татр), Познань и его окрестности и Кашубия.
@@mpingo91 Typowy czyli z zaboru Rosyjskiego. Wielkopolska to kolebka Polskości!!!!!!!!!!!!!! A gwara też jest w innych regionach Kurpie, Podlasie nawet Warszawa itd.
@@yakeosicki8965 Użyłem dużego skrótu myślowego. Typowy, czyli posługujący się najbardziej zbliżonym do kanonicznego j. polskiego. Wymieniłem regiony z gwarami najjaskrawiej odstającymi od tego kanonu. Nie ma w ogóle porównania jeżeli chodzi o zrozumiałość Warszawiaka z Pragi i np. Kaszuba. Dwóch Kaszubów, ba, Poznaniaków nawet, może Cię w Twojej obecności zwyzywać od najgorszych i nawet się nie zorientujesz.
Dodałbym do tych regionów nasze kresy wschodnie, szczególnie przygraniczne terenyPodlasia. Najstarsi mieszkańcy potrafią posługiwać się jeszcze gwarą stanowiącą mieszaninę języka ukraińskiego, białoruskiego, rosyjskiego i polskiego. Efekt jest dosć zabawny, choć ta gwara oczywiście pozoli zanika. A wiem to, bo tu mieszkam :-)
Karolino gdzie ty slyszalas ze Polska nie jest dla turystow.Ogolnie bardzo sie usmialem bo Polskie w 2019r czyli przed pandemia COVID 19 odwiedzilo nas 16mln turystow.
Gratuluję świetnego, przemyślanego scenopisu i montażu filmu! Mówisz że w Polsce mieszka sporo cudzoziemców i w tym momencie mijasz "Piekarnię gruzińską" @3:46 . Mówisz o LGBT, że _"это есть"_ i od razu nad głową pojawia Ci się wielki czerwony napis "Evil" @4:53. 😃😃😃
@@VoidCosmonaut Ulżyło Ci, gdy sobie poszczułeś na innych? Homo-, bi- czy panseksualność to normalne warianty ludzkiej seksualności nie uznawane za choroby od wielu, wielu lat. Warto zaktualizować wiedzę i poglądy.
Mam prośbę. Żebyś zwróciła córeczce uwagę, żeby nie płoszyła ptaków. Widzę, że ona to robi prawie w każdym filmiku. Szacunek dla zwierzą trzeba wpajać od dzieciństwa. Ptaki w Polsce z reguły nie boją się ludzi. Właśnie dlatego, że nikt ich nie płoszy. Pozdrawiam.
Nu,Karolina,zuch dziewczyna,nareszcie Cię widzę w czapce.W poprzednich ,chyba dwóch filmikach,wiatr tak Ci wiał we włosach,że aż mnie było zimno w głowę. Lubię słuchać Twojego rosyjskiego,masz śpiewny głos i dobrą dykcję.Nie ukrywam,że trochę się douczam,bo warto w tych czasach znać też rosyjski,choćby po to,aby mieć dostęp do innych źródeł informacji niż tylko zachodnie. Niestety muzyczne intro jak zwykle do bani.
Karolina polskie produkty- jedzenie jest lenpsze niz na zachodzie, ubrania polskich marek jak np Elemety, buty i torebki marki Balagan sa SUPER, dosyc drogie, ale warto, coraz wiecej polskich dobrych produkcji, zapraszam do Warszawy
Z tym jedzeniem to bym nie przesadzał, bo obecnie mamy jedzenie jedno z gorszych w UE, skażone glifosadem itp,juz nie wspomnę jak tragiczne mamy mięso. Także mit o cudownej polskiej żywności już dawno minął.
@@jadwiganorek2146ja osobiście nie kupuje w hipermarkecie. Ale znam osoby, które prowadza małe sklepy spożywcze, które bazują na polskich produktach i uwierz, że coraz trudniej jest o dobrych dostawców, mięso notorycznie jest szprycowane wypełniaczami. Przede wszystkim zwierzęta karmione są syfem,na etapie hodowli.Praktycznie wszystko co kupujesz w sklepie jest skazone w jakimś stopniu.Od zboża z którego masz mąkę wykorzystywana do produkcji inych produktów, po nabiał i mięso, to jest cały łańcuch powiązań,wiec nie ma co się łudzić. Może masz dostęp do super ekologicznej żywności prosto od gospodarza z gospodarstwa ekologicznego,ale przeciętny Polak raczej nie ma takiego dostępu, nie ma czasu żeby szukać, lub nie ma świadomości że ogólnodostępne jedzenie jest tak niskiej jakości. A jedyna możliwość, żeby dostać zdrowy i dobry produkt to samemu wychodowac i przygotować bo masz nad tym kontrolę, ale jak wiadomo w tym kraju to nie możliwe. Nawet na własne potrzeby nie można swinki wychodowac 😉
Ciekawa perspektywa... pokazywanie Polski z perspektywy spaceru po ulicach miasta (i tych lepszych i tych gorszych) i pokazanie jak to wygląda z perspektywy zwykłego człowieka - przy okazji obalając mity o naszym kraju. Ale nie jest to sposób najlepszy, to nie wielkie miasta stanowią o niezwykłym pięknie i prawdziwej sile naszego kraju (choć nie twierdzę że nie ma w nich ładnych i wartościowych miejsc), aby jednak naprawdę się Polską zachwycić i jednocześnie ją zrozumieć - należy duże miasta opuścić... Polską gościnność pokazać w wysokogórskiej wiosce, czy w urokliwych mazurskich małych miasteczkach... Gdzie tradycyjne wartości wciąż są ważniejsze niż zachodnie mody. To właśnie tam można się przekonać że jesteśmy po prostu takimi samymi ludźmi... a w wielkim mieście? - wiadomo - każdy za czymś goni, często wpatrzony tylko we własne potrzeby, w ciągłym biegu pomiędzy pracą a marzeniami.
Fajnie opowiadasz Pozdrawiam z okolic Lublina ale śmiechem żartem słyszałem że Łukaszenka gadał że Polacy stawiają mur na granicy z Białorusią dlatego że nie mamy co jeść i proszą o kasze i inne tam a to wszystko przez sankcje Białoruskie no i że półki w sklepach puste nie ma nic
@@Barbara-vw4th Podobno gadał nie tak dawno Ruski jakiś że Polska nic na świecie nie znaczy że u nas bida nie mamy co jeść a zastanawiam dlaczego się boją wpuścić z Polską ONZ i piernicz że chcemy zając Białoruś i lwów a może po prostu się boja przestraszony pies dużo szczeka
Karolinko jeżeli chodzi mity to się tak ma jak rosyjska armia miała wyzwalać Ukrainę z niewoli nacjonalizmu,a jak jest wszyscy widzą.Nie bez powodu jest fakt że za tzw.feke niusy grozi 15 lat więzienia.To chyba mówi samo za siebie.Pozdrawiam Cię Karolinko, oczywiście Jasię i męża Antona!♥️💌😘
Nie rozumiesz to nie pisz głupot.Niepotrzebnie się wcinasz z polityką.Ale niech tam,,rusz leniwym rozumem i przeczytaj o czym były porozumienia mińskie,a potem przeczytaj orędzie Putina. Co do nacjonalizmu,to naiwniaku,banderyzm jest czymś oczywistym na Ukrainie,mają hymn ku jego czci,ten rok jest rokiem Bandery.Kim był Bandera?Poczytaj sobie o Wołyniu. Na koniec,nie wiesz co widzisz,ci co pokazują wiedzą co masz zobaczyć.W tych czasach wierzyć w medialną propagandę to po prostu głupota,ale oczywiście wolno ci być głupim człowiekiem,tylko po co psuć klimat polityką na tym kanale?
@@KarolinaV Te tzw. fake newsy to bardzo często po prostu prawda,ale niewygodna dla mainstreamu, dziwię się,że facet tu wyskakuje z polityką,która nie jest taka jak podają w głównych mediach. Wszelkie ograniczenia wolności słowa są przestępstwem na prawach człowieka.
Po co mieszasz politykę? Dziewczynie i tak nie jest łatwo. Raz, że mordercy, dwa, że słabi zołnierze. Trzy - że armia rosyjska to wydmuszka szczególnie żołnierze, skoro VDV dostało łupnia. To też dla nas czas próby, bo ja np. nie wiem jakbym się zachował, gdybym miał znajomego Rosjanina i zacząłby wychwalać Putina i pieprzyć o nazistach na Ukrainie. Mi szkoda Ukraińców, ale też szkoda Rosji, bo już dawno temu zeszli z właściwiej ścieżki rozwoju kraju i dalej tkwią w starym, a świat idzie do przodu.
Nie bój się mówić po polsku. Staraj się stale ćwiczyć. A takie nagrywanie filmików w jęz. polskim na YT może w pomóc w prrogressowaniu swoich umiejętności językowych. Dodatkowo spróbuj znaleźć jakiegoś znajomego Polaka, który chciałby regularnie konwersować z tobą, np. 2 godziny przez 2 czy 3 dni w tygodniu. Im więcej, tym lepiej. Praktyka czyni mistrza. Spójrz na Kasię Meciński z kanału ,,Fifty na pół'' - ona wychowywała się w USA (dokładniej w Chicago) i jej kontakt z językiem polskim ograniczał się do rodzinnego domu + sobotniej polskiej szkoły w Chicago. Po skończeniu szkoły miała rozbrat z językiem polskim - przez co umiejętności wykorzystywania polskiego spadły - a później spotkała Gonciarza, zaczęła nagrywać filmiki na YT i w ciągu paru lat osiągnęła taki poziom języka polskiego, że praktycznie już prawie nie słychać ani nie widać w pisanych tekstach, że ma jakieś problemy z polskim. Polacy wychowujący się za granicą mają różne swoje historie z językiem polskim. Niektórzy dzięki swoim rodzicom są w stanie być zaawansowanie dwujęzyczni, inni mają swój język ojczysty na średnim poziomie, a jeszcze inni ledwo co mówią po polsku. Bardzo zróżnicowane są losy Polaków, jednakże determinacją i uporem można zachować istnienie języka polskiego w rodzinach polskich za granicą, co pozwoli być osobami dwujęzyczynymi - co jest gigantycznym plusem w życiu codziennym i na rynku pracy. Trzymaj się, Karolina! Bądź silna, nie załamuj się, pamiętaj, że ,,,praktyka, praktyka, i jeszcze raz praktyka'' może ciebie doprowadzić do dużych postępów w użytkowaniu języka polskiego. Nie poddawaj się! :)
Z tym, że większość młodzieży ostentacyjnie obnosi się w kolorach tęczy, to przesada, nie wydaje mi się, żeby ktoś się identyfikował z czymś, co jest dla niego w gruncie rzeczy obojętne, gdyż proporcja osobników LGBT do reszty społeczeństwa wszędzie na świecie jest mniej więcej taka sama (według statystyk ok 3%) i nie wynika z ustroju społecznego, ani z odgórnych rozporządzeń decydentów politycznych, tylko jest uwarunkowana czynnikami o podłożu naturalnym, tak więc stwierdzenie, że gdzieś ludzi o takich preferencjach nie ma w ogóle, a gdzieś ich jest w nadmiarze, to zwykła bujda na resorach nie mająca nic wspólnego z realiami.
No,niestety to pokazuje do kogo należą media i w ogóle mainstream.Propagowanie zachowań seksualnych publicznie,robienie z tego jakiejś mody,jakby to miało jakiś sens gospodarczy, kulturalny,państwowy?To jest przecież chore i każdy normalny to widzi,ale niestety mamy coraz głupsze społeczeństwa,które nie potrafią używać rozumu,poddają się emocjom i stadnym modom.Poza tym lewackie ,a właściwie masońskie lobby jest na tyle silne,że opór wobec tej podłej propagandy seksualnej spotyka się z agresją i karami.Tymczasem pozwólmy Karolinie cieszyć się życiem.
dokładnie, ze świecą szukać tych kolorów LGBT. Poza tym tęcza to symbol radości bodajze z Indii. I nieprawda, ze Polacy nie lubią LGBT. Jak ktoś jest gejem czy lesbą, ok, taki się urodził, w inny sposób może się przysłużyć społeczeństwu niż robieniem dzieci (ile to hetero rodzin pijackich wydało na świat sebików). Polacy nie chcą szerzenia propagandy LGBT. " i nie wynika z ustroju społecznego," oczywiście, ze wynika, w Afganistanie na bank jest mniej LGBT.
Jest ich więcej w miejscach, gdzie nie boją się do tego przyznać, zawsze jest część ludzi, którzy się boją bardziej od innych, dlatego w krajach akceptujących w pełni lgbt, tych ludzi jest więcej, w statystykach, bo więcej ma odwagę się do tego przyznać.
@@Siapiej kwestia gustu. Dla większości pislam i religia smoleńska z jej homofobią to choroby. U mnie jest strefa wolna od kaczyzmu. A chodziłem na piwo i pizzę z gejami i nawet obchodziłem u nich w domu Nowy Rok. Są bardziej normalni, niż statystyczny obywatel. Mógłbym głosować na Biedronia na prezydenta, chociaż ostatnio mu оdjеbаłо w sprawie szczepionek, więc nie zagłosuję na niego
Mieszkajac w Poznaniu wraz z jezykiem Poskim bedziesz musiala nauczyc sie gwary Poznanskiej ! Nie jest to trudne ale zobaczysz sama ze dobrze to znac. Pozdrawiam powodzenia i nara
Ale pierdzielisz farmazony. Gwara poznańska już prawie nie istnieje. Przed wojną miasto miało o połowę mniej ludności, po wojnie nazjeżdząło się dużo słoików i są tu dziesiątki tysięcy studentów i obecnych słoików. "ale zobaczysz sama ze dobrze to znac." nie, nie musi tego znać. Tej!
@@infeltk Dobra z tego co napisales widze ze masz racje ja z Poznania i Polski wyjechalem w 1975 i za mojego czasu uzywalo sie gwary np: wiara,szczuny..szuszwole.. gemyla..kista..wemborek.. kejter..sznupa..lajferek..antrejkaangilka..glazejki.kluft.glany.itd Sam widzisz ze gware znam i szkoda ze to zaniklo dzieki i pozdrawiam Tey
To musi być ciężko przeczytać dla kogoś kto zna jedynie Cyrilicę polskie słowo "Pyra" :) Prawie jak "Ruga" :) Jestem z Zielonej Góry i słowo Pyra rozumiem, że ziemniak ale, że z Gzikiem to już nie wiem co to "Gzik" :)
Próbuję rozgryźć czemu rosyjsko jezyczne kanały są tak mocno promowane na youtube. Oby to nie były takie konie trojańskie. Proszę o informacje czy sponsoruje Panią ambasada rosyjska. :) pozdrawiam z Poznania
To nieprawda, że w Poznaniu, w Polsce, jest bardzo dużo cudzoziemców, tak jak w innych krajach zachodniej Europy!!! W Polsce, całe szczęście tych cudzoziemców jest najmniej!!!
@@infeltk to niestety prawda. Roski nami często pogardzaja, wyśmiewają... Polska to nie jest idealne czy bez wad paňstwo ALE idealnych paňsw nie ma ! A Rosja to dno pod wieloma względami!!
Dajcież dziewczynie spokój z tą polityką.Swoją drogą to chyba lepiej,bo kaczor z pinokiem dopraszają się Putina o bombkę,no,raczej to będzie w okolicach warsiafki jak już.
Я не согласна с вами ... ерунда... из США туристы не ездят в Польшу - страна не популярная - ничем! Американцы туда - НЕ ЕЗДЯТ!!! И никто не собирается туда ехать!!!
"Pyra" to ziemniak po poznańsku. W Polsce mówi się także o Poznaniakach - 'Pyry'. Pyry, oprócz nazywania ziemniaków pyrami, nazywają je także 'kartoflami'. Jest to dziedzictwo byłego, pruskiego zaboru, po którym Poznaniacy częściowo odziedziczyli lepsze i nieco mniej lepsze cechy Niemców. Sam nie jestem z Poznania. Tutaj, w lubuskiem, bardziej na zachód Polski, Poznaniacy (nie wnikam, słusznie, czy nie) mają opinię przyziemnych skąpców, liczygroszy i skner - jednak uczciwszych niż "reszta" Polaków, zwłaszcza, ta z dawnego zaboru rosyjskiego, od Warszawy na wschód, gdzie cwaniactwo, ciemnota i nieuczciwość są bardziej "popularne", niż w zachodniej Polsce.
