Тёмный

„Mikrofon Pod Stołem” - Wiera Gran opowiada o swoim życiu, część 4/4 

jurek46pink
Подписаться 19 тыс.
Просмотров 1,9 тыс.
50% 1

(info in Polish and in English !)
Określenia „mikrofon pod stołem” użyła Wiera Gran przekazując mi w sierpniu 1991 roku kasetę z nagraniem jej wypowiedzi zarejestrowanej, według jej przekazu - w ukryciu, mikrofonem zainstalowanym pod stołem(!). Następnie artystka weszła w posiadanie tej taśmy - tu luka w historii jak to się mogło wydarzyć - i zdecydowała się podzielić utrwaloną treścią nagrania z jej gościem z ojczyzny.
Nagrana wypowiedź trwa 45 minut i została podzielona na 4 odcinki - 4 videa.
Obejmuje okres życia Wiery Gran od wczesnego dzieciństwa, ca 1920, do pierwszych miesięcy po wybuchu 2 Wojny Światowej.
Przez 30 lat nagranie to leżało u autora wśród innych pamiątek, zawsze ze świadomością jego ubogiej strony technicznej. Ale to może właśnie czas zrobił swoje, że po tylu latach, treść nagrania zdecydowanie stała się ważniejsza od ewentualnych niedogodności w odsłuchiwaniu.
Materiał, ze względu na jego rozległość, prezentowany jest tylko w oryginalnej wersji językowej, po polsku.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
The term "microphone under the table" was used by Wiera Gran, who in August 1991 gave me a cassette with a recording of her speech recorded, according to her message - hidden, with a microphone installed under the table (!).
Then the artist came into possession of this tape - here is a gap in the history of how it could have happened - and decided to share the recorded content with her guest from Poland. The recorded speech lasts 45 minutes and has been divided into 4 episodes - 4 videos. It covers the life of Wiera Gran from early childhood, ca 1920, to the first months after the outbreak of World War II.
For 30 years, the author kept this recording among other mementos, always with the awareness of its poor technical side. But maybe it was time that did its job that after so many years, the content of the recording has definitely become more important than any inconvenience in listening.
Due to the vastness of the content, the material is presented only in the original language, in Polish.
The shortcut of the contents is, however, included to the pinned permanent top comment !
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Опубликовано:

 

8 сен 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 12   
@jurek46pink
@jurek46pink 3 года назад
Attention: Shortcut in English, here ! Wiera Gran is telling how, after being thrown out of the Wielka Rewia Theater, 1937, she began to perform solo, with her own recitals. In Warsaw, in the SIM and IPS cafes. She also talks about her travels around Poland with performances - song recitals. An activity that was financially very profitable: for example, for a night at the Paradis cabaret, she received not more than PLN 10, while for a recital in another city, she received as much as PLN 200. However, she preferred to keep her place in the cabaret Paradis as a permanent job, due to the good, family atmosphere that the hosts of this place created for her. Until it turned out that the director “fell in love with her platonically” and was showing his feelings in a dozen ways and more and more often. In 1938, Wiera Gran said goodbye to her place in Paradis, as she had received a “fantastic offer” of her own recitals in the elite cafe "Vogue", which was also more convenient because it meant that she stopped working late at night. This continued until the outbreak of the war - the last performances in Vogue took place on September 10, 1939. There were already blackouts in Warsaw, curfew and trams stopped running in the evening. At the beginning of November 1939, Wiera Gran left Warsaw with her fiancé, heading for the Russian side. - And here the story that is told ends. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
@marcinm999
@marcinm999 5 месяцев назад
Jest Pan niezwyklym szczęściarzem. Dotknął Pan prawdziwej historii. Dziękuję za nagrania.
@agnieszkakaminska4480
@agnieszkakaminska4480 Год назад
Byłam na Pięknym spektaklu w Teatrze Kamienica o życiu Pani Wiery Gran.Wspaniala Kobieta o Pięknym głosie.
@hannapekala4188
@hannapekala4188 3 года назад
Piękne, ciekawe wspomnienia. Dziękuję!
@Parlophonic
@Parlophonic 3 года назад
Thank you for the opening record. Lovely!!!
@1920sfan1
@1920sfan1 3 года назад
Thank you so much for adding the abstract in English! Obviously, this greatly enhances enjoyment for all your viewers outside of your homeland :-)
@brentg3707
@brentg3707 3 года назад
Lovely
@BratWody
@BratWody 2 года назад
Zaszczuli taką kobietę. Wierzę JEJ i tylko jej.
@chrom6419
@chrom6419 Год назад
chrom6419 0 sekund temu Grób Wiery Gran: (…) była na nim goła ziemia bez żadnych oznaczeń. Wówczas, Towarzystwo Opieki nad Grobami i Pamiątkami Historycznymi we Francji wyasygnowało ze swego budżetu niewielką kwotę, za co wykonano podmurówkę grobu, wysypano na nim żwir i postawiono tabliczkę". jurek46.
@andrzejcelmerzajaczkowski
@andrzejcelmerzajaczkowski 3 года назад
Polisch TYLKO DLA JERZEGO!... Zawsze gadałem, w całej Mojej Europie... PIĘKNE WSPOMNIENIA PIĘKNYCH LUDZI POWINNY BYĆ TYLKO NAGRYWANE! NIE SPISYWANE W KSIĄŻKI... MOŻNA TEŻ PUBLIKOWAĆ NAGRANE, BEZCENNE WSPOMNIENIA O NICH, ICH PRZYJACIÓŁ... ALE PUBLIKOWAĆ TYLKO W FORMIE NAGRANIA!, JEŚLI JUŻ ICH NIE MA Z NAMI... natomiast publikowanie "przetworzonych" takich zwierzeń przez "niby Artystów pióra" zawsze śmierdzi szwindlem i kasą (vide Pani Agata Te...i jej pożal się Boże "książczyna" o Wierze Gran, która dotkliwie skrzywdziła Rodzinę Szpilman)... Przypomnę... wówczas jeszcze żyła Mama BRACI... Świetny LEKARZ... W Farze św. Anny kładłem Jej RÓŻĘ podczas wspomnieniowego Nabożeństwa... Potwierdzi to Andrzej... Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski ps tekst mój jest chroniony!
@jurek46pink
@jurek46pink 3 года назад
zgadzam się i dlatego tak cenię wynalazek rejestracji dźwięku ! Gdyby tak wcześniej....! Mielibyśmy mówione relacje Madame Sand i Delacroix... ? Może, ale tu strach pomyśleć, i Marii, królowej Szkotów...:)
@andrzejcelmerzajaczkowski
@andrzejcelmerzajaczkowski 3 года назад
@@jurek46pink dorzucę Ci Jerzyku... W NEAPOLITAŃSKIM MUZEUM Królowej natknąłem się byłem na... PORTRET SAVONAROLI... młodego, niezwykle przystojnego, urokliwego wręcz rozmarzonego mniszka... Zastanowił mnie... To daleki od znanego nam wizerunku zakapturzonego, z haczkowatym nosem i wrednym wejrzeniem wizerunku tego Floretyńskiego oprawcy... Mam nieodmienny zwyczaj, który szanują wszystkie Muzea Europy, jakie odwiedzam... przed wyjściem wracam na chwilę do tych obrazów, które chcę zapamiętać... pamiętam, że w Neapolu wybrałem m. inn. właśnie ten Portret Savonaroli ... Do dziś nie wiem dlaczego?... Sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski ps dla polskich blogerów, tekst mój chroniony... Tylko dla Jerzego... acz
Далее
Mark Rober vs Dude Perfect- Ultimate Robot Battle
19:00
Сказала дочке НЕТ!
00:24
Просмотров 1,1 млн
Bosak i Braun żądają DYMISJI BODNARA !!!
11:43