Mistrz świata? Krzysiek daj sobie spokój, gale w Polsce z leszczami to twoje maksimum. Nie chcę urazić Krzyśka, po prostu pewnego poziomu nie da się przeskoczyć, a szkoda zdrowia.
Da sie przeskoczyc kazdy poziom. Trzeba wierzyc i ciezko pracowac. Jednym jest cos pisane i przeskakuja "ten pewien poziom" od razu, inni musza trenowac cale zycie i przychodzi im to trudniej. WSZYSTKO SIE DA!
Gość ma 34 lata, dostał wpierdol i to srogi od pół-profesjonalisty, teraz nawet kelnerzy nie będą chcieli z nim się bić bo nic na tym nie zyskają, a gdzie dopiero ktokolwiek z TOP 20. Ma jednak plus bo jest pokorny i szczery, dostał i tego nie ukrywa, a nie jak pierdzioszek, który przeleżał w szpitalu 2 tygodnie z kołnierzem na szyi, ale ciosów Wildera nie czuł.
Abell wygralby te walke nawet gdyby mogl bic tylko z otwartej. Roznica byla ogromna, a Abell to bardzo przecietny bokser. Wiec o jakim przeskakiwaniu poziomow piszecie? Krzysiek ma 34 lata i to co mogl sie nauczyc, to juz sie nauczyl. Jedyna szansa na pas dla Krzyska jest taka, ze federacja zgodzi sie na wszycie kowadla do jego rekawic:) Lubie Zimnocha, ale rzeczywistosc jest dla niego okrutna. Badzmy realistami.
ja stwierdzilem, ze ten ziom za duzo na glowe juz przyjal - przeciez to sie wogole kupy nie trzyma, te jego potluczone z dupska wyjete wywody po kazdym wpierdolu - daje sobie glowe uciac, ze normalny kurwa nie jest skurwiel - najgorsze jest to ze inni pajace mu kurwa przytakuja, zamiast uswiadomic ze to kurwa nigdy bokserem nie bylo i nigdy kurwa nie bedzie - chlopczyk do bicia i kurwa wsjo!
hahaha.. Za bardzo się podniecił wcześniej, że wygrał z 44 letnim dziadkiem i jak widać chyba tylko taki poziom jest dla niego osiągalny. Chciał walczyć o pas mistrza świata... Jak przeciętny gość tak ciężko go znokautował to nie chce myśleć jakby skończył w walce z Wilderem albo Joshuą. Teraz to tylko walki ze szpilką pod monopolowym zostają.
UgrzmionaWoda Mam szacunek do Granta, nie chciałem żeby to brzmiało jakbym miał go obrazić- także easy gościu. Jednak nie da się ukryć, że swoje lata ma a zimnoch wygrywając z nim nic nie zyskał. Jakby walczył z nim w jego latach świetności to by 2 rundy nie zobaczył.
Ma serce do sportu, dlatego życzę mu powrotu do ringu . Porażki zawsze bolą, ale tak jak powiedział po czym można poznać prawdziwego sportowca . Chłopak jest skromny, szanuje rywali i ma dużo pokory w odróżnieniu od pajacyka Szpilki . Życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu do sportu !!
Krzysiu to wspanialy czlowiek wielkie serce, powinniscie brak przyklad od niego, bo w tym zyciu chodzi o to zeby wstac po porazce i isc dalej. Pozdrawiam
Teraz cięzki powinien mieć w ok 200 cm wzrostu i atletyczna budowe ciała. Do tego technika. A jezeli tego nie masz to jesteś kelnerem. Daj se chłopie luz. Moze taniec z gwiazdami?
Ten dzik z Ameryki wjechał w Ciebie jak w totalnego amatora. Z tym co pokazałeś to brak pracy na nogach, statyczność, brak ciosów, dziurawa garda itd. Przepuściłeś jego ataki na swoją facjate.TRAGEDIA
Panie Krzysztofie, kiedys namawiałem Pana do boksu gdzie uzywa sie tzw. ROTACJI !!! wiecej ruchu ciałem, głowa itp. z turem nie walczy sie na siłę ... unik, pstryk, parę kroków do przodu do tyłu, znowu pstryk, a jak nadarzy sie okazja to puszcza się bombę. Tak mozna wygrywac z osiłkami, TAK KIEDYS WYGRYWAŁEM !!! Pozdrawiam ! mimo wszystko głowa do góry i szukac nadziei !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trudny to czas dla Ciebie, Podziwiam Cię że porozmawiałeś po walce. Wielki Szacunek mam dla Ciebie Krzycho, Mój Imienniku . Trzymam kciuki za lepsze jutro. Pozdrawiam
Cóż, czołówka światowa to nie dla Zimnocha, co już było niestety w jakichś tam procentach wiadome w pierwszej walce z Mollo. Teraz po tej walce niestety widać, że z czołówką nie ma szans. Zimnoch ma niestety słabą psychikę, że praktycznie bał się tego prawie 2 metrowego Abella. Do tego zła obrona Zimnocha i zła praca nóg. Trochę lipnie to wszystko wygląda :/
Pokonał mollo to myślał,że sra złotem. Zimny nadal jesteś tylko przeciętnym bokserem zrozum to.Nie.fisiuj bo skończysz jak szpilka...Najman pewnie już się szykuje eh...lol
I co gdzie są te psy co pisały że zimnoch by rozjebał szpilke aaaaa Szpilka chociaż wygrał z Adamkiem, przeboksował 10 rund z Jenningsem, 8 z Wilderem oraz wygrał 2 razy z Mollo ! Nawet nie zestawiajcie Zimnocha ze Szpilką, bo Szpilka, mimo, iż nie wiele- osiągnął ZNACZNIE więcej niż Krzysztof Zimnoch ! Porównajcie sobie: przeboksować w miarę równej walce 8 rund z mistrzem Wilderem, w USA, a przegrać w 3 rundzie z Abellem na własnym podwórku !? Błagam nie mówcie, że Szpilka Zimnoch to 50-50, bo dobrze przygotowany Artur spokojnie wygra z Zimnochem.
Szczery chłpak,życzę Ci Krzychu jak najlepiej i trzymam kciuki za Ciebie.Wydaje mi się tyko że jeżeli chcesz zostac w tej kategorii wagowej musisz coś zacząć robić ze swoją masą mięśniową lub przejść kategorię niżej.Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki :-)
Nie przesadzajmy że ten Abell jest tak dobry. Jest dobry na Zimnocha, ale widziałem jego walki z Furym, Arreolą, Pulewem - szybko dostawał lanie. Padał co chwila - zwłaszcza z Furym. Generalnie wśród najlepszych był leszczem
Czysta matematyka, Abell po trzeciej wygranej podrząd przed czasem ląduje na 30 miejscu Boxrec. Umowa z JOEY Abell ma klauzulę rewanżu. W rewanżu Krzysiu pokona zawodnika z pierwszej 30-tki. Druga strona medalu to taka , że Abell dobrze zaprezentował się przed polską publicznością, a więc polscy promotorzy będą składać mu propozycje walk w Polsce i dobrze na nich zarabiać.
Myślę, że Zimnoch od wielu lat zdawał sobie sprawę, że szans na Mistrzostwo Świata nie ma żadnych, nawet w wersji Interim. Mówił po prostu to co mu Babiloński zasugerował, bo to jest bardziej medialne. Kto chce oglądać w walkach wieczoru boxera, który nie ma dużych aspiracji? Realne szanse na mistrzostwo świata w każdej kategorii wagowej ma kilku zawodników, ale pieprzy o tym kilkudziesięciu, tak więc Zimnocha nie ma nawet co winić za brak kontaktu z rzeczywistością - po prostu te fantasmagorie są częścią boxerskiego biznesu. Tak jak i frazesy po cięzkim KO "wrócę silniejszy" zamiast tego o czym boxer naprawdę myśli - "mam nadzieję, że nie będę miał problemów neurologicznych".
Krzysztof odporność na ciosy ma. Przyjął dość dużo bomb i skumulowały sie. Jeśli chodzi o styl walki ...FATALNY.. Nie ma pracy na nogach . KRZYSIEK KURWA DREPTASZ JAK MÓJ DZIADEK W WIEKU 80 lat. Nie wiem co sie stało z dawnym Zimnochem....jeśli zmienił Trenera to powinien wrócić do poprzedniego I TO SZYBKO. Kilka lat wstecz jak miało dojść do walki Szpilka vs ZImnoch obstawił bym Zimnocha ...Lepiej boksował ,lepiej chodził na nogach ,trzymał garde. Teraz przegrywasz Krzysiek z jakimś PATAŁACHEM...tak PATAŁACHEM. W porównaniu do zawodnikow z którymi walczyłeś poziom ABELLA określam jako PATAŁACH, PRACA NA NOGACH , ZMIENIĆ TRENERA I DO PRZODU
Z tego co wnioskuję ,Zimnoch ma problem z silnymi zawodnikami ,najpierw Mollo ,teraz Ablell. Taki gołota urwałby mu głowe z kręgosłupem. Zimnoch musi też skupić się na swojej muskulaturze, bo narazie wygląda jak przeciętny gość w jego wieku i wzroście, a nie o to chodzi. Na kluche tego nie przyjmie.
Krzysiu głowa do góry, to nie koniec świata. Nie przegrywa ten kto wogóle nie walczy!!!. Podnieś się i walcz dalej!!! a do tych idiotów niżej, niech sobie pogadają, bo najłatwiej oceniać, bo i tak nigdy do walki nie wyjdą!!!
kibicowalem Zimnochowi ale mistrzem to on juz nie zostanie . Mam nadzieje ze takiej walki nawet nie dostanie bo szkoda zdrowia. Chciec a móc to róznica.
Krzysztof, ty sobie daj spokój już. Nie żyj złudzeniami, że zdołasz coś poprawić, bo nie zdołasz. Biologii nie pokonasz; z każdym dniem będziesz coraz słabszy i wolniejszy chociaż będzie Ci się wydawało, że jest odwrotnie.
Tak wlasnie wyglada polska waga ciezka...zimnoch, spilka, wach, pogromca spilki murarz kownacki. Pierdola cos o pasie mistrza swiata a potem przyjezdza jakis trzecioligowy polamator i im daje wpierdol.
Nie wiem czemu wszyscy sa zaskoczeni ze Zimnoch przegrał, przeciez to bylo pewne ze Krzysiu dostanie w jape. Krzysiek musisz poprawić sylwetkę bo bardzo slabo wyglądałeś w ringu. Same sadło sie poruszało.
Tak bywa w sporcie ,jak ktoś nogdy ,nie był znokałtowany to niech sie ,nie wypowiada,luj na szczekę i pozamiatane ,nogi miękkie i człowiek lata w innym świecie jak na sld
nie mam prawa go oczerniać, ale jako kibic boksu jestem wku.... po co te denne gadki o mistrzostwie itd. skończyło się, jako kibic nie chce nic słyszeć o Zimnochu. btw. polski boks sięga dna (nadzieja w kilku bokserach, pewnie i tak daremna)
Nie trzeba byc geniuszem zeby przed walka stwierdzic, ze Krzysiek dostanie becki. "Kieeddyy pooowiesz sobie dosc" Krzychu? Nie jestes atleta a kreujesz sie na boksera? Bracia Kliczko, swietni atleci, wybitni bokserzy. Wez sie za uczciwa prace Krzysiek.
nie wiem dlaczego Zimnoch nastawia sie na mistrza swiata jak do wziecia jest mistrzostwo europy wku a i przeciwnik w zasiegu w boksie bedzie mu ciezko,ma juz w tym wieku syndrom Sosnowskiego tzn.jak pada lapie go dziwny paraliz takze kategorycznie i jak najszybciej powinien zaprzestac boksu dla dobra swojego zdrowia.....
Dokładnie daj sobie spokój z boksem już nie przekroczysz pewnego poziomu. Spróbuj mma albo kickboxing, w boksie dostaniesz po głowie pare razy i zostaniesz inwalidą umysłowym jak Gołota. Szkoda zdrowia, raz sie żyje.
Krzysiu wkręciłeś sobie, że jesteś najlepszy w Polsce- bez problemu dostajesz baty od Różańskiego i Kownackiego. Wkręciłeś sobie, że jesteś w światowej czołówce wagi ciężkiej. Zejdź na ziemie człowieku. Obijanie emerytów to nie powód do dumy. Nawet nie jesteś światowym średniakiem. Dno Krzysiu, totalne dno.
Na siłowni zapierdziel. Siłę poprawić i filozofię na bok Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. I jazda dalej. Na deser Szpilkę Krzysiu może rozjechać. Chociaż to raczej bez sensu. Szpila póki co może spróbować poradzić sobie z Nejmanem.
masakra mówi że przeciwnik był słaby a jak pierdolnął to głowa się odbiła jak piłka do tenisa ,chce jeszcze zostać mistrzem świata dajcie mu walkę z Joshua
To staranie się powracać na ring do takich walk ......przypomina masochizm.Serce jest do podnoszenia się po porażkach....ale to grozi utratą zdrowia niestety.Facet nie chce się poddać bo ten boks to wszystko co ma ...pewnie nie ma nic więcej:(
Ja bardzo lubie i zawsze lubilem Krzysztofa i chcialem zeby mi sie powiodlo ale moim zdaniem powinien sobie dac spokoj i sie nie osmieszac wiecej. Z Kim on che walczyc? Na wiejskich dyskotekach chyba. Jakich promotorow? Koncz wasc wstydu oszczedz. Nie masz juz 19 lat .
No i po ptokach widac różnice miedzy Polskim boksem a boksem w USA przykład Adam Kownacki Artur Szpilka Ci niby słabi przeciwnicy Kownackiego byli trudniejszymi przeciwnikami Niz Artur Szpilka i Abell był na sterydach widac po budowie ciała sterydy czynia cuda
To pokazalo ze zmiana trenera po wjebach of Mollo nic nie dala. To nie byla wina trenera,tylko Zimnocha bo jest poprostu slaby I zmiana trenerow nic tu nie da.
Abell to by rozwalił szpilke i zimnocha 2 na 1 :D A tak serio bez sensu jest takie pchanie się na siłe do wagi ciężkiej. Taki Szpilka to myśle że w cruiserweight mógłby dużo zdziałać ,a nie lać się z bykami z ciezkiej wagi... Szpila nie ma warunków do wagi ciężkiej. Zimnoch też raczej nie.
Bo zimnoch jest słaby pod każdym względem. Warunki fizyczne słabe ,przy 106 kg wyglada jak spaślak. Jest wolny ,technicznie słaby ,słaby cios ,zero jakichś przebłysków dobrego boksu. Taki Abell dostał po dupie od Pulewa ,a Zimnoch został zgnieciony przez Abella. Strach myśleć co by Pulew zrobił z Zimnocha. Zimnoch nie ma podejścia nawet do nikogo z top 10. Każdy by go rozsmarował w pierwszej rundzie