Mógł co najwyżej śmigłem sobie pokręcić, pewnie powie że dawkę zwiększyli, co jest oczywiście bzdurą bo wtedy zaburzysz stosunek stechiometryczny paliwa z powietrzem i efekt będzie odwrotny od zamierzonego, pomijam już że będzie kopcił i dużo palił. Po rurze widać że nic nie grzebali a silnik jest w dobrym stanie i raczej nic mu nie uciekło z fabrycznych 131 koni. On tak ciągnie bo pomimo dość małej mocy ma 610 Nm momentu obrotowego gdzie np ursus 1614 miał tylko 530 Nm przy 150 KM. Na owy uciąg wpływa też rozkład mas na osie napędzane ale to chyba widać gołym okiem.