Zawsze jak widziałam te azjatyckie kosmetyki w ich sklepach to nie umiałam ich traktować poważnie;D zawsze myślałam ze to jakiś badziew skoro ma kotka na opakowaniu albo jest w kształcie jajka;) A to po prostu inna estetyka;) Ale totalnym hitem są dla mnie te frotki!! :D zaraz zamawiam. Myślałam ostatnio ze musi coś być, ze niemożliwe ze tylko mi tak cieknie woda przy myciu twarzy;D a że jak nie ma to sobie uszyję 😀