Wydaje mi się zbytnie generalizowanie i skupienie na strefie komfortu.. dawno jestem poza nią - byłam i na etapie wielu randek z portali, byłam i w miejscu wycofania i czekania co się stanie, byłam też pomiędzy, spotykałam się i z mężczyznami z myślą na poważnie i przełamałam się na spotkania luźniejsze, żeby tylko dobrze się bawić, ale w każdym z tych przypadków niczego to nie zmieniło. Nie mam też problemu ze strachem przed zranieniem, bardziej że wiem czego i kogo chcę w życiu, kręci się teraz wielu "samców" a ja tracę po prostu swój czas i energię, bo fakt jest taki, że wszystko dzieje się w odpowiednim czasie i nie zawsze mamy na wszystko wpływ niezależnie jak wyrównamy energię, uzdrowimy serce itp - moja koleżanka pobita poraz któryś przez partnera, nienawidziła mężczyzn, wyzywała każdego napotkanego faceta, wyzywała ludzi i Świat za swój los, była idealnym przykładem ofiary a co więcej nic nie robiła z tym żeby zrobić coś z tą sytuacją, mimo próśb i tłumaczeń - w końcu któregoś razu sąsiedzi nie wytrzymali i wezwali policję, a w patrolu, który przyjechał znajdował się jej obecny mąż.. Kto ma stanąć na naszej drodze to stanie, prędzej czy później - niezależnie czy akurat jestem w najgorszym emocjonalnym i energetycznym stanie, mam nieuporządkowane życie czy może promieniuje równowagą, pięknem i miłością
Nie mam strefy komfortu...Ktoś mnie bardzo trzyma...w nosie mam namiętność!Dlaczego faceci myślą tylko tym co poniżej pasa? Nie jestem zabawką do zabawy...zostaję w swojej strefie...W lutym poznaliśmy się z byłym:)i on ma wtedy urodziny:)postawił kasę wyżej ode mnie...to zakocham się w kardiologu:)
WOW♥️♥️♥️jest Pani niesamowita 😘🫶wybrałam 2 bardzo zle wspomnienia od samego dzieciństwa z mamą 😢ale nie tylko bo i mojej mamy mamą i mamy siostrą.Zawstydzanie mnie i porównywanie z innymi że wszyscy inni są mądrzejsi lepsi itd 💔mocno zranione mimo upływającego czasu to w głowie siedzi.Dziekuje za to czytanie być może jeszcze uda mi się po tym pozbierać i zacząć być szczęśliwą dla siebie🥰🦋
Dziękuję za piękne słowa ❤️ niestety czasem nasi rodzice są tak wypełnieni traumą, że nie potrafią inaczej się zachowywać czy reagować. Możemy jednak rozpocząć proces pokochania siebie i uzdrowić się ❤️ zapraszam na pomocny film: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-7lNee_LB5Ow.htmlsi=OTrzpFoqDiYBwAAe
1 - to może by pani powiedziała coś więcej niż tylko w każdym czytaniu "wyjść ze strefy komfortu" bo to chyba każda z nas wie... - a co jeśli cały czas wychodzę, a panowie mnie mają gdzieś? mogłaby pani przynamniej podpowiedzieć, gdzie powinnam bywać aby trafić na chętnego pana bo przecież na siłę im się narzucać nie będę?
Przekazuję tylko to, co pojawia się w czytaniu, nie ode mnie zależy wiadomość. Jest to czytanie kolektywne, więc z zasady jest bardziej ogólnikowe niż czytanie prywatne dla konkretnej osoby. Nie będę z głowy dodawała rzeczy. Ja tylko przekazuję wiadomość, która się pokazuje.
W czytaniach kolektywnych wiadomości mogą być podobne czasem, jednak ich sedno dla każdego jest trochę inne, w zależności jak je odczytamy w sobie. Jeśli wiadomość, która rezonuje jest podobna, to znaczy, że Wszechświat mocno daje znać i jest to potwierdzenie tej wiadomości