Hej 🙂 Przepiekny ten obraz. Szkoda tylko, ze Oraloa jest tak okropnie droga i nie maja darmowej przesylki. Taniej wychodzi kupic z Diamond Art Club, gdzie trzeba oplacic podatek, niz z Oraloa... Za ta sama cene z DAC mamy 2 hafty a z Oraloa tylko jeden. No i maja super program lojalnosciowy... Wiem, ze pewnie jestes juz powiazana z Oraloa, ale polecam Ci tez zerknac na Diamond Art Club. Ja kupowalam wlasnie z DAC i jakosciowo hafty sa ekstra. Wygladaja jak te z Oraloa. Wyklejam wlasnie swoj pierwszy z DAC (bo kupilam 2; pow $75 wysylaja za darmo...) i jestem zachwycona. Tez mam kwadratowe diamenty. Ogolnie, u siebie, nie zauwazylam zeby trzeba bylo je bardzo przesuwac i upychac. Nie ma luzow ale tez nic tam nie musi byc bardzo scisniete... Co do tych nasadek na 5-7 diamencikow. Na poczatku tez nie umialam nimi pracowac. Wyklejalam robiac szachownice penseta... Z czasem zaczelam sie bawic nasadka na 7 i juz obadalam jak nia dobrze, wygodnie i rowno wyklejac. Mysle, ze zle nabralas sobie zywice i dlatego wykleja Ci sie zle i diamenty ukladaja sie nierowno. Jak nabierzesz zywicy, to potem wez pensete lub nozyk i obetnij ta, ktora wystaje z nasadki. Taka wystajaca wykleja sie koszmarnie... Jak chcesz, to chetnie zrobie Ci filmik jak ja to robie i podziele sie zdjeciami haftu z DAC? Moze to pomoze Ci zaprzyjaznic sie z tymi nasadkami na kilka diamencikow? Moge Ci wyslac taki filmik na maila, przez Instagram lub Messanger... Daj znac, czy bys chciala. Oczywiscie, ekspertem od haftow diamentowych nie jestem, ale bardzo sie w nie wkrecilam. Ogolnie, to jestem puzzlomaniakiem 😉 Gdybys chciala zerknac, to zostawiam swojego Instagrama @marta.puzzles. Czasem publikuje cos o haftach diamentowych (szczegolnie w relacjach, bo DAC lubi potem te relacje pokazywac tez na swoim profilu, co jest naprawde fajne). Tak czy siak, fajny filmik. Mam nadzieje, ze kiedys pokazesz jak ten haft wyglada skonczony. Oczywiscie rozumiem, ze nie jest to proste, znalezc czas na wszystko. Tez mam w domu dzieciaczka, prawie 4-latke, ktora tez czasem ze mna wykleja, bo bardzo jej sie to podoba. Troche trzeba po niej poprawiac ale, no coz, zabronisz - ryk 😅 Zycze Ci milego dnia i nie moge doczekac sie kolejnego filmiku 😉
Bardzo dziękuję za komentarz ❤️ Zerknęłam już kiedyś do sklepu o którym wspominasz ale nie zagłębiałam się jakoś bardzo. Oraloa ma wysokie ceny z uwagi na to, że zatrudnia do pracy artystów, którzy na ich zlecenie rysują obrazy. Licencja na nie jest w całości wykupowania przez firmę Oraloa. Zestawy z tego sklepu są jedyne i niepowtarzalne. Na większości innych stron producenci drukują co popadnie bez respektowania praw autorskich. Licencja na obraz potrafi kosztować kilka tysięcy zł, więc niestety trzeba to wliczyć w cenę zestawu. Na Oraloa również są dostępne programy lojalnościowe. Można zbierać punkty przez polecanie znajomym czy kupowanie zestawów. Stali klienci mają naliczane rabaty i dostają prezenty. Sporo tego jest. Kilka razy podawałam już kod rabatowy do tego sklepu na -15%. Zawsze to troszkę taniej. Każdy z nas jest inny i podoba mu się coś innego. Nie ważne gdzie kupujemy, ważne aby produkt nam się podobał. Ja w pewnym momencie stwierdziłam, że przetestuję najdroższy zestaw jaki znajdę i w taki sposób trafiłam na Oraloa 😆
Bardzo dziękuję za komentarz ❤️ Zerknęłam już kiedyś do sklepu o którym wspominasz ale nie zagłębiałam się jakoś bardzo. Oraloa ma wysokie ceny z uwagi na to, że zatrudnia do pracy artystów, którzy na ich zlecenie rysują obrazy. Licencja na nie jest w całości wykupowania przez firmę Oraloa. Zestawy z tego sklepu są jedyne i niepowtarzalne. Na większości innych stron producenci drukują co popadnie bez respektowania praw autorskich. Licencja na obraz potrafi kosztować kilka tysięcy zł, więc niestety trzeba to wliczyć w cenę zestawu. Na Oraloa również są dostępne programy lojalnościowe. Można zbierać punkty przez polecanie znajomym czy kupowanie zestawów. Stali klienci mają naliczane rabaty i dostają prezenty. Sporo tego jest. Kilka razy podawałam już kod rabatowy do tego sklepu na -15%. Zawsze to troszkę taniej. Każdy z nas jest inny i podoba mu się coś innego. Nie ważne gdzie kupujemy, ważne aby produkt nam się podobał. Ja w pewnym momencie stwierdziłam, że przetestuję najdroższy zestaw jaki znajdę i w taki sposób trafiłam na Oraloa 😆
@@zrobione-z-serca Na Diamond Art Club jest tak samo. Tez kupujesz obraz artysty ktory ma placone od kazdego sprzedanego haftu 😉Takze, DAC ma wszystkie obrazy z licencja. Moze to, ze na DAC jest taniej (przy czym i tak placisz po 250-350 zl za haft) jest uzaleznione od tego, ze to firma z USA i taniej po prostu wychodzi nam w Polsce kupowanie w dolarach niz w euro... Jest kilka obrazkow na Oraloa, ktore bardzo mi sie podobaja ale jak podliczylam koszty i porownalam z DAC, to chyba bede kupowac na DAC. Jest tez Dreamer Designs. Slyszalas? Tez maja obrazy z licencja i wysylaja za darmo powyzej $75... No i jest Carat Art - niemiecka strona. Oni maja obrazy i z licencja i bez. Jeszcze od nich nie kupowalam ale maja jeden ktory jak tylko sie znowu pojawi, to chyba kupie, bo sie zakochalam. Chwilowo jest niestety niedostepny...
