💪ks. Dominik Chmielewski 👉Zaufaj-Nadzieja zawieść nie może!👈😇 

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

​@@MrMarekmish ❤❤❤❤

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Jezu Ufam Tobie,Ty Jesteś Zbawicielem Świata całego.Amen♥️♥️♥️

Bóg 🙏🙏🙏 zapłać

BÓG ZAPŁAĆ 🙏 ❤

❤Amen Amen Amen ❤

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Dolaczam sie do Ciebie.Prochem marnym jestem i Dzieckiem zbawionym przez Mojego Pa a zycia mego JEZYSA .❤Pozdrawiam zycze Szczes Nam Boze. 🤗❤

Cóż,.. jest nas więcej.. ..I ten sam wspomniany czas "Przed Bożym Narodzeniem.."

@@MrMarekmish - napociłaś się... i po co Ci to ? Cyt. "nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on(Jezus) w ogóle żył." Przy Jezusie było kilkunastu Apostołów plus kilkudziesięciu tych, którzy za nim chodzili. Oni pozostawili świadectwa przypieczętowane ich własną śmiercią! Do III wieku naszej ery dziesiątki tysięcy wyznawców Jezusa Chrystusa przypieczętowało prawdę o Nim ich własną śmiercią ! Oni właściwie nie wierzyli,.. oni wiedzieli i byli pewni, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym ! Poznaj w miarę dokładnie Całun Turyński, który to uczeni niedowiarkowie badając nawracają się.. Poznaj Cuda Eucharystyczne, jak ten z Lanciano, gdzie chleb zamienił się w prawdziwy fragment mięśnia serca mężczyzny w chwili agonii, a dowód ten przez wieki jest przechowywany do dziś. Wystarczy odrobina dobrej woli na początek.. PS Krzyż nie podnieca jak napisałaś, tylko wskazuje kierunek: kto chce zachować życie, straci je..

@@Kasandra_Wera Co do dowodów to historyk tamtych czasów Juzef Flawiusz pisał o Jezusie.Był to Żydowski historyk tamtej epoki

Jezus Panem mego zycia JEST.Ufam Tobie Jezu.Dla JEZUSA najwazniejsze jest MIEC MILOSIERDZIE DLA BLIZNICH.Posze zatem Jezusa MIEJ MILOSIERDZIE DLA NAS I CALEGO SWIATA.

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

JEZU MARYJO KOCHAM WAS RATUJCIE DUSZE ❤️

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

MATKO BOŻA MÓDL SIĘ ZA NAMI. GRZESZNYMI TERAZ I W GODZ ŚMIERCI NASZEJ Amen..

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

BOG ZAPLAC

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

2 lata temu, od rekolekcji w Aninie bodajże

Ще не всі дозріли, щоб чути правду про себе.Мало хто читає Слово Боже.Ще живуть єресями Арія, Пеллагія, гностицизму, традиціями з малої літери.Суд почнеться з Дому Божего.Словом, Духом Святим Церква буде очищуватись.Ще мало щирої, сердечної молитви, Коли прийде Ісус Христос, чи знайде віру на землі

Elżbieta Mikołajewska-Ptak Żałosna katoliczko, to dopiero gra wstępna, uwierz, że JA się dopiero rozkręcam. A przy okazji, skoro miłujesz tak jakiegoś Żyda o imieniu Jezus, to wyrzeknij się dla niego telefonu i telewizji, od teraz na dziesięć lat. Tylko na dziesięć lat, przecież katoliczko walczysz o życie wieczne. Czy zrobisz to dla swojego Mistrza? Pamiętaj, że on nagi i bezbronny wisiał na krzyżu pośród gromady Rzymian, wytykajacych go palcami. On znosił obelgi z miłości do ciebie, abyś mogła rozkoszować się jego obecnością przez wieczność całą. Jego boskie towarzystwo ma ci wypełnić lukę po Arystotelesie, Sokratesie, Platonie, Hipokratesie i innych ludziach o pięknym umyśle. Jego majestat ma zgasić blask chwały Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara, Hannibala, Dżingis Chana, Napoleona, wszak tym wybitnym wojownikom z pokorą nie było do twarzy. Jego geniusz ma sięgać szczytów, byś mogła razem z nim latać na zakupy na Marsa; nie wiem, czy wiesz, lecz Mikołaj Kopernik, Maria Curie Skłodowska, Albert Einstein, Stephen Hawking, Steve Jobs, Steve Wozniak, Bill Gates, Paul Allen i inni wybitni naukowcy byli wrogo nastawieni do religii. Jego uroda ma przyćmić samego Rudolfa Valentino, tego bożyszcza kobiet oczywiście twój mistrz nie zniesie. Jego głos musi uwodzić niczym głos Elwisa Presleya, kiedy pierwowzór będzie smażyć się w piekle. Jego zdolności przywódcze muszą być większe niż Adolfa Hitlera oraz Józefa Stalina w szczytowej formie, by zdołał rzucić na kolana miliony chrześcijan. Kiedy będziesz zażywać niebiańskich rozkoszy pamiętaj o swoich braciach i siostrach: Żydach, Muzułmanach, Afrykańczykach oraz Azjatach, którzy podążyli innymi drogami i niechybnie skończą na torturach w piekle. Droga katoliczko, jeśli tak wybitną postacią ma być twój Mistrz Jezus z Nazaretu, z zawodu cieśla i męczennik to wiesz, JA także zejdę ze złej drogi i w pokorze wrócę na łono kościoła. Żartuję rzecz jasna. Słyszysz, kpię sobie z ciebie i z tego całego kościoła, przesiąkniętego głupotą na wskroś. Żałosna katoliczko, czy nie przyszło ci do tego pustego łba, że ty naprawdę wcale nie znasz jakiegoś tam Jezusa z Nazaretu, a to co o nim słyszałaś w żadnym stopniu nie czyni z niego Boga. Mało tego, nikt na świecie nie da sobie nawet małego palca u ręki uciąć za to, że on w ogóle żył. Jak głosi przekaz ten cieśla i męczennik żył przez trzydzieści trzy lata, w tym miał nawracać ludzi na jasną stronę życia przez trzy lata od rana do wieczora, a gdy umarł wszelki ślad po nim zaginął. Do cholery jasnej, przecież nie brakuje ludzi krócej żyjących na tej ziemi, a którzy po dziś dzień cieszą się wieczną chwałą. Niech tylko wspomnę Aleksandra Wielkiego, zdobywcę i wojownika. Czy Jezus dostąpił takiego tytułu, JA się pytam? Czy ktoś na świecie słyszał o Jezusie Wielkim? Polacy mają Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. A co zastał Jezus z Nazaretu? Otóż zastał swój naród zniewolony i biedny, a co zostawił, tę samą niewolę i tę samą biedę. Żałosna katoliczko, weź nadal podążaj drogą śmierci, jeśli tak podnieca cię krzyż, bo JA wybieram drogę życia, wiecznego życia. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i królowa narodu żydowskiego

@@MrMarekmish Ten żyd za ciebie umarł byś miał szansę na życie wieczne. Aty umarł byś za żyda?