Тёмный

😱 Cicho, bo się nie wgra! - Poznaj prawdę o magnetofonie Atari (RG 

RetroGralnia
Подписаться 27 тыс.
Просмотров 36 тыс.
50% 1

Atari? Nie trzeba być cicho, bo się nie wgra…. bo i tak się nie wgra! A ja w końcu się dowiedziałem dlaczego! I nie! Nie ma to nic wspólnego z włączaniem się pralki, czy tupaniem sąsiada z góry!
Subskrybuj naszego chata na FB: m.me/RetroGralnia?ref=w1629323
Jako, że żyjemy w czasach memów, to pewnie wielu z Was widziało taki - “cicho bo się nie wgra”. Pochodzący z zamierzchłych czasów wgrywania gier z kaset magnetofonowych.
Ku mojemu zdziwieniu często obok napisu pojawia się zdjęcie magnetofonu Commodre, który jak wiadomo nigdy z wgrywaniem problemów nie miał, a jeśli miał, to nie trzeba było być cicho, tylko ustawić sobie głowicę.
Ja sam pamiętam, że problem ten dotyczył głównie komputerów Atari. To oczywiste, że błędy zdarzały się zawsze i na każdym sprzęcie, ale na Atari jakby częściej.
W poprzednim filmie, w którym wyjaśniłem dokładnie jak działa zapis i odczyt na kasetach magnetofonowych stwierdziłem, że powodem gorszego odbioru komputera Atari jest po prostu dłuższy czas wgrywania na nim gier w stosunku do Commodore z Turbo
Także błędy jeśli nawet występowały równie często, to w przypadku C64 traciło się 5 minut, na ponowne wgranie gry, a na Atari 20-scia - co było boleśniej odczuwalne przez nas - nie mogących się doczekać swojej ulubionej gry szkrabów.
Prawda okazuje się być inna i dość przerażająca! Znaczy ciekawa..
Link do tematu na forum atari.area:
www.atari.org.pl/forum/viewtop...
Tak jak opowiadałem w poprzednim filmie Atari zapisuje dane na kasecie w postaci bloków zawierających do 128 bajtów danych. Przed każdym takim blokiem znajdują się dwa rozbiegowe bajty o wartości dziesiętnej 85 czyli bitowo 01010101, dodatkowo każdy bajt w Atari rozpoczyna dodatkowe 0, a kończy dodatkowa 1. Na początku bloku mamy więc 20 zer i jedynek występujących na
zmianę: 00101010110010101011
Chwila coś tu jest nie tak! Jak na zmianę, jak to przecież nie jest na zmianę!
Na początku mamy dwa zera, a później jeszcze dwie jedynki, itd… Tylko, że właśnie doczytałem, że dane na kasecie zapisywane są jakby w negatywie: 1 to 0, 0 to 1, dzieje się tak w bajcie, ale nie w znacznikach jego końca i początku.
Także na kasecie mamy realnie następujący sygnał: 01010101010101010101
Dwadzieścia naprzemiennych zer i jedynek.
Te rozbiegowe bajty wykorzystywane są do wyznaczenia realnej prędkości taśmy, czyli częstotliwości z jaką Atari ma odbierać dane.
Prędkość przesuwu mierzona jest w następujący sposób:
Atari zapisuje sobie znacznik czasu, w którym pojawiło się pierwsze zero w bajtach wprowadzających, potem czeka na 10 zmian i zapisuje znacznik czas ostatniej z nich. Kolejne 10 zmian jest ignorowanych.
Teraz wystarczy odjąć te czasy od siebie i już mamy czas odczytu 10 bitów.
Na tej podstawie trzeba ustawić częstotliwość jednego z układów Atari - a dokładnie układu POKEY - który sprzętowo dba o odczyt, zamianę danych szeregowo płynących z magnetofonu na bajty i wykrywanie błędów.
Cały problem leży w momencie i sposobie wyznaczania znacznika czasu.
Atari ustala go na podstawie dwóch wartości:
Pierwsza wartość to zawartość rejestru sprzętowego VCOUNT, który zawiera numer linii obrazu, która jest właśnie generowane na ekranie. Tak właściwie jest to jej numer podzielony przez dwa.
Odrysowanie wszystkich linii w PALu dla Atari trwa 1/50 sekundy. W tym czasie przez licznik VCOUNT przewijają się liczby od 0 do 155.
Druga to wartość rejestru programowego RTCLOK+2 - tam znajduje się aktualna wartość zegara czasu rzeczywistego. Każdy jego tyk to 1/50 sekundy (dla Atari działającego w systemie PAL).
Cała generacja znacznika czasu działa to w ten sposób, że odrysowanie się wszystkich lini na ekranie wyliczanych w rejestrze VCOUNT wywołuje procedurę która zwiększa RTCLOK+2 o jeden. Tak dzieje się co 1/50 sekundy.
Dzięki temu możemy wyznaczyć czas dodając ilość tyknięć co 1/50 sekundy zapisanych w RTCLOK+2 i tyknięć 1/156 * 1/50 sekundy VCLOCK. Wychodzi całkiem dokładnie dokładnie, bo czas możemy zmierzyć co do 0.128 ms.
Cały problem polega na tym, że nie dokonuje się to od razu. Zanim w RTCLOK+2 pojawi się nowa wartość Atari musi zająć się jeszcze kilkoma innymi sprawami.
Także od czasu wywołania potrzeby zwiększenia wartości zegara czasu rzeczywistego do jego realnego zwiększenia się mija 13 cykli - kroków procesora. Odpowiada to opóźnieniu rzędu 0.0073 ms.
Przez ten krótki okres dane o czasie są zapisane źle. Jeśli pierwsza lub ostatnia zmiana 10 bitów będzie miała miejsce w momencie przeskoku, całe obliczenia czasu będą błędne, więc układ odczytujący dane będzie pracował ze złą częstotliwością, więc będzie mógł zwrócić błąd odczytu nawet jeśli dane na kasecie są zapisane poprawne.
Muzyka:
Matthew Huffaker, TEKNOAXE, CC 4.0
FACEBOOK:
www.FB.com/RetroGralnia
#RetroWiedza #RetroGaming #TheGameIsNotOver

Наука

Опубликовано:

 

2 авг 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 202   
@estusdrinker
@estusdrinker 3 года назад
30 lat czekałem na wyjaśnienie tej zagadki :)
@marbel82
@marbel82 6 лет назад
Miałem taką super super super grę, wgrywala się raz na wiele prób, niestety zajmowała całą jedną stronę chyba z 45 min(mogę się mylić). Więc podczas wgrywania wychodzilismy na dwór się pobawić + żeby jakieś drgania i odgłosy nie spowodowały błędu odczytu ;) Jak już się wgrała to zostawiłem Atari pod prądem przez tydzień.
@witold2329
@witold2329 3 года назад
To mógł być Draconus :)
@marbel82
@marbel82 3 года назад
@@witold2329 Jakiś czas temu znalazłem. To był The Great American Cross Country Road Race ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-fscJyf88xB8.html
@witold2329
@witold2329 3 года назад
@@marbel82 W Road Race gram do dzisiaj. Dylemat: 62 czy 240 nigdy nie straci na grywalności :)
@przemoharp
@przemoharp Год назад
@@witold2329 Draconus akurat według mnie był bardzo słaby, poza grafiką i muzyką nie bronił się niczym. Grać normalnie się w to nie dało
@witold2329
@witold2329 Год назад
@@przemoharp szkoda, może to kwestia wyobraźni. Ja marzyłem, aby odkrywać coraz więcej labiryntu oraz aby zdobyć magiczne przedmioty mocy. Zamiana w smoka morskiego z nieskończonym ogniem była niezłą frajdą. Może grałeś na trainerze wtedy każda gra jest bez sensu :D
@0.v.0
@0.v.0 6 лет назад
Kolejna tajemnica z dzieciństwa wyjaśniona! DZIĘKI!
@zimnydran6156
@zimnydran6156 5 лет назад
Dzisiaj w komentarzach wszyscy piszą, że mieli oryginalne gry i wsyztskim sie wczytywało:) Jednak pamiętamy jak było
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 3 года назад
@@zimnydran6156 nie mialem fizycznie dzury do krecenia i dlatego nie krecilem. Zebralem w sumie 4 skrzynki kaset i niecale trzy dyskietek. Jak mialbym krecic nie wiem, na c64 byl do tego jakis soft. Na cartach o ile pamietam. Nie widzialem nigdy softu, ktory by robil cos podobnego. Teraz kazdy ,,rozentuzjazmowany'' ma juz kilka c64 i atari. Pomodowany i nie. Lepsze metody niz CC. A i tak komus zalezy na weglu chociaz nieekologiczny i zamienniki mamy.
@mazikrolwioski4632
@mazikrolwioski4632 6 лет назад
Świetny odcinek! Oj pamiętam czasy Atari. Miałem nie jedno także Commodore 64. Błędy były częste. Czasami się zostawiało komputer sam sobie i tak się nie wgrało. Cały misterny plan w pizdu i od nowa. Dla nas alternatywą był Pegasus. Pamiętam jak dziś, dostałem na komunię, to i Amiga poszła w niełaskę. Gry startowały od razu i ten powiew świeżości. A dzisiaj, dzisiaj to by jednak chciało się pograć w Giana sisters czy Crazy Frog. W Mortal Kombat jeszcze raz zrobić Brutality... To właśnie było magiczne. Te "urocze" błędy odczytu i zachciewajki domowych komputerów. Tak Gimbazo, to były domowe komputery nie klasy PC ale jednak dzięki nim mamy dzisiaj klasę PC czy nowoczesne konsole do gier. Wszystko zaczęło się od basica... W sumie od kart perforowanych, ale to opowieść dla jeszcze starszej widowni... Nie było płaskich telewizorów. Mieliśmy Unitrę, cud Polskiej techniki. A właściwie wrzód na dupie. Czasy PRL i żelaznej kurtyny z nią związanej mocno nas ograniczały i nowinki techniczne znaliśmy od znajomych z zachodu... Commodore? Atari? Co to jest? No komputer. A co to komputer? Przyszedł rok 95 i pierwszy internet w szkole u znajomego. Ale co to ten internet? Do czego to służy? A dzisiaj? Dzisiaj nie mam wifi. Co ja teraz zrobię? No umierać trzeba. Kiedyś znajomi zawsze byli online. Albo w domu albo na dworze. I szukaj wiatru w polu jak nikt nawet nie wiedział co to telefon. Ewentualnie ta skrzynka z słuchawką na ścianie. Albo budka na podwórku. Dzisiaj zastępuje wszystko internet. Owszem ułatwia sprawę, ale w internecie, nie jest tak magicznie. Nie trzeba się spotykać żeby coś porobić razem. Teraz odpalasz kompa i jedziesz, Co za czasy panie co za czasy... łatwiej było pograć w palanta. Grało się tylko jak deszcz padał, a w zasadzie waliło żabami bo kapuśniaczek nikomu nie szkodził. Commodore Rulez!
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Warto zajrzeć do filmu, gdzie tłumaczę ogólnie, jak działały kasety i magnetofony w tym kontekście: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-zXztRM5tLiA.html Tak jeszcze informacyjnie (znowu coś doczytałem): Niektóre gry na Atari miały własne loadery (bez modyfikacji sprzętowej). Loadery te nie były w stanie przyspieszyć wczytywania bezpośrednio, bo w Atari jest ono sprzętowe - ale troszkę mogły - stosując bloki większe niż 128B. Podobnież stosowano nawet bloki ponad 20KB. Wtedy po pierwsze - zmniejszano ilość "zbędnych" danych (każdy 128 Bajt ma dodatkowo 3 bajty - 2 rozbiegowe i 1 suma kontrolna) - więc prędkość realna mogła zrosnąć z 600 do 700bps. Dwa - mierzono prędkość tylko raz na 20KB+ danych, a nie na 128B danych, więc prawdopodobieństwo błędu spadało z około dziesięciu do powiedzmy ułamków procenta. Dlatego niektóre "kasety" wgrywały się częściej niż inne :P /borg
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Ja pamiętam wersję hardkorową loadera, tzn ewidentnie bez sygnału synchronizacji, bloki chyba po 1024B z odliczaniem bloków, bardzo odchudzone display list i bez wahań dźwięku. Na pewno loader był ładowany do banku RAM z kopią ROMU i zmodyfikowanymi procedurami systemowymi. I to chodziło ;)
@adolfinio
@adolfinio 6 лет назад
Ciekawa teoria i do tego uzasadniona w naukowy sposób. Problem w tym, że chyba nie do końca prawdziwa. Z własnego doświadczenia wiem, że niektóre gry (oczywiście w normalu) wczytywały mi się zawsze, a inne tylko czasem. Kolejna sprawa związana z mitem dotyczącym wczytywania gier w normalu na Atari dotyczy hałasu podczas wczytywania. Ja i moi koledzy nie dbali zbytnio o to, żeby przy wczytywaniu gier z kasety było cicho. Najważniejsze było to, aby nie generować wibracji i wstrząsów. Tym sposobem podczas wgrywania gier w normalu najlepiej było nie poruszać się po pomieszczeniu. Magnetofon był wyjątkowo wrażliwy na nawet minimalne wstrząsy, ale gadać i hałasować można było do woli.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Niektóre gry miały własne loadery (bez modyfikacji sprzętowej). Loadery te nie były w stanie przyspieszyć wczytywania bezpośrednio, bo w Atari jest ono sprzętowe - ale troszkę mogły - stosując bloki większe niż 128B. Podobnież stosowano nawet ponad 20KB. Wtedy po pierwsze - zmniejszano ilość zbędnych danych (każdy 128 Bajt ma dodatkowo 3 bajty - 2 rozbiegowe i 1 suma kontrolna) - więc prędkość realna mogła zrosnąć z 600 to 700bps. Dwa - mierzono prędkość tylko raz na 20KB danych, a nie na 128B danych, więc prawdopodobieństwo błędu spadało z 10% do powiedzmy 0.5% /borg
@eclipse121123
@eclipse121123 6 лет назад
No i właśnie o to głównie chodziło. Głowica magnetofonowa była dosyć czułym sprzętem na wibracje, czy np. brumy napięciowe. Spróbuj sobie podczas wgrywania uderzyć w magnetofon. Gierki się praktycznie zawsze wczytywały z oryginalnych kaset. Problem pojawiał się wtedy, gdy miało się składanę gier skopiowaną. Nigdy też nie musiałem kręcić głowicą, w zasadzie jej nie ruszałem, bo starszy zabronił. U kumpla co tą głowicę wiecznie ruszał, to musiał też wiecznie później ustawiać.
@piotrekr
@piotrekr 6 лет назад
Świetny materiał!
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Młody człowiek łykał wszystko, jak pelikan :D Zastanawiam się, czy są jeszcze jakieś inne tego typu mity. Ktoś ostatnio w komentarzu napisał, że u niego wierzono, że jest tajny przełącznik na 16bit w segopodobnyh famiklonach :P /borg
@andrzejwisniewski7358
@andrzejwisniewski7358 4 года назад
Dzięki za wyjaśnienie tajemnicy. Jednakże chciałbym dodać że włączenie lodówki przy jakości ówczesnej sieci mogło spowodować błędy. Zdarzyło mi się kilka razy że właśnie jak się włączyła lodówka wystąpił błąd. Zresztą jak było włączone radio słychać było charakterystyczny trzask. Nie zmienia to jednak faktu większość błędów była spowodowana tym "przeskokiem czasowym". Tym bardziej że błąd taki zdarzył mi się na emulatorze przy wgrywaniu obrazu kasety.
@franciszek5831
@franciszek5831 6 лет назад
Jak zwykle ciekawy temat i jakże ciekawa realizacja wideo. Teraz coś może o wygrywaniu programów z plików mp3 poprzez kasety-adaptery i odtwarzacze mp3/telefony. Temat może niszowy, zwłaszcza w czasach super szybkiego wczytywania programów z kart pamięci i emulacji stacji dysków ale w klimacie retro czekać kilka minut na wgranie obrazka lub gry to prawie jak powrót do lat '80 i początku '90 :)
@CJWarlock
@CJWarlock 6 лет назад
Dobry odcinek, podobał mi się, bardzo ciekawy dla mnie. Więcej takich! :) Nie przejmować się komentarzami na poziomie hitów z "Matura to bzdura" jeśli się pojawią. ;) Cieszę się, że przyczyna zjawiska została odkryta, zbadana i przystępnie wyjaśniona. Pozdrawiam!
@ArcadeFan77
@ArcadeFan77 2 года назад
Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienie powodów przerywającego się wgrywania na ATARI. Pamiętam, to były czasy, wgrywanie po kilka razy. Słyszałem też, że innym powodem mogła być gorsza jakość samego magnetofonu, były różne modele i podobno jedne były lepsze a inne gorsze. Co do "trzasków" z sieci to akurat u mnie miało to znaczenie np. gry nagrywałem gry z radia. Wystąpienie takiego "trzasku" przeważnie psuło zapis gdyż niestety magnetofon którym dysponowałem zbierał te wszystkie zakłócenia przy nagrywaniu.
@mioszkaczmarek6746
@mioszkaczmarek6746 6 лет назад
Nie mam nic do powiedzenia, ale zostawie komentarz i dam łapke w góre. Chociażby dla zasięgu :) No, może tylko powiem, że ciekawy materiał i pozdrawiam.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Dzięki :)
@mikehopemar
@mikehopemar 2 года назад
Boskie! Dzięki
@danieldabrowsk4400
@danieldabrowsk4400 5 лет назад
Witam mam takie pytanie może trochę może nie temat czy kiedyś można było grać w tytuły w gier na Atari lub na Comadore w gry co były robione tytuły na Pegazusa mnie to zawsze interesowało bo miałem w tamtych czasach tylko Pegzuas bardzo bym był zadowolony za odpowieć
@Cezarek1975
@Cezarek1975 6 лет назад
Witam Cię Borg :) Bardzo ciekawy odcinek! Mnie tak bardzo nie doskwierało długie wgrywanie gier na Atari ponieważ szybko przerobiłem magnetofon na "turbo" ;) Trzeba było sobie jakoś radzić ;) Pozdrawiam Cię serdecznie i łapka w górę :)
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Zawsze mnie to ciekawiło, bo u nas w sklepach nie było nic absolutnie do Atari - skąd się brało gry zapisane w turbo? /borg
@Cezarek1975
@Cezarek1975 6 лет назад
Magnetofon przerobiłem na giełdzie komputerowej, kartridge dostałem również od kolesia który mi przerobił magnetofon.Na kartridge-u była naklejka "Turbo 2000 F" a kasety kupowałem normalnie w sklepie.Był to rok 1989.
@Cezarek1975
@Cezarek1975 6 лет назад
Magnetofon przerobiłem na giełdzie komputerowej, kartridge dostałem również od kolesia który mi przerobił magnetofon.Na kartridge-u była naklejka "Turbo 2000 F" a kasety kupowałem normalnie w sklepie.Był to rok 1989.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Ja Commodorka miałem z 3 lata później. U nas w sklepach wtedy o Atari nie było ani widu, ani słychu :/ /borg
@Cezarek1975
@Cezarek1975 6 лет назад
Tak tu się z Tobą Borg zgodzę.Atari nie można było kupić w zwykłym sklepie jedynie w Pewexie lub na giełdzie komputerowej przynajmniej u nas w mieście ale z kasetami na Atari lub C-64 nie było problemu.
@fr100100
@fr100100 5 лет назад
Magnetofon Atari bez problemu pracował z prędkością 1300 bodów bez żadnej modyfikacji (turbo 2600 pozwalało też na 2x więcej ale konieczny był wtedy zakup odpowiedniej przystawki z filtrami). Najdłuższa gra na Atari "Tomahawk" wczytywała się wtedy ok. 10 minut. Na C64 gra która miała 58 kB na pewno też by się wczytywała około 5 minut, więc aż takiej tragedii nie było. Przy turbo Blizzard, 2000 lub KSO prędkość dochodziła do 6000 bodów co było już nokautujące dla konkurencji :-) Niestety wtedy trzeba było już zmodyfikować magnetofon.
@nowy80Retro
@nowy80Retro 5 лет назад
Bardzo fajny materiał, magnetofony XC12 który pokazaliście w materiale to mocno budżetowy sprzęt. Jeśli 8bitowe Atari to tylko 1010 (super stabilny przy wgrywaniu). Atari rewelacyjnie współpracuje z takim kaseciakiem a jeszcze lepiej i bardzo szybko ze stacją dyskietek :) Pozdrawiam
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Zgadza się, niektórzy (jak ja...) wiedzieli to już gdzieś od 1997. Idea z blokiem rozbiegowym była świetna ale realizacja okazała się koszmarna ;) Świetnie działały loadery wyłączające całkowicie pomiar, pomagało też odczytywanie ... z wyższą prędkością niż zapisywanie (koszmar).
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Też się właśnie niedawno dowiedziałem, że loadery to głównie pomagały z obchodzeniem tego błędu, ale też, że część programistów obchodziła go przy okazji (miała tylko na celu zmniejszenie nadmiaru danych, a przy okazji się okazywało, że omijano mierzenie prędkości) :P /borg
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Tak czy inaczej bardzo dziękuję za tą audycję, dla atarowca to jak odkrycie kolejnej komnaty w piramidzie Cheopsa;) Nie jestem pewien czy diagnoza jest 100% trafna. Ja z analizy na dwóch różnych magnetofonach (oryginał i drugi z interfejsem) miałem trochę inna diagnozę-> pomiar był błędny i pokey dostawał złe wartości baud rate albo miał ... wadę sprzętową. Zauważyłem też, że bardzo pomaga szybszy odczyt niż zapis a powyższa usterka tego nie tłumaczy. Utknąłem na etapie sklonowania OS do RAM i poprawieniu procedur (na prawdziwym sprzęcie to zajmowało dużo czasu) Poza tym pomiar czasu z VCOUNT to był chory pomysł, systemy turbo zrezygnowały z tego i po prosty zliczały cykle procesora. Robiły to tez z wadami (bo ludzie nie umieli liczyć cykli procesora) ale chodziło 10x pewniej.
@obvioustruth
@obvioustruth 4 года назад
Super materiał!!! :D
@przemekkobel4874
@przemekkobel4874 4 года назад
Kiedyś robiłem eksperymenty z używaniem vcounta do odczytu z taśmy w turbo (chodziło o to, żeby nie wyłączać ekranu, a tylko same przerwania, a pomiary robić nie pętlą procesora, tylko właśnie tym licznikiem). No i działało - można było z taśmy odczytywać obrazki z prędkością ok. 3000 bps, w gr.8 (320x200) i obserwować cały proces na ekranie. Tyle, że używałem wyłącznie rejestru vcount, a w razie jego cofnięcia po prostu robiłem korektę wartości. Ogólnie ciekawa rzecz, że w pracy tego rejestru nie widać fazy vblank.
@PixelGoniPixel
@PixelGoniPixel 3 года назад
Wow. Nie wiedziałem o tym. Super materiał.
@arkadiuszweiss
@arkadiuszweiss 6 лет назад
Niemożliwe :-), miałem gry nagrane na dobrych kasetach i one wgrywały się bezbłędnie po hmm 30 razy na pewno ale myślę że więcej, wszelkie zadatki na niewgrania było słychać w głośniku z powodu źle nagranej kaset np. załamanej, zaszumionej, spowolnionej. Głowica również musi być ustawiona jak w C64 ale na słuch ponieważ na atari nie było programu do analizy dźwięku jak w kartridżach turbo. Ja zauważyłem że najczęściej atari nie wgrywało programu gdy taśma była odtwarzana zbyt wolno, to od razu słychać, celowo podciągano prędkość silnika aby szybciej się obracała taśma i problem ustępował. Amatorskie laboratoria w USA badały ten problem i ustalono że problemem jest opracowany na szybko sposób zapisu i odczytu tego magnetofonu, sygnały były źle rozumiane przez układy cyfrowe ze względu na nieodpowiedni kształt a kształt ten był źle przenoszony przez głowicę szczególnie przy niskiej prędkości brakowało pasma przenoszenia od dołu. Atari było projektowane od razu do pracy z stacją dysków a dla ubogich państw opracowano na szybko magnetofon i to bez turbo. Atari mogło wczytywać około 1,7 raza szybciej taśmę przez zwykłe podciągniecie prędkości silnika, ponadto było to bardziej bezbłędne , ja stosowałem około 1,1 raza szybsze obroty aby nie uszkodzić silnika, a poza tym nagrywać było trzeba z szybkością w miarę standardową. Miałem też kopiery do gier które nagrywały szybciej grę tak jakby silnik kręcił się szybciej (+50% szybciej bez żadnej modyfikacji programowej :-) ) , to też dawało wyższą niezawodność wgrania. Atari może spokojnie wgrywać z dobrą niezawodnością ale wymaga to niestety wiedzy a producent zrobił te magnetofony aby 'tylko były' choć nie miało ich być. Magnetofon od C-64 po prostu był wykonany znacznie lepiej i elektronicznie i materiałowo.
@eclipse121123
@eclipse121123 6 лет назад
Poza tym do Atari też istniał kardridź znacznie przyspieszający odczyt z kaset. Gierki musiały być na kasecie specjalnie też do tego odczytu zapisane. Był taki z żółtą naklejką. Bristles, Hero, Pitfall itp., itd. odczytywały się wtedy w kilka sekund. Charakterystyczne latały pasy na ekranie.
@Habbababba
@Habbababba 6 лет назад
a mi się nie wgrywało jak ktoś kichał ;) Dobry materiał, pozdrawiam.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Ja serio pamiętam, jak u kolegi trzeba było stać za drzwiami, bo tak kazał :P /borg
@romast1982
@romast1982 2 года назад
turbo miałem w atari oczywiście. przez niego szybciej sie wgrywało gry jak na commodoru ale w trybie "normal" gry sie wgrywały bardzo długo. miałem też ast tzw wgrało sie ten program i przez niego wgrywały sie gry jeszcz einaczej niż przez turbo (moduł wciskany z tyłu komputera) można było też zamiast turbo włożyć cartrige z grami i wgrywały sie od razu bez wczytywania. kilka było do wyboru
@ELEKTROSKANSEN
@ELEKTROSKANSEN 6 лет назад
Nigdy nie miałem turbo, ile razy się z bratem biłem o to że ktoś kichnął przy wgrywaniu, o mamo :D
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Ludzie mają straszną manie wytłumaczania zjawisk i szukania związków przyczynowo-skutkowych. U mojego znajomego trzeba było koniecznie stać za futryną i bacznie obserwować lodówkę :) /borg
4 года назад
Bardzo dobry, merytoryczny materiał.
@wolfik555
@wolfik555 5 лет назад
Czy ten problem występował również w systemie Turbo 2000?
@PortalAuditor
@PortalAuditor 6 лет назад
Dziękuję, że zniszczyłeś moje wspomnienia.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
To nie ja! To fani Atari :) /borg
@ezb4
@ezb4 2 года назад
Miałem przerobiony magnetofon na turbo i z tego co pamiętam, nie dość, że wgrywało się szybko to rzadko pojawiały się błędy odczytu. Wcześniej błędy występowały, ale raczej łączyłem to z kiepską jakością taśm i ich zużyciem.
@WalekMsT
@WalekMsT 3 года назад
Dało się to jakoś naprawić ? Bądź sprzętowo lub softowo ?
@rebeliant2712
@rebeliant2712 3 года назад
Self Test trauma dzieciństwa
@puncol
@puncol 6 лет назад
Podczas wgrywania gry i potrząsania magnetofonem do Commodore 64, również "się nie wgra" :) Testowałem.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Podobnież uderzenie młotkiem daje podobne rezultaty :D
@BusterLodz
@BusterLodz 5 лет назад
Ja bym jednak popolemizował trochę. Swego czasu robiłem swoiste testy. Np. uderzałem ręka w stół podczas wgrywania gry z kasety i oczywiście gra się nie wgrywała. Po Twoich wyjaśnieniach rozumiem czemu. Mówisz o wyznaczeniu odpowiedniej częstotliwości w aspekcie prędkości przesuwu taśmy. Takie uderzenie mogło wpłynąć na prędkość i wtedy wgrywanie mogło zostać zakłócone. Podobnie zdarzało mi się błąd wgrywania jak poruszyło się joystickiem. Tutaj też to mogło mieć wpływ, gdyż układ odpowiedzialny za joysticki to oczywiście POKEY.
@artbross
@artbross 5 лет назад
Szalenie interesujące jest to, że różne pomysły inżynierów (różne sposoby zapisu na Atari i Commodore) dają później możliwość modyfikacji, która przekłada się na to, że pomysł staje się jeszcze lepszy. W wypadku Atari o wiele trudniej było stosować tryb turbo, a wszystko dlatego, że konstruktorzy wybrali taki, a nie inny sposób zapisu danych. Ciekawe co jeszcze by wymyślono gdyby z jakiegoś powodu :-) dane nam było używać magnetofonów do dzisiaj...
@CARGO6000
@CARGO6000 4 года назад
Pamiętam jak u kolegi czekało się na wgranie programu do Atari...droga przez mękę. Cuda z Atari zawsze było. Dlatego kupił stację dysków... i wreszcie czas wgrywania wyrównał się z magnetofonem Commodore w systemie turbo.
@Scrat2206
@Scrat2206 3 года назад
Ciekawa "rozkmina" o wgrywaniu. A i tak wszystko sprowadzało sie do tego, że albo sie wgrało albo nie. :)
@zimnydran6156
@zimnydran6156 5 лет назад
Nie wgrywanie się, czyli LOAD ERROR występowal po prostu losowo, a ludzie myśleli ze mają na to jakis wpływ :) Sam pamiętam jak u kumpla siedziałem jak myszka pod miotłą, żeby nie zatrząsnąć biurkiem, bo na biurku magnetofon i gra się wgrywała. Swoją drogą wszyscy mówili, że się wgrywa, a nie wczytuje. Kopiowanie było przegrywaniem. Kasety z muzyką też sie przegrywalo i nagrywało. A jak to było po angielsku? Zapis to był SAVE, czyli zachowanie, zabezpieczenie w sejfie. Na kasetach był napis RECORD, czyli nagrywanie. W języku polskim było przewijanie taśmy w przód i w tył. A po angielsku przewijać (REWIND oznaczone jako RWD) można było tylko do tyłu, a do przodu , to był FFD, czyli FAST FORWARD (szybko do przodu). Jeśli przewijanie do przodu to było szybko do przodu, to jak sie nazywało przewijanie na podglądzie? (magnetowidy).
@kfakoo
@kfakoo 5 лет назад
Jak to widzimy się niedługo. Ani my ciebie ani ty nas nie widzimy
@RetroGraty
@RetroGraty 6 лет назад
Super. Gostek gdzieś się ze mną sprzeczał że gry na atari wgrywaly się w 5min. Mogę pokazać mu to video. Miałem Atari bez turbo i wiem że gry mogły się wyrywać nawet 15min. Jak na przykład karateka
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Kupie ludzi się Commodore i Atari zlało w jedno zjawisko wgrywania gier z taśmy. Też się parę razy z kimś kłóciłem :P W sumie - nie dziwota - masa ludzi widziała komputer 8-bit ostatni raz 30 lat temu, a czasami to nawet nie był ich komputer, tylko kolegi. Stąd te okrutne memy o Commodore i cicho bo się nie wgra, z którymi prowadzę krucjatę :P /borg
@piekarzmaliniak1138
@piekarzmaliniak1138 5 лет назад
Miałem kiedyś do wgrywania magnetofon MK450 z interfejsem 600/800/1300/2600 zaznaczę ,że nigdy nie regulowałem głowicy i wszystkie programy które zgrałem na taśmy z kopiera bezproblemowo się odtwarzały , jak nie mogłem czegoś wgrać z obcych kaset to albo wpadał kolega ze swoim magnetem w którym była regulowana głowica albo po prostu odpuszczałem. I to był pewien sposób na sukces.
@Dariusz69N
@Dariusz69N 11 дней назад
Ja takich problemów nie miałem, choć przyznam, że magnetofon miałem przerobiony w USA na jakieś turbo coś tam, jakiego w pl nie było, wszystkie gry wygrywali bardzo szybko. Ale zastanawiam się dlaczego przepisane programy z czasopisma Bajtek na atarynkę działały bez problemu, a na Commodore już nie.
6 лет назад
Nice! Dobry film.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Podziękować :) /borg
@arkus265
@arkus265 Год назад
Ja wychodziłem z pokoju, aby nie generować wstrząsów najczęściej na palcach 🤣 . Do dziś mam sentyment do st65xe
@zygmushurlecki7040
@zygmushurlecki7040 5 лет назад
Twój kanał zacząłem oglądać niedawno i przez przypadek (po ostatnim filmie kanału ABSTRACHUJE). W zasadzie to drugi odcinek. Pierwszy jaki zobaczyłem to było o pisemku C&A i sie tam przyczepiłem Twojego stylu wymowy nazwy Commodore. Jednak ten odcinek mnie rozłożył na łopatki(pozytywnie). Ten problem mnie nurtował gdy byłem młody i miałem przez jakiś czas atari 800xl (potem inne kompy). Zwracam honor i przepraszam. W weeekend jak się dokopię to wywalę te komentarze. Nie wazne jak kto sobie nazywa dany sprzęt, wiedza jak on działa ważniejsza. Dzięki.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 5 лет назад
Dzięki i nie ma problemu :) Szkoda tylko, że czas mi nie pozwala na robienie takich filmików częściej :( /borg
@blighthornsteelmace820
@blighthornsteelmace820 5 лет назад
Oj niestety muszę się nie zgodzić co do stwierdzenia, że problem "bycia cicho" nie dotyczył C64. Większość produkcji jakie posiadałem to oczywiście piraty turbo. Były one jednak bardzo w różnej jakości nagrane. I tak oto nawet super dokładne ustawianie głowicy z dokładnością do mikrometrów nie dawało gwarancji wczytania, bo już na podglądzie widać, było, że dla tego zapisu głowicy dobrze ustawić się nie da, a jedynie "mniej źle". W takich nagraniach program wczytywał się raz na parę razy - i miało spore znaczenie w jakich okolicznościach przyrody. Mianowicie chodziło o wszelkie wibracje - tupanie owszem. Nie sąsiada, ale nasze - w szczególności chodzenie po pokoju, gdy podłoga była pływająca (np. drewniana na legarach) - co przenosiło się na drgania stołu. Także nie o hałas chodzi, ale to, aby przypadkiem nie trącić nawet delikatnie ruszyć np. kabla od magnetofonu. A przecież siedząc przy stole, to bardzo proste, nawet odstawiając kubek z herbatą czy talerz z kanapkami. Owszem, były nagrania świetnej jakości - gdzie nie miało to większego znaczenia.
@STACHUrka
@STACHUrka 6 лет назад
Pogubiłeś się odrobinę. Porównujesz Commodore z turbo do Atari z normalną prędkością. Atari z kartridżem i turbo gry np takie jak River Ride wczytywała się +- 3 sekundy do wersji normalnej gdzie trwało to około 12-15 minut. I tutaj możesz porównywać i w tej opcji faktycznie w normalnym trybie raz na 5x się nie wczytało natomiast w turbo ta proporcja to było jakieś raz na 100-150x.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
W tym filmie to właściwie niczego, do niczego nie porównuje :P W poprzednim porównywałem rozwiązania niepotrzebujące sprzętowych modyfikacji - czyli dostępne dla ogółu. Dużo fanów Atari napisało wtedy, że przecież wszyscy mieli turbo! Zrobiłem ankietę - odpowiedziało 280 osób - tylko 38% z nich miało przerobione magnetofony. Większość o turbo mogła tylko pomarzyć. Gdyby było odwrotnie i Atari było w naszej pamięci szybkie i niezawodne, to byśmy nie mieli teraz tekstów "cicho bo się nie wgra" :) /borg
@valdman1
@valdman1 6 лет назад
była jakaś ankieta? dodaj mnie będzie 281osób. turbo sam zakładałem z dodatkowym kablem podpinanym do portu joy. Żałuję, że sprzedałem 130xe z turbo i magnetofonem, tak samo jak a1200.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Na naszym forum na FB: web.facebook.com/groups/retrogranie/ Sam też dawno temu pobyłem się swojego commodorka, a potem musiałem odkupować... /borg
@TheHa3k
@TheHa3k 6 лет назад
Musiałem wyłączyć lodówke z prądu na czas wgrywania bo jak sie kompresor włączał to "?SYNTAX ERROR" i pograne
@eclipse121123
@eclipse121123 6 лет назад
Mi się tam gry wczytywały. z oryginalnych kaset, np LK Avalon prktycznie zawsze. Problem był z grami kopiowanymi, ale tu też w 95% też gra się zawsze wczytywała, chyba że, była no właśnie, kiepskawo skopiowana z radia, etc..Troszeczkę demonizujesz tą maszynę. :) Dodać jeszcze trzeba czasy. Mało kto miał oryginalne kasety przed nastaniem ery LK Avalon. Kasety były przegrywane jedna od drugiej, kopia, kopii, od sąsiada, który miał kopię od innego sąsiada, programy z nich wielokrotnie odtwarzane, praktycznie jechało się z nich dzień w dzień. :) Tak jak w przypadku kaset audio, z czasem wielokrotnie zajeżdżane traciły swoje właściwości.
@valdman1
@valdman1 6 лет назад
tja i nagrywane na kasetach pozagatunkowych STILON, sam na takich nagrywałem, bo były tańsze. Przegrywanie kaset najbardziej widoczne było na kasetach VHS
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Szczerze, raz kupiłem Robbo w oryginale, na dziendobry musiałem na ten oryginał przegrać loader z jakiegoś demo z radia żeby ten "oryginał" w ogóle uruchomić ;)
@ivuldivul
@ivuldivul 5 лет назад
Czy ktoś ostatecznie popełnił patcha na tego babola?
@bosman8199
@bosman8199 5 лет назад
A jak wytłumaczyć sytuację, że jedna z gier na C64 (konkretnie North&South), wgrywała się bez błędu tylko i wyłącznie przy wyłączonym TV? :)
@RetroGralnia
@RetroGralnia 5 лет назад
Tak samo, jak to - że u mfxa gry DOSowe się na Amidze wczytywały tylko, jak kładł ciężką książkę na obudowie :) Magia :D /borg
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 6 лет назад
Na szczęście Atari też miało turbo i choć błędy zdarzały sie nie rzadzej, to ogólny czas wgrywania był krótszy. Jeśli gry nagrano na obu stronach kasety, to zatrzymujący sie w razie błędu czy końca pracy magnetofon odciskał na taśmie ślad, który mógł później sprawiać problemy.
@kanalKjedendwa
@kanalKjedendwa Год назад
Atari Super Turbo i wszystko wgrywało się szybciej i bez błędów, nawet z czwartej kopii na jamniku.
@Tomtar77
@Tomtar77 6 лет назад
A co z problemem tzw. załamań na taśmie? Jeśli za długo trzymało się magnetofon z wciśniętym PLAY po wgraniu gry, to na drugiej stronie kasety, program w tym miejscu się nie wgra. Ponieważ powstało załamanie, które powodowało błąd i zatrzymanie wgrywania.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Przyznam się, że nie znam tego problemu... Na C64 używałem swoich tylko kaset po jednej stronie... Jakoś wszyscy tak robili, być może właśnie dlatego. Natomiast, jak kojarzę oryginale gry były często na dwóch stronach nagrywane... Czy to składanki na C64 nagrywane w trybie normal (miałem kilka takich oryginalnych składanek), czy gry wymagające doładowywania poziomów (na wszelkie komputery 8-bitowe). Także nie wiem, na ile to był poważny problem. /borg
3 года назад
C64 programowo zatrzymuje silnik w magnetofonie po wczytaniu gry, więc zostawienie wciśniętego PLAYa raczej nie stanowi problemu. W Atari tak nie jest?
@pablopicasiak207
@pablopicasiak207 Год назад
Problem dotyczył własnie magnetofonu xc 12 (sam go miałem) wizyta w serwisie i regulacja kończyła problem.
@miroslaw5615
@miroslaw5615 5 месяцев назад
Następny nie zrozumiał filmu.
@PiotrPilinko
@PiotrPilinko 6 лет назад
Na szczęście miałem stację dysków CA2001 i nie było tego problemu. Były za to inne: wykorzystanie drugiej strony dyskietki (po wycięciu otworu) często kończyło się (po pewnym czasie) błędem G4 (błędna suma kontrolna podczas odczytu).
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Na bogato :) Ciekawe skąd taki błąd... Na stacjach do c64 też się dziurki wycinało, ale problemów z dyskietkami od tego nie było... /borg
@andrzejrubacha9521
@andrzejrubacha9521 4 года назад
Starsze gry z Avalonu na dyskietkach zabezpieczone były zjazdem do 38 ścieżki i próbą odczytu - jeżeli niepoprawny odczyt to zabezpieczenie było OK, jeżeli odczyt był poprawny nie było zabezpieczenia - od razu wyskakiwał "self test". Nie wiem jak Oni to robili (może format innym systemem plików) ale ja z bratem wycięliśmy środek dyskietki (fred/misja), gry wczytywały się poprawnie. Zrobiliśmy to w ramach eksperymentu bo kilka lat wcześniej mieliśmy te gry w turbo (niezabezpieczone), zresztą prawie każdą grę avalonu na kasecie można był pozbawić zabezpieczeń. Potem kopiować dowolnie z normalu na dyskietki albo w turbo. Metoda była bardzo prosta. Wymagała nieco wprawy i cierpliwości. Należało trafić w pierwszy blok (od razu po zabezpieczeniu) z transmisją danych - atari w normalu miało kilka sekund zanim rozpoczynało transmisję a trafić trzeba było pomiędzy 3 i 4 blok (o ile dobrze pamiętam) - cała trudność była w trafieniu w odpowiedni moment. Z grami z ASF robiłem to samo. Z tego co pamiętam tylko Adaxa nie mogłem w ten sposób skopiować - myślę że przyczyną był rozmiar gry i ładowanie gry w obszar pamięci kopiera. Co do samego "bycia cicho" to bzdura. Zawsze ten sam skos głowicy, czysta głowica i rolka - nie było problemu. Nawet jeżeli trzeba było przestawić skos to do "swoich" kaset wracałem do mojego skosu. Pamiętam że nagrywałem na kasetach TDK (można było kupić w pewexie) nie było najmniejszych problemów.
@andrzejlisek
@andrzejlisek Год назад
Czy ta usterka została w ogóle poprawiona? Jeżeli poprawa działania licznika mierzącego czas nie jest możliwa, to moim skromnym zdaniem możnaby poprawić poprzez pewną modyfikację oprogramowania odpowiedzialnego za wczytywanie. Nawet są dwa sposoby: Pierwszy sposób to sygnalizowanie błędu od razu po wczytaniu bloku, po którym go stwierdzono, ale bez kończenia procesu wgrywania. Na 99% przyczyną błędu będzie właśnie wadliwe działanie licznika. Uzytkownik by po prostu trochę cofnął taśmę i jeszcze raz włączył, żeby ponownie wgrał się ten blok, który się nie wgrał. Drugi sposób, to wgrywanie dwuetapowe. W pierwszym etapie użytkownik odtwarzałby kasetę, ale nic by się nie wgrywało (kasetę można nawet odtwarzać od połowy). Komputer zmierzyłby i zapamiętałby czas z rozbiegówek pięciu bloków, po czym użytkownik może zatrzymać taśmę. Nastepnie odrzucił najwyższy i najniższy pomiar (one mogą odstawać z powodu wady licznika), z trzech pozostałych by obliczył średnią. W drugim etapie użytkownik przewijałby taśmę do początku i odtworzył. W tym etapie nic nie byłoby mierzone, tylko byłby przyjęty czas określony w pierwszym etapie. Tak teoretyzuję, nie wiem, czy w praktyce realizacja czegoś takiego jest możliwa i czy ograniczyłaby się tylko do modyfikacji oprogramowania w ROM.
@crazyivan030983
@crazyivan030983 3 года назад
Nie ruszaj joystickiem bo się nie wgra. Nie ruszaj klawiatury bo się nie wgra :D ojj commiś z turbo też miał problemy :D
@shakal615234
@shakal615234 5 лет назад
Kosmiczna technologia.. ;)
@Reaktor1007
@Reaktor1007 4 года назад
To byly czasy. Kochalem jak po 20 min pojawil sie BOOT ERROR
@turekretromaniak
@turekretromaniak 6 лет назад
Nie tylko atari zmagało się z błędami odczytu ja za dzieciaka w latach 80-tych bawiłem się zx spectrum 48k popularny a jakże drogi na tamte czasy gumiaczek przezwany przez rzeszę wielbicieli przez gumową klawiaturę. W przeciwieństwie do /|\ i c64 do spectrum można było podłączyć nie firmowy magnetofon co powodowało jeszcze więcej błędów odczytu taśmy. Bo każdy nagrywał i odczytywał w domu czy też u kolegi czy w klubach komputerowych na tym co miał. Nigdy nie zapomnę komunikatu błędu na zx spectrum bo się często i gęsto pojawiał. R tape loading error
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Takie magnetofony to musiała być dopiero loteria :) /borg
@turekretromaniak
@turekretromaniak 6 лет назад
Tak loteria była i śrubokręt też się przydawał bo się kręciło głowicą na tzw. czuja jak były paski proste przy pierwszym bloku odczytu programu to znaczyło że się ustawiło głowicę pod daną kasetę. Co z tego jak kolejna kaseta pożyczona od kolegi czy kupiona na bazarze czy giełdzie czy firmowym atares - kto pamięta te sklepy ? to i tak trzeba było ustawiać głowicę od początku.
@eigenzeit
@eigenzeit 5 лет назад
Do Atari też można było podłączyć zwykły magentofon, np. Grundig czy Kasprzak, po odpowiedniej przeróbce lub poprzez tzw. przystawkę turbo. Na rynku istniało kilka różnych systemów, np. zaprojektowany przez Zakład Elektroniczny SZOK ze Świebodzina system Turbo 2600, promowany w audycji Radiokomputer.
@Agent_Bond007
@Agent_Bond007 3 года назад
No i gadałeś gadałeś i wykrakałeś ! Nie wgrało się :( !
@ram6o
@ram6o 6 лет назад
mialem :)
@maciejkawala7482
@maciejkawala7482 5 лет назад
hehe, nie wolno było tupać, ani nawet odkurzać przy sprzęcie, ile razy to się nie wgrało, człowiek musiał mieć cierpliwość, jak po 45 minutach wgrywania wyskoczył error :) i tak kolejna próba
@RetroGraty
@RetroGraty 6 лет назад
Wlasnie tez zapominalem dodac, ze Cicho bo sie nie wgra! - Jak z kuzynem wlaczalismy gierke, to na full telewizor, okno sie otwieralo- Na podworko sie wylatywalo i w pilke gralismy no a jak muzyke z gierki bylo slychac, JEST Wgrala sie!! lecielismy na gore, I KTO PIERWSZY dotknal joystick to gral pierwszy... haha!!!
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Ma sens :D Po co marnować 20 minut :D
@ukaszszaasny3841
@ukaszszaasny3841 4 года назад
itak wole siedziec cicho jak sie wgrywa...........................................................
@cichobosieniewgra
@cichobosieniewgra 4 года назад
Cicho, bo się nie wgra! :D
@martinob2007
@martinob2007 5 лет назад
Nic nie rozumiem ale faktycznie tak bylo.
@MrRobin34
@MrRobin34 5 лет назад
Posiadałem komodorka c-64 i mnie panował slogan: "cicho! bo gra się nie wgra!" :)
@harvaldi
@harvaldi 2 года назад
A patch jest? :D
@RetroGralnia
@RetroGralnia 2 года назад
A chyba nie ma :P
@orzech2048
@orzech2048 6 лет назад
Był jeszcze jeden powód (bardzej mechaniczny) kaseta po załadowaniu gry zaczymywała się a rolka prowadząca taśmę wygniatała w tym miejscu na taśmie 'fałdkę'. Deformacja ta uniemożliwiała wgranie programów z przeciwnej strony taśmy. Problem można było zmniejszyć przez wyłączenie magnetofonu , ale nikt się tym nie przejmował bo gra się uruchomiła :-). I tak Atari było fajne.
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 6 лет назад
Dlatego lepiej było używać jednej strony kasety, ale chyba z oszczędności mało kto się tego trzymał. O ile pamiętam na Commodore magnetofon sam sie wyłączał.
@AmigaRulez_parallax
@AmigaRulez_parallax 6 лет назад
Mim wszystko dla pewności lepiej ewakuować się na kilometr :)
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Przezorny, zawsze ubezpieczony :)
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 6 лет назад
Nigdy nie mialem problemow z wgrywaniem z kasetami na malym atari. Na normalu i na turbo. Nadal nie mam. Nigdy nie uzywalem srubokreta w magnetofonie atari. Kuzyn mial c64, dla kazdej kasety musial krecic srubokretem. To typowa przypadlosc/urok commodore.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
To nie przypadłość Commodore, ale polskiego rynku gier pirackich przegrywanych na rozregulowanych dekach :) Na zachodzie mniej się kręciło. Samo ustawienie głowicy natomiast nigdy nie uznawałem za problem, ot dodatkowe 20 sekund przygotowania komputera do pracy. /borg
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Nie, problem dotyczył zwłaszcza własnych kaset nagranych przez siebie na nowo zakupionym magnetofonie, i przy użyciu standardowych procedur (bez wynalazków). Po prostu to działało w 95% przypadków. W tekście w linku poza tym jest potwierdzenie, że sypał się też emulator bez fizycznego magnetofonu;)
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 6 лет назад
farciarz?
@Axi0maT
@Axi0maT 5 лет назад
Krecenie srubokretem bylo zarezerwowane wylacznie dla piratow. Oryginalne kasety nigdy nie wymagaly regulacji. Mam same oryginaly i nigdy nie krecilem w kaseciaku srubokretem - kazda gra wgrywa sie za kazdym razem bez zajakniecia nawet po 30stu latach.
@bartodziejoracz
@bartodziejoracz 4 года назад
Z turbo blizzardem nie było takich kłopotów, a mieliście takie urządzenie peryferyjne jak kaloryfer? ;)
@RetroGralnia
@RetroGralnia 4 года назад
Przy komodore niektórzy używali kaloryfera do uziemienia magnetofonu :P /borg
@bartodziejoracz
@bartodziejoracz 4 года назад
@@RetroGralnia widać nie tylko joysticki pasowały z Atari :)
@Tom4z439
@Tom4z439 5 лет назад
SELF TEST!
@nohumanst.6694
@nohumanst.6694 4 года назад
Ciekawe ile by można upchnąć na kasecie informacji w raz kodami naprawczymi używają nowoczesnych technik typu QAM
@doomin3599
@doomin3599 4 года назад
QAM jest dobry do transmisji bezprzewodowej. Do taśmy się wcale nie nadaje (wygładzanie itd.) Był kiedyś taki standard DVHS który pozwalał na ulepszonej kasecie VHS zapisać 50GB danych! (Oczywiście standard umarł). Tak naprawde wiele zależy od samej taśmy w kasecie. Kiedyś SONY zrobiło kasete o pojemności kilkunastu TB
@nohumanst.6694
@nohumanst.6694 4 года назад
@@doomin3599 Wiem że były streamery do archiwizacji danych na kasetach magnetofonowych o pojemności 120MB ale jestem ciekaw ile można by upchać za pomocą zwykłego magnetofonu na zwykłej kasecie
@doomin3599
@doomin3599 4 года назад
@@nohumanst.6694 Ja bym upchał 4MB. Oczywiście na takiej co trwa 120 minut :) To 2MB na stronę
@maciejk3437
@maciejk3437 6 лет назад
Nie trzeba być cicho. Ja mam atari i muzykę puściłem i się wgrało.
@KumpelKapibary
@KumpelKapibary 6 месяцев назад
Nie wgrywało się bo Atari było z gówna i staliXD
@pawelpm7
@pawelpm7 6 лет назад
Trzeba być cicho!!!!!!!!! i nie skakać i się nie ruszać bo się nie wgra.
@MST000MST
@MST000MST Месяц назад
Ja tam miałem Turbo Blizzard i wszystko się ładowało cacy
@tommyeastwood4393
@tommyeastwood4393 6 лет назад
Słyszałem,ze atari pierwotnie było zaprojektowane pod pracę ze stacją dysków.
@NecrosDeus
@NecrosDeus 5 лет назад
Zarówno Atari, jak i Commodore, normalnie współpracowało ze stacją dysków i tak system był projektowany, to w normalnych krajach (zachodnich) było normą! Magnetofon był w pewnym sensie opcją alternatywną, taką opcją rezerwową. W krajach typu "Demoludy" z przyczyn oczywistych ten rodzaj pamięci masowej był normą a stacja dyskietek luksusem! Pamiętam, jak moje Atari 800XL kosztowało w Pewexie 115 $, a stacja dysków 167, lub 187 $, po tylu latach dokładnie już nie pamiętam. To 115 $ było wyzwaniem z którym zmagała się cała rodzina, a co powiedzieć o konieczności skombinowania ok. 200 dolców! Magnetofon też nie był tani, ale dziś nie pamiętam ile kosztował. 36 $? 48 $?
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 3 года назад
Atari domyslnie mialo pracowac z stacja. C64 radzilo sobie wystarczajaco dobrze z magnetofonem. Ot abberacje naszego kraju.
@tomaszf1296
@tomaszf1296 6 лет назад
Ciekawe, skąd wziął się ten przesąd? Jak to mówią w każdej legendzie leży ziarno prawdy. 😉
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Ziarenkiem prawdy jest to, że się nie wgrywa :) /borg
@weczisTV
@weczisTV Год назад
co to jest czas rzeczywisty? Rysław by Ci wytłumaczył...
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 6 лет назад
Magnetofony Atari nie maja nawet otworu na krecenie glowica przy zamknietrej klapce. C64 ma.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Prawda :D Co można dodać? Chyba tylko, że niektóre pierwsze magnetony do Commodorków też nie miały tego otworu (ale raczej do starszych modeli). /borg
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 3 года назад
@@sylwo_28_37 otwor to w atari czy w c64? Jak atari to pewnie czasy 800xe (nie mylic z xl). Wtedy cena komputerka spadla kilkakrotnie. Atari lepiej gadalo z fdd, c64 z cc. Cc w atari to byl w PL standard i dobrze go ogarnelismy.
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 3 года назад
@@sylwo_28_37 nie znam. Mozna to gdzie poogladac?
@vejin9
@vejin9 6 лет назад
Mam teraz przed oczyma same zera i jedynki
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
01001010 01100001 00100000 01110100 01100101 01111010 00100000 01101101 01101001 01100001 11000101 10000010 01100101 01101101 00100000 01101110 01100001 00100000 01101011 01101111 01101110 01100011 01110101 00100000 01101010 01110101 01111010 00100000 01111010 01100101 01110010 01100001 00100000 01101001 00100000 01101010 01100101 01100100 01111001 01101110 01101011 01101001 00100000 01110000 01110010 01111010 01100101 01100100 00100000 01101111 01100011 01111010 01100001 01101101 01101001 00100001
@vejin9
@vejin9 6 лет назад
RetroGralnia 01010100 01100001 01101011 00100000 01101010 01110101 01111010 00100000 01110100 01101111 00100000 01100010 01111001 01110111 01100001
@arturk2021
@arturk2021 7 месяцев назад
Hi A czy do C64 czy Atari lub Amiga były później lepsze magnetofony które zawsze wgrywały gry ?? Pozdrawiam Artur
@miroslaw5615
@miroslaw5615 5 месяцев назад
Nie zrozumiałeś filmu. Obejrzyj jeszcze raz.
@pazupazur4058
@pazupazur4058 6 лет назад
c64 mialem i wiecznie byly problemy z glowica a pasy snily mi sie po nocy. CHba kazdy wiezyl ze trzeba byc cicho / sie nie ruszac bo sie glowica zepsuje i sie nei wgra XD
@dominikkurek1155
@dominikkurek1155 6 лет назад
na c64 miałem mniejsze problemy niż z Atari, które z kolei oferowało ciekawsze oprogramowanie
@gameplayzMaxim
@gameplayzMaxim 6 лет назад
Moim zdaniem "cicho bo się nie wgra" to mit powtarzany w sieci. Miałem Atari i około rok bawiłem się bez turbo. W 95% wszystko wczytywało się bez problemu. Tak samo w późniejszych czasach gdy już miałem Turbo. Mogłem skakać, być głośno i inne tego typu stereotypowe zachowania z tego mitu. Jeśli ktoś nagrywał na NORMALNYCH nie zjechanych kasetach to nie było problemu ( o oryginałach już nie wspomnę). Magnetofon jaki miałem to XC12. C64 też miałem (mydelniczkę) i tam sytuacja była podobna. Jak ktoś nagrywał na normalnych kasetach było OK. Problemem było nagrywanie przez niektórych gier na zajechanych kasetach muzycznych odtwarzanych setki razy. Potem można było zostać szermierzem śrubokręcika a i tak wgrało się raz na kilka prób.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Na C64 nigdy nie miałem żadnego problemu z wgrywaniem. Atari za mało używam z magnetofonem, żeby mieć swoje zdanie, ale rzeczywiście kiedyś (koło '85) kazano nam wyjść z pokoju, gdy się wgrywały na niego gry :P /borg
@xbox990
@xbox990 3 года назад
Ja ma atari st i Amigę 600
@zdzichopiekary536
@zdzichopiekary536 6 лет назад
Niestety zwykły czlowiek i tak tego nie ogarnia.
@JanKowalski-ic6np
@JanKowalski-ic6np 6 лет назад
ŹDZICHO PIEKARY czego nie ogarniasz?!?
@zdzichopiekary536
@zdzichopiekary536 6 лет назад
Jana Kowalskiego.
@JanKowalski-ic6np
@JanKowalski-ic6np 6 лет назад
ŹDZICHO PIEKARY no to chyba musisz sie gdzieś udać☺
@jacekschneider4686
@jacekschneider4686 6 лет назад
Spróbuj windows ogarnąć
@miki1981pl
@miki1981pl 3 года назад
Wystarczyło czasem wywalić klapkę a Atari z systemem turbo nie miał problemów
@TrockeyTrockey
@TrockeyTrockey 2 года назад
Nie do wiary. Brat czy siostra dostali burę niesprawiedliwie, za rzekome tupanie. Pora przeprosić :/
@bielnikos7522
@bielnikos7522 6 лет назад
Dobrze że nie byłem atarowcem. Hihi. Commodore Rulez.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Hehe. Też byłem commodorowcem, ale ostatnio polubiłem Atari. Być może dlatego, że nie używam magnetofonu, tylko SIO2SD. Swoją drogą to świadczy o fajności Atari, że można takie coś teraz zrobić - szybkie, tanie i kompatybilne ze wszystkim :D /borg
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Jestem tego wszystkiego świadom :) Nawet kilka lat temu zrobiłem o tym film :P (o stacji i interfejsie IEC) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xegWbg9OgSk.html /borg
@sneaf
@sneaf 6 лет назад
Hmm. Dawno temu w mojej komodzie na czas wgrywania musiałem odłączyć kabel RF, bo inaczej się nie wgrało, albo dopiero za n-tym razem. Boże, ile ja nerwów zjadłem przy szukaniu przyczyny.
@STACHUrka
@STACHUrka 6 лет назад
Do zabawy pewnie tak ale do programowania to C ssie :-) Wywalał ci że masz błąd w programie i szukaj sobie gdzie natomiast A pokazywał w której linii.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Atari ma o niebo fajniejszy BASIC :) Nie ma co dyskutować :) /borg
@painkillergko
@painkillergko 4 года назад
Było mieć 64 problemów by nie było:D
@wojciechmarzec7503
@wojciechmarzec7503 Год назад
A ja tyle razy brata ochrzaniłem
@areksoft
@areksoft 6 лет назад
Przecież do atari też było turbo. Trochę to śmieszne jak mówisz, że na c64 z turbo gra wczytywala się 5min a na Atari 20min.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Było, ale nie do końca. Turbo, które wymagało sprzętowej modyfikacji magnetofonu, która dostępna była tylko w większych ośrodkach miejskich. Na podstawie ankiety na pół tysiącu fanów retro - mogę powiedzieć, że miało do niej dostęp około 40% posiadaczy Atari vs 100% posiadaczy Commodore :) /borg
@areksoft
@areksoft 6 лет назад
@@RetroGralnia Szkoda, że nie wspomniałeś o tym w filmie. My wiemy jak było a ktoś kto nie wie i obejrzy ten film nabędzie błędną wiedzę. Twoje filmy są bardzo dobre i nie chcę się czepiać ale 40% to nie margines.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Jak nagrywałem ten film, myślałem że to dużo mniejszy procent. Zresztą obawiam się, że to dość zawyżona liczba, bo ankieta przeprowadzona była na grupie retromaniaków :)
@krzysztofwaleska
@krzysztofwaleska 3 года назад
Straszne jak ludzie zapominaja. Przeciez byly gieldy komputerowe. Nawet jesli sprzetu sie tam nie kupilo, to soft juz tak. Blizzarda tez. W poczatkowych latach jeszcze byly kasety bez turbo. Pozniej musiales to miec, by nowe gry kupowac!
@RetroGralnia
@RetroGralnia 3 года назад
Giełdy były w miastach wojewódzkich. Większych. Ja giełdę na żywo 2 razy w życiu widziałem...
@karolchudzik3022
@karolchudzik3022 5 лет назад
Siema
@RetroGralnia
@RetroGralnia 5 лет назад
No siema :)
@karolchudzik3022
@karolchudzik3022 5 лет назад
Xd
@rychuwstg
@rychuwstg 6 лет назад
Dobrze że miałem pegazusa....
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Dobrze, że miałem Commodore.... :) /borg
@audiolover
@audiolover Год назад
Dzieci już nie będą wiedzieć nawet co to jest....oj sentyment....przewijanie kasety ołówkiem....echhh
@xsanchezz
@xsanchezz 6 лет назад
zbyt skomplikowane to....
@mioszkaczmarek6746
@mioszkaczmarek6746 6 лет назад
Dlatego trzeba kilka razy obejżeć. Polecam poprzednie odcinki. Jest to powiązane.
@RetroGralnia
@RetroGralnia 6 лет назад
Koniecznie trzeba obejrzeć poprzedni odcinek, żeby mieć kontekst. W tym o samym formacie zapisu Atari jest już tylko przypominająco. /borg
Далее
Atari 65 XE - drugi król komputerów [TOWARY MODNE 66]
20:00
My Top 10 Atari 8-bit Computer Video Games
31:06
Просмотров 59 тыс.
SysWOW64, or how Windows became 64-BIT
18:02
Просмотров 106 тыс.
iPhone 16 - 20+ КРУТЫХ ИЗМЕНЕНИЙ
5:20