Może i sprzęt fajny ale mój obecnie ma przejechane dokładnie 60km i już luz na kolumnie kierownicy a terenu jeszcze nie widział :D Dodatkowo pływak od paliwa następna porażka, zalany na maxa a kontrolka od paliwa miga :P
Nie kupujcie tego dziadostwa, chyba ze lubicie caly czas przy nim cos grzebac i nie przeszkadza wam, ze za 12000PLN musicie cos robic po kazdym wyjezdzie. Luz w kolumnie kierownicy po 100km Wszystkie sruby z plasteliny+odkrecaja sie. Lacznie ze sruba wachacza tylnej osi (po 300km) Po 600km zatarlo sie lozysko tylnej osi (kalamitka okazalo sie ze jest ukryta od spodu mimośrodu i nie ma do niej dostępu… brawa dla projektanta…, ale czego spidziewac sie po chinczykach-ludziach, ktorzy nie znają widelca tylko dwa kawałki drewienka) Ogolnie chłam straszny.. za te pieniadze lepiej kupic kilkuletni zadbany sprzęt markowy. Nigdy wiecej chinczyka
Ale ty pierdolisz wiesz? Wgl nic widać że się nie znasz nic a nic. Wiesz że każdy chinczyk się rozkręca bo trzeba każdego chińczyka samemu poskręcać najlepiej na klej i podkładki sprężujące i w życiu ci się nie rozkręci. W dodatku masz ciecz i pełne 250. Gaźnik mały 27 a powinien być 30 i by zakurwiał jak głupi. Ja na seryjnym gaźniku wystarczy dałem iglice na maxa na dół i jest dużo mocniejszy v max z 67 na 95. Czyli ten sprzęt ma. mega potencjał. Zawias to pracuje aż do plastiku! Czyli sztos zawias pracuje jak w przeprawówce! Coś pięknego ! Co do kolumny nie wiem ale zawsze można kawałek metalu dospawać i kiera nie będzie już miała nigdy luzów. Wady to wielkie wibracje ale to nie kros tylko quad i rurki są cieńsze by nie był mega ciężki bo by ważył 400 kg. Dlatego takie wibracje ale to dajesz pod mocowania silnika i osłony tej srebnej 2.5 cm gume np z chlapacza od przyczepy i nie po czujesz żadnych wibracji! W dodatku jest kit 300 cc do tego silnika ❤ Pełna regulacja zawieszenia wraz z butlą na azot w tylnim amorku to za te pieniądze to jest sztos. Światło przednie wapi w górę i to trzeba przerobić ale ma ogólnie mocne światło aby to przerobić i będzie lux. Dołożyć hak , świecę irydową, gaźnik nobbi 30 mm , ustawić zawory wymienić wszystkie płyny wraz z olejem w zawiasie bo to mus w każdym sprzęcie i możesz dokurwiać jak pojebany po dziurach lub piaskach itp. Moim zdaniem jak by był tak ogarnięty jak napisałem to powinien z 15 tyś kosztować bankowo
Ty się za to znasz… chwalisz dziadostwo, w którym śruby są z plasteliny i wszystko sie rozpada po spokojnej jezdzie polnymi drogami. Widac, ze niczym porządbym w życiu nie jezdziles
