Pamiętam jak porobiłem kumpla z którym oglądałem The Ring. Gdy główna bohaterka odpaliła kasetę naszykowałem telefon za swoimi plecami i gdy tylko film się skończył zadzwoniłem. Mina kumpla gdy usłyszał telefon była bezcenna.
Ja myślę że to mogło by bardziej przyspieszyć działanie , szkoda że nie można tego sprawdzić. Ale dobrze że Czarnowłosa nie istnieje bo by mała przesrane w dzisiejszym świecie
Nie pamiętam dokładniej, ale wydaje mi się że rozwiązaniem przed śmiercią w The Ring, było oglądanie co jakiś czas kasety, dzięki czemu dzień śmierci oglądającego się przesuwał.
Dziwi mnie fakt że nie było na liście pennywisa, przecież on był też prawie nieśmiertelny, potrafił zmieniać kształt, pogodę, manipulować umysłem innych czy jakoś tak, potrafił tworzyć iluzje które widzą jego ofiary, i był brutalny dosyć, a zabijał tak samo brutalnie
Na pierwszym miejscu powinno być oszukać przeznaczenie, bo jako jedyne nie ma osoby/postaci która zabija, a bardziej los, którego nie da się dotknąć, zabić, przekupić itd. Dobry byłby podobny odcinek, ale nie z horrorów, a z filmów o super bohaterach i najlepszym przykładem jest Dormammu. Jest w świecie bez czasu, pożera planety, słońca, uniwersa, przechodzi z jednego na inne uniwersum, jego skala jest różna.
Czy tylko ja to zauważyłem że w wszystkich horrorach przykre, złe rzeczy(opętania, nawiedzania czy prześladowania) spotykają ludzi wierzących katolików a nigdy ateistów moim zdaniem tu coś jest nie tak 🤔
kruger to z Elm Street a- Nie Sping Wood hehe -piszesz tylko czy oglądaleś? coś tu naciągane te recenzje oglądasz po łebkach - nie wiesz to sie pytaj pozdro
Akurat z samara jest o tyle spoko ze masz 7dni, wiec mozesz w sumie robic co chcesz a ostaniego dnia albo sie zabic albo czekac az ona to zrobi. Tylko pytanie. Co jesli trafimy do wiezienia gdzke nie ma np telewizora zadnego ani elektrycznosci.
6:04 - Tyle że Jason stojąc w miejscu i tak porusza się szybciej niż ktokolwiek potrafi biegnąć :D . Po oglądnięciu tego materiału nasunęło mi się pytanie. Co się stanie jeśli wejdzie się do domu Kayako i oglądnie się film z przeklętej kasety wideo, jednocześnie bawiąc się kostką cenobitów, przy lustrze do którego pięciokrotnie powie się "Candyman" słuchając przy tym przetłumaczonej wersji księgi umarłych (mając oczywiście też przy sobie ową księgę)w towarzystwie Damiena Thorna i Regan?
Ja bym nie chciał się spotkać z Fredim Krugerem bo on jest Nieśmiertelnym widmem i nie chciałbym się spotkać z tym Kendym Menem ani nie chciałby się spotkać z samą śmiercią Wpisowe dodał Robert taras Olkusz Street miłośnik Dinozaurów I piosenek karaoke
@@leatherfacefanboi2023 z jednej strony jest sporo strasznych momentów, potworów i szokujących wydarzeń, zatem można uznać to za horror, gdyby nie ogrom śmiesznych scen.