10 rzeczy które dzieci chciałyby powiedzieć dorosłym (a nie potrafią) 

Ok dzięki za info

Co jakiś czas słucham twoich filmików... dzięki temu wiem dlaczego jestem takim jakim jestem... rodzice jeśli kochacie swoich dzieci posłuchajcie... inaczej w wieku prawie 18 lat wasze dziecko będzie słuchać takich filmów i zacznie dopiero rozumieć dlaczego jest popsute kirdy jest za późno na zmiane

Co do tego punktu z baniem się np. światła. Uważam że mój tata znalazł idealne rozwiązanie. Przyniósł ciastka do mojego pokoju i zapytał się mnie gdzie jest ten słynny potwór z ciemności. Pokazałam mu i razem dawaliśmy mu ciastka. Nie wiem jak ale to podziałało. W ten sposób dziecko nie potrzebuje światła jednocześnie bez straszenia go.

Oceny z sprawdzianu

To śmiało. Powiedz. Sami się nie domyśla 🙂

Albo w ogóle nie wpuszczą...

😔

Prawda

Opisane moje życie ;-;

hmmmm wiesz myślę że to nie do końca prawda. Oczywiście nie znam twoich rodziców ale wierzę że większość rodziców jest naprawdę troskliwa i czuła jeśli chodzi o problemy dzieci tylko naprawdę nie wiedzą co zrobić. Jakby oni nie są wszystko wiedzący oczywiście mają większe doświadczenie życiowe więc wiedzą wiele ale wychowywanie dziecka jest trudne ,dajmy na przykład taką 12 latkę to nie tak że mam coś do nich po prostu mam młodsze rodzeństwo i widziałam jego kłótnie z rodzicami i wiem że ja robiłam to samo. Taka 12 latka podchodzi od razu z wyrzutami wyrzuca z siebie wrzystko i nie potrafi nawet na chwilę zamilknąć w ogóle nie dociera do niej to co mówią jej rodzice ani ich pytania, ani to że się martwią dopiero gdy zaczną się krzyki to do niej dociera i nagle w płacz czemu krzyczysz itp. jakby nie znam twojej sytuacji ale no dla mnie wygląda to trochę inaczej.

Ja ze 2 filmiki o gówniarzach matce wysłałem

@@kotcyborga7353 i jak zareagowała? Był jakiś odzew?

Mnie ciekawi skąd tematyka o rodzicielstwie interesuje nastolatków? Chcecie zweryfikować czy Wasi rodzice prawidłowo wykonują swoją rolę czy w czym rzecz?

@@joannagoebiewska4081 raczej oglądają to z nadzieją

Ale ty oglądając to możesz nie popełnić tych błędów w stosunku do swoich dzieci w przyszłości :)

Powiedzianej

Ta...

Moi rodzice nie są dla mnie mili i zawsze mnie do czegoś zmuszają

@@majkaszczanowicz1248 23 lata XDD

Łączymy się!!!

Ja też

I ja!

Wątpie czy kiedykolwiek nim zostanę

Ja może

Strasznie mi przykro...😓

Słuchaj, rozumiem cię, mam tak samo, 3maj się i pamiętaj że są ludzie którzy cię doceniają i kochają

@@luxxior7463 nie udało mi się takich spotkać

@@jakisktos8783 ile masz lat? Grasz w jakieś gry?

@@luxxior7463 20. Nie gram w gry

Noooo

Chuja wiedzą lepiej lol Czerpią wiedzę z durnych stereotypów które mają z rzeczywistością tyle wspólnego co astronauta z księdzem, to jest ich "lepsza wiedza"

Co ty gowniarzu wiesz? Opentał cie szatan no ciągle w tych internetach siedzisz! Ja jestem rodzicem więc wiem lepiej.

@@dupajas8424 no na pewno xD O tym mówię Jesteś rodzicem - Wiesz lepiej Now a question: Ile czasu tak naprawdę poświęcasz swoim "dzieciom" (o ile wogóle je masz a nie kłamiesz bez sensu)? bo strzelam że albo pracujesz cały dzień aby "wszystko miały" albo siedzisz w domu i żyjesz z 500+, i traktujesz dzieci jak koparki pieniędzy. Zastanów się nad sobą

@@dupajas8424 typowe argumenty rodziców My tłumaczymy,tone sensownych argumentów noi mamy rację a wy? Tylko 'a co ty taki mądry?" "Jestem rodzicem wiem lepiej" "To wina internetu" O tuż nie moja droga Internet to dobra rzecz

Tak

Same

Rel

Same

Same

No i szacun

Chciałabym takiego tatę. Bo pan będzie na pewno wspaniały. Mój od razu się wkurza jak tylko wybije 21:30....

@@Tusnekova mój tak samo

D

@@Tusnekova A niby dlaczego? Alkoholik czy jaki

Czekaj co. Starzy ci mowili ze jestes brzydka i masz schudnąć xd? Nie no najlepsi rodzice --_--

@@drt4monkas193 nie każdy rodzic zdaje sobie sprawę z tego ze to nie jest motywacja jak to oni uważają ja mam problem odwrotny wyzywają mnie od kościotrupów anorektyczek i innych takich

@@drt4monkas193 Mówili mi tak, gdy zaczęłam dojrzewać, miałam może z 11-12 lat, i byłam słabą psychicznie osobą. Moja sylwetka zmieniała się- nie byłam otyła, gdy patrzę na swoje stare zdjęcia, to uważam że wyglądałam wtedy bardzo dobrze. Jednak miałam koleżankę, którą moi rodzice uważali za ideał. Praktycznie codziennie słyszlam głupie uwagi. Popadłam w zaburzenia odżywiania, byłam bardzo słaba. Na szczęście moja siostra, jest dietetykiem, więc pomogła mi z tego "wyjść". Pomimo tego, że w tym roku kończę 17 lat, to nadal mam gdzieś te "dziury w głowie" , ale czuję się znacznie lepiej, a swoje dzieci wychowam w zupełnie inny sposób. Rodzice powinni cieszyć się, że ich dziecko jest np zdrowe, a nie narzekać, że niby powinno schudnąć i że jest brzydkie... Każdy z nas jest piękny na swój sposób, pozdrawiam ;)

@@muchomorzjecipsa9140 Masz rację! Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Trzymaj się, i nie przejmuj się uwagami rodziców, napewno jesteś piękna, jak każdy! Pozdrawiam ♥️

@@marcelastycharczuk5712 to sadge

ZAWSZE HSHSHSS

Ja tak mam zawsze

Rodzic jak nie ma argumentów, to gada co chce byle mieć rację

Ojjjj taaak

Mam tak samo (Prawda)

Same

Tak ci smutno a oglądasz narcyza 😂

@@korniszon7578 co ma to że ogląda Narcyza do tego komentarza?

xddddddddd boziu śmiechłam

Tak, Jezu

Rel

Tak samo mam

Jezu rel

ryuko matoi na avatarze pzdr

@@brzoza3943 Jak zmieni Avatar to twój kill la kill reference, przestanie być aktualny.

@@BocchiMan. o witaj fanie demon slayera

@@brzoza3943 Szanujmy się, jest to anime na wysokim poziomie, przynajmniej pierwsza połowa.

@@BocchiMan. końcówka mangi

u mnie jest podobnie... tylko ja bym wolała być zostawiona w spokoju na jakiś czas, bo inaczej mogłabym wybuchnąć...

@@max_viy jednakże tak, ale mnie nigdy nikt z rodziny nie przeprosił, a chce zobaczyć jakie to jest uczucie

współczuję

Jestem rodzicem i bardzo mnie smuci to o czym piszecie. To przykre, że tak jest. Ja jestem po tej "drugiej" stronie i czasem też zdarza mi się powiedzieć do córki ten tekst o płaczu...my dorośli w nerwach mówimy różne rzeczy, ale tak naprawdę nie możemy się usprawiedliwiać naszym złym nastrojem. Nigdy nie tłumaczę córce , że nakrzyczałam na nią bo byłam zdenerwowana, tylko mówię, że wcale nie powinnam krzyczeć i coraz częściej ją za to przepraszam. Zapytajcie swoich rodziców dlaczego oczekują od was przeprosin a sami nigdy tego nie robią? Dorośli nie są nieomylni i też popełniają błędy. Co prawda nie wiem ile macie lat, ale powiem wam , że nigdy nie jest za późno na zmiany na lepsze. Dawajcie rodzicom wyraźne sygnały, że wasze relacje wymagają naprawy.

@@jagab3754 Święte słowa , aż się wzruszyłem. . . SERIO

Współczuję :/

trzymaj się 🥺

Ja bym nie dała rady gdyby ktoś tak powiedział o mnie ze chce się zabić przeze mnie. Trzymaj się

Wspułczuję

Dobra rozumiem wasza rozpacz, ale bez przesady, nie macie totalnie pojęcia co to jest problem w domu

I dobrze zrobiłaś ;)

Prawda

Też to czytam z przerażeniem! Pamiętam doskonale wiek 13 i wiem, że nie wszystko poszło zgodnie z planem rodziców, ale nie mam do nich pretensji, uważam że mimo tamtejszego wychowania, jestem wychowana dobrze i wiem, że mnie kochają. Obecnie staram się wychowywać własne pociechy zgodnie z powyższymi założeniami, często podobnie jak mówi Pan Leszek... Jednak jest to mega trudne! Dochodzą te wszystkie "dorosłe"problemy, szczególnie o charakterze bytowym ☺️ nie zawsze starcza sił i energii.. na szczęście widzę, że przynajmniej jedno robię dobrze - zawsze słucham, co do powiedzenia mają moje dzieci i zawsze staram się im pomóc, żeby nie były ze swoimi problemami same. Tego akurat nauczyła mnie mama "problemów nie można bagatelizować, bo w każdym wieku one występują, nawet jeśli dla innych wydają się błahe, dla tej konkretnej osoby mogą być one nie do przeskoczenia"... Zawsze to mam gdzieś z tyłu głowy🤔

Jeśli nie towarzyszą temu jakieś wrzaski i wyzwiska, to chyba nie jest takie złe Chodzi mi o to, że jeśli dziecko zrobi coś złego, i rodzic powie mu, że postąpiło niewłaściwe i aby przemyślało to co zrobiło, oraz opowiedziało o swoich przemyśleniach, a potem rodzic jeszcze na spokojnie wyjaśni dziecku co zrobiło źle, to wydaje mi się to całkiem dobrym pomysłem Ale kiedy to kończy się na "marsz do pokoju i przemyśl co zrobiłeś!" to już nie jest okej, ponieważ zostawia dziecko same z tym swoim złym zachowaniem i w zasadzie nic nie wnosi

Ja byłam w szpitalu dziecięcym i koło mnie leżała matka z dzieckiem, która rozmawiała z drugą o swoich starszych córkach. Nie pasowało jej to w jakim kierunku idzie jedna z nich tylko dlatego, że nie zarobi tyle żeby żyć w luksusie XD Dla ludzi istnieje tylko kasa i strach przed tym, że może będzie trzeba wesprzeć swoje dorosłe dziecko finansowo XD

U mnie jest tak że jestem dobrym uczniem i mam praktycznie same 5, więc jeśli dostanę np. Z matematyki ze sprawdzianu 4 a nie 5 to już mają do mnie pretensje

Jak dostałam powiadomienie o like i przeczytałam swój kom to myśle że chyba prawie 12 lat brzmi jakbym uważała się za niewiadomo kogo bo mam prawie 12 lat i lepiej zabrzmi niecałe 12

Ja już płaczę 😭

To powiedz że karma wraca i zobaczymy jak będzie gadać na starość jak będzie potrzebował/a pomocy od Ciebie. Jako rodzic ma obowiązek sprostać zadaniu rodzica, bo to ich decyzja, że dziecko się pojawia na świecie a nie dziecka i że "może zmienić sobie matkę". Dziecko nie ma takich uprawnień, ona może zrzec się praw rodzicielskich, a dziecko nic nie może zrobić, może jedynie zgłosić ten fakt pedagogowi w szkole i tak bym radziła zrobić.

Współczuję moi rodzice są bardzo wyrozumiali i Jak dostanę złą ocenę to owszem będzie reprymenda że powinnam się bardziej przyłożyć i to poprawić. Moja mama potrafi tak przez pół godziny gadać. Ale nigdy nie krzyczy ani nie daje kar bo wie że mogło mi źle pójść i jeśli to ważny przedmiot to wtedy pilnuje abym się nauczyła na następny raz

Niestety taka prawda

Oj taka prawda

Szczerze mówiąc to dostaje dobre oceny i jak dostaną jakąś złą to nic się nie denerwują, no chyba że nie odrobie pracy domowej i powiem że nie umiałam to wtedy powiedzą że mogłam ich zapytać i mi wykład robią, ale to inna sytuacja

hmm...ciekawe. prawdopodobna deprecha od dwóch lat, godzinna rozmowa o specjaliście, że 'po świętach pójdziemy do kogoś' a i tak z niej nici, bo stary woli 'sie bawić' a matka pierwszy raz odkąd pamiętam (niestety pod wpływem) powiedziała mi 'kocham cie' hm...bardzo interesujące, a znam bynajmniej dwie osoby osobiście co przechodziły podobne sytuacje. Nie chcę być nie miła.. Ale powiem to na co by wiele nastolatków się nie odważyło: naprawdę, powinniście się dorośli czasami zamknąć i pomyśleć co i do kogo się mówi. Np. takie mówienie że ludzie którzy robią sobie krzywdę/chcą się z4bić są nienormalni i mają nierówno pod sufitem. Ja mam jedno z wielu pytań. Dlaczego jak teraz podaję sie liczby zg0nów przez c0vid, nie podaję sie liczb ile osób popełniło s4mobójstw0? Może jakoś dotarło by się do 'normalnych ludzi', że d3precha to nie 'moda' tylko POWAŻNA choroba. Z tego co wiem to kataru czy innych chorób nie leczy się 'tabliczką czekolady i pójściem na dwór'. A teraz informacja do zarządcy tego kanału i ludzi którzy widzą mój komentarz: proszę o jego nie usuwanie/zgłaszanie, ponieważ nie możemy wiecznie uciekać przed prawdą. Chciałabym aby ten kom zobaczyło jak najwięcej ludzi, ponieważ d3pr3sj4 to nie żarty. Z góry dziękuję za wyrozumiałość.

Dziekuje panu

@@Haru-wq4tx gacha heat nie naprawi ci zycia :skull: sorry, ale mam zrazenie do gacha po mojej bylej dziewczynie

@@Haru-wq4tx + depresja to nie ciecie sie tylko objawy poddepresyjne moja byla dziewczyna chwalila sie tym ze sie tnie itd, i co z tego? Jej rodzina nie byla najgorsza i nie miala do tego powodow. Za to dla niej zdradzanie chlopakow i udawanie potem lezbijki bylo dobre. Wez ponysl chwile za nim cos powiesz. Buntowanie sie podczas dorastania nie jest depresja, pogodz sie z tym.

@@brzoza3943 Nie każdy kto ogląda/tworzy gacha jest napalonym czterdziestolatkiem którego kręcą małe różowe kotki w piwnicy. Naprawdę, jest coś takiego jak gacha historie z morałem ale to nie o to tu chodzi. Są różni ludzie i różnie podchodzą do tematu depresji. Jak jedni prawdopodobnie lub ze stwierdzoną deprechą na nią chorują, tak inni ją wykorzystują, żeby zwrócić na siebie uwagę. A to że natrafiłeś na osobę toksyczną to nie moja wina. Ludzie są różni i to, że ktoś się tnie lub nie to nie znaczy, że ma depreche. Najpopularniejszym stwierdzeniem jest to, że 'osoby z deprechą się tną' a nie zawsze tak jest. Uwierzyłbyś w to? Mam blizny na rękach i wiesz co? One nie są od cięcia się, bo są chociażby po zwierzętach a są łudząco podobne do tych od nożyczek czy żyletek. Nie możemy wkładać wszystkich do jednego wora bo jedna osoba którą spotkaliśmy była zła. To tak nie działa. To tak jakby powiedzieć, że skoro strzeliłeś do bramki to jesteś piłkarzem, a wcale tak nie jest. To samo tyczy się wszystkich ludzi na świecie. A jednak ciągłe myśli o cięciu się czy samobójstwie, brak chęci wstania z łóżka czy niechęć do jakiegokolwiek obudzenia się ze snu to chyba nie jest 'BuNt NaStOlAtKa'. Inaczej wygląda bunt i inaczej wygląda chorowanie na choroby umysłu, mało to. Do chorób umysłowych zaliczają się bodźce fizyczne typu: większa potrzeba korzystania z toalety, zawroty głowy, mdłości, nadmierna senność na przemian z brakiem snu czy brak apetytu na przemian z nadmiernym jedzeniem. A co do rodziny to może popatrz inaczej. Wiesz ile kryje się za sztucznym uśmiechem? Nawet rodziny patologiczne potrafią wyglądać, zachowywać się i okazywać 'miłość' jak tzn. 'rodziny normalne' i nie, nie mówię tu o jakiś melinach gdzie butelki po piwie walają się po podłodze, gdzie nie ma prądu i ogrzewania. Określenie 'patologia' ma różne obrazy przed sobą ale jedno je łączy. Tzn. 'odejście od norm społecznych'. Owszem. W pewnych kwestiach mogę się mylić, aczkolwiek piszę w dość prostym języku, a nie tym naukowym. Jeśli jesteś tak mądry to możesz się do edukować co to jest patologia, depresja czy bunt nastoletni. A za nim coś napiszesz to chyba ty powinieneś się zastanowić. Przemyśl jak bardzo egoistycznie i narcystycznie się zachowujesz ^^ może ci pomoże.

Ja gdy idę coś powiedzieć mamie lub zapytać to zawsze jest w telefonie gdy skończę mówić muszę poczekac chwilę aż spojrzy na mnie a potem tylko słyszę "no no tak tak,a możesz powtórzyć?"

Zawsze wtedy mówię przygnębionym głosem "dzięki" i odchodzę płakać do pokoju

Mam tak samo

Mam na to 2 sposoby: - jak ona ci będzie opowiadała to użyj tych samych tekstów - zadaj jej pytania na temat tego co mówiłaś/mówiłeś

Same

Ja też

Rel

Ja też tak będę miał?

A więc wyślij ten film Wujek Dionizos radzi!

Prawda

Ostatnio jeździłam na rolkach i prawie sobie nogę rozwaliłam powiedziałam to mamie i ona zaczęła gadać o zadaniu domowym z polaka

Same

Klasyk

U mnie tak samo

Nie tylko Ty....

mnie najbardziej rozwalił punkt 7 heh

No ja płaczę, ale ze śmiechu.

@@DominujacyBogdan my man

Nie tylko ty

Ja mam 13 lat,poznałam zła osobę dla mnie mam do tej pory przez nią problemy psychiczne a już minęło rok od ostatniej naszej rozmowy gdy powiedziałam mamie że chyba mam depresję wyśmiała mnie i powiedziała że co ja mogę wiedzieć o życiu.Do tej pory boję się jej co kolwiek powiedzieć co czuje ciągle jestem porównywana do koleżanek,traktowana gorzej,ciągle mi wmawia że przytyłam że już powinnam nosić rozmiar 42 gdzie często 38 jest na mnie za duże.Mam teraz psa który daje mi mnóstwo szczęścia,gdy mocno się pogorszyłam w nauce zagroziła że go odda.Wiem że była by do tego skłonna długo nie mogłam się uspokoić z płaczu gdy pomyślałam że ją stracę.Mam lęk społeczny i ubieram za duże ciuchy na mnie i nienawidzę siebie.Dziekuje mamo

Ja tez

JA TEŻ

Wsense wychodzi na to ze moji rodzice tylko opluwaja to co do nich mowie Czasem i porównują mnie do innych.

@@mrka3or259 mam nadzieję, ze nie cierpisz z tego powodu jakoś bardzo 🥺

@@bluepnyberry6197 no nie cierpie przeciez chyba porownywanie mn do innych to nic zlego tylko wkurza czasem

@@mrka3or259 to dobrze, chodz są osoby które bardzo są krzywdzone przez zbyt częste i nie mile porownywanjeb

@@mrka3or259 a próbowałaś im powiedzieć że to nie jest ok? W sensie tak dosadniej. Jeśli tak to spróbuj porównania ich do sąsiadów albo coś. Nie wiem czy to zadziała ale jeśli masz odwagę czy cokolwiek możesz spróbować bo nawet jeśli uznają cię za pyskatego gówniarza może do nich dotrze. Ewentualnie może być też tak że jest powód dla którego to robią taki jak martwienie się o to że nie masz motywacji do pracy albo coś w postaci kompleksów z ich dzieciństwa. W każdym razie jeśli się da, w co mocno wierze przekaż im że to nie w porządku ponieważ nawet jeśli tego nie widać stres tym spowodowany możesz stresować się podświadomie....

Przecież w kazdym filmiku się przedstawia 'Cześć, tu Leszek, tata Tomka'

@@minasnsn tyle że to nie jest śmieszne

xD

to tak dla jaj czy serio tak było?

@@kryniuxofficial587 niestety na serio

F

Niestety 99% ludzi oglądających ten film to młodzi ludzie

Prawda ale dorośli też są np ja, co z tego że nie mam dzieci i nie planuje póki co XD

miałam tak samo... najgorsze jest to że nic się nie zmieniło w zachowaniu mojej mamy- przychodzi na mnie nakrzyczeć i powiedzieć jaki to jestem nie produktywny a za pół godziny udaje że nic złego nie zrobiła i jeszcze strzela focha jak jej nie chcę przytulić :/

Miałam to samo i teraz doszłam do wniosku że tak właściwie to prawda w sensie tak są ludzie z problemami ale tak właściwie moje problemy w porównaniu z nimi są eeeeeeeee śmieszne? oczywiście przeżywam je i boli jestem nadwrażliwa ,ale jest dużo łatwiej gdy zaakceptujesz swoją rzeczywistość tak jak ją widzą inni .Chociaż może u ciebie to wygląda inaczej u mnie to wyglądało w ten sposób więc czemu by nie przemyśleć tego jeszcze raz albo dwa?

Mam tak samo i też mam 11 lat ):

Tak bo to zawsze „ twoja wina”

Przypomniałaś mi sytuację z przed roku

Mam tak samo ale mam 10 lat

Mam 13 lat i jak mama usłyszy że kaszlę to od razu się drze

Zawsze gdy płacze to mój ojciec mówi ze manipuluje nim i moją matką i ze nauczyłam się wywoływać płacz ;((

Współczuję

Bardzo wielu rodziców się po prostu nie nadaje by być rodzicem, jakby musieli płacić sankcje za posiadanie dziecka to może bardziej by to docenili. Ja miałam fatalnych rodziców i chyba przez to nie chcę mieć własnych dzieci

oj tak

Wydaje mi się, że duża część ludzi nie spełniła swoich ambicji i w pewien sposób sądzą, że 'nadrobią to' mając niby idealne dziecko. Bo to ich dziecko, ale zapominają o tym, że jest ono indywidualną jednostką. Niestety.

Tak xD

Zdecydowanie tak

Jezu też tak mam

Mam tak samo

Albo przez internet a w tedy zabierają telefon.

@@quklash2147 ja tak mam np że jak mam zły humor to mówią że to przez telefon i go zabierają i się później dziwią czemu mam jeszcze gorszy humor no wtf

No tak samo

@ok no właśnie. kiedy była wina ich lub jakiejś innej osoby? nie, to ten telefon przecież

Tak

tak

tak

Moja mama mi powie ze jej jest przykro i po raz 99999 zrobi z siebie ofiare

@@idk8096 Moja też ._.

Szacunek za postawę 👌 nagrodą będzie dobra relacja z dzieckiem w przyszłości 🔥

To moje marzenie🙂 sporo pracy przede mną

Bo to często jest efekt tego jak nasi rodzice nas traktowali w dzieciństwie i to się zakorzeniło w podświadomości. Dopiero jak człowiek to odkryje i przepracuje jest w stanie być dobrym rodzicem. Ja rodzicem nie jestem i nie chce być, bo miałam fatalnych rodziców i wiem na pewno że powielę te złe schematy, bo zajmuje się starszym pieskiem który wymaga ode mnie już całodobowej opieki jak malutkie dziecko i to mi pokazało że nie dałabym rady być wyrozumiała dla dziecka. Od razu w głowie pojawia się schemat z dzieciństwa - dziecko hałasuje to wystawić je na dwór nie ważne czy jest w piżamie czy nie ma butów czy jest noc czy zima. Nigdy tego nie zrobiłam z pieskiem ale to jest pierwsza myśl jaka mi przychodzi gdy pies piszczy czy inaczej hałasuje a ja chcę spać. Tego się nie da wyplenić z pamięci, można tego fizycznie nie robić ale w środku istnieje to pragnienie pozbycia się problemu tak jak pozbywali się mnie rodzice. To przykre stwierdzenie, ale nie mam ani trochę wyrozumiałości dla hałasujących dzieci i uważam że przez to powinien być całkowity zakaz wstępu dzieci do przestrzeni publicznej, a to wszystko przez to jak traktowali mnie rodzice.

smutna rzeczywistość, która miała miejsce nie tylko w Twoim domu😔 i pomyśleć, że kiedyś się tak chowało dzieci, zwyczajnie było na to przyzwolenie. Najważniejsze, żeby dziecko było grzeczne...tylko jakim kosztem? W moim domu było sporo krzyku o jakieś pierdoły, dzisiaj krzyczę ja, co prawda coraz mniej ale jest tak jak mówisz, trudno zapomnieć złe traktowanie. Kiedyś uważałam, że mam prawo oburzać się za głupoty na dzieci...(co ja miałam wtedy w głowie🤔). Dzisiaj wiem, że nie wolno wyładowywać się na na nikim. Szacun za Twój komentarz, za to, że napisałaś co czujesz. Swoją drogą ja też nie lubię jak córki na mnie krzyczą, ostatnio aż zatykam uszy tak żeby to widziały. Młodsza córa płacze tak głośno jak tylko potrafi i to jest dla mnie bardzo trudne. Ma teraz 4 lata i lubi postawić na swoim. Nie chcę jej "temperować", nie chce rygoru w domu. Tłumaczę to swojemu mężowi, który miał rygor i dyscyplinę w swoim domu...😐 pozdrawiam Cię cieplutko

@@jagab3754 świadomość tego że się powiela złe schematy rodziców zawsze pomaga i obecnie moja relacja z pieskiem się mocno poprawiła i ona też jest spokojniejsza. Wiadomo pies i dziecko to nie to samo, ale jednak daje jakiś obraz radzenia sobie z problemami, których nie rozumiemy. Świadomość tego że dziecko płacze bo nie potrafi inaczej pokazywać swoich potrzeb ułatwia trochę to zadanie. Myślę że to długa i ciężka praca. Moja siostra kiedyś pisała obszerną pracę na temat emocji dziecka, sporo z nią o tym rozmawiałam i to też trochę mi rozjaśniło.

No cóż, mówi się trudno. Jeśli znasz zaufaną osobę to może ją o wsparcie zapytaj?

a nagrodę za najczęściej wypowiadane zdanie "nie pyskuj!" otrzymują Rodzice! gratulujemy odpowiadania tylko tego gdy dziecko poda jakiś dobry argument a Państwo nie mają nic do powiedzenia! no, jakie dziecko nie słyszało tego chociaż raz w życiu?

@@agnieszka412 Ja, mam 12 lat i nigdy nie kłóciłam się z moją mamą.

Też

Sam*

A może sama? Może jest na koncie brata kolegi taty nie czepiaj się tak aż bo ludzie tak nie lubią czepianie się jest nie dokońca ładne

@@sheik3096 Tak, masz rację, konto zostało założone kiedy miałam kilka lat, na mojego tatę, więc jest ogólnie moje, ale nazwa jest taka jaka jest.

Bardzo ci zazdroszcze... 💗

Zazdro

Wyślij go

@@dawidtendera6067 jakby większość z nas wysłała to rodzicom to albo nie odczytali by,powiedzieli że wiedzą lepiej albo cos jeszcze innego.Mało jest rodziców którzy przyjęli by to do siebie i to jest smutne =(

@@dawidtendera6067 jakbym go wyslala rodzicą to by powiedzieli ze znowu jakieś głupoty w internecie oglądam...

@@oliwia6242 tak samo

Ja tak samo

Też

trzymajcie się

Ja mam 14 i mysle nad samobojstwem

@@slodkamalinka8702 wiedz że nie jesteś sam/a i dużo jest ludzi którzy mają problemy, szczęścia życzę

Też tylko 13 latka

Szarlotka ja mam 10 lat a jak w nocy jest ciemno to po prostu zaczynam cicho płakać, tak by nie obudzić brata który śpi ze mną w pokoju i by nie obudzić mamy która na każdy najmniejszy szmer się budzi

Ej to jest dobre XDDDD

Dobre xd

Ja jakieś 50% i tak samo

Prawda

Też bym musiała iść do psyvhiloga bo okazało się że mam depresje OwO

@Filmy Bezsensewne no chyba nie

Niestety, lepiej by było aby obejrzeli to dorośli szczególnie te mający dzieci

Moi rodzice mówią: płacz ci w niczym nie pomoże

Że co?

Jezu tak ja tak miałem

W takim wypadku rodzice do wora, a wór do jeziora! (To był żart)

Zostaw na ich koncie subskrypcje to samo się pojawi albo na ich koncie wyświetlaj filmy to kanał zacznie im się pojawiać w wyszukiwarce. Oczywiście to jeśli masz dostęp do ich konta, ale zazwyczaj ludzie się nie wylogowuja A jak mówią że to dotyczy małych dzieci to powiedz, "tak macie rację, z tym że Wy zapomnieliście to wdrożyć gdy byłam mała, więc teraz warto to nadrobić" ;)

dobra, skoro nie mamy głosu to sie nie odzywajmy! a później bedą pytać "a czemu ty sie nie udzielasz na lekcjach?" "a czemu z nikim nie rozmawiasz?"

@@agnieszka412 właśnie

@@agnieszka412 niestety prawda:(

Kto wymyślił te przysłowie powinien dostać specjalne miejsce w piekle

@@gargamelvoeyt2137 tak

Taaak

ok lukrecja

Ale i tak powiedzią że są mądrzejsi i więcej wiedzą

To prawda. Musi być jakaś równowaga. No cóż na pewno tak że rodzice nie powinni być zawsze na KAŻDE zawołanie dziecka gdy tylko ktoś chce, zachęcać do pomocy czy to w domu pokaże że w koło też inni potrzebują pomocy a rodzice dorośli ogólnie nie są nieomylni i wgl. Zabrzmi odrobinę kontrowersyjnie ale wydaje mi się też nie nie ukrywanie kiedy w rodzinie są problemy.

Można robić jedno i drugie na raz. Rodzic to nie jest osoba z zewnątrz, tylko właśnie ktoś kto zawsze będzie dla ciebie. Można rozmawiać z dziećmi na te tematy, z resztą same się nauczą poza domem.

Powiedzieć, ale delikatniej, np. zamiast "jak będziesz taki naiwny to sobie rady nie dasz" "nie jesteś pępkiem świata" to "wiesz, w życiu przydażają nam się wzloty i upadki, na tym świecie znajduje się wiele różnych osób o różnych charakterach - jedni kochają, drudzy krzywdzą i my nie mamy wpływu na to, kogo spotkamy w swoim życiu i jeśli ktokolwiek by ci odmówił kiedyś pomocy, zawiedzie cię, to nie poddawaj się i się trzymaj. Pamiętaj, że życie nie kończy się na jednej porażce i w życiu możesz mieć icj wiele, a twoim zadaniem, jak każdej innej osoby jest się nie poddać." Można też omówić sytuacje, jakie mogą spotkać go w życiu, ale jeśli rodzic sam będzie dawał radę to dziecko będzie brać przykład z takich rodziców, wystarczy po prostu tłumaczyć więcej, zamiast bez sensownie krzyczeć.

może poproś, aby zapisali Cię na wizytę do psychologa? nie musisz wprost mówić, że podejrzewasz u siebie depresję, wystarczą małe wskazówki.. mam nadzieję, że przyjmą to na poważnie

@@Eliza-oc8jq Ok dzięki za rade

Hej mamo! Podejrzewam, że mam ADHD mogłabyś mnie zabrać na badania je wykluczające? Wiesz, że dostałam 5 z polskiego (Chodzi o to, za jeśli zauważysz, że chcą zareagować negatywnie szybko zmieniasz temat na taki wygodny dla nich i który postawi cię w dobrym świetle jak na przykład dostanie dobrej oceny)

Ja podejrzewam że mam SI (zaburzenie integracji sensorycznej)

i co zrobili? zyjesz jeszcze?

@@crismie7499 Żyje. Mama powiedziała że to jest tylko bunt, a tata to samo :/

@@hanncher kinda smutne-