10 rzeczy, które od razu WYRZUCAM Z SZAFY 🔥🔥🔥 | ZOPHIA Stylistka 

Jeden jest Okey 😜 Gorzej, jak co roku kupujemy nowy :)

@zielonamarta można sobie samemu zrobić na drutach ;)

@@karolinax3049 To, że reklamuje je Natalia Siwieć nie oznacza jeszcze, że automatycznie są modne. Poza kwestią mody te buty, wg mnie, są po prostu bez klasy i do żadnej stylizacji nie wyglądają dobrze.

To w takim razie jakie buty sportowe poleciłabys niskim dziewczynom takim jak ja? W płaskich butach sportowych wyglądam jak krasnal:D muszę mieć koturn, moje niskie koleżanki tez takie noszą, ale nie takie jakie pokazuje Zosia tylko nowoczesne, np Nike ma takie buty i wyglądają bardzo dobrze:)

@zielonamarta Co kto lubi. Sugerujesz, że biedni ludzie nie mają prawa poczuć magii świąt? Współczuję Ci szczerze człowieku!

Ja też mam taki sweter z sh. Kosztował 10zl i zakładam go np do pracy w Mikołajki i przed świętami.

Ale nikt nie krytykuje posiadania jednego swetra, tylko kupowania co roku nowego :)

@@katarzynaen4142 rozumiem..pisze tylko ze warto taki sweterek miec

Czlowiek o dobrym sercu 😂

😆😆😆😆😆😆😆

Padłam 🙈

@koprolity tęskniłam ! 😩

🤣😂🤣🤣to tak jak jaaa

Tez tak robię, mam jeden i zawsze ubieram w święta 😀

Jeden świąteczny sweterek też mam, wyjątkowy, bo z buldoreniferem (buldożek francuski z rogami renifera i z dzwoneczkami) . Uwielbiam go i to prezent od Mamy. ...ale Zosia mówi, żeby nie kupować ich co sezon, a jak ktoś ma jeden i się nim cieszy w święta, to jest jak najbardziej wszystko na miejscu :)

Przecież o to chodziło Zosi. Żeby mieć jeden, zamiast co roku kupować nowy i napędzać konsumpcjonizm.

Dobra wiocha nie jest zła! Też bym nie wyrzucała ;) Jakieś tradycje trzeba mieć.

Ja kiedyś nosiłam bolerko, później stwierdziłam podobnie, jak Zosia, że... NIE, tragedia. I faktycznie totalnie wyszło z mody. Z kolei patrząc na obecną modę teraz to młode dziewczyny zaczynają nosić (szczególnie do zdjęć na Instagramie) takie przecięte pod biustem męskie marynarki. Mi się to osobiście nie podoba, ale w sumie to coś podobnego, do bolerka, poza tym, że męski krój. :)

Dobre! :)

Ja też i bardzo się z tego cieszę :)

Ja tez i aż się poczułam dumna😜

I ja😊

Dokładnie, również nosze kilkanaście razy i wcale nie na Wigilie bo wówczas lubię coś odświętnego 😊

Zgadza się, bo to dopiero byłoby marnotrawstwo.

Każdy powinien mieć jeden taki sweter😁

Dokładnie tak :)

Można nosić do pracy w ogrodzie albo sprzątania, po co wyrzucać

Można je też sprzedać! 😊

Dla mnie dużo problemem są szerokie nogawki plus zimowe buty (kozaki, trzewiki) :(

Jestem tego samego zdania. Każdy z nas jest inny każdy wyjątkowy . Niech każdy nosi to co mu się podoba i to w czym czuje się doskonale. Mi tez sie nie podoba wiele rzeczy które są aktualnie modne ale nie oznacza to że ktoś dał mi prawo do krytykowania osób które je noszą. Badzmy sobą i nie kierujmy się ślepo moda

Lubię bolerka i nie mam zamiaru ich wyrzucać. Nie będę produkować śmieci na siłę, bo ktoś coś sobie wymyślił. Zresztą moda wraca, za chwilę bedzie jak znalazł.

Podeślij jakieś które Ci się podobają, bo ja jeszcze żadnych fajnych nie widziałam

+1... dodatkowo zależy z jakiej perspektywy się patrzy na stylizacje: poprawności etykiety/savoir-vivru, schematów danego stylu czy pojedynczej persony, która chce mieć swój własny styl i kierunek stylu

dokładnie - biodrówki! przerabiałam jako nastolatka, teraz patrzę z pobłażliwością - no ale moda zatoczyła znów straszliwy krąg :D

Swetry nosi sie na dzien zbiorki charytatywnej, na imprezy firmowe i nawet na swiateczny posilek. Strzela sie mnostwo fotek i nie po to zeby byc cool tylko dlatego ze jest wesolo i durnowato. I ma byc z zalozenia "ugly", moze byc tandetnie, na luzie..tylko ze tam ludzie maja dystans do siebie. Sweter swiateczny z legginsami, a mimo to najlepsza firmowa impreza w bankowym City..

parę lat temu u mnie w lumpeksie kobietka miala cała kolekcje tych swetrow świątecznych z UK kupilam sobie z przyjaciolką takie same- szare z pingwinem w zimowym szaliku nie sa stricte swiateczne ale nazywamy je zimowymi- czasami w jakiś weekend zimowy nosimy je i mamy zabawę :) no twoja kumpela to szacun ,powiedz jej :)

Też bronie sneakersy! 😊 Mam i będę nosić, jak się komuś nie podoba to trudno🌻

Kocham sneakersy 🤩

Same, szczególnie jak jest się niskim to wg mnie wyglądają super 👍 Oczywiście nie takie toporne jak na zdjęciu xd + Mnie osobiście boli zazwyczaj kręgosłup po jakimś czasie, gdy buty są całkiem płaskie i z kolei nie podobają mi się te toporne adidasy z ogromnyyymi podeszwami xD Tzn do biegania ok, bo czaję, że są dobrze wyważone bardzo często, ale jeszcze nigdy mi się na nikim nie podobały w normalnej stylizacji.

Zgadzam się, ja mam czarne skórzane i do jeansów boyfriendów wyglądają bardzo dobrze. Marynarka oversize do tego. Brakuje mi tu też aspektu sylwetki, proporcji. Jednym pasują buty na platformie innym nie, tak samo sneakersy. Sztuką jest mieć oko i dopasować do danej osoby.

Zgadzam się - ja noszę tylko dżinsy biodrówki i nie mam zamiaru się ich pozbywać. W spodniach z wysokim stanem kobiety wyglądają jak Asterix i dodaje to z 5 kg, uwydatnia brzuch (nawet u szczupłych osób), robi też coś pogrubiającego z udami. Jeśli spodnie są przykrótkie (co też jest w modzie) to sylwetka robi się bardzo przysadzista, z krótkimi nogami...

Jeśli moda wraca sprzed 20 lat, to znaczy, że będą modne nie za taką znowu chwilę. I nawet jeśli faktycznie wróci moda na błyszczące tkaniny, to niekoniecznie musi wrócić na ten sam krój. W ciągu ostatnich dziesięciu lat zarówno spodnie jak i marynarki garniturowe ewoluowały. Coraz ostrzejszy kąt kozerki i jej wyższe umiejscowienie. Szersze klapy. Około 2015 roku mocniejsze dopasowanie, obecnie więcej luzu. Mniej sztywne konstrukcje marynarek z coraz mniejszymi wypełnieniami na barkach. Węższe rękawy, węższe nogawki. Wyższe wszycie dolnej części rękawa. Marynarki stały się krótsze... Nie ma szans, aby wszystkie te cechy wróciły do poziomu sprzed 20 lat - więc nie ma co się łudzić, że garnitury sprzed dwóch dekad znów staną się modne.

Dzięki 😁🙏🏻

Brzmi jakbyś się znał(a) 😀

@@zori-morawska Po prostu oglądam kanał YT Hugo Jacometa i czytuję parę stron internetowych. Tu dla przykładu Jacomet tłumaczy jak to jest z tym "3-roll-2" parisiangentleman.co.uk/2017/05/07/what-is-the-origin-of-the-three-roll-two-jacket/ Dwie ciekawostki - w Stanach taki system jest preferowany, bo ten górny guzik i dziurka powodują, że klapy marynarki nie przylegają płasko tylko nabierają nieco "szalowego", "trójwymiarowego" charakteru. Tak w systemie MTM i bespoke szyje marynarki renomowana firma Hickey Freeman i tak często jest to widoczne wśród uczestników Pitti Uomo. I ciekawostka druga - jak ktoś ma dobrego krawca to może spróbować poprosić go o ukształtowanie klap na drewnie w 3-roll-2 (nie robi się tego żelazkiem, a na zimno po lekkim zwilżeniu materiału - kształtowanie trwa całą noc). Nie każda marynarka z trzema guzikami się do tego nadaje, ale część bardzo dobrze. Sam mam marynarkę Brooks Brothers szytą od początku jako 3-roll-2 i wielu osobom się to bardzo podoba. Do tych marynarek myśliwskich nawiązują marynarki duńskiej firmy Orvis www.orvis.com/p/travelers-hopsack-blazer/4907 która "od zawsze" szyje tak marynarki. W "please note" pod marynarką jest zwięzłe przedstawienie tego systemu. U nas niestety rzadko się takowe widuje, a szkoda. Pozdrawiam serdecznie!

@@nosuchname247 No i to jest wiedza, a nie „bo już nie modne”. Znam wielu mężczyzn w takich marynarkach i wyglądają świetnie

@@Ma88la88 Masz rację z tym wyglądem 3-roll-2. Cary Grant takie nosił w filmie "Północ - północny zachód", nosi takie Daniel Craig w ostatnich Bondach www.bondsuits.com/the-button-three-lapel-roll/ , nosił z upodobaniem Gianni Agnelli (uważany za jednego z lepiej ubranych mężczyzn w historii), nosi obecnie Silvio Berlusconi (obaj marynarki Caraceni) i miliony Amerykanów, Włochów, Brytyjczyków i Francuzów, to czemu Kowalski i Nowak mają wyrzucać coś z szafy, skoro koszt przeróbki to kilkanaście złotych? I to bez udziału nożyczek? Jeśli zaniesie się marynarkę do dobrego krawca to rozprostuje on na parze stary kształt klap i zaprasuje nowy na zimno "z piątku na poniedziałek". Wyrzucanie takiej marynarki to kolosalny błąd.

@@nosuchname247 w mojej rodzinie mamy zasade przerabiania I odswiezania ubran. Mam super ubrania mojej babci z lat 30/40. Takich materialow juz nie produkuja, a krawiec ktory przerabial dla mnie plaszcze mojej babci zachwycal sie tkaninami. Mamy tez furta ktore maja ponad 100 lat I sa w stanie idealnym(po moich pra pra babciach).Tez pewnie wedlug pani stylistki trzeba wyrzucić, bo niemodne 😉moj brat ma świetne ubrania po dziadku i tez przerobione. Jeżeli chcemy być eco, to zamiast wyrzucać to przerabiać. Niestety mam wrażenie, ze pani Zosia ma bardzo trendowe podejście do mody i brakuje jej wyobraźni, ze cześć tych rzeczy zawsze można ograć z innymi częściami garderoby lub nadać im nowy fason u krawca albo poczekać na lepsze czasy kiedy moda zatoczy koło.

Co innego moda a co innego ubrania, w których wyglądamy dobrze. Proszę spojrzeć co w tym sezonie jest modne. To nie znaczy, ze to pasje każdemu.

Dokładnie...coś co dziś jest niemodne, wróci do łask za kilka lat. Jeśli mamy miejsce w szafie, to ekologiczne będzie nie wyrzucanie tego.

Violetta , otóż to. Też trzymam kilka niemodnych już ubrań czy akcesoriów, bo jestem pewna, że kiedyś wróci na nie moda i nie będę drugi raz wydawać pieniędzy na coś, co bez namysłu wyrzuciłam.

Nie sądzę, żebym za 5-10 lat założyła biodrówki albo mega wysokie buty na obcasie i platformie - nie ten wiek, nie to ciało, nie te realia ;) To co proponuje Zosia to rzeczy ponadczasowe, klasyczne i praktyczne, taka jest filozofia jej marki ;)

@@malgosinka88 niestety nie zawsze. Zosia proponuje za to noszenie bluzek na cienkich ramiączkach i krótkich spodniczek, a to też nie każdemu pasuje i się podoba. Niestety zamiast doradzać pod gust i sytwetkę danej osoby zaczęła być gwiazdą i chce nas przerobić na swoje widzimisię.

O tak też mam wrażenie że niektóre zimowe sukienki są jakby szyte na zimowe wesela 😁

Sprawdź sobie sukienki Moniki Kaminskiej. Wełniane, cudowne, szyte w Polsce. Można je wystylizowac i na casual i na uroczysta kolacje. No i są naturalne, nie przegrzejesz się i nie zmarzniesz. Polecam :)

Zwykle szpilki, te bardzo wysokie tez wygladaja komicznie. Czesto tez powiekszaja optycznie stope

A mi z paniami lekkich obyczajów i rurą

Haha/ sama nosiłam to pierwsze, to była wygoda ;)

Ja mam wrażenie, ze ten film to właśnie takie negowanie tego co było modne 15 lat temu głównie w modzie nastoletniej. Trudno mi sobie wyobrazić kobietę w legginsach i mini jeansowej spódnicy jak i ultra biodrowkach ala Britney Spears.Ja mam swoje biodrówki levisa sprzed 15 lat I sa swietne I nosze dalej i mam gdzies, ze niemodne. Ja zle wygladam w spodniach z wysokim stanem, a tej jakosci Jeansow juz nie ma

Absolutnie TAK !!!

Obecnie buty damskie z kwadratowym noskiem są bardzo modne :)

ojej, udało ci się. Inaczej nieszczęście gotowe.

Podbija temat

Tak, właśnie troche obijał się o łańcuszek. Zwrócę na to uwagę następnym razem :)

Mrówkojady, hahahahah :)

Popłakałam sie hehe

Nigdy nie słyszałam tego w Lublinie😯

Dzisiaj moda lat 2000 jest kiczowata ale jeszcze kilka lat temu obecne trendy z sukienkami w babciowe kwiatki na czele przyprawiały o atak śmiechu wszystkie modystki i fashionistki😁 tak wiec być może biodrówki znowu będą kiedyś modne😉

@@jagab3754 u młodych dużo inspiracji z 2000 juz wraca, w nieco zmienionej formie ;) generalnie obecna moda wśród nastolatków i bardzo młodych dorosłych skupia się na ironii płynącej z jak najbardziej kiczowatych i niedopasowanych rzeczy! Stylizacje typu: dzwony, luźny crop top, koronkowe rękawiczki do łokci i do tego crocsy na platformie to hit

Ja mam dosyć szerokie biodra, wąską talię i lekko wystający dół brzucha. Nie ma szans żeby spodnie z wysokim stanem wyglądały fajnie. Jedyny ratunek to taki niski stan ale na wysokości dolnej części brzucha

moda też zawiera w sobie modę na konkretne typy sylwetki. W latach 20' ubiegłego wieku (zresztą podobnie jak i teraz) była moda na luźne sukienki, kompletnie ukrywające talię i biodra. Ponieważ moda nie była tylko na sukienkę, ale i na taką sylwetkę

@@ununquadiumjorgensdottir1038 Corko Jorgena - bardzo to ciekawe

@@ununquadiumjorgensdottir1038 Właśnie się zastanawiam..przecież gdy były modne biodrówki spodnie do pasa były synonimem obciachu...kojarzyły się ze starszymi dziadkami.

Raczej 1995 ;)

Bo tak jest. Trzeba się ubierać jak się chce i jak się dobrze człowiek z tym czuhe, a nie według gustu obcej kobiety.

Mieszka w Los Angeles dla mnie to koszmar modowy do tego właśnie przez te spodnie chorowałam głównie na rwe kulszową.Na szczęście się ich już pozbyłam.

Tylko szkoda ze te buty sa takie brzydkie 😅

@@julie3169 to raczej kwestia gustu i mikomu nic do tego

@@olioli6936 tak, tak, jasne

Może z tąd się wywodzą. Mama koleżanki taki nosiła, bo jedną nogę miała dużo krótszą.

Zgadza się. Mój przyszły mąż w 1999 właśnie taki miał założony do ślubu. Wówczas to był hit 😁

@@lidian3280 No właśnie mój też miał w 2001 🙈😊

Taaa..., bo nie ma problemu z domknięciem wieka tejże trumny ;)

@@ewelinak1294 Tak, dla kobiet, a nie w pokazanej wersji dla mężczyzn z tak bardzo nieanatomicznym czubem buta. A w sklepach są również "normalne" buty, jeśli tak to mogę ująć i z powodzeniem takie znajduję dla siebie :)

@@ewelinak1294 ja mam dwie pary kwadratowych sprzed 20 lat, nie wyrzucałam ich bo były skórzane i nic nie zniszczone.Czekały.. To teraz będą jak znalazł.