Pieknie Dziękuję 👌❤ Od kilku lat robię rewolucję w mojej Szafie, mam co robić 😅 Dotykam tą rewolucją wszystkich przestrzeni...Agresywne zapachy proszków, płynów, perfum, wszelkich kosmetyków - redukuję...W pewnym momencie , jakieś 5 lat temu- moje ciało, mój nos odmówiły znoszenia tej " przyjemności"😊 Kolorami się otaczam, zajmuję zawodowo...i też zaczęłam czuć chemię w nich, w naturalny sposób zaczęłam wchodzić w spokojniejsze barwy, choć mój typ urody lubi te intensywne, jednak ciało tworzy opór - słucham go🙏 Pozdrawiam, MM
Dorzuce jeszcze swoje 3 grosze 🙂 napiszcie Kochani pod moim komentarzem lub pod filmikiem wasze propozycje firm z: 1. Firmami, ktore tworzą fajne ubrania właśnie z certyfikatem GOTS, 2. Proszkami, plynami bezzapachowymi, 3. Butami, ktore beda sluzyly więcej niz jeden sezon, tworzonymi z materiałów nie trujacych 🙂❤️
ad 3) to może Wojas? Ciut mierzi nietransparentność, ale obuwie przedniej jakości, jeszcze nie zdarzyło mi się, aby trafić na "zbuka" w przeciwieństwie do znanych marek "światowych". ad 2) polecam Swonco. Mają np. płyn do prania bezzapachowy. Zero szkodliwej chemii.
Dzień bez podcastu to dzień stracony. Oby tak dalej! Więcej grzybów (byle nie psiaków ani "papierzaków"), mniej współczesnego niewolnictwa i neokolonializmu, mniej chemicznego syfu dookoła i mniej plastikowego barachła w szafach nie tylko w wakacje! Plastik sio! SHEIN sio! Chińczyki no_name z internetów sio! PS: Woshwosh przetestowany, wynik zadowalający; buty przeżyły ogródek. PS2: z marek niezły jakościowo jest Myszojeleń, jeśli ktoś lubi memiczne ubrania. Pozdrawiam serdecznie.
@@ODPOWIEDZIALNAmoda oczywiście przydałby się taki odcinek podsumowujący te aspekty, bo wiele pracy jest przed nami, by naród zrozumiał, w jakim bagnie wszyscy siedzimy po uszy.
Świetny odcinek! O nanosrebrze słyszałam, tutaj jednak zaskoczył mnie poziom toksyczności. Ciekawie o certyfikatach. O niektórych słyszę po raz pierwszy. Całość bardzo mi się podoba. Jedenaste przykazanie bardzo trafne. Marzy mi się taka edukacja w szkołach...
Bardzo wartościowy materiał! Z resztą jak każdy. ❤ Prośba tylko o popracowania nad dźwiękiem, bo albo mikrofon jest za blisko albo z innego powodu robi się pogłos 😒
Tak, jest fatalnie, wiem i przepraszam. Nagrywałam w polowych warunkach, a na laptopie nie miałam szansy usłyszeć jak się wszystko nagrało i jak będzie brzmiało finalnie. Będzie lepiej jak wrócę do swojego domowego "studia nagrań".
Pwni Katarzyno, zastanawanie kwestia ozonowania? Przyznam, ze ja czasem po prostu ozobuje swoje ubrania, zeby je odswierzyc, np. kaszmirowe swetry. Zazwyczaj piorę je maksymalnie 2 razy w roku, w koncu nie jestem juz dzieckiem, ktore się notorycznie brudz😊. Czy myśli Pani, że ozonowanie pozwala na pozbycie sie chemii z ubrań. Ozonator w swojej instrukcji obiecuje eliminacje toksyn. Pozdrawiam serdecznie.
Niestety nie wiem. O ozonowaniu słyszałam zawsze w kontekście eliminacji grzybów, bakterii i niechcianych zapachów. Jeśli trafię na rzetelne dane, dam znać!
@@ODPOWIEDZIALNAmoda szczerze wątpię, że ozonowanie bedzie panaceum na wszystkie bolączki związane z syfem w ubraniach. Ba, może pogorszyć sytuację, tworząc niezbadane związki chemiczne :( .
To zależy ;) Mam kilka koszul, sukienek, letnich spodni i bluzek z wiskozy. To popularny i stosunkowo tani materiał, który dobrze się nosi. Odkąd znam kulisy produkcji, wybieram rzeczy z drugiego obiegu. Lepszą alternatywą jest tencel/lyocell, cupro lub modal (mniej chemii i wody= bardziej przyjazny środowisku i ludziom proces produkcji).