#11 Dom, który czeka - Rodzina Bogdańskich [Podcast kryminalny] 

Aniu jestem pod wrażeniem twojego opowiadania do kamery, nie czytasz z kartki, opowiadasz ciekawie, historia przygotowana bardzo szczegółowo. Nawet nie wiesz jaką mi przyjemność sprawiasz, gdy dodajesz nowy podcast. Rób to dalej bo robisz to super, dziękuję 🥰

Bardzo ciekawa sprawa, znam ją od wielu lat, ale lubię o niej słuchać. Jakoś bardzo mnie fascynuje. Przyciąga mnie też to, że to sprawa z okolic Łodzi, a ja sam pochodzę z tego regionu. Wydaje mi się, że ucieczka w 5 osób byłaby trudna, chyba że przenieśli się, gdzieś do krajów trzeciego świata (Afryka, Ameryka Południowa)??? Bardziej prawdopodobne wydaję się, że to maż wszystkich zabił, ukrył ciała i sam uciekł do jakiś dalekich krajów (nie wiadomo jakie naprawdę były stosunki w tej rodzinie). Możliwe jest, że wszyscy zostali, gdzieś wywiezieni i zamordowani przez jakiś dłużników. Ale może rzeczywiście cała rodzina została objęta programem ochrony świadków i żyją gdzieś pod zmienioną tożsamością. Nie wiadomo jakie znajomości miała ta rodzina, może weszli w środowiska przestępcze (może w związku z tym, że nie mogli spłacić długów zaczęło grozić im z ich strony niebezpieczeństwo) i w zamian za odpuszczenie innych długów i ochronę wydali jakiś gangsterów Policji. Może najbliższa rodzina wie, że Bogdańscy żyją, ale musi zachować tajemnicę i pozory, że ich szukają itp. Bardzo zastanawia mnie to, że skoro dom był zadłużony, to dlaczego nadal banki go nie zajęły (o dom podobno nadal dba matka zaginionej). To jest bardzo dziwne, przecież banki nie czekałyby tyle lat i sprzedały ten budynek, żeby odzyskać pieniądze. Wydaje mi się, że ta opcja z ochroną świadków jest bardo prawdopodobna...

Identyczna sprawa była we Francji. Tam mąż też miał długi. Zabił całą rodzinę i upozorował to tak, że wszyscy zniknęli (podsyłał tajemnicze listy, że niby wyjechali do USA). Tak naprawdę ich zabił i sam zaczął nowe życie. Sprawa Bogdańskich brzmi identyczne. Powiedzmy sobie szczerze - stara, schorowana kobieta miałaby zmienić tożsamość i zacząć nowe życie? No way! O ile, to jeszcze jest możliwe jest to w przypadku żony i dzieci (choć młodych kusiłoby żeby skontaktować się ze znajomymi), to już w przypadku jego starej mamy, to wydaje się niemożliwe.

Sprawę znam z dwóch kanałów, niemniej wysłuchałam Twojej wersji z przyjemnością. To jedna z mroczniejszych, trudnych, pokręconych, tajemniczych, niewyjaśnionych spraw w Polsce. A najlepsze jest to, że rozwiązanie jest bardzo przyziemne(napewno nie porwało ich UFO) 🙆‍♀️ Jakoś takoś🙆‍♀️wydaje mi się że Nasz PAN TATA, popija drineczki gdzieś na końcu świata(aż się z rymowało) i ma ubaw, słuchając naszych dywagacji, no cóż. Fajnie opowiadasz, przyjemnie sIę Ciebie słucha. Poza tym usłyszałam kilka faktów, które nie były zawarte w innych podcastach. Dziękuję, pozdrawiam, serdecznosci życzę🙋‍♀️❤️🌺🌿🍀💐🥀

Starsza pani Bogdańska na pewno już nie żyje. Mi czasem przychodzi do głowy taka myśl, że oni może powiedzieli rodzinie, co planują i ta rodzina wie, co się stało, tylko chroni ich. Ucieczka dopracowana do perfekcji.

John List, Dariusz Perzyński, Xaviera Dupont de Ligonnès, Krzysztof Bogdański. Co łączy te nazwiska? Olbrzymie problemy finansowe oraz duża rodzina na utrzymaniu...

Jak zwykle super opowiedziane . Moim zdaniem oni uciekli wszyscy .

Takie historie zawsze wywołują ciarki u mnie... Zniknąć w tyle osób, bez śladu. W tych czasach raczej trudno byłoby się ukryć, możliwe że nie żyją zatem.

Witam Aniu po raz pierwszy słucham Ciebie fajnie mówisz i miłe jest to że pokazujesz się przed kamerą.Od dziś będę Cię słuchać. Ja też myślę jak niektóre osoby że poza Krzysztofem wszyscy nie żyją. W tamtych czasach trudno było tak z dnia na dzień wyjechać. Pozdrawiam

Jak zawsze na najwyższym poziomie. Uwielbiam Cię słuchać, nawet jeżelj są to sprawy, które dobrze znam.

Sprawa jest MI znana, ale chętnie wysłuchałam tego odcinka. Jeśli chodzi o to co wydarzylo się, to ucieczka 5 osób byłaby chyba trudna zwłaszcza z chorą babcią. No i ukrywanie się tylu osób zagranicą też nie byłoby łatwe. Raczej wszyscy nie żyją z wyjątkiem Krzysztofa. Miejmy nadzieję, że prawda kiedyś wyjdzie na jaw. Pozdrawiam, Ewa

Gość prawdopodobnie zabił całą rodzinę. Ciała mógł ukryć w jakiejś ścianie i zabetonować. Trzeba kawałek po kawałku rozebrać cały dom.. Wątpię by sam dał radę pozakopywać gdzieś w lesie.

Slyszalam o tej sprawieu

Miło Cię ponowne słyszeć 🥰

Niesamowite jest to intro i niesamowite opowieść. Trzymam kciuki za ten podcast.

Mam wrazenie,ze musieli uciekac w trybie natychmiastowym, stad wszystko zostalo jakby mieli zaarz wrocic! Pewnie te osoby,ktore ich szukaly pod domem po ich zaginieciu to tez o tym swiadczy! Pewnie gdzies uciekli i zyja przy zmienionym wygladzie i personaliach.Sub leci po Ciekawie opowiadasz,a i aspekt obrazkowy bardzo ladny:)

Dziękuję i pozdrawiam

Świetnie opowiedziałaś tą historię :)

Dzięki wielkie za odcinek 😀Wydaje mi się że Bogdanski uspił całą rodzine , wywiózł w odludne miejsce i ich zabił telefony i paszporty mógł zabrać dla zmylenia.

Uwielbiam Cie słuchać. :) pozdrawiam

Cześć, pierwszy Twój film/podcast jaki widzę. Klimat trochę creepy, naprawdę fajnie :)

Bardzo ciekawa historia 👋👌

Dziękuję bardzo za ten temat, bardzo mnie interesuje 🤗

Znana i tajemnicza sprawa. Według mnie są dwie teorie. 1. Mąż zabił całą rodzinę i zniknął , a ciała gdzieś ukrył. 2. Cała rodzina uciekła. Najpierw wyjechali wszyscy poza mężem , a On wszystko do końca ogarniał i zacierał ślady , a potem do nich dołączył. Może kiedyś prawda wyjdzie na jaw

Zaginięcie rodziny Bogdańskich bardzo mnie zaciekawiło , daje sporo do myślenia. Wiele mam w głowie teorii odnośnie ich zniknięcia .A te wydają mi się najbardziej realne. 1)Myślę że ich zamordowała mafia ,najpierw porwali resztę a Bogdański miał przygotować okup ale mu się nie udało i co skutkiem było zabicie ich wszystkich ich chciała gdzieś musieli wywieść. 2)Są świadkami koronnymi.Dlatego z nikim się nie kontaktują. 3)Uciekli za granicę , nie chcieli babrać się w długach. 4)Bogdański zabił swoją rodzinę ,wyrobił sobie fałszywy paszport i sam uciekł zagranicę. Naprawdę bardzo dziwne zaginięcie. Bardzo specyficzne.

Nowa subskrypcja dla Pani :) Znam sprawę, ale bardzo lubię słuchać o niej, może dowiem się czegoś nowego. Więcej polskich spraw. :) Pozdrawiam serdecznie

Witamy Piękna Anię.Bardzo tajemnicza sprawą.Sklanialbym się za planowanym zniknięciem.Ale czy mam rację...Mozliwe,że w domu straszy..😉Do zobaczenia i usłyszenia-jednostronnego,oczywiście.

Ta sprawa jest mi już znana zdarzyła się kilkanaście km od mojego miejsca zamieszkania.. Bardzo dziwne jest to zniknięcie bez śladu pięciu osób! Nurtuje mnie to dziś.. 🤔

Wg mnie ich juz nie ma wsrod zywych..zostal tylko Krzysztof

Bardzo zagadkowe zniknięcie,dzięki za odcinek👍😊

Dla magazynu 997 jeden ze sąsiadów powiedział, że 'karki' podjechały pod dom Bogdańskich. Albo K. Bogdański był im winny pieniądze albo źle zainwestował ich pieniądze.

Gdybym był wierzący, podziękowałbym Bogu za to, że znalazłem Twój kanał.

Witam.. Być może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że archiwum X bada głównie sprawy spełniające trzy zasadnicze warunki.. - 1. Mordersrwo 2. Komuś postawiono zarzuty lub przynajmniej kogoś typowano 3. Zbliża się okres przedawnienia Historii tak tajemniczych jak ta (istnieją jeszcze bardziej zdumiewające) w Polsce jest całkiem sporo.. Szkoda, że, nie istnieje podobna do archiwum X, komórka badającą tylko lub głównie sprawy zaginięć.. Myślę, że z natury rzeczy są one trudniejsze, bardziej zawiłe i stanowią nie lada wyzwanie.. Niekiedy wyzwanie, zmierzenia się z faktem tak dziwnym, że niamal nierealnym.. Dziękuję za wspaniały podcast i arcyciekawy odcinek..

Najbardziej lubię polskie historie.

Ciekawy podcast, choć sprawę znam dość dobrze. Fajnie opowiadasz :)

Jedyny fakt to taki że rodziny nie ma, choć odm stoi i czeka. Nie wygląda na opuszczony, a lekko zapuszczony. Żadne wybite szyby tylko trawa trochę wysoka. W żadnym wypadku nie wygląda na świadka zbrodni

Kto planując zniknąć...maluje strych ?! Pan Krzysztof mam wrażenie "pozbył" się rodziny ( znacznie trudniej w takim gronie zniknąć) i z kapitałem kredytowym siedzi gdzieś pod palmami...

Zastanawia mnie czy ktoś sprawdził dokładnie strych. W artykułach jest mowa o przeszukaniu ogrodu z psami, jednak nic o przeszukaniu domu. Krzysztof podobno sam budował ten dom, mógł wiedzieć o istnieniu miejsc, w których można byłoby ukryć ciała i zamurować je tak by nie było widać po wejściu na strych. Do tego anonim o zamurowanym świeżo miejscu w piwnicy - może ktoś widział jak kupuje cement i wysnuł taki wniosek. No i fakt, że Krzysztof malował strych kilka dni przed wyjazdem. Ok, wiosenne porządki ale przecież miał zamiar zniknąć. Żeby zmylić sąsiadów raczej zabrałabym się za pracę w ogrodzie albo mycie okien.

Zastanawia mnie kto spłacił 3 kredyty zaciągnięte pod hipotekę domu , skoro mama Pani domu tam bywa znaczy ze bank nie zajął domu wiec kredyty są spłacane.

ale skoro kredyty były pod zastaw domu to jakim cudem ten dom nie został zlicytowany ?

Słuchałam już o Bogdanskich jna dwóch innych kanalach- na pewno u Justyny Mazur. To taka sprawa w której nie wiadomo co myśleć. Jednak cała rodzina która uciekła i zapadła się pod ziemię i nie wiadomo kiedy wyjechali, czy może jechali pojedynczo albo góra w dwie osoby by nikt ich nie zauważył i nie rozpoznał? No i schorowana babcia... Hmm. Też możliwe że mężczyzna wszystkich zabił ale żadnych dowodów? Ciał? Może babcia umarła i wtedy wymyślili by uciec z Polski i najpierw uciekła jego żona z dziećmi a on dołączył później. Wszystko jest możliwe w tej sprawie.

A może zostali objęci programem ochrony świadków? Dlaczego nikt nie bierze takiego rozwiązania pod uwagę? Policja podobno wykluczyła scenariusz morderstwa...Mogło być tak, że najpierw przesiedlono jego rodzinę a potem samego Krzysztofa...Czytałam o tym, że Krzysztof zabrał wszystkie twarde dyski z komputerów firmowych...podejrzana sprawa...

Kolejna zagadka która mnie zastanawia sa pożyczki pod zastaw domu , przecież banki powinny już zająć dom i wystawić go na sprzedaż żeby odzyskać choć cześć pieniędzy , z tego co się orientuje to normalna procedura , dlaczego tego nie robią ?

Sytuacja jakaś kosmiczna, widzę tutaj dwie opcje, albo wszyscy zostali nagle zlikwidowani i ciała zniszczone lub świetnie ukryte, albo wręcz w sposób szpiegowski ulotnili się za granicę i zmienili tożsamość, ale to wymagałoby znajomości i pewnie lewych dokumentów

Moim zdaniem Bogdanski wywiózł całą rodzinę i zamordowal,ukryl ciala gdzieś w lesie,a potem uciekl gdzieś do dalekiego kraju pod innym nazwiskiem moze do Szwajcarii.a może na koncu sam popelnil samobójstwo skacząc gdzieś w gorach spadając w przepaść

Dziękuję za ciekawie opowiedziana historię.obstawiam morderstwo całej rodziny i ucieczkę gościa.nic innego nie ma sensu za bardzo.pozdrawiam

Tata Pani Bożeny nie zyje. Zmarl 2 lata po zaginięciu rodziny. Gdzies to czytalam. Jej mama tam jezdzi i dba o dom.

Myślę, że żyje cała rodzina (być może starsza pani nie żyje ale nie wskutek przestępstwa, natomiast nie zostało to "jawnie" zgłoszone) i gdzieś przebywa, żyje i ma się świetnie.

Dziwne za długi banki sprzedałby dom coś bardzo dziwnego

Wiele razy słyszałam tę historię ale dopiero teraz moje przeczucie mówi że nie żyją oprócz pana domu w pojedynkę lepiej by mu było uciec

◀︎Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!►

Zwiali jak nic.

Jedna z moich ulubionych, jeśli tak to mogę określić, spraw zaginięcia.

pani jest fajna

Nie trzeba siebie pokazywać,sam głos wystarczy 🌹

Dziwne że bank nie zajął domu?????

Czy nastapilo wogole dokladne sprawdzenie domu na slady krwi?...Luminol....??

💖💝

Zamiast pokazywać siebie,lepiej by było pokazać zdjęcia zaginionych,ich dom itd. bo jak ludzie mają skojarzyc.

💛💖

jakieś służby były zamieszanie w ich zniknięcie, ale oni rzeczywiście zwiali

Kto wie, czy służby nie były w to zamieszane. Prawdopodobnie były.

szkoda ze nie mazdjec jakby teraz mogli wygladac i np wzrost bogdanskiego czy wygladal na silnego faceta to by moglo pomoc

Uwazam ze Krzysztof niestety zamordowal rodzine a sam uciekl.

Moim zdaniem oni mieli pożądane problemy finansowe,a cały dom wyglądał tak jak by dopiero wyszli bo musieli uciekać z domu i to już ,od razu ,natychmiast,zaraz.

Dziwne że tego pieca miał pilnować teść, może spalił ich

dobrze by bylo ich zobaczyc jak moga teraz wygladac

Może popełnili samobójstwo ale daleko od domu i może ciała są po rozrzucane w różnych miejscach . Ucieczka bez leków powinni zabrać na kilka dni nim kupią.

Ucieczka przed wierzycielami i rozpoczęcie nowego życia - a dowodem na to jest ostatni wiarygodny ślad, że żyją. Ślad ten pochodzi z września 2003 roku. Cała pięcioosobowa rodzina była widziana w jednym z pawilonów handlowych w Radomiu. Ekspedientka, która ich obsługiwała, nie miała żadnych wątpliwości, że to byli właśnie oni. Szczególnie zapamiętała Krzysztofa - mężczyznę w średnim wieku i towarzyszącą im starszą kobietę, lekko utykającą na jedną nogę. Nie udało się zabezpieczyć materiałów z działającego w sklepie monitoringu, bowiem obraz z kamer przechowywany był na twardym dysku zaledwie przez 24 godziny i po upływie tego czasu był automatycznie kasowany. Matka Krzysztofa zapewne już nie żyje. Co do losów reszty - trudno cokolwiek powiedzieć. Ale za ucieczkę doskonałą - czapki z głów!!

On zniknął jak mengele

nie wiem co jest grane ale na każdym podcaście tak zawieszasz wciąż głos, jakbyś miała za chwilę się rozpłakać. ten głos tak wibruje przy przeciąganiu ostatnich samogłosek, stresuje mnie to...

👍

Może zostali amiszami w jakimś kraju

Pani to mówi z głowy ? 😯

"Na początku XX wieku "???😉

A będzie odcinek o Bestii z Wadowic?

A pomyślał ktoś , że Oni wcale nie musieli wyjeżdżać z Polski. Co już od razu nam ułatwia sprawę. Ukrywać ich może nawet najbliższa rodzina. Może gdzieś siedzą w jakimś pomieszczeniu przygotowanym specjalnie do tej akcji.

Slyszalam o sprawie u justyny mazur😅😢

Mi tak pszyszlo do glowy pszecierz ludzie to nie igla niie ginnq od tak tto onn pewnnie zabil , zone i dzzieci

Znam sprawę, ale z przyjemnością wysłuchałam Twojego podcastu. Zostawiam suba i pozdrawiam!