#120 

Hahaha. Made my day.

Na obcych ma się ma raczej wyjebane, ale czasami wstyd pokazać się przed znajomymi jak się wygląda. Sam tak miałem.

Podpowie ktoś, który to był odcinek, jak Faza pod namiotem "w lesie" opowiadał, że właśnie przeżył mega burzę...? "To, że nie pierdolnął mnie piorun to jakiś cud... W ogóle, że mnie stąd nie zmyło w dół...". Lubię takie hardokory i chętnie OBEJRZĘ XD jeszcze raz, ale nie mogę się doszukać :). Gdzie to było?

@@dawidkoscielski571 Sprawdź odcinki z gór smoczych to chyba było tam jak się nie mylę.

@@dawidkoscielski571 wydaje mi się, że to był jeden z pierwszych odcinków w meksyku albo ameryce południowej.

zauwazylem ze jakby yoshi zostawil komentarz u jakiegos gimpera czy cos to by mial milion lapek i 3000 odpowiedzi ze sie go tu nie spodziewali a u mistrza fazowskiego kilk randomów ma wiecej lapek i nikt nie lize dupy. no CUD

Aż się wystraszyłem xd

XD

@@mrolli3778 a co to za random?

@@mrolli3778 bo faza ma starsza widownię nie fortnitowo-klockową?

@@szycu5595 No właśnie ty cymbale NIE biegaj jak NIE szkoda ci stawów, kolan i potem będziesz dziadem ;)

Dokladnie, a te wszystkie grube "influenzerki" które "akceptują siebie", powinny się w głowę puknąć, ruszyć dupsko i schudnąć. Bo to jes choroba, i nie ma tu czego akceptować. Jak mają próchnicę to też się będą tym chwaliły i to akceptowały? Lewacka idiotyczna logika.

@@robuzytkownik7505 To wszystko dlatego, że w Ameryce otyłość uznawana jest za chorobę i wielu ludzi uważa, że nie są w stanie nic z tym zrobić, z tego powodu na przykład otyli ludzie jeżdżą na wózkach elektrycznych, bo uważają, że są niepełnosprawni przez to i chuj. Mnóstwo osób zapatrzonych w amerykańskich celebrytów zaczyna myśleć w podobny sposób, że trzeba akceptować swoje ciało i w ogóle, a prawda jest taka, że jak się chce, to wszystko można osiągnąć, no ale łatwiej uznać, że otyłość to choroba i nic z tym nie można zrobić.

Amen

Naajak wariacie

True

do obiadku najlepiej

@@tripowicze9566 noajak

Albo jest się mądrym albo debilem.

@@meliuserit3636 Albo mądrym debilem

Pozorne zaprzeczenie to jest :)

@@barbararomanowicz8206 brawo Basiu!!! Pozdrawiam

Kazik Staszewski ;)

Czyli że Pan Faza to nie żeńska obraza?Czyli męska jak robi co zarobi by być jak obraza tych obrazków co się zrobi jak zarobi i się nie narobi?

@@devirand1970 trzeba tak robic by sie nie narobic a zarobic.

@@bartoszwilczak4429 no tak :)

cholera tego mnie zabrakło w pierwszym odcinku :) dobrze, że choć trochę nadrobił

Jebany wolny świat a pro po ile się połaci i w jakiej walucie w kopania złota bo przecież każdy wie ile się płaci?

@@devirand1970 co ty kuźwa budex cachasz? Po jakiemu ty nawijasz?

@@devirand1970 wszystko z tobą dobrze? xd

lekarz może być dobry, tylko piguły ujowe ;)

@@pawelpawel2133 Nie ta faza to dlatego.

buractwo

@@ferplej699 nie zesraj się

@@ferplej699 Twoj stary to burak

@@hoj4666 hej grzesiu mozesz oddychac?

@@ferplej699 może buractwo ale prawda.

To chyba był muł, a nie koń ;d

smacznego ;d

Hahaha!😁

Boże mialam to samo 😂

Dokładnie jak zacząłem ciepła grzankę to wjechał z ta sraczka...

Miałem niestety podobnie pierwszy ruch widelca w drugim daniu a typ wchodzi na temat sraczki.

I co dostałeś szlaban na kompa czy wszyscy śmiali się do rozpuku czy kierowca zaczął klaskać czy co w związku z tym?

@@salvatore6511 Wybrali nowego papieża

@@desperado2977 co xD

Spróbuj elektryczny. Jest jeszcze przyjemniejsza jazda, nie wibruje, nie hałasuje i zawsze działa. Piękna sprawa.

@@mgmacius piekna sprawa jak staniesz w nieprzewidzianym korku i Ci prądu braknie :D

@@Lodzio20 zależnie od tego co używasz w aucie stojąc ledwo co tracisz prąd 😂 ale moment i moc elektryka to szok

@@Lodzio20 jakoś przez ostatnie (ponad) trzy lata nie zabrakło. Hmm... może robie coś zle?

@@mgmacius e39 chyba nie jeździłeś:)

17-letnie auto to nie nowe 🤪😉

@@Izabell_n No nie nowe chodziło mi ze jakis w miarę nowy model ale 17 letnie auta to rwczej nie miały systemu bezkluczykowego raczej 7-10 laetnie może :) No i biorąc pod uwagę ze kiedyś latał z buta z namiotem w plecaku hehe to auto to luksus :)

Wzajemnie 🤗

Tak

@PeNNyyy 311 Ale pozytywnym :)

Po prostu jest nieogarnięty

Pan Hilary :D

Jeżeli po dwóch latach nie wyrobisz odpowiednich nawyków odżywiania to albo nie chcesz ich wyrobić albo coś grubo nietak z dieta ;) chyba że ktoś chce sobie schudnąć na parę miesięcy a potem znowu wpierdalac 5k dziennie

Farmazon.

Nastepny zamiata wszystko co było do tej pory.

No xD

Dodałabym też, że niektórzy w wyniku choroby bądź leków też mogą być "grubi" pomimo diety i ćwiczeń

Należy jeszcze zauważyć, że choroby związane z otyłością leczą w publicznej służbie zdrowia.

@@alicjaziemkiewicz8622 czasami latami człowiek nie wie, że ma chorą tarczyce.

Rosolek o 12 ?

@@getupjunkies bo tak😁

To wczesnie masz rosół

@@adamosantonio1499 u mnie to norma

A jak rosolek o 12 schabowy o 14

Ciekawe czy zje zupe z małpy

Karolino! Musisz chyba zaktualizowac dane konta google :D podrowienia dla Dawida Niefazowskiego ;)

Ledwo koniec z koncem wiaza bo samibsa za to odpowiedzialni wiec niech okuja se w gebe ..sieroty eruropy

@@martinnowacos2715 Twoja ortografia chyba często z tymi "sierotami" przesiaduje...

@@nieaktywnekontoo Sugerujesz, że ludzie są biedni bo nie oszukują, nie mataczą, nie kombinują (kombinowanie nie jest akurat niczym złym, wręcz przeciwnie)? Pewnie też należysz do tej grupy, że takie pierdolety wypisujesz. Jakiś ksiądz Ci to powiedział? Nie wiem ile masz lat, jaka jest Twoja sytuacja, czy masz rodzinę etc., ale pozwól, że przedstawię Ci jak wygląda życie, bo jeszcze tego nie zauważyłeś. 99% ludzi którzy zarobili duże pieniądze czy poprostu nie mają problemów finansowych, zarobili je uczciwie. Wiesz co zrobili? Włożyli w to kurna trochę wysiłku. Szok, nie? No żeby np. uprawiać marchew, wyszkolić psa, wychować dobrze dziecko, grać na gitarze czy obsłużyć kuźwa... kombajn, to musisz kurde się trochę naczytać, nauczyć i nastarać. Jak chcesz wyciskać 250 kg, to musisz przez długie LATA kuźwa dzień w dzień trenować, trzymać się diety, uczyć, doszkalać, czytać, wkładać w to ogromny wysiłek, wiele czasu, energii. I jak chcesz mieć hajsu tyle czy tyle, to kurwa nie zgadniesz, co? Musisz się do tego kurwa przyłożyć. Są ludzie, którzy już jako nastolatkowie czy w wieku ok. 20 lat się pilnie uczą (nie kurwa podstawy programowej w szkole, a wiedzy wartościowej w biznesie), przewalają tony książek, planują i się tego planu konsekwentnie trzymają, wstają 4 godziny przed wszystkimi innymi, pracują do 18 godzin na dobę 6-7 dni w tygodniu, oszczędzają na wszystkim na czym się da, zakładają biznesy i zabiegają o zaspokajanie potrzeb innych ludzi jak najlepiej się da, lepiej niż inni. Wtedy większość się z nich nabija, idzie na studia, chleje, imprezuje, rucha po akademikach. Potem ci sami ludzie kończą studia, hajtną się, zrobią dzieci, kredyciki i na kasę w biedrze albo gdzieś do urzędu, na budowę, gdziekolwiek. Po robocie wraca, z nudów wchodzi w internet, patrzy a tam kurna gość z którego się nabijał, za gotówkę kupił lambo czy luksusową rezydencję, na wakacje jeździ 10 razy w roku na drugi koniec świata z rodziną, i pracuje niekiedy tyle co nic, mieszka w ciepłych krajach czy najlepszych dzielnicach. I co wtedy mówią kasiarze z biedry? Że gość kurwa nakradł. A sami nie wypracują do końca życia 1% tego co tamten w 10 lat. Dlatego przestań pierdolić, i bierz się do roboty, bo ani bóg, ani rząd, ani rodzice ani bogaci ludzie, ani nikt inny nie ogarnie Twojego życia... Poza Tobą. Ty jeszcze możesz wszystko, póki żyjesz. Wybacz emocje, ale chciałem Ci uświadomić to, co niedawno udało mi się uświadomić sobie samemu. Myślałem kiedyś tak jak Ty przez środowisko w jakim dorastałem. Chcę Ci pomóc. Mam nadzieję, że się nie obraziłeś. Jeśli chcesz, podeślę Ci fajne kanały na YT czy strony internetowe, albo zasugeruję książki. Tak, żebyś dalej wiedział, czego chcesz w swoim życiu i to osiągnął. Trzymaj się. Szczerze życzę Ci powodzenia. Pozdrawiam i miłego dnia.

@@szuszan3595 Zapomniałeś o bardzo ważnej grupie młodych ludzi pochodzących z bardzo bogatych rodzin i mają wszystko podane na tacy ,nie muszą się uczyć , nie muszą być ambitni bo i tak całe życie będą mieli hajs ,bawią się do 35 roku życia ,kupują lambo ,ruchają po burdelach ,mają wyjebane na wszystko , siedzą na stanowiskach kierowniczych lub dyrektorskich u rodziców w firmach , nie wiem gdzie mieszkasz ale przyjedź do Warszawy to zobaczysz bananową młodzież jak się bawi za hajs rodziców to wtedy cały twój wywód o pracowitości czy ambicjach zostanie zdeptany w pył . I wiesz co jest ważniejsze od ambicji czy pracowitości .Znajomości !! Twoje idealistyczne podejście nijak się ma do rzeczywistości która nas otacza .

@@bad_nickname161 Rzeczywiście, masz sporo racji. Ale być może nie słyszałeś o tym, że np. ok 85% ludzi, którzy dorobili się majątku 1 miliona dolarów lub większego, to tzw. self made millionaires, czyli ludzi, którzy zawdzięczają to tylko sobie. Na początku nie mieli kapitału, znajomości, umiejętności, nic. Jak spojrzysz na miliarderów, to ponad 3/4 z nich pochodzi z rodzin z klasy niższej (gdzie ledwo wiązano koniec z końcem, nie było wakacji, prezentów od św. mikołaja czy na urodziny, i trzeba było pracować za nastolatka na chleb). Inna sprawa. 2/3 osób o majątku powyżej 100 milionów dolarów nie skończyło studiów lub skończyło je po tym, jak zarobili już pierwsze miliony, bo gdy ich koledzy szli na studia, oni musieli pracować, bo nie było ich stać na jedzenie i rachunki w małej miejscowości. Studia w dużym mieście były dla nich totalnie nieosiągalne. Oczywiście, część z pozostałych 15% często rucha po burdelach, chleje, ćpa, imprezuje i się bawi. Ale po pierwsze większość z nich umrze jako nieszczęśliwi bankruci z depresją o nałogami. A po drugie, co z tego? Jak to się ma do Twojego życia? Co Cię obchodzą pizdy w rajtuzach za 20 tysięcy? Ty możesz być jednym z 85%, jeśli chcesz. Rodziców się nie wybiera, ale po 18-stce Twoje życie, Twoja odpowiedzialność. Jestem z okolic Torunia, mieszkam z rodzicami i piątką rodzeństwa pod miastem, z rodziny na pograniczu klasy niższej i średniej, czyli jestem właśnie na rozstaju dróg (za rok matura). I mam w tym momencie wszystko, czego potrzebuję, żeby osiągnąć co tylko chcę. Co do znajomości. Rodząc się w bogatej rodzinie, ile ich masz? Zero. Każdy ma ich na początku zero. I oczywiście, mając pieniądze i rodziców, którzy są kimś, można sobie narobić ich łatwiej. Ale pozostałe 85% z bogatych też je ma, a nie mieli szczęścia urodzić się bogaci. Dlaczego? Bo sami sobie je stworzyli. Chcesz mieć znajomości np. z przedsiębiorcami i ludźmi z branży fitness? Idź na siłownię, pogadaj z ludźmi (może nawet uda Co się dotrzeć do właściciela), w internecie są też różne strony dyskusyjne. Są też jakieś spotkania otwarte. Jak już na czymś takim jesteś, zagadaj do organizatorów, do innych uczestników, powymieniajcie się numerami, dzielcie pomysłami, spotykajcie na treningach, na kreatywnych, rozmowach. I już. Masz pierwsze znajomości, dalej z górki. Także co z tym zrobisz, to Twój wybór. Jak chcesz, podam ci parę linków czy co.

To są wyjątki. Wyjebane jajca na niemówienie czegoś tylko dlatego, żeby przypadkiem nie urazić jakiegoś wyjątku

@@ab-en4ci Ty nie poczułeś się nigdy niczym urażony? Ciebie nigdy nikt nie obraził? Kultura panie kolego to podstawa, ja osobiście znam dziewczynę która ma dosyć sporą nadwagę i wcale dużo nie je, ma kłopoty z tarczycą, nie chodzi o tolerancję czy zidiociałą poprawność polityczną tylko kulturę, jeżeli nie wiesz co jest grane do końca, nie znasz sytuacji nie wypowiadaj się tym bardziej nie obrażaj, prosta zasada kultura osobista to podstawa, ale ktoś taki jak Fazowski nie wie co to znaczy, życie prędzej czy później mu pokaże...

cebularz z niego straszny, wziałby sobie pokój, wyspał sie jak człowiek i umył a nie kurwa kisi się na kanapie w samochodzie, porażka