Okazuje się że wózek widłowy to prawie statek kosmiczny. Kiedyś pracowałem na wózku dokładnie lata 90. Trzeba było samemu dbać o stan i naprawy bo serwis kosztował majątek. No ale wtedy każdy bardziej ogarniał mechanikę i grzebał sam choćby przy swoim fiaciku. Dzisiaj nie do pomyślenia.
@@SinnersslayerHej! i jak poszlo? jaka kategoria WJO? i czy egzqminator UTD był czepialski? jakies pytanie konkretne pamiętasz? pozdrawiam i życze udanej ścieżki karriery! ❤
@@OverAndOverAgain00 testy 14/15. Egzamin na placu mega luźny. Obaj egzaminatorzy, bo było dwóch ponieważ nasza grupa była spora, bardzo przychylny. Jeden z kolegów ze stresu zaciął się tak bardzo na pytaniu przy wózku, że inspektor tak go ciągnął za język i zadawał pytania naprowadzające, że aż się w końcu chłop odblokował 😀
Gratulujemy😃 opisz proszę jak to wygląda w Niemczech bo różne informacje mamy i ponoć poziom rzeczywiście w pl jest bardzo wysoki w porównaniu do innych krajów
@@operator-osz musielismy tylko wziac najwyzsza palete ze stosu palet, zrobic slalom wokol pilarow w magazynie, przodem i tylem, na palecie mielismy 3 tasmy klejace polozone na ktore bylo trzeba uwazac zeby sie nie przewrocily, i odstawic palety. ale to bardziej wszystko wygladalo na zasadzie wez sobie pojezdzij, my popatrzymy.
@@operator-osztak to prawda. W Polsce jak na doktorat. W Anglii easy peasy rowniez. Przejechac sie miedzy paletami, podniesc ulozyc palete I wsio. A w Polsce doktoraty tworzymy.....
@@MisterPikol dokładnie. z obserwacji jak to było u mnie w firmie odniosłem wrażenie, że w Niemczech trzeba tylko stawić się na egzamin, żeby go zdać :D
No właśnie. Jak to jest z tą normą odnośnie nożycowania wideł. Ja na kursie usłyszałem o 3 STOPNIACH, a u Państwa oraz w innym materiały jest mowa o 3 PROCENTACH. Czy obie wykładnie są prawidłowe?
Wystarczy jeszcze raz oglądnąć film, wszystko wyjaśnione. W obu przypadkach widły będą krzywe i oba przypadki podajemy. Bo jeżeli będziemy mieć rozwścieczy rozwarcie wideł 3 stopnie czy nożycowość 3% długości to oba pomiary świadczą o krzywych widłach
@@operator-osz no tak, 3 stopnie wymienia się przy normie rozgięcia widły to wiem ale właśnie przy nożycowaniu wykładowca wspominał, że widły WZGLĘDEM SEBIE nie powinny mieć więcej niż 3 stopnie. dlatego pytam czy omawiając nożycowość i podając 3 stopnie, a nie 3 procenty, jest to poprawna odpowiedź.
Wszystko pięknie i szczegółowo omówione ale to lekka przesada z tym wózkiem , ludzie jeżdżą kombajnami i nie mają takiego szkolenia i egzaminu jak na te wózki .
@@kaszanaprime39221. mierzysz długość wideł 2. Mnożysz razy 3% 3. Otrzymany wynik to wartość której nie możesz przekroczyć w różnicy wysokości od ziemi 4. Podnosisz widły np. Na 1 m 5. Mierzysz wysokość obu wideł od ziemi 6. Różnica nie może przekraczać wartości otrzymanej z obliczenia patrz pkt. 1 -3
Szkoda że "inspektorzy" o budowe napędu antygrawitacyjnego w wózku nie pytają... Przecież ten egzamin to jest dramat, operator ma robić robote i drobne wymiany eksploatacyjne, reszte warsztat, a diagramy studenci matmy na uniwerku...
Ze smutkiem podzielam Twoja opinię. Osobiście zrozumiałbym takie sytuacje gdyby operator mógł cokolwiek naprawiać. Ale zgodnie z przepisami nie może. Oczywiście podstawy musi znać aby wiedział jak sprawdzić urządzenie przed pracą, natomiast uważam że niektóre pytanie wybiegają daleko poza obowiązek operatora.
@@AndrzejGodyn-vt7sz Rzeszów U nas działa to zgodnie z przepisami, idzie zgłoszenie do urzędu który ma 30 dni roboczych na przeprowadzenie egzaminu. W niektórych miastach ośrodki ustalają to inaczej. Ale może oni się wypowiedzą😃
@@operator-osz Jako posiadacz wyższych kategorii PJ oraz uprawnień Instytutu Łukasiewicz (maszyny budowlane) stwierdzam że UDT w tym zestawieniu organizacyjnie wychodzi najsłabiej. Nie dość że upier***ają na egzaminach to jeszcze te odległe terminy... Za poprawke biorą 350, nawet podejście do c+e tyle nie kosztuje
@@waldusteledyski8573 nie nie udt za poprawkę bierze 268,33 zł zgodnie z przepisami. Reszta to narzut przez ośrodki i zawsze będę mówił to szczerze. Udt nie ma swojego sprzętu, sali, placów ani niczego innego niezbędnego do egzaminowania. Więc żebyśmy nie dokładali na paliwo, ludzi, plac, biura, pracowników to chyba logiczne że każdy musi podnieść cenę egzaminu jeżeli robisz poprawkę. Jak to zawsze mówię, nikt nie pracuje za darmo a jeżeli ktoś pracuje to z chęcią przyjmę do pracy nawet o kilkadziesiąt osób. Dobranoc🙃