Inna cywilizacyja, inni ludzie. Traktują zwierzęta a nie jak ludzi. Eurocentryczne spojrzenie na świat, "wszyscy muszą tak jak ja, oni są niżej w rozwoju"...
Biedne są te zwierzęta, powinny być w naturze a nie dla atrakcji. No ale cóż u nas też zwierzęta traktowane są strasznie np. w naszych górach. Zamiast ludzie łazić na swoich nogach wolą wozić tyłki na słoniu, w bryczce ciągnięci przez umęczonego konia, umościć się na ośle, atrakcja przecież. Ja jestem na nie.
Tak jest ze sloniami, zolwiami, delfinami etc. Czlowiek duzo ingeruje w duzo miejscach gdzie nie powinien. Fajne video bo przypomina i podczasa! My wszyscy mamy w tym udzial i powinnismy byc swiadomi. Thumbs up!
Bardzo ciekawy vlog Nathan i Sonia !!! Animals cruelty it’s never fun or tradition!! One day it may change and wild animals won’t be treated for entertainment 🥲🥲
Słonie w Azji, byki w Hiszpanii czy wielbłądy w Afryce, Turcji. Jedne wykorzystywane dla zarobku inne dla tradycji. W Poznaniu na Starym rynku są dwa koziołki uwiązane na sznurkach ,za kasę można fotkę strzelić.... smutne to... . Ciekawy vlog ,dobrze ze poruszacie takie tematy. Pozdrawiam Was 😊
Tp jak traktuja te zwierzeta jest oczywiscie kary goodne, ale zwrocilbym uwage na dwie kwestie. Pierwsza - wyobraz sobie jak bys byl sloniem i jak bys sie czul. To jest nieralne. Atropomofrizacja prowadzaca do blednego myslenia. Druga sprawa - jest roznica czy to slon czy wiewiorka. Slonie nawet chowaja zmarlych i maja cos w rodzaju zaloby etc. Niewiele zwierzat przejawia takie zachowania. Nawet jak ktos uwaza ze kurczak czy krowa nie maja samoswiadomosci i nie rozumieja swojej sytuacji to rozsadnie jest zalozyc ze slonie moga. Mechaniczny slon-rzezba, takie cos bym chcial zobaczyc :p
Slonie nie powinny brac udzialu w takiej paradzie ,słuchając Was wpadlam na ten pomysl by zastapic go innymi akcesorjami nasladujacymi jego postać...moje bogate kolezanki jada do takich krajow i wsadzaja swoje dupy na takie slonie i jada na nich ,zawsze jestem oburzona a im to nie robi roznicy byleby blysnac na fb.Nie ogarniam tego ..dziekuje .Edukacja i jeszcze raz edukacja tedy droga❤❤
Te degradowalne torby były tez w Europie kilkanaście lat temu, ale szybko z nich zrezygnowano. Bo własnie rozpadały się samoczynnie po kilku)nastu) miesiącach, ale nie miały nic wspólnego z bio i faktycznie produkowały dużo mikroplastiku. Są też tworzywa prawdziwie bio-degradowalne, np. na bazie otrębów czy skrobi kukurydzianej i po tych faktycznie zostaje tylko kompost. Ale mają sporo innych wad, dlatego w większości używamy dalej głównie substancji na bazie ropy naftowej.
Moim zdaniem ciekawsza byłaby zamiast żywego słonia jakaś instalacja przypominająca słonia. Co roku inna, ludzie wcześniej mogliby przysyłać propozycje do organizatorów i najlepsza by uczestniczyła w paradzie. A dla zwykłego turysty to jedyna opcja nie brać udziału w jeździe na słoniu czy odwiedzać schroniska dla słoni. A tak przy okazji, Nejtan tak często mówisz o tres leches, że jutro spróbuje zrobić. Jak się nie uda nakręcisz soecjalny odcinek o tym😃😃😃 pozdr
/Barbara/ witaj Soniu i Nejtanie bardzo dziękuje za edukacje dotyczącą obchodzenia się ze wszelkiego rodzaju zwierzętami,pokazano nam słonie które wyglądały bardzo kolorowo jednak wyczuwało sie smutek tego zwierzęcia, czekam na cdn,😘😘😘😘😘
Dziękuję, że wspomnieliście o smutnym losie zwierząt i w tym przypadku słoni. Są z wielkim okrucieństwem traktowane od najmłodszego wieku, bite, wiązane, głodzone, aby złamać ich charakter i zmusić do posłuszeństwa. Skute łańcuchami łańcuchami przez cale życie, zdarza się nawet, że te łańcuchy są wrośnięte w ciało. Równie źle traktowane są słonie wykorzystywane do wożenia "turystów" w Tajlandii, gdzie stosuje się te same metody, łańcuchy, haki, które ranią wrażliwe na ból miejsca na uszach. Temat rzeka... Dobrze, że coraz więcej ludzi się na to nie godzi, powstają sanktuaria, azyle, a na Sri Lance dużo słoni żyje na wolności. Powinniśmi skończyć z okrutnymi i głupimi tradycjami, szczególnie tymi które krzywdzą ludzi lub zwierzęta. Parahera trochę jak cyrki ze zwierzetami w Europie. Były, były i po wieloletniej kampanii informacyjnej jak wygląda tzw. tresura, w końcu praktycznie ich nie ma, w każdym razie w Polsce i zachodniej Europie. Brawo Pani Soniu, dziękuję za wrażliwość i mądrość, to się musi zmienić. Jak każda głupia i niepotrzebna, szkodliwa "tradycja".
A nasze tradycyjne świąteczne karpie wigilijne ..czyż nie podobnie traktowane, noszone w workach foliowych .. na szczęście tradycja o coraz mniejszym zasięgu. Pozdrawiam i dziękuje za możliwość tak głębokiego poznania Sri Lanki.
I używanie tłuczka by je 💀 i to w imię dobrej Religi która ,zabójstwo uznaje że dobry uczynek ehh ,człowiek to skrajna istota,niby inteligentna a głupia,niby dobra a zła,niby chce lepszego świata a robi dużo by był gorszy
Jak byłem mały to jeszcze często do wanny szedł, bo nie było czasu od razu oporządzić. Ale wydaje mi się, że mimo wszystko ogłuszenie ryby silnym uderzeniem jest lepsze niż próba ukrojenia jej głowy na żywca.
Ja nie lubię skrajnych poglądów i np. nie uważam żeby zjedzenie mięsa było złem, ale za złe już uważam jeśli takie zwierzęta hodowane i przeznaczone na pokarm są źle traktowane i niehumanitarnie uśmiercane, męczone itd. Podobnie nie uważam, żeby wykorzystywanie konia do przewozu ludzi z miejsca na miejsce (jak przykładowo ostatnio u Casha we vlogu) było złem, bo człowiek który te konie musi wykarmić, musi w końcu jakoś na te jedzenie dla nich i siebie zarobić. Wszystko chodzi o to, czy te konie są dobrze traktowane. Jak tak, to luz - niech sobie tych turystów wożą, bo jakby nie patrzeć są to zwierzęta, którym takie ujeżdżanie nie szkodzi i są od małego hodowane w gospodarstwie i na wolności by sobie nie poradziły. Co innego jeśli chodzi o słonie - tu zgodzę się, że ich miejsce, podobnie jak żyrafy, zebry, hipopotamów czy nosorożców - są w dziczy i na wolności, a nie na jakiejś paradzie, jako "atrakcja" dla pustej i próżnej rozrywki ludzkich mas.
eee tam smutny znak... Nie taki smutny. W naszych kraja nardziej rozwinietych takie same meczarnie sie odbywaja tylko pod lampa najcuiemniej :) Pozdro od kolegi youtuberka z Chicago
Czy na Sri Lance są parki narodowe(np. są w Afryce),w których żyją słonie na wolności, a turyści mogą się z nimi zetknąć,uczestnicząc w wycieczkach organizowanych na terenie tych parków?Edukacja,w kraju pozostawia wiele do życzenia,ale jest nadzieja w osobach,które zauważają problem złego traktowania zwierząt(słoni) i ich działanie może to zmieni..Może?Choć miejscowe tradycje są mocno zakorzenione i potrzeba silnego lobby,które mając wpływy,to zmieni...
I właśnie dlatego nie znoszę ZOO, to jest dożywocie dla niewinnych istot, ta "atrakcja" była jeszcze zrozumiała w czasach, kiedy nie było tak ogromnego dostępu do informacji na każdy temat dzięki filmom oraz Internetowi. Powinien powstać festwal, w którym role się zamieniają, ciekawe czy ktokolwiek zamieniłby się rolami ze słoniem czy innym zwierzakiem.
Witam ,witam popieram Ja nigdy w zyciu nie bylam w ZOO i Cyrku .Jest to dla mnie katastrofa. Tak ludzie zamiencie sie w te zwierzaczki i cierpcie tak jak one . Napewno zmienicie zdanie i na talerzu nie bedzie tych wymeczonych istot .Pamietajcie , one tez maja dusze . .,bedziecie na koniec zycia cierpiec tak jak one .Pozdrawiam
Wiem jak można uratować te biedne słonie. Po prostu musimy tam posłać Gretę, pana Klausa Szwaba i cały rzond europejski. Wtedy nie tylko słonie będą się cieszyły ale cała europa będzie tym zachwycona! Pozdrawiam i dziękuję za filmik!
Smutne i podłe, ale na swój sposób zrozumiałe. W miejscach gdzie zwierzę jest tylko do pracy lub konsumpcji. Nie wiem, czy chce zrozumieć, czy wolę dziać się tradycjom ich tempem. Sam bym tak nie zrobił, ale czy to mi należy oceniać jak jest dobrze a jak źle?
Czy sanktuaria dla słoni to to samo co sierocińce? Moi znajomi byli w sanktuarium w Tajlandii i zastanawia mnie czy to wszystko jest udawane. Vlog bardzo ciekawy, ale nie sądzę żebym kiedyś Sri Lankę odwiedziła właśnie ze względu na to jak traktują zwierzęta.
A jak są traktowane kobiety? Tak samo jak w Indiach? Rozmowa jest o zwierzętach, ale może warto przyjrzeć się sytuacji ludzi i poznać w ogóle stosunek do słabszych.
Tak samo, lankijczycy to hindusi, tylko odizoowani od dłuższego czasu na wyspie. Mowi się że jak poziom oceanu był niższy to było przejście lądowe do indii
Niestety podobnie ale jednak tu troche bezpieczniej , w indiach czesto europejki probowaly sie zakrywac I chcialy dolaczyx do naszej kozetki w pociagach bo bylo nas 7osob - 4 chlopakow a one byly napastowane Sri Lanka bylam w kosgoda Beach gdzue wielkie zolwie wychodza na brzeg I Samuel tam rzadzi lokalny watazka dobre tripy mual np. Za 105 $ 3dniowka kandy- sigiriya- peradeniya- adam s peak , gdy kobiety zaprosily turystow z hotelu na nasaz musialy zaplacic mu haracz , wycieczki mual spoko I dobre ceny ale zyc tam jak jest taka wilgoć to masakra
Lepiej jest poruszyć jeden tego typu temat i edukować ludzi niz nie poruszać wcale. Nie da się w jednym filmiku porozmawiać o wszystkim. Poza tym to normalne i też piękne, że jedni zajmują się dobrem zwierząt, a inni ludźmi. Każdy człowiek czuje inne powołanie w swoim życiu i dzięki temu dążymy do balansu.
@@polishexplorist Kultury mają to do siebie, że każda z nich jest pewną całością. W dodatku podlegającą pewnym przemianom. Zapytałam o sytuację kobiet, czy też w ogóle istot słabszych, gdyż to mogłoby rzucić pewne światło. Przekonania czy tradycje są częścią pewnego systemu. Gdy pozna się system, łatwiej jest zrozumieć jego elementy. I być może jakoś wpływać na ich zmianę, jeśli ta zmiana mogłaby poprawić czyjś los.
@@stekon9112 Dzięki. Byłam ciekawa, czy przewaga buddyzmu na Sri Lance może jakoś inaczej warunkować sytuację kobiet. Pewne sprawy są chyba jednak w tej mentalności zakorzenione głębiej, niż wskazywałyby na to systemy religijne.
@@HasNoName69 O czymTy mówisz, człowiek może najwyżej zniszczyć życie, jakoś dotąd przyroda dawała sobe radę bez takiego śmieciarza jak człowiek i takie coś naturze potrzebne nie jest, przynajmniej nie w takiej idiotycznej formie.
@@Sowa56 Jesteś ignorantem, żaden inny gatunek na ziemi nie zrobił nic dobrego, tylko człowiek jest do tego zdolny. Człowiek jest częścią natury, wszystko, co człowiek robi, jest naturalne. Gdyby obcy przylecieli i obserwowaliby nas, nie odróżniliby naszego zachowania od np. bobra. Bobry budują tamy i zalewają okolice.
Wg mnie to nie jest kwestia edukacji. Jak można nie rozumieć, że dźganie zwierzęcia itp. sprawia ból? Brak serca, przedmiotowe traktowanie. To się czuje, albo nie. I nie rozumieć, że tak ogromne zwierzę może być niebezpieczne? Totalna bezmyślność, żeby nie ująć tego mocniej. Edukacja może dotyczyć postępowania z chorym zwierzakiem, jak ktoś nie wie, jak pomóc. A głupi turyści szkodzą zawsze, bo przecież kasa rządzi. Pozdrawiam!