Wszędzie dzisiaj stosują złączki Wago. Ja natomiast zawsze podłączam gniazdka w ten sam sposób jak pan. Nie jest to ani kłopotliwe a zdaję mi się, że nawet bezpieczniejsze. Świetna robota. Pozdrawiam.
mnie ciekawi zawsze jedno po co montuje ktoś puszkę na 3 gniazda i zakłada pojedyncze gniazdo ? montuje akurat w pokoju też puszkę na 3 ale jedno jest na skrętkę a 2 pozostałe podwójne :)
Niekoniecznie. Zależy,czy zostanie jeszcze miejsce wolne w przyłączu kontaktu ( tu chyba jedno wolne miejsce zostało) Jednakże też można na Vago (jeśli głębokość puszki na to pozwoli- czyli czy jest miejsce). Pozdrawiam
Witam. Wynika to z budowy samych kontaktów. Każdy ma po dwa piny dla każdego przewodu. Żeby uniknąć łączenia np. złączkami wago, dlatego zacząłem od skrajnego, i "dopiołem" kolejne kontakty( kontakt równocześnie robi za złączkę). Ja zrobiłem tak. Niemniej są na pewno jeszcze inne rozwiązania. Pozdrawiam
@@marekmarecki7416 Hymmm... Niejednokrotnie też wykonywałem otwory w gresie... Ogólnie jest trudniejszy w obróbce. Niemniej da rady, tylko zajmuje więcej czasu i jest bardziej kruchy. Pozdrawiam
