Czekałem na opowieść o tym dachu i sie nie doczekałem licze że szybko pojawi sie vlog w którym to opowiesz bo bardzo mnie interesuje jak to sie stało. Pozdro :P
zajebisty vlog :) widać że się trochę stresujesz ;) spokojnie u mnie też się sporo maszyn psuje ale ja nie nagrywam i nie moge tego ukazać ale dobrze że ty jako pierwszy coś takiego zrobiłeś . Pozdrawiam :)
z tymi awariami. to ty potrafisz pokazać że maszyny się psują a niektórzy pokazują tylko tą lepszą stronę. a jak ktoś by miał podobną awarie to zawsze może zapytać jak to naprawiłeś. ale jak tego nie widzimy to skont można wiedzieć o co chodzi sam w gospodarstwie mam awarie i wspomagam się zapytaniem na yt. tak że nie wstydźmy się pokazać rzeczywistości. wiele opinia słyszałem że rolnicy to mają dobrze. warto by pokazać że to nie łatwy zawód. i pokażmy że rolnik wiele zawodów w jednym bo potrafi zrobić sam. jeśli się mylę to mnie poprawcie. ja tu się podpisuję łapką i czekam na kolejne vlogi
Witaj. Fajny vlog i filmy. Dokładnie tak jak mówiłeś maszyna jest po to żeby nią pracować a zepsuć może się wszystko :) Nie przejmuj się komentarzami innych , za pewne nikt nie ma wszystkiego idealnie w gospodarstwie. Jak ma , to tylko takie pytanie do niego - ile ma kredytu i na ile lat :) Jesteś pozytywną osobą. Przy wolnej chwili wpadnij do mnie na kanał. Pozdrawiam i życzę dalszego rozwoju kanału ;)
Ja miałem zetora proxime 85 power i go w tym roku sprzedałem i kupiłem fendt favorit 514c. Sprzedaj go i kup sobie innego np fendt. Kolega ma zetor i rozpoławiał go już 12 razy i ma on 6 lat
A u mnie to tak: -uszczelka pod głowicą -zaczął się grzać -nie chciał ruszyć ani do przodu ani do tyłu. Tarczę były dobre. Naprawa wyniosła mnie 5000zł serwis robił -cały silnik w oleju -milion razy drzwi (prawe, lewe) Dbaliśmy o niego ale cały czas się psuł i powiedzieliśmy mu do widzenia, a powiedzieliśmy dzień dobry dla Fendt favorita 514c
ekhm, nie żeby coś ale od serii x540 w zetorze głównm mankamentem są sprzęgła (sam takowy egzemplarz posiadam) i powiem Wam jedno: kupiliśmy ciągnik, łał super zajebiście pierwsze prace w polu a tu chuj, ciągnik nie ma mocy słabo ciągnie i zgrzytają biegi. Od razu winę zczailiśmy w sprzęgle. Tata wydłużył sworzeń od wysprzęglika i git biegi nie zgrzytają tylko sprzęgło ślizga się jak pojebane że pustym nie można ujechać. Stwierdziliśmy że na razie nie będziemy go naprawiać że zrobimy wszystko starym. Później wzięliśmy się za naszego 8540 zajrzeliśmy przez okienko od sprzęgła patrzymy a tam wszystko nowe. Kombinowaliśmy, szukaliśmy aż w końcu znaleźliśmy pompkę sprzęgłową o większej średnicy i tera ciągnik śmiga jak gÓpi.