Jak słyszymy w komentarzu kiedyś 9 drużyna Serie A nie robiła na nas wrażenia , a teraz ??? My się obawiamy drużyn w Rumunii, Bułgarii, Luksemburga,Słowacji itp :/
@@bqadrat u nas tak zawsze, 1-2 sezony brakują by może coś było na stałe i tak było z Wisłą z Lechem (była szansa, bo dobra robota z tym że była moda na Lecha, a potem i tak roz...ka), Legią itd. Może z Wisłą byłoby lepiej ale oni stracili za ten durny nóż ile sezon czy 2? I cierpliwości potem już nie starczyło, czas było spieniężać inwestycje
Czeska liga pokazuje nam dzisiaj co to znaczy piłka klubowa. Tam jest z 5 drużyn które dadzą radę spokojnie grać w europ jakich pucharach...nie muszą być bogate bo nawet Jablonec gral w grupie le..nawet ugrał jakieś punkty. Nasza liga jest złożona z zawodników którzy łaskę robią że grają. Ja takiego Jędrzejczyka i Pazdana dawno wyjebał z zespołu
A na trybunach transparent "Misiek jesteśmy z tobą"... smutna zapowiedź tego co stało się później. Od dopuszczenia do gloryfikacji człowieka , przez którego klub stracił rok w pucharach dla mnie symbolicznie zaczyna się zjazd ku przepaści.
Hehe, wystarczy spojrzeć na ławkę rezerwową Wisły, dzisiaj ci piłkarze byliby gwiazdami Ekstraklasy. Obecnie ściągamy piłkarski i trenerski szrot, a potem nas leją drużyny z Litwy, Mołdawii, Kazachstanu, Azerbejdżanu czy nawet Luksemburgu. Niby mamy ładne stadiony, oprawy kibiców i profesjonalne transmisje w Canal+; ale tak naprawdę Ekstraklasa to g@wno zapakowane w ładny papierek...
dobre😂 Fakt że napakowali obcokrajowców, jakby prubuja kopiować Zachód (kiedy nie? W Realu Madryt też gra jeden czy dwóch Hiszpanów fakt. Niech prubuja dalej być Realem Madryt😂😂😂 tak jakby Polska nie miała własnej osobowości czy co, żal troche).
Ten mecz mnie nauczył (teraz jak oglądam) że płaskie silne strzały, i nawet jak idą w środek, są najskuteczniejsze. Kocham oglądać Żórawskiego, balans ciałem, zejście do środka, płaski strzał - Killer.
To był piękny czasy Wisły i wogóle polskiej piłki. W początkowych latach 2000 przyjeżdżały naprawdę świetne ekipy, klasowe z Europy i nigdy nie było wstydu. Nasze zespoły grały jak równy z równym. Pieniędzy za dużych w klubach nie było ale była wola walki i zaangażowanie. Teraz są stadiony i pieniądze z c+ a gry nie ma. Cała polska liga to szrot. Europa nam kompletnie odjechała. Przykra sprawa ale nie widać światełka w tunelu.
to były czasy wiselka miała mega ekipe miałem 12 lat wtedy aż tak się nie interesowałem piłka ale teraz fajnie tak sobie przypomnieć jak fajnie grali wtedy w Europie szkoda że teraz takich ekip nie ma już w Polsce niestety
i dziś mamy owoce tego. Dla mnie to nie do uwierzenia że ten gangster z kolesiami tyle lat bezkarnie działali na szkodę tego klubu aż Wisłę okradli i zniszczyli do zera.
za ten mecz, za schalke za barcelone mimo wielu uciech i smutków dziękuje wisło/ patrze na składy i w dzisiejszych czasach wisełka byłaby zawsze w upragnionej lidze mistrzów przez cupiała, życzę sobie biała Gwiazdo byś odbiła się od dna tak jak i widzew krok po kroku wrociła na piedestał
Pamiętam jakby to było wczoraj, super gra Wisły, chyba najlepsza klubowa ekipa w XXI wieku z polskiej ligi tamten sezon Parma, Schalke, Lazio no drużyna godna gry w LM, niestety Legła wtedy grała w kwalifikacjach zresztą oni tez grali w tej rundzie z Schalke, nawet nie ma co porównywać tutaj Wisła a reszta ligi przepaść była. Przydałby sie też jakiś taki sam fajny obszerny skrót z pierwszego meczu w Parmie chociaż przegrany 2:1 to był pełen optymizm na rewanż Wiślacy sporo sobie stwarzali świetnych sytuacji bramkowych co cieszyło, chociaż z drugiej strony martwiło ich marnowanie. Na szczescie u siebie pokazali komu należał sie awans. Sezon bajka bardzo blisko było przejscia Lazio potem byłby ćwierćfinał UEFA kto wie czy nie poszliby i do finału z takimi piłkarzami , tak fajnie poukładał to Ksperczak
Najlepsza klubowa ekipa... no chyba nie. Chociażby Lech wygrywając z MC osiągnął więcej niż wisełka z Parmą. Która wtedy nie była w takim topie jak MC w 2010 roku..
@@igla2008 Każdy ma swoje zdanie na ten temat. Dobrze pamiętam bo oglądałem te mecze, zarówno Wisły jak i wspomnianego Lecha czy też Widzewa z LM, Groclin też miał swoje 5minut a oni pogonili MC. Takich meczy sie nie zapomina, Lech miał fajną pakę i te mecze sie super oglądało. To jest trudny wybór, ale era Wisły trwała dłużej kapitalne mecze wczesniej z Realem Saragossa, Barceloną czy Interem, a jej apogeum przypadło na ten sezon gdzie mogli poważnie siegnąć po Puchar UEFA.
@@rozumiemzeboli3340 W następnym sezonie już brakowało paru zawodników, a Frankowski kontuzjowany i to było widoczne, Anderlecht chociaż w tamtym czasie silny nie to co teraz, to jednak był do przejścia, ale jak sie wyprzedaje zawodników to tak to sie to kończy. Jeszcze potem były przebłyski w kolejnych sezonach bo do zespołu wrócił Uche, LM była na wyciągnięcie ręki odpadli z Panathinaikosem po dogrywce na własne życzenie po głupiej czerwonej kartce Sobolewskiego. Momentalnie zawinął sie Uche i Franek po tym dwumeczu, trener Engel to też już nie to samo było. Niby sie jeszcze pokazał póżniej młody Kuba Błaszczykowski i jakoś ciągnął ten wózek do fazy grupowej UEFA, w końcu i jego odsprzedali. Zabrakło tego szcześcia bo jakby weszli do tej upragnionej LM to nie popełnili by błedu Legii, zawsze łatwiej zatrzymać piłkarza czy też ściągnąć ciekawego obcokrajowca gdy ten wie, że ma tu szanse realne pokazać sie w LM
Teraz w piłkę się gra szybo a my dalej udajemy piłka fizyczna. Bez taktyki i techniki widać dokładnie gdzie są nasze kluby trenerzy i piłkarze. Żaden polski trener nigdy nic nie osiągnął za granica. Piłkarze owszem ci co mieli szczęście. Według niektórych trenerów Lewandowski Glik i tak dalej byli tylko na ławkę albo na trybuny.
Piękny czasy, piękna gra, świetny skład i ponadprzeciętny jak na polską lige Kalu Uche. lepszy bramkarz, mniej błędów Jopa i Wisła wygrałaby wtedy Puchar UEFA
adriano 100% spalony,mimo tego Wisła dała łomot parmie. Pamiętam ten mecz z kolegami,solidnie oblane zwycięstwo do póżnych godzin nocnych,cudowne czasy!
Rano przed meczem powiedziałem do mojego (już niestety śp.) Taty: "miałem w nocy piękny sen, śniło mi się, że Wisła wygrała 5:1, ale to nierealne". Po pierwszej bramce zdobytej przez Parmę pomyślałem sobie, że już jest po meczu. Do oglądania wróciłem przy 1:1... Pomyliłem się o 1 bramkę.
Pamiętam ten dzień. Na co dzień kibicuję Cracovii, ale Wisła to krakowski klub i moi przyjaciele są Jej fanami. Wrzeszczałem z nimi przed TV i płakałem z radości... Teraz pozostał chyba płacz z rozpaczy... Mam nadzieję, że klub stanie na nogi.
Jakie legendy wtedy grały w Parmie (niektóre wschodzące): Mutu, Adriano Frey, Bonera, D. Junior, Paolo Cannavaro (brat "Fabiana"), Taffarel, Frey, Bonera - Cesare Prandelli trenerem - a Wisła i tak rozwaliła ich 4:1 po dogrywce. Parma to nie był byle średniak - tylko zespół, który regularnie grał na wysokim poziomie w europejskich pucharach. Raz nawet wygrał Puchar UEFA.
Jednego w tym skrócie nie pokazano. Otóż chyba na początku II-giej połowy, jak jeszcze Wisła przegrywała, to miała mega ogromne szczęście. Jak zawodnik Parmy biegł sam na sam i miał tylko przed sobą Angelo Huguesa bramkarza Wisły i już wpadł na pole karne i w momencie, jak miał oddać strzał na bramkę zahaczył o jakąś nierówność i się przewrócił.
Mieli świetną ekipę przez 3-4 lata. Dziś w polskiej drużynie to niemożliwe. Skauting jest na dużo wyższym poziomie jak i środki klubów europejskich. Dziś jak piłkarz jest utalentowany to zabierają go z polskiego klubu w wieku 20 lat
Jakże pięknie dopina te 16 lat potyczek krakowsko-włoskich transfer Krzysia Piątka.. 16 lat temu sukces i teraz znowu ekstraklasa może poszczycić się sukcesem na miarę naszych potrzeb, bo Cracovia dała europejskiej piłce sygnał, że polska ekstraklasa jest coś warta! Do usłyszenia za 16 lat... 😂😂😂
Aż sie wierzyć nie chce że teraz, w 2019 roku, taki zasłużony klub który wuchował tylu świetnych piłkarzy, znany również w Europie ze swoich znakomitych występów w pucharach przed laty, może zostać zdegradowany do IV a właściwie V ligi za długi w które z nie wiadomo jakich przyczyn Wisła popadła. Wierzyć się nie chce że to się może stać naprawdę.. Czy ktoś poratuje WISŁĘ ?
9 Polaków w podstawie, 2 obcokrajowców, którzy byli wtedy idealnym uzupełnieniem, genialny Uche, a na ławce jeszcze Cantoro. Tamta Wisła to była najlepsza polska ekipa XXI wieku, jakby trafiła na te czasy to pewnie świętowali by gdzieś z 9 mistrzostwo z rzędu. Taka prawda.