20:58 - Petrol, dzięki za wysłuchanie prośby z komentarza z jednego z poprzedninch filmów :) W takich momentach człowiek czuje, że może wejść w interakcję z twórcą jednej z jego ulubionych serii
@@Petrolhead_Number_One O wygłuszeniu mógłbyś mówić nieco wiecej, np. jak to wygląda vs. najlepszego w klasie i w ogóle. Oczywiście przy spokojnych prędkościach 200kn/h kołbasiany Panie 😁
Astry J GTC mają niewidoczną zaletę - świetnie rozwiązane przednie zawieszenie ze zwrotnicami niezależnymi od kolumny resorującej - HiPer Strut. Takie samo jak w Astrze OPC i Insignii OPC oraz poliftowych Insigniach A 2.0T 4x4. Miałem taką Insignię i to było najlepsze doświadczenie w szybkiej jeździe autostradą, absolutna pewność kierownicy i do tego samochód idealnie trzymający tor jazdy. Zero sił na kierownicy przy przyspieszaniu i pokonywaniu nierówności. W Insignii GSi już tak nie jest, bo siedzi zwykły McPherson i choć samochód jest bardzo odporny na boczny wiatr, to kierownica jest "flakowata" i wymaga bardzo spokojnej ręki. Tęsknię za HiPer Strut. O ile Insignie 4x4 przyspieszają mocno z tylnej osi, co uspokaja kierownicę, to już taka silna Asterka FWD bardzo korzysta na fakcie, że siedzi w niej właśnie takie zawieszenie. Jej następczyni, Astra K 1.6 200 KM to już walka z kierownicą po depnięciu gazu (torque steering).
U nas były dwie takie Asterki boże i bardzo je sobie chwale, wygląd + prowadzenie zdecydowanie robi robote. No i na kołach 20 z zawieszeniem flexride nie ma dramatu. Dodam jeszcze że auto wbrew pozorom jest naprawde praktyczne i miejscem z tyłu oraz bagażnikiem bije wiele modeli nawet niektóre sedany klasy średniej
100-200 w 24s. Aż w głowie usłyszałem głos Coobcia "ale pedał nie jedzie w ogóle, trzeba go odkutscic" 😂 Asterka bardzo spoko, myślę że z tą mocą to już przyjemnie się tym jeździ wkoło komina 😉 jak zwykle łapka w górę i czekamy na kolejne testy 👍
Mam taką Astrę 2015r w wersji Limited Edition (seryjnie 200 koni). V- max 246 km/h licznikowe na kołach 20 cali i oponach Conti. Ogólnie spoko auto a najlepsze, że bardzo mało tego śmiga i jest dość oryginalne na drodze. Pozdro.
Moim zdaniem powinieneś przynajmniej spróbować na tym 6 biegu jeszcze pociągnąć. Na 5 obroty były już bardzo wysokie i moment obrotowy mocno spadł, myślę że na 6 biegu dałby radę rozpędzić się do ponad 240. Zawsze ale to zawsze warto spróbować 😉
Do osiągniecia prędkości maksymalnej niezbędna jest moc maksymalna ( nie moment obrotowy ), która osiągana jest przy obrotach zbliżonych do maksymalnych. Bardziej prawdopodobne, że wbicie szybciej 5-tego biegu skróciło by czas 100-200. :D
Nie miało to sensu. Zmiania na 5 bieg i obroty wskakują na optymalny poziom, gdzie mamy największego powera. Na 6 spadłyby niżej i samochód przestałby przyspieszać, a nawet by zwalniał.
Wszystko zależy od charakterystyki danego silnika. Ostatni bieg zazwyczaj jest nadbiegiem? Żeby nie powiedzieć zawsze. Biorąc pod uwagę że to jednak jest mała turbo benzyna max moc powinien być poniżej 6k? A praktycznie dochodziliśmy do 7k obrotów pod koniec, więc spadek momentu i mocy przy 7k może być już spory. Nie znam silnika w każdym razie. : )
@@Zirekj Nadbieg z definicji to przełożenie niższe niż bezpośrednie, czyli 1:1. Jeżeli trzymać się tego to w większości współczesnych aut nadbiegiem jest już bieg 3 lub 4 w górę. :D
@@maksymilianmuc7274 Dlatego mogę snuć domysły tylko, ponieważ nie znam szczegółowych danych technicznych dla nowszych samochodów. Wątpię, żeby 3 czy 4 w 6 biegowych skrzyniach były nadbiegami, to by nie miało większego sensu. Choć to i tak wszystko kwestia zestopniowania z mechanizmem różnicowym. :)
ja mam insignie i skrzypi XD ale tylko piano black reszta całkiem fajnie spasowana, no jeszcze podłokietnik czasem skrzypnie ale wzamian fabryczne granie infinity więc mogę wybaczyć :D
Miałem corse D opc 192konie i poleciała 231km/h wg Gps,wtyczki obd2,oraz wg licznika.Pomiary różniły się w zakresie 230-232km/h.Ost mam astrę J 1.6T GTC 180.Pierwsza próba pokazała 230 na liczniku.Wiedziałem,że to zbyt optymistyczne,bo koła 235/45r18,zamiast 235/50,więc próba 2ga z Gps,licznik pokazał 240km/h,a Gps 228km/h.Masa wrogiem przyspieszenia,lecz przyjacielem stabilności w porównaniu z Corsą.
Rok temu do ruchu drogowego dostaliśmy nowe oznakowane astry kombi. Silnik pewnie ten sam jednak w serii ma 200 koni. Zbiera się zacnie (można motocyklistów ścigać 🤣) natomiast spalanie na poziomie 12 litrów uważam za zbyt wysokie. Co do wykończenia wnętrza to poza górną częścią deski rozdzielczej wszystko jest twarde. Póki co samochody po roku y mają przebiegi w okolicach 40 tys km i zero awarii.
Z jednej strony sie ciesze ze wyszedl ten filmik a z drugiej nie bo bardzo malo tego jezdzi po ulicy przez co czuje sie ciut bardziej unikatowy na drodze jadac nim ale obstawiam ze po tym filmiku pojawi sie wiecej asterek
Najciekawszym rozwiązaniem w astrze j opc jest chyba oddzielenie zwrotnicy od kolumny zawieszenia, poprawia to bardzo prowadzenie i niweluje zjawisko "torque steering" które często występuje przy takich mocach i napędem na przód, szkoda że następcy nie ma i raczej nie będzie bo PSA pójdzie w elektryki i "ekologie"
Zgłaszam wniosek formalny: w autach które mają możliwość wyświetlania prędkości na ekranie (jak tu) ustawiaj kamerkę zegarów tak by łapała obrotomierz i wyświetlacz z prędkością. Po obrotomierzu jednak lepiej widać w jakim zakresie jak silnik pracuje. Pozdrawiam 😉
Kompletnie nie zgodzę się z opinią ludzi, że wnętrze opla przynajmniej 2011 jest tandetne, bo jest bardzo ładne, a wykończenie już w oplu H było na wysokim poziomie jeśli chodzi o miękkie plastiki i brak trzeszczenia, czego nie powiemy o wielu innych samochodach z tego samego rynku.
Mam astre H gtc i Astre K HB i nigdy nie miem problemów z tymi autmai ☺️ a już napewno oleju żadna nie bierze, a ponoć opel, to tak olej wciąga. Jak każde auto, gdy zajechane to wciągac będzie.. 😉 Ogólnie, to przyzwoitej pojazdy lecz bardziej w automacie, bo manual Opla męczący poprzez długie skoki lewarka i sprzęgła.
@@terraniux19 Użytkuje ta H gtc od blisko 10 lat i ja przez ten czas praktycznie bez problemowo. Ale mam znajomych co mają również H również w benzynie i oni remont silnika przeszli ( zapieczone pierścienie czyli standard) Moja ma 140 tys km i zero problemów tyle, że ja kupiłem auto jak mialo 3 lata i zawsze było bardzo dbane. Dobry olej i wymiana co 10 tys km i wszystko śmiga nawet koła faz rozrządu, które ponoć tak się psują. Tak, więc wszystko zależy jak auto było użytkowane, serwisowane wcześniej. W moich rękach przez te 10 lat, to tylko wymieniłem chłodnice klimy i rok temu cewka i to wszystko z awarii. Nigdy auto nie stanęło itd.. I chyba dlatego tak mi ciężko sprzedać ta trójkę mimo iż już wiosna zakupilem piątkę astre. 😉 A
@@terraniux19 Ten z filmu powyżej lecz bez turbo.... 1.6 16V 116 KM czyli Z16XER. silnik 1.8 140 KM to taka sama konstrukcja. Te silniki weszły po lifice w 2007r jakoś. Ogólnie chyba mniej polecane są 2.0 turbo, ale to chyba z racji iż te motory zawsze dostawały w palnik, więc swoje przeszły. Dobry jest również diesel 1.9 120 KM ( fiatowski) No tyle, że jak każdy siknik do czasu, jak ma pół miliona km, to i super silnik będzie miał dość.
i to jest właśnie zmora Opli :D od 0-100 to przeciętne można powiedzieć leniwe :P ale 100-200 to już naprawdę bardzo dobre czasy a przecież na drogach najlepiej sprawdza się przyspieszenie 80-120 czy 100-200
ciekawe jaki jest przebieg mocy w tym aucie po chipie, możliwe ze ten uturbieniec ma lekko więcej mocy przy 5,5tys rpm jak przy 6,5, dlatego zastanawia mnie mimo wszystko jak na ostatnim biegu by to poszło :)
@@lukasz77713 Nie jest tak źle. Moja ma 109 tyś przejechane, zalałem ją teraz FUCHSem i jest całkiem nieźle. Na 1 biegu przy ruszaniu lewarek może ledwo o milimetr się rusza, a na 5tce jest mega mega mega delikatny szum. Tak to wszystkie biegi zapinają się bez problemu, nie haczą, wchodzą przyjemnie z kliknięciem. Oby tak dalej.
@@czarsonico ja miałem mniej szczęścia, łożyska przy ca 65k poszły; zrobiłem jeszcze drugie tyle na drugim komplecie, jak sprzedawałem było ok; pierwszym objawem awarii były szumy na 5 i 6 biegu później nawet na luzie:)
@@lukasz77713 ciekawe z czego takie rozbieżności wynikają... moja w dodatku to ta skrzynia przed poprawką (auto jest 2011). Mam tylko nadzieję, że skrzynia da radę jeszcze te kilkanaścir tyś. km bo tak jak napisałem jest w dobrym stanie i zalana teraz dobrym olejem w dużej ilości.
@@izistaruch6644 dokładnie ten silnik bez modyfikacji miał znajomy w insignii, 130k przebiegu i tłok powiedział adieu, ogólnie motor chyba na kolanie robiony, jego podstawa to wolnossak 115 koni z astry h np i dołożone turbo, bez wydajniejszej pompy wody czy innych modyfikacji w celu lepszego chłodzenia ( pompa wody, rozrząd, blokady rozrządu dokładnie te same w wersji wolnossacej i turbo) co do skrzyni m32 to wiadomo co i jak ( podobno w 2012 coś poprawiali )
@@kpietrucha Sory ale bredzisz jak mało kto, z wersją 115km jedyne co ma ten silnik wspólnego to nazwe 1,6 Chłodzenie jest całkowicie nowe, jedynie jakby ktoś grzał z pełną mocą na tłokach to 4 cylinder może lekko dostac po głowie, bo jest troszkę słabiej chłodzony.
@@Player_-lu5kh nie wydaje mi sie abym bardzo sie mijał z prawdą a16xer vs a16let bloki silnika wydają sie być baaardzo do siebie podobne, po katalogu tłoki te same, pompa wody ta sama w a16xer a18xer (wolnossaki) i a16let (turbo), taka sama upg a16xer i a16let, według mnie jest to na szybko zrobiony silnik w erze downsizingu testowany na klientach. Specjalistą nie jestem, ale możliwość pęknięcia tłoka + legendarna skrzynia m32 + dwumas no jakoś mnie odstrasza i tak czy siak. Pozdrawiam :)
Nie hejtuję ale zawsze mnie zastanawia podkręcanie "małych" silników tzn. w czym jest to lepsze od zakupu samochodu z większym silnikiem? O spalanie to raczej nie chodzi🤔
Proponowałem Petrolhead'owi moją Vectrę, którą można zobaczyć na moim kanale, ale niestety mieszkam trochę daleko. Ciężko będzie już znaleźć Omegę albo Vectrę w takim stanie żeby nie musieć odmawiać różańca podczas próby autostradowej.
