Informacja: Przekłamanie kompa tego konkretnego samochodu to od 0 do 0.2 l na 100 km.🙂 I w filmie porównałem tego golfa do Octavii, którą tak jak mowiłem, testowałem ostatnio, czyli 2 FL RS.🙂 Wiem, że Octavia 3 była na Golfie 7, spokojniutko.👍
Fajna robotę robisz, tabelka na końcu też mega, sugerowałby tylko małą zmianę, mianowicie oznaczenie jakoś hybryd w rodzaju paliwa, może H-Benzyna / H-Diesel
Siema. Robisz fajna robotę tymi filmami szkoda, że jak szukałem auta nie było jeszcze tego filmiku bym wiedział w co celować a tak golfa kupiłem trochę z przypadku. U mnie G7 rok modelowy 2015 2.0 tdi euro 6 , 6 biegowy manual ( w ori mocy 150 kucy z panorama na dachu) jadąc nocą po 3miescie ( ok 30 km ) schodzę do 4.9-4.8 (przekłamanie kompa to od 0 do 0,3l na 100) w dzień przy korkach i ciężkiej nodze 6.3-6.7 l/100 zima 6.8 max do 8 l lecz mam fabryczne webasto i po mieście często je używam by zagrzać silnik przed ruszeniem a na 30 min bierze ono ok 0.3l czyli ok 0.9-1.2l na 100 km. Trasa to ok 4.5 krajowka 6.4 l autostrada/100km Czy to dużo. .. ? Po 1.9 tdi na zwykłej pompie tak 😉 lecz po komforcie podróży i przyspieszenia nie 😀. Ps klima podnosi spalanie o ok 0.2 l i jest wl u mnie nonstop. Nie używam systemu start stop. Opony lato 225/45/17 zima 205/55/17. Podobno przy 2.0 euro 5 spalanie jest odrobinę niższe...
@Execor auto robione w DE, można przyjąć, ze felgi to nie chinole zrobione z gównolitu. Tylko lekki dobry stop + wysokie cisn. w kapciach i różnica względem mniejszych kół się zaciera
Twoje testy pokazują jaki jest downsizing w praktyce. Litrowa Cliówka nie zeszła poniżej 6 litrów, podczas gdy mniej wyżyłowana hybryda czy nowoczesny diesel palą dużo mniej w limuzynie. Emisja pozostałych substancji rzeczywiście uległa znacznej poprawie, ale to i tak kropla w morzu zanieczyszczeń, np. pochodzących z klocków hamulcowych. Prawda jest taka, że to wtrysk bezpośredni najbardziej wpłynął na poprawę ekonomii benzyniaków (T-Jety czy TCe z pośrednim wcale tak mało nie palą, w zasadzie tyle samo co większe wolnossaki), turbo również zwiększa nieznacznie sprawność :) Downsizing działa tylko wtedy, kiedy samochód jedzie ze stałą prędkością przy małym obciążeniu, później to się mocno rozjeżdża.
Nowe diesle zaskakują sam mam vw paska 2.0tdi b7 4x4 combi i przy takiej eko jezdzie potrafi spalic 5-5.2 lit/100km szok, a przez duże nitki jaka przyjemnosc z jazdy. Pozdro fajny filmik👍👍😉
Witam. Co do twojego pytania odnośnie VW T6 to w komendzie mamy kilka takich pojazdów. 2.0 tsi, fajnie się zbierają, przebiegi ok 60 tys km i nic się nie dzieje. Spalanie kosmiczne, jazda głównie po mieście w zimie ok 20 litrów, w lecie 17. Pozdrawiam :)
Nie ma co wieżyc komputerowi w spalaniu po chipie. Przed chipem komputer miał przekłamanie do 0.5l więc można uznać że był wiarygodny lecz po chipie przekłamanie komputera wzrosło do 1l także 1l przekłamania to już dużo na całym baku i np 700km to 7l różnicy między faktycznym a komputerem. Także fabryczny komputer zmierzy spalanie lecz z fabrycznym sterownikem po chipir już jest nie aktualny.
Zimą może nie być tak optymistycznie. Poza tym jak to po remapie ciśnienie na listwie podniesione a sterownik tego nie musi liczyć do spalania... liczy czasy wtrysków a właściwie padaje więcej paliwa bo ciśnienie wyższe?
Nie rozumiem o czym napisałeś ale po czipach samochody lepiej jadą, dajesz mniej gazu, i przy ekonomicznej jeździe lub jadąc jak wszyscy palą mniej, wykorzystujesz mniej potencjału mocniejszej jednostki, miałem tak w obu autach po cipie
@@jakubek89Faktycznie w dieslach spalanie bardzo się nie zmienia ale chodziło mi o to że po remapie ciśnienie na listwie jest wyższe niż widzi sterownik, więc dawki paliwa są większe niż zlicza komputer to oznacza że w pewnych warunkach komputer zaniża średnie spalanie.
Mam w ori 150 kucy 2.0 euro 6. Zima spalanie przy normalnej lecz dynaicznej jeździe po Trójmieście pomiędzy 5.2w nocy a 8l w dzien w mega korkach ( trasa normalnie 15 min trwa 40-50 min)przy laczkach 205/55/17 i użyciu 2-4x na 100 km webasto na ok 20-30 min. (Webasto fabryczne komputer zlicza wszystko) spalanie jakie podałem jest z dystrybutora shell przewaznie tego samego paliwo v power. Wg kompa średnie spalanie z okresu listopad marzec 6.7/100 70% miasto 30%trasa. Klima wł., start stop na stałe wyl. Latem jest trochę lepiej ale szersze laczki dochodzą a webasto odpada ... średnie spalanie z okresu kwiecień październik 6.4l/100
Na wstępie - bardzo lubię oglądać Twoje materiały, są na naprawdę wysokim poziomie! Ale @5:05 - no nie, dryfowanie wcale nie wiąże się z niskim spalaniem. Między 0,6 a nawet 1,5-2 litry na godzinę to nie jest niskie spalanie. Delikatnie muskając gaz na najwyższym biegu przejedziesz jeszcze dalej, a spalanie będzie znacznie niższe niż postojowe. Nie mówiąc już o bezpieczeństwie itd. Jazda na luzie to podstawowy błąd już nawet nie jazdy ekonomicznej, ale jakiejkolwiek :)
Testowałem każdy sposób i wszystko zależy od ukształtowania terenu i przewidzenia, co chce się zrobić, czy zwolnić, przyspieszyć, utrzymać predkość. Na nauce jazdy faktycznie uczą, by na luzie nie śmigać, jednak masa nowych samochodów z automatami ma tą funkcję. Osobiście nigdy nie miałem przez to jakiejś niebezpiecznej sytuacji. W obecnym moim aucie żeglowanie działa od 45 do 160 km/h.
@@Petrolhead_Number_One żeglowanie działa tylko w trybie eco czy normal też? Ewentualnie czy można samemu na stałe przypisać do trybu chęć bądź niechęć żeglowania?
@@Petrolhead_Number_One W takim razie wracam się jeszcze doedukować i przetestować w praktyce, a jeśli żeglowanie jednak czasem jest ekonomiczniejsze - zwracam honor :)
Tak jak mówię, kwestia terenu i tego, co się chce zrobić. Ja często nawet po mieście swoim A6 z automatem rozpędzam siędo 50-55 by załączyło się żeglowanie, i naprawde długo można się toczyć. Auto na klimie włączonej pali wtedy 1.5-2.5 l chwilowo. Wciskajac delikatnie gaz 3.5-4, a hamując silnikiem zero i odzyskuje energię, ale szybko wytraca prędkość, potem trzeba zużyć paliwo, by przyspieszyć. Wiesz, ja nie jestem jakimś instruktorem eco drivingu, choć uważam, że nie tak źle mi idzie. Sam bardzo chętnie posłuchałbym jakiegoś profesjonalisty, którzy zajmują się szkoleniami eco jazdy. Wiem, że poza miastem pomaga też delikatne zwalnianie jadąc pod górkę i delikatne przyspieszanie jadąc z górki (jednak tu ponownie, wszystko zależy od sytuacji, czy będzie np dalej pusta droga, czy skrzyżowanie, czy korek itd). Jazda na wynik muszę przyznać wymaga skupienia.
Siemka. Jeden problem robisz w TdI jazda poniżej 1.5tys obrotów. Szkoda dwumasa.. W temperaturze takiej a nie innek strat stop powinien być wyłączony. Hamowanie silnikiem czy jazda na luzie to na to samo wychodzi
11:05 ta gałka głośności doprowadzałaby mnie to szewskiej pasji... Jak to możliwe, że przez tyle lat VW to akceptuje to nie wiem. A w kwestii spalania, to golfina niezły wynik wykręciła :-)
Mam dedykowane radio pioneer do golfa vii pod kolor kokpitu samo radio 4 tys dzis plus montaż. W 2017 roku 6tys kosztowała cala zabawa a gałki są b podobne do ori. Poprostu jak coś jest ok to się tego nie zmienia. Inna sprawa prawie tych gałek nie dotykam bo radiem steruje z kierownicy...
LodzSquad wszystko kwestia gustu, ale porownaj sobie golfa R Fl i octavie rs w srodku 🙂✌🏻 dla mnie golf w swojej klasie bezkonkurencyjny z AID i dicovery Pro plus kiera R-ki Lub Gtd na wypasie 😅
Czy z 2.0 TDI po 2015 roku są jakieś problemy z adblue i dpf przy jeździe typowo miejskiej? Czy można bez większych przeszkód brać auto z tym silnikiem do jazdy po mieście około 20 km w jedną stronę do pracy?
Do miasta nie pchaj się w diesla, bo dostaniesz ..... przez filtr cząstek stałych. Lepiej bierz TSI, w mieście spalanie podobne jak diesel a w trasie jeśli nie piratujesz to też będziesz zadowolony. Ja ostatnio robiłem trasę 400km, to mi spalanie wyszło równe 5.0 przy średniej 70km/h, z czego po drogach krajowych 75%, drogi wojewódzkie 10% , miasto 10% ,autostrada/ekspresówka 5%. motor 1.5 TSI@150KM. Mogło wyjść nawet mniej ale władowałem się w 30 minutowy mega korek pod Sulejowem, gdzie jedzie sie 2km/h :) A silnik jest bardzo elastyczny i fajnie sobie radzi w trasie, cisza benzynowego silnika bezcenna, trasa bardzo relaksująca :))))
Tak jak się zatrzymasz auto zgaśnie a jak nacisniesz pedał gazu to z miejsca odpali moim zdaniem gówno jak ich mało ekologia ekologia hah i ma byc ekonomiczne na pewno jak w korku zatrzymuje się co pare sekund auto gasnie zaraz się odpala jakbym miał takie coś u siebie w aucie to jadę do kogoś by to coś wyłączył
THC jak sie zatrzymasz i wrzucisz na luz i puscisz sprzeglo to auto zgasnie, i jedynie wtedy gdy sprzyjaja temu warunki. A zeby odpalic znow auto to sie naciska pedal sprzegla ✌🏻oczywiscie w manualu, w automacie puszczamy pedal hamulca do odpalenia 😀
Jest to fajna sprawa do spokojnej jazdy po miescie jak to na zalaczonym filmie robil Marek. Jesli nie palujemy auta i nie naduzywamy turba. Nie polecam kozystac z tej opcji po dosc szybkiej i intensywnej jezdzie autostrada, ja zawsze wtedy wylaczam start stop i wychladzam turbo przez wolniejsza jazde na nizszych obrotach i danie odsapnieciu auta (turbinie) na postoju. ✌🏻
Nigdy bym czegoś takiego nie chciał w swoim aucie. Jestem fanem starej motoryzacji 2 lata jeździłem e39 540i kolejne ponad 4 lata e38 740i e46 330d też się przewinęło Obecnie z uwagi że sporo km robimy to kupiłem znowu diesla również bawara e60 535d i chyba w takiej motoryzacji zostanę.Zdaję sobie sprawę że świat idzie do przodu w motoryzacji ale ja chyba jednak zostanę w tyle hehe
Jeżdżenie nowoczesnym dieslem w zakresie obrotów 1200-1500 obr.. Serio?? Dmuwas dostaje baty, Turbo nie pracuje w pełnym zakresie, szczególnie przy zmiennej geometrii. Nie wspomnę już o zapychaniu dpf. Jazda na luzie, w razie awaryjnej sytuacji strata sekund na szukanie biegu do sytuacji. A potem przyjeżdżają ludzie do seriwisu, ze diesle to gówno. Jak tak jeżdżą całe życie.
Za dużo odpisywania. Od 1200 obr jadac delikatnie nic sie nie uszkodzi. Robię mase km autem i jeszcze nigdy nie wymienialem dwumasy w żadnym. Jeżdżę sporo na luzie i jeszcze nigdy nie miałem takiej sytuacji, tym bardziej przy 40 km/h, bym musial szukac nagle biegu i walczyć o przeżycie. Kwestia przewidywalności na drodze.
@@Petrolhead_Number_One zgodzę się, ze to temat rzeka. Ale moja opinia bierze się z doświadczenia i przebytych km. Skoro nawet astry turbo 1.4 mając dwumas, który pada przy 5 do 10 tys, bo ludzie "zabijaja". A co dopiero w Dieslu. Nawet w skrzyniach pol automatach z Kia ludzie niszczą sprzęgła sic! Jakość druga sprawa. Ty jako świadomy użytkownik może i to ogarniesz, ale 85% ludzi nie. Naśladują a potem płaczą. Bo cisną od 1200 bez redukcji. A ile juz serisowych wypalan było. I nie przetłumaczysz. Reasumując świadomość i technika ok, ale niestety kto jako laik to widząc wpada w kłopoty.
Wiem, napisałemw podpiętym komenatrzu, o co chodziło. Myślałem, że jasno mówiłem, ale jadąc, mówiąc, jeszcze kamera na czole to widocznie niesprecyzowałem.
golf VII ma sprezarke klimy na pasku na ,,stałe''. Nie ma znaczenia czy klima jest włączona czy nie, sprezarak cały czas pracuje i spalanie jest na takim samym poziomie
Tak jest chyba w każdym aucie,przynajmniej w moich.Koło pasowe sprężarki kręci się cały czas ( inaczej jakby to rozwiązać?pasek miałby się ślizgać po kole które jest zablokowane/zatrzymane?dymiłoby się),dopiero po włączeniu klimy sprzęgło wewnątrz sprężarki zaczyna ją napędzać.
U mnie jak na postoju auto stoi po trasie czy przed trasa spalanie jest 0.5l/100 po wl klimy idzie na 0.7l/100 różnica mała z punktu widzenia dystrybutora ... na imprezie robi różnicę 😉
Już ci wyjaśnili, że octavia 3 to jest golf 7 obecny na filmie. Ostatnia Octavia w teście octavia 2 po fl. Czyli pierwsze egzemplarze przed liftingiem wyjechały na drogi w 2003 roku. Golf 7 w 2013 więc różnica 10 lat. A w obecnym golfie 8 jest ta sama płyta podłogowa to w 7 generacji więc różnic w wielkości już nie ma.
Przeciez mowilem o octavii, którą testowałem.😉 Była to 2 fl i do niej porownalem tego golfa. Stad mowilem ze tamten RS oparty byl na mk6, a tu mamy mk7.
Wszystkie nuty są z need for speed Porsche 2000.👌 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Zg7X8e_WwoI.html I w komentach ktoś rospisał w jakim czasie co leci z tytułami.
@@xsmoq5482 od lat tak jezdze i nie widzę negatywnych skutków takiej techniki. Wielu ekspertow twierdzi że na biegu zjazd z górki jest bardziej ekonomiczny od jazdy na luzie. Ale czasami wystarczy że droga jest tak ukształtowana że na luzie spalimy mniej paliwa i w ogólnym rozrachunku to bardziej się opłaca niż na biegu. Już wyjaśniam dlaczego, na biegu owszem odcina dawkę paliwa i wtedy na komputerze mamy spalanie 0.0 na luzie więcej ale jeśli droga jest raz z górki potem pod górkę itd to mniej spalimy na luzie bo na biegu hamujemy silnikiem i wytracamy prędkość po czym znowu musimy dodać gazu i spalimy więcej paliwa a na luzie nie. Najlepsze jest połączenie tych dwóch technik. Jest to dla cierpliwych i spokojnych kierowców
Z dużej górki i gdy mam hamować albo nie przekroczyć np ograniczenia, oczywiście hamuję silnikiem, wszystko zależy od terenu jak kolega napisał. Jeśli planuję się toczyć to wole na luzie lub nawet z góry lekko przyspieszać, a pod górę delikatnie zwalniać. Też nie zauważyłem żadnych negatywnysk skutków toczenia się na luzie. Na luzie auto trochę pali, np 0.7 l na 100 km ale potoczę się tak nawet przykładowo 800 metrów i mniej prędkosci wytracę, niż bym hamował silnikiem i po 150 metrach miałbym mniejszą prędkość.
a co ma BMW do VW? pojemność i konie mają się nijak czasem do spalania. Nie jest to jednoznaczna zależność im więcej tym więcej, zwłaszcza że silniki mają rózną budowę..