PIĘKNE te spacery i szum morza. W październiku zupełnie przypadkiem byłam po wielu latach 3 dni w Sopocie i pojechałam pociągiem do Chałup, bo nigdy wcześniej tam nie byłam. Teraz żałuję że przy okazji nie zobaczyłam też Kuźnicy. Pozostałe miejscowości znam sprzed wielu lat. Było to w czasie sztormu. Uwielbiam Bałtyk poza sezonem i jeśli tylko się uda, to znowu tam niedługo pojadę. Wiele rzeczy się zmieniło ale jedno jest takie samo: LUDZIE. Niesamowicie otwarci i pomocni, i pyszne jedzenie. A morza mogę słuchać 24/7. Widziałam inne morza, ale Bałtyk ma to coś! Piaskowe, szerokie plaże, fale, kolor, sosny przy plaży. Jest klimat. I gdyby jeszcze zniknęła ta "plastikowa kultura" plażowania i bazarowa gastronomia oraz ceny zbliżyły się do realiów, to byłoby idealnie! Pozdrawiam z Mazowsza.
Witam. Serdecznie dziękuję za Twoj komentarz. Zapewne w wielu sprawach masz rację. Ale warto skupić się na pięknie tego terenu i jeszcze raz przyjechać. Kuźnica, śliczne miejsce. Serdecznie Ci polecam. I zapraszam. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i całe Mazowsze.
Strasznie dużo ludzi ,chyba to Niedziela musi to być.No niestety te wszystkie fajne miejsca w Polsce tętnią życiem tylko przez 3-4 miesiące ,potem to tam psy d.......szczekają.Taki mamy niestety klimat.Wolę wtedy moją Warszawę chociaż życie w niej tętni przez 12 miesięcy.
Każdy ma co lubi, ja wolę spokój nad morzem, szczególnie w te 10 miesięcy gdy nie ma sezonu. A co do Warszawy, to lubię raz na rok wpaść na kilka dni. Warszawa niestety kojarzy mi się bardziej z pracą.
