Może trzeba zlikwidować ludzi mieszkających w blokach to też chów klatkowy .... Oni nie rozumieją ze to taki sam przypadek człowiek przyzwyczaił się do chowu klatkowego to czemu ten zwierzak wedlug nich się nie przyzwyczaił i cierpi . Krowy np u sneli żyją lepjej niż nie jeden człowiek xd
Dokładnie, w naszym interesie jest zapewnić im jak najlepsze warunki do życia. Ktoś nie będący w temacie piepszy głupoty że dorabiamy się na wyzysku. Ale on nie zna smaku wstawania o 4:30 na obrządek żeby wyrobić się do szóstej i jechać jeszcze w pole do następnego obrządku. To jest dostosowanie całego życia dla dobra inwentarza. Troska o zapewnienie odpowiedniej bazy paszowej żeby zwierzęta nie przymierzały głodem w zimie. Pozyskanie jak najwyższej jakości pasz, ludzie nie rozumieją że te zwierzęta mają rozpisane diety jak u sportowców bo to jest w naszym interesie, mają lepszą michę niż nie jeden człowiek. A to że z tą naszą ciężką pracę chcemy godnie żyć to się po prostu komuś należy. Wszystko opiera się na zależnościach, za tą naszą pracę mamy prawo od tych zwierząt coś brać. Wszystko jest kosztem czegoś. Nawet ten głupi weganizm to bajka dla ludzi nie rozumiejących jak działa ten świat. To że nie jesz produktów pochodzenia zwierzęcego nie znaczy że pozyskiwanie roślin nie odbywa się kosztem zwierząt. Jeśli na prawdę chcesz być zły dla zwierząt to zostań węganinem, to że ty nie widzisz tych zwierząt które wypędza się z ich domów w Meksyku dla twojego avocado nie znaczy że to się nie dzieje. Coś zawsze dzieje się kosztem czegoś
Z przedpłużkami to talerzówka przed to strzał w kolano. Jak twardo i stoi to pięknie idzie i nie zapycha a po talerzówce to pcha ostro. Ja wszystko mulczuje i zostawiam do 15 lutego
Poplon gorczyca( po biodra) z zytem i wyką, mam dylemat robic teraz jak najplycej talerzówką i zostawic do 15 lutego na orkę? Czy sie nie czepiac oszczedzic paliwo i nie narazac sie na ryzyko za małej okrywy, niech rośnie i kasowac to talerzowka i orac po 15 lutym? Boje się ze bedzie problem wtedy z zaoraniem, ze bedzie sie ciagnelo pługi pottinger servo 25
@@futurem3356 żyto przezimuje i na wiosnę może być problem z zaoraniem. Chyba najlepszą opcją to teraz mulczowanie. Jak nie masz to poszukaj w okolicy, Pare zł drożej od talerzówki wyjdzie ale będzie lepiej i będzie pewność że unia nie będzie się czepiać
U nas też chłopaki nabrali dzierżaw napalili się na kuku muszą areał powiększać bo maszyn nabrali.i tak z kuku nic z dopłat nic bo trzeba oddać i czasami dopłacić. I z czego spalicic?
Na ten rok najbardziej opłacalny jest burak cukrowy i ziemniak. Rzepak i zboża już średnio z opłacalnością. Kukurydza plony i wilgotność nie najgorsza, ale cena fatalna (350 zł/t mokra...)
Bo robić i rządzić trzeba z głową u nas jest taki problem ze jak coś wypali to na drugi rok wszyscy się rzucają na to ja w sprzęt nie inwestuje bo mi to nie jest potrzebna ja z mleka mam lepszy dochód i na tym się skupiam bo to daje mi kasę ale każdy robi jak uwaza
Dziwne ze ty z okolic winnicy i na minus z qq na waszzych ziemiach u mnie naklad wyniosl 4tys na hektar udako mi sie zebrac 8.8 tony z hektara sprzedana po 510 i jakos sie jerzie do przodu no ale u was ?
Żeby to było na mojej ziemi, a nie dzierżawie to też byłbym do przodu Pierwszy rok zawsze najgorszy, bo największy nakład. Ziemię mamy słabe w większości
Dla Mnie te doplaty to patologia , jesli nie podoba sie jak planuhe uprawy i ze orka zimowa na ciezkich glebach to podstawa to niech sie Ci przed biurkiem doszkola ... Ale agencja Unia się zasłania ale w Niemczech nie ma takich dopłat, ekoschemstow i norm GAEC czemu?
Siema ja mam w dupie te eko schematy nic nie składałem jak przyjdzie na to to zrezygnuje z dopłat czas pokaże ,co do otwartych klatek oni sami jedzą mięsa tylko innym głowach mieszają i biorą za to hajs , mamy sprzedajnych urzędników nie dbają o nasz interes tylko o swój i obcego kapitału u nas ma być bieda i tyle i pamiętaj pamiętajcie korporacje rządzą światem a rządzący to ich marionetki kiedyś doplaty to było łał teraz to lipa wolę zadbać o mleko i mam kupę więcej jak te całe dopłaty kiedyś nie miałem przez 3 lata dopłat i jestem funkcjonuje nie upadłem wręcz rozwinąłem się ale każdy robi jak uwaza pozdrawiam