Poznałam tego brata gdy budowano sale zgromadzeń w Nadarzynie . Razem planowaliśmy nasadzenia roślin. Przemiły człowiek i tak okrutnie potraktowany. To ofiara strażnicy. Ale większość braci o tym nie wie . Gdy niektórym o tym powiedziałam to twierdzili że pewnie chory psychicznie że targnął się na swoje życie. Okropne to że mają bielmo na oczach a w sumie na mózgu.
@@malgorzataszymoniak9158 Marek Wira nie targnął się na swoje życie.Zmarł z powodu ciężkiej depresji.W ostatniej fazie choroby popadł w stupor z którego już nie wyszedł.Ogrodnictwo to była jego pasja i praca .Doprowadzili do tego nadarzynscy faryzeusze swoimi podłymi procedurami.
@@zosiarogozinska9427facet poświęcił kilkanaście lat na prowadzenie ogrodu w biurze oddziału w Nadarzynie. Cudowny duchowy człowiek. Jak zmienili wierchuszkę na obcojęzyczną to wywalili go na bruk i z rozpaczy popełnił samobójstwo. To było w okresie jak zredukowali liczbę osób w biurze oddziału.
Dziękuje za ten podcast. Utożsamiam się z tym co mówisz😢 przeżyłam ogrom bólu i cierpienia przez organizacje ,ale dziś leczę rany i zaczynam życie na nowo 🫶🏼
Bardzo wartościowy materiał. Jest mi przykro z powodu tych osób, które straciły tak wiele odchodząc. Ja też odeszłam, mój mąż i mama nadal tam tkwią. Moje życie wygląda inaczej, trochę "dziwnie". Jednak ani razu nie myślałam o sobie, że jestem ofiarą, choć straciłam "przyjaźnie" i znajomości. Moja "przyjaciółka" gdy powiedziałam jej dlaczego już nie uczęszczam na zebrania bez chwili zastanowienia odrzekła, że w takim razie to jest nasze ostatnie spotkanie i dotrzymała słowa, minął już rok. Pozostałe "przyjaciółki" odeszły bez słowa. Ja natomiast uwolniłam się dzięki temu od pozornych i warunkowych przyjaźni. Nie jestem oficjalnie poza organizacją. Długo się zastanawiałam czy nie zrobić tego oficjalnie, miałam ogromną potrzebę zamknąć ten chory rozdział mojego 20 letniego życia jako ŚJ. Weszłam tam pod naciskiem rodziców mając 20 lat. Zerwałam znajomości i przyjaźnie w tzw. "świecie". Przez kolejnych 20 lat moje życie obracało się tylko w tej sekcie. Chciałam się odciąć, ale nie jest to możliwe bo mam tam mamę, ktora potrzebuje mojej pomocy i męża, którego kocham. Na razie jestem PIMO. Cześć osób ze zboru udaje że mnie nie zna, część stara się być miła, niektórzy trochę się mnie boją 😅 Jakiś czas temu spotkałam się z pewną starszą siostrą, która usilnie mnie namawiała żebym wierzyła w co chcę, ale żebym nie odchodziła oficjalnie bo zaszkodzę mojemu mężowi... Póki co moje życie bez podporządkowania tej ORG wygląda bardzo dobrze, mam znajomych z poza tej sekty, skończyłam szkołę o której marzyłam. Moje życie małżeńskie wygląda trochę dziwnie. Faktycznie mnie nie zapraszają, mąż się spotyka z "braćmi", a ja nie. Nie brakuje mi tych spotkań. Mój mąż został teraz otoczony opieką i wsparciem, w końcu jego żona jest taką podłą osobą 😅. Poza tym mój brat i bratowa choć mieszkają daleko też są w podobnej do mojej sytuacji. Wspieramy się. Sytuacja jest trudna, ale nie jest beznadziejna. Na koniec chcę powiedzieć, że nie czuję się ofiarą. Uważam natomiast, że wszyscy ci ludzie, którzy nadal tam pozostają są faktycznie ofiarami, oddali swoje życie i własną sprawczość w ręce nieobliczalnego CK wierząc w to, że ktoś inny jest w stanie lepiej decydować o ich życiu. To mnie smuci najbardziej 😢 pozdrawiam serdecznie wszystkich dzielnych PIMO i pozostałe osoby, które dały sobie prawo żeby zajrzeć do "Kanału łączności" ❤
Maciek szacun dla Ciebie za wszystko co robisz. Serce mi pęka kiedy pomyślę o tych , którzy umarli , którzy psychicznie cierpią, którzy stracili rodzinę. Dziękuję Bogu , że naszej rodzinie udało się wyjść razem. Choć konsekwencje emocjonalne ponosimy nadal, to razem jest zdecydowanie łatwiej. Pozdrawiam wszystkich , którzy się obudzili i przytulam wszystkich , którzy są ofiarami organizacji.❤🩹❣💓
Dziękuję, że nadal jesteś z nami.Opowiadasz bardzo prawdziwie.Mnie też jest przykro, smutno.Wielu świadków odebrało sobie życie.Ostracyzm zrobił swoje.Pozdrawiam.
Tak Ciebie słucham i coraz bardziej przekonuję się,że na ŚJ zaczynają się sprawdzać słowa zapisane w Ewangelii Łukasza 12:2"Nie ma bowiem nic ukrytego,co by nie wyszło na jaw,ani nic tajemnego,co by się nie stało wiadome".Nadeszły czasy, dzięki którym rozwój techniki umożliwił wielu osobom skrzywdzonym przez Świadków- opowiedzenie swoich traumatycznych historii w mediach społecznościowych.Każda osoba,która prowadzi taki kanał jak Twój,wykonuje dobrą pracę- uświadamia,ostrzega i jednocześnie stanowi oparcie dla tych,którzy opuścili lub chcą opuścić tą straszną organizację.
Prawdziwym grzechem jest stosowanie ostracyzmu wobec bliskich, którzy nie chcą już należeć do tej religii, bez względu na to, czy żyją " w grzechu" w sensie biblijnym, czy tylko zmienili poglądy. Każdy ma prawo żyć jak uważa za słuszne, dopóki nie krzywdzi innych, a Świadkowie nie potrafią tego uszanować.
Tu nie chodzi o poszanowanie do prawa życia po swojemu, gdyż ludzie wierzący chcą żyć zgodnie z oczekiwaniami Boga w społeczności myślących podobnie i dlatego padają ofiarą różnych religijnych organizacji, gdyż to właśnie obiecują, i to obiecuje omawiana organizacja. Grzechem jest wykorzystywanie szczerości ludzkich uczuć i niszczenie ich przez wpajanie fałszywych nauk- nie ujdą karze ale dziś, jest to wątpliwa pociecha dla wszystkich zagarniętych w sidła łotrów. Do ostracyzmu wykorzystywane są odpowiednie wersety biblijne i nikt będący wewnątrz nie widzi w tym nic złego, gdyż tak są użyte aby wyglądało, że dokładnie taka jest wola Boga. To tak w skrócie.
Ja obchodze 1 rocznice odejscia od tej sekty. Ale ostatnio zauwazylam, ze chyba mam traume, na widok sw, jehowy 3 dni nie moge dojsc do siebie .wszystko mi sie przypomina. Rozmaslalam by sie przeprowadzic do innego miasta ale to nic nie da ,bo oni sa wszedzie stoja na ulicach z tymi wozkami. Jak ich widze to mi sie przypomina jak mnie zwerbowali i robi mi sie smutno o te osoby ,ktore moga zwerbowac. Ale nie wiele mozna zrobic. Zycze wszystkiego dobrego dla przebudzonych, i wytrwalosci.
Obecni oraz byli głosiciele, to osoby które są w średnim lub większym stopniu ofiarami towarzystwa Strasznica. Znałem conajmiej 10 osób z dużego miasta na Górnym Śląsku, które korzystały z wizyt u psychologa, psychiatry czy też były w szpitalu psychiatrycznym i brały leki psychotropowe. Znałem też dwie osoby z organizacji (nie spokrewnione ze sobą) , które odebrały sobie życie. Głosiciel odebrał sobie życie pod koniec dwudziestego wieku, a głosicielka w dwutysięcznym siódmym roku. Wiem jeszcze o Marku - ogrodniku z Nadarzyna. Jak został on bardzo źle potraktowany przez biuro oddziału z Nadarzyna. 😢 😢 😢
Syn starszego zboru,w ktorym bylam odebral sobie zycie majac 17 lat.Rok 94.Obwiniano wszystkich,tylko nie tych co trzeba w szczegolnosci satthanistow bo to byl swiadkowski temat na topie w tamtych latach. 17 letni czlowiek nie odbiera sobie zycia pod wplywem chwili.Depresja,brak wsparcia,nie wytrzymal cisnienia ze strony ojca..tyle w temacie.Sama bylam bliska zrobienia glupoty takie bylo rycie psychiki.Pochodze z Gornego Slaska.Pozdrawiam :)
Dzięki że nadal to robisz to jest ważne dla osób które nie radzą sobie z odrzuceniem, ja jakoś sobie radzę bo nie jestem sama, boli mnie tylko brak kontaktu z moja córka.😢 Miałam intymne pytania na komitecie sadowniczym.😮
Ja spotkałam co najmniej trzy osoby po po próbach samobójczych, po wykluczeniu z organizacji. Sama się przekonałam, że można być wykluczonym za to, że nie godziłam się na dalsze życie z mężem alkoholikiem, który znęcał się nade mną. Tak, jak powiedziałeś Maćku, że nie popełniłeś żadnego grzechu, a wykluczyli Ciebie, bo nie odpowiada im taka Twoja postawa mówienia, że nie zgadzasz się z ich poglądami. Dziękuję za Twoje wysiłki pokazywania rzeczywistości.
Tak prawda ja długo z nimi studiowałam i byłam pewna że to prawda do puki nieweszlam na swiatusow i inne filmiki i zaczęły mi się oczy otwierać sprawdzałam w bibli i zadawałam pytania w sumie konkretnej odpowiedzi nie dostałam za to wyrzucono mnie z kontaktów chociaż że nie powiedziałam że przerywam studium ...i gdzie jest ta miłość pytam się
byłem bardzo gorliwy, prawdę świadków poznałem lata temu, głosiłem często sam i to nawet na samym początku u świadków. Nigdy nie miałem poczucia że jestem w religii prawdziwej, więc oburzałem się gdy niektórzy się tym szczycili. Miałem raczej poczucie że jestem w prawdzie, którą po ekstremalnych badaniach odkrył Russel a ciało kierownicze dzięki duchowi od Ojca przechowało ją do moich czasów by zebrać drugie owce, w tym mnie. Dziś wiem, że to bajka, a drugie owce były już w I wieku, bo sam Pan powiedział, że przyszedł do zaginionych owiec z Izraela, zaś Paweł poza owcom z Izraela, głosił innym narodom. Pamiętam jeden taki epizod z głoszenia. Głosiłem z osobą, która nie miała już czasu i musiała kończyć. służbę Zostałem sam i postanowiłem dopracować parę klatek w bloku, bo zbliżał się 2000 rok, a poczucie było takie, że koniec miał przyjść przed tą datą. W jednym z mieszkań otworzyła pani w średnim wieku i mnie zaprosiła do mieszkania, potem zamknęła drzwi. Błem sam. Była bardzo miła i przedstawiła córkę, o której powiedziała, że jest świadkiem jak ja. Z pokoju wyszła nieco starsza ode mnie dziewczyna i szybko powiedziała, że nie może się ze mną kontaktować ponieważ jest wykluczona. Niestety mimo że w prawdzie byłem około pół roku, wciąż nie posiadałem wiedzy na temat osób wykluczonych i powiedziałem, że "chyba mogę rozmawiać i nie mam problemów z rozmawianiem". Chwilkę porozmawiałem, rozmowa się nie kleiła i wyszedłem. Gdy tak dzisiaj przypominam sobie różne zajścia, widzę to co mówisz jest uzasadnione, że nie informują nowych jak bezbożnie okrutnie są traktowane osoby wykluczane. Oczekuję spełnienia słów z Zach13:3 gdzie powiedziano, że żaden prorok nie będzie prorokował kłamstwa w imieniu Jehowy. Możliwe, że oni nawet nie mają pojęcia co odczuwa rodzina i dzieci wykluczonych. Możliwe też że to iż nie mają pojęcia wynika z tego, że wytyczający tego typu procedury to stare odrealnione dziadki , którzy nie mają rodziny lub rodzina się na tyle odsunęła że nie potrafią sobie wyobrazić bólu z powodu rozłąki członków rodziny. Więzi rodzinne dla nich mogą być martwe, od lat fanatyzują się dla swojej cudzołożnicy organizacji. Dużo mówią o Bogu, coraz mniej o jego synu, a przecież to też jest rodzina - ojciec, który ma jedynego kochanego syna, któremu pragnie dać najpotężniejszą władzę w sprawie naszego świata. Chcąc być świadkami Ojca, nie mogą być świadkami Syna, a przecież Syn wszędzie mówił o świadczeniu o jego imieniu. Odkryli imię Jehowa w starym testamencie i uznali że uświęcanie tego imienia polega na głoszeniu o raju, który zrównali z ogrodem Eden. I to jest jeden wielki przekręt, gdyż w starym testamencie ukazano Boga oraz jego anioła utożsamianych z imieniem Jehowa, jest mowa o polepszeniu warunków życia na ziemi i usunięciu śmierci, ale nowy testament pogłębia zrozumienie jak wygląda Bóg, że jest to rodzina, związek Ojca z Synem, dla którego ludzkość na zawsze otrzyma ducha i duch ten będzie pomagał poszczególnym jednostkom gdy będą ciągane przed synagogi i władze świeckie. W moim odczuciu raj w nowym testamencie nie jest utożsamiany z ziemią. Wracając do wykluczenia to sytuację przyrównałbym do śmierci. Gdy ktoś umiera, członkowie rodziny ubolewają, ponieważ kontakty z umarłym znikają w sposób trwały i umarły nie ma żadnego wpływu na odciętych od niego bliskich. I podobnie jest u świadków, swoimi ludzkimi procedurami odbierają bliskich i nie mają względów jakie miał Pan Jezus, gdy przyprowadzili do niego prostytutkę z żądaniem stosowania prawa. Gdy obnażył ich bezprawie. odeszli w pierwszej kolejności starsi, możliwe że patykiem kreślił wtedy 10 przykazań i zdali sobie sprawę, że poza cudzołóstwem jest wiele innych grzechów jak nie zabijaj... a oni zmierzali do tego, żeby Pan Jezus przyznał, że należy ją zabić
Jeżeli już nawet uciekają się do stosowania przemocy fizycznej,to tak naprawdę dają znakomite świadectwo. Świadectwo na to,że są zwykłą sektą, którą już nie należy tylko zdelegalizować. Ich należy zwalczać.
Sa Zmanipulowani do tego stopnia ze Myslenie im nie wychodzi. Biedny narod naiwnych. Tez bylam, strasznie sie wstydze. Od kiedy zaprzestalam zatesknilam za Panem Jezusem i wreszcie w dobrym kierunku. Boze Dziekuje.
Moja córka tego doświadczyła, wybiegła z szlochem, miala wtedy 26 lat. Oczywiście w tej chwili nie jest sj. Ja jej matka po 35 latach odeszłam rok temu. Te pytania były gorzej jak okropne, straszne. Pozdrawiam.
Wychowana w swiadkowskiej rodzinie.Odlaczylam sie 20 lat temu.Dali mi wybor albo wykluczenie albo sama sie odlacze.Bylam mloda,niesmiala,niedoswiadczona dzieqczyna,mezatka.Moje malzenstwo bylo juz fikcja.Brat starszy wszedl z butami w moje zycie i podczas gloszenia bezwstydnie zapytal mnie o moje zycie seksualne.Bardzo intymne pytanie.Nie chce wiedziec o co pytaja podczas komitetu.😭Kto dal im prawo.Od 20 lat mam spokoj..zadnego zainteresowania ze strony starszych..Cisza i spokoj.Tutaj w UK juz nawet nie widze sw.j ze stojakami.Ostatni raz widzialam jeszcze przed pandemia.Przez caly prawie 15 letni pobyt w UK nigdy nawet nikt ze sw.j nie zapukal do mojego domu.Moze raz dostalam jakis traktat.Dwa razy list do skrzynki to chyba nowa metoda gloszenia.Pozdrawiam z Londynu 🙂
Odrzucenie, to jest najgorsza trauma. Człowiek ze strachu przed tym dopuszcza się kłamstw,prowadzi podwójne życie. Ma ogromne poczucie winy. Ostracyzm równa się odrzuceniu. Pozdrawiam serdecznie Prowadzącego i Słuchających ❤
Wczoraj też super temat był u Pani Bożenki, Kanał zawłaszczeni przez sektę, polecam też było o pamięci ofiar 26 lipca, ale było tez o Moriysie. Słuchajcie znaleźli Pana. 👍👌Pozdrawiam Kanał Łączności
Gdy mój pracodawca będący ŚJ dowiedział się, iż zrezygnowałem z członkostwa, natychmiast zwolnił mnie z pracy. Przestrzegam zdecydowanie przed obłudą tych ludzi.
@@JANKOWALSKI-kx8zm Możesz nie wierzyć, Twoja sprawa. Oficjalnie podał, że likwiduje stanowisko ale w czasie, kiedy byłem na wypowiedzeniu przyjął inną osobę
@@andrzejossowski5771 to był to powód do zaskarżenia. Takie sprawy sąd rozstrzyga na korzyść pracownika. Miałbyś prawo do odszkodowania a gdybyś wniósł o przywrócenie do pracy to byłbyś nie do zwolnienia
@@JANKOWALSKI-kx8zm To prawda ale ja nie lubię kopać się z koniem. Żałuję tylko tego, że akurat kilka dni wcześniej wyłączyłem aplikację rejestrującą treść rozmów telefonicznych. Miałbym konkret do przedstawienia w sądzie. Wyraźne stwierdzenie "jeśli wrócisz do organizacji, będziesz miał pracę".
@@andrzejossowski5771 konkretem jest to, co zawarł jako powód rozwiązania umowy o pracę. Coś ściemniasz... gdybyś miał nagranie to byś "kopał się z koniem". Nie bronię Świadków bo wiem, że są różni ale też nie we wszystko wierzę... powodzenia.
Świetnie omówiony materiał, rzeczowo, konkretnie, zgodnie z prawdą biblijną. Szczerość może dostrzec tylko Bóg i Jego Syn, ,,Mietek" może dostrzec tylko symptomy skruchy ale czy prawdziwej? Pozdrawiamy serdecznie Maciek
Bardzo współczuję Mój mąż jak się dowiedział że spożywam wieczerze pańską i już nie wierzę w nauki org mówił ze już nic nas nie łączy Naszczęście zachował rozsądek a to była próba szantażu czy może nie wrócę do wierzeń tej sekty Jesteśmy razem i on wiele widzi zła w tej org ale twierdzi ze to "dziadki na gorze" wszystko psują szkoda że póki co nadal uważa ten twór za religię prawdziwą
A jak by ten dom parafialny wcześniej był sprzedaną Salą Królestwa,to ciekawe czy by umyli czy nie ?To jest dyskryminowanie ludzi i innych religii.Wstyd i egoizm
No wiesz jak możesz rzucać takie kalumnie na najszczęśliwszą organizację na świecie?!😤 A tak na serio to tu idealnie pasuje cytat z jednego z moich ulubionych filmów: "Zdrowy organizm żyje i działa, dopiero chory zastanawia się nad sobą." Więc życzę wszystkim ŚJ by się właśnie tak pochorowali ❤ PS. Mam nadzieję, że nie musze podawać tytułu tego filmu, nie?😉
Wiem o dwóch osobach z mojego dawnego zboru które popełniły samobójstwo. Strażnica tłumaczy to chorobami psychicznymi tylko nie chce dostrzec co te choroby wywołało. Ludzki umysł reaguje w taki sposób na ciągłą presję, kontrolę, obserwacje, ocenianie, zmuszanie do nienaturalnych zachowań.
●Potwierdzam kameleońskie działanie. ●Potwierdzam,że nie trzeba popełnić jakiegokolwiek grzechu a wystarczy ujawniać( jak w moim przypadku) niespòjne i zmieniające się światła z treści Strażnic, raz natchnione innym razem nadające się do utylizacji tej literatury. ●Odeszlam ,bez listu wyjaśniającego,bo u mnie pochłonełoby zbyt duzo energii a nie mam na to sił. ●Wartość człowieka to wciąż jeszcze wielkie zagadnienie(?) obietnicy danej przez Bogaa còż dopiero stojący przed marnym człowiekiem, inny marny człowiek,który chce blizniego sądzić. ●Ale jestem pełna podziwu dla osób, w tym Maciej dla Ciebie za siłę i godne zachowanie się w sprawie ,którą broniłeś. ●A powracając do mnie, reakcja ,zachowanie, pozostałych stało się wręcz natychmiast wyczuwalne i zupełnie odwrotne, stało się przeciwieństwem tego ,o czym głoszą na zgromadzeniach i publicznie. ●Bardzo szybko z "przyjaciòł"stali się, znajomymi- nieznajomymi wrogami ,którzy odwracają się szybko gdy przypadkowo trzeba przejść obok odstępcy, a tu nakaz i trzeba udowodnić postępowaniem swoją głeboką "wiarę ", co jeszcze ,nie daj co spotkać się nawet wzrokiem akurat z odstepcą ...akysz ,aaa - aaakysz ! ●I mnie akurat smieszy od razu ,takie "wierne " zachowanie i jest mi totalnie obojętne, ja idę prosto ,nie muszę sie kryć,garbić ,szukać muchy w oku czy walczyć ze spadajacym kapeluszem. ●No czasem są to tak wyszukane działania ,że powodują samookalwczenie pomysłodawcy.Wspòłczuję im tego trudu aby tak się gimnastykować. ●To taka klasyczna słabość ,i bezlogika "słupkòw " w tej całej grze ,jakimi są głosiciele,taka to właśnie niewola wartości. ●Sposób takiego zachowania wskazuje, jak bardzo podlegają instytucjii władzy człowieka,że nie są w stanie zmierzyć się z logicznym myśleniem ,nie widząc rzeczywistości . ●No więc ODSTĘPCY, nic prostrzego iść prosto lojalnie wobec Stwórcy, ale bez teokratycznej gimnastyki ,która naciąga mięśnie, i niejednemu już złamała życiowy kregosłup..
Witaj Macieju,jest super film na kanale Kristy Ann/s przed 2 tygodni/ Wachtawer and the UN. i drugi Kim Mikey Watchtawer donate dziekuje za Twoja cenna prace pozdrawiam
Są też osoby, które nie popełniły żadnego grzechu, a nie chcą być członkiem organizacji także są wykluczane, zdarza się, że nawet zaocznie- bez ich udziału. O wykluczeniu informacje otrzymują listownie.
A ja odstępca od odstępczej religii (ale jaja)z usmiechem do nich podchodzę na stojaku.Doznają wstrząsu ,A tak pewna mloda pionierka o wybujalej seksualnosci poznawala dogłębnie uczucia i czucia braci na przywilejach.I co sie stalo pozniej jak to wyszlo .Zostala wyróżniona
Wiesz co? Robię to samo 🤣 Kultowe pytanie: Czy uklęknął/ uklękła by przed Chrystusem Panem? No i konsternacja 🤔,a potem kombinacje alpejskie pomiędzy czcią,a szacunkiem. Staram się zwracać uwagę na Zbawiciela. Nie spotkałam przykrych redakcji, oczywiście w obcym mieście 🤣. Pozdrawiam
@@EmiLia-ut9px Gratuluje odważnego kroku, i życzę dalszych postępów co do osoby Jezusa Bo jesli jego ten wymyślony ojciec Jejkova tak mordowal i mscil się np.liczb 31 rozdz , to pytanie gdzie byl w tym czasie ten wymyślony syn boży.A jest on pierworodny wobec wszelkiego stworzenia i byl u boku tego ojca .Czyli widzial te zbrodnie i bral w tym udział,a może spał, albo stal na stojaku albo przygotowywał sie do Srażnicy
Mrożące są słowa Jezusa w Łukasza 12 : 49 50 " przyszedłem wzniecić ogień na ziemi ..." I rzeczywiście tak się stało na chrześcijaństwo nawracano ogniem i mieczem w imię Jezusa . Kim więc jest ten Jezus ????
@@halinakarolewska5370 nie należę do żadnego wyznania. Wiem że w imię Pana Jezusa czyniono straszne rzeczy. Jednak Królestwo Boże nie jest częścią świata, i Jego uczniowie nie mieli walczyć mieczem. Obserwując opisy Biblijne i relacje historyków z pierwszego wieku to raczej oni padali ofiarą przeciwników Chrystusa. Dla mnie Chrystus jest Drogą Prawdą i Życiem i moim Zbawicielem. Pozdrawiam serdecznie
@@sympatykorlik973 muszę Cię rozczarować. Nie wierzę w przedludzki byt Chrystusa. Pan Jezus zaczął istnieć w momencie swoich narodzin. Jest Synem Człowieczym. Chociaż Biblia wypowiada się jak gdyby istniał już wcześniej, to jednak nie chodzi tu o realne istnienie,tylko o obietnicę Boga,na której można było polegać tak jakbym już się spełniła. Narody zostały poddane pod władzę swoich nadziemskich opiekunów i tam między nimi toczyły się walki. Opisuje to Daniel,o aniele Grecji i Persji i o Michale,opiekunie Izraela. Pozdrawiam
W tym art. brak jasnej odpowiedzi TAK lub NIE na tytułowe pytanie. Wykluczenie to przecież wyraz miłosierdzia... Nawet nie będę pisał, jak głupi jest poniższy cytat: „Wykluczenie jest też przejawem miłosierdzia wobec zboru. Posłużmy się przykładem. Pasterz zauważa, że jedna z jego owiec choruje. Wie, że leczenie tej choroby wymaga odizolowania owcy od pozostałych. (...) Dlatego dla dobra całej trzody postanawia ją odizolować. (...) Dlatego w niektórych wypadkach trzeba odizolować osobę chorą duchowo od reszty zboru.” (Strażnica październik 2021 s. 10).
Pani Tereso oni się już na chwilę obecną odwracają od głosicieli tak postąpili zemną jak tylko mnie zwabili na chaczyk zrobili mnie głosicielem to przestali dzwonić pozostawili mnie samą bo nie dałam się zmanipulować i też nie jestem ochszczona bo jestem już wybudzona czytam Biblię bez okularów strażnicy mimo że to tylko 6 lat też jestem podana presji pozdrawiam Panią
Byl filmik na zgromadzeniu ,rodzice nie odbierali telefonu od wykluczonego syna. Niby juz pracowal ale mogl dzwonic bo potrzebowal pomocy .Ja bym tak nie mogla zrobic. Jak od syna nie odebrac telefonu tylko dlatego ze nie chce chodzic na zebrania.On chyba nawet nie byl wykluczony.Juz nie pamietam.Dobrze ze mi sie otrzy otworzyly i odeszlam, rok temu i czuje sie bardzo dobrze.
Warto dodać, że osoba wykluczona, która chce znów korzystać ze zborowych zebranek będzie miała ostro pod górkę. ŚJ nawet nie wspomną, że ta osoba będzie siedziała z tyłu, całkowicie zignorowana przez członków wspólnoty, nikt jej nie przywita ani nie pożegna, nikt się nie ucieszy na jej widok, nie poda ręki. Zderzy się z murem totalnej, dotkliwej ignorancji, oczywiście dla jej "dobra". Takie psychiczne publiczne batożenie - starsi i zbór pilnie obserwują czy banita szczerze wyraża skruchę i nadaje się do ponownego przyłączenia. Obrzydliwa praktyka, która piętnuje taką osobę na długie lata, jest przejawem dyskryminacji i przemocy psychicznej i emocjonalnej. Na to powinien być paragraf
Zgadza się, powinien być paragraf i znalazłby się ale nikt się nie odważy dodawać do swoich cierpien jeszcze upokorzen procesowych. Ta organizacja może być też bardzo przydatna dla rządzących, gdyż może dostarczyć wielu poufnych informacji gdy władza zażąda, łącznie z listami adresowymi w czasie wyborczym. Ponadto wiele rad dotyczących życia codziennego takich jak kształcenie się, wychodzenie za mąż czy posiadanie potomstwa, sprzyja marksistowskim planom sprzed wielu wielu lat.
Hej, fajny pomysl z omawianiem tych pytan z ich strony. Wspolczuje wszystkim ofiarom Straznicy. U mnie tez byly male spustoszenia, ale to nic w porownaniu z utrata zycia, zdrowia psychicznego czy tez najblizszej rodziny. Mam pytanie niezwiazane z glownym tematem: czy ksiazka "Apocalypse delayed" zostala przeczytana w calosci, czy tez beda kolejne odcinki? Pozdrawiam serdecznie autora kanalu i wszystkich widzow.
Słucham tych odstępczych filmików i rozmów i mimo usilnych starań nie potrafię zrozumieć, co was skłoniło do wstąpienia do tej sekty. Moje zainteresowanie ŚJ zaczęło się od tego, że mój przyjaciel zakochał się w jednej siostrze, rozwiódł się dla niej, a ona wyszła za innego, mimo, że to ona nakłaniała go do rozwodu, bo twierdziła, że go kocha. Chodziła z żonatym facetem do łóżka, rozbijała jego udane małżeństwo i jednocześnie chodziła na zebranka i słuchała o moralności. Przy okazji mnie też namawiała do udziału w zebraniach. Nie jestem wierzący, więc nie uczestniczyłem. Co takiego atrakcyjnego jest w JW, że tam byliście? Pytam z ciekawości, bo dla mnie ŚJ to fałszywi ludzie, którzy doprowadzają innych do upadku i nie lubią ludzi szczęśliwych. A przykładem tego jest mój przyjaciel. Żyło mu się dobrze i niestety zgłupiał całkowicie, a ona go po prostu olała.
NIe ma co jednego przykładu traktować jak wzorzec. Do tej jak i do innych organizacji wstępują też ludzie bez wiary a wyłącznie z chęci przynależności do jakiejś społeczności, albo też wydelegowani. A skoro słucha Pan tych "odstępczych filmików i rozmów", to juz powinien się zorientować jakiego rodzaju ludzie poza wymienionymi motywami powyżej, decyduja się na org.
@@mariawoz5783 Jeden z komentujących na tym kanale pytał mnie kim jest ta osoba, bo zna dokładnie taki sam przypadek i myślał, że chodzi właśnie o tą osobę. Oczywiście nie podałem kim ona jest, ale okazało się, że ta siostra, którą on zna mieszka w innym mieście. Zatem nie jest to odosobniony przypadek.
@@pawelszczepanek3653 Oczywiscie, ze nie jest niczym niezwyklym, iz takich przypadkow moze byc wiecej, ze wzgledu na niewlasciwe motywy. Byla tez mowa o niewlasciwych motywach zawierania zwiazkow malzenskich, ktore pozniej musza skutkowac rozwodami. . A jesli chodzi o motywy ludzi wierzacych, to po prostu najszczersza chec poznania Boga i Jego wymagan powoduje, iz odpowiadaja pozytywnie na oferowana pomoc w studiowaniu Biblii, gdzie jest zawarta upragniona wiedza. A delegowani sa ludzie roznych zawodow, ja mialam sasiada milicjanta delegowanaego do rozpracowywania roznych religii- dosc inteligentny czlowiek z elegancka aparycja. Jego gorliwosc nie pozwalala mu nawet przepuscic samochodu z plandeka, zeby pod nia nie zajrzec.
Niestety, strażnica kłamie i manipuluje na każdym kroku, ci co zostają odwracają się i unikają kontaktu pewnie tez dlatego, że się boją, nie tylko starszych, ale też tego, że ci co odchodzą mają mocne dowody na to, że to wszystko jest wielkim kłamstwem i nie chcą aby im zburzyć wiarę w to na co tyle lat poświęcili. Boją się przyznać, że coś tu nie gra i może wcale to nie musi być ta jedyna prawdziwa religia. Zachowują się jak przysłowiowy struś, kiedy widzi zagrożenie po prostu chowa głowę w piasek udając, że tego nie ma. Dlatego starsi kategorycznie zabraniają, żeby nie rozmawiać i nie czytać nic od osób które odchodzą, czyli odstępców. Doskonale wiedzą, że każdy kto się odważy to zrobić złapie bilet w jedną stronę do prawdziwej wolności.
Tak bogiem a prawdą to nie znam nikogo kto by odszedł bo poznał jakaś inną prawdę. Odejście to wręcz rzadkość. Nagminne jest wykluczenie z powodu trwania w grzechu. To , że inni nie wiedzą jak się zachować na widok wykluczonego to często wynik zwykłej niedojrzałości społecznej.
@@rasklaat2 w moim przypadku było tak, że najpierw mnie wykluczono (podobno bo nic o tym nie wiedziałem) a dopiero w kilka lat później gdy już przeszedłem" odtrucie" powoli docierały do mnie właściwe wnioski.W organizacji nic do człowieka nie dociera. Beton, wtedy też sami bronimy Prawdy.
@@helenagorkawilgucka5696 Niestety nie ma Pani pojęcia ale się wypowiada. I po co? Nie ma Pani pojęcia co to jest indoktrynacja i jakie daje skutki. Proszę się trochę doinformować zgodnie z możliwością rozumu danego do dyspozycji od Stwórcy. Powodzenia, pozdrawiam.
Jesteś dużym wsparciem dla wielu anonimowych"pimo",wielu jest na rozdrożu wskutek pewnych zawiłości jakimi manipuluje org,ale ja myślę że twoja praca i wyjątkowy dar duchowy Maćku zrobi wiele w umysłach i sercach tych którzy tu trafiają na twój kanał,obecnie bezkonkurencyjny w tym temacie.Pozdrawiam serdecznie
ja mialam taki komitet, spytali czy uprawiamy sex ,powiedzialam ,ze nie, i dalej chcieli zadawac pytania ,bardzo osobiste np czy biustonosz zdejmowalam czy mnie tam dozykal i inne glupie pytania postawilam sie i nie odpowiedzialam na te pytania. No to mnie wykluczyli, bo ze to tak wyglada ze mieszka ze mna , a spal u braci. Przyjezdzal na wekendy. Napisalam list do Nadarzyna i mnie przylaczyli. Zaznaczam mialam wtedy 38 lat, a nie jakas nastolatka, dlatego nie pozwolilam sobie na takie traktowanie. Ale slyszalam od siostr ,ze zadaja mlodym dziewczynom takie glupie pytania. A jakiej nerwicy sie nabawiaja ci mlodzi ,przez to kontrolowanie ,i czesto biora szybko slub by nie zostali wykluczeni. I potem zyja ze soba bo musza.Bo jak sie mzna poznac przez pare miesiecy. I to zawsze powinni byc w towarzystwie 3 osob ,no to jak porozmawiac o osobistych sprawach. Sekta zniewalajaca ludzi na 102.
Witam. Bardzo mnie cieszy że jesteś Macieju i że oczy masz otwarte i uszy wyczulone na prawdę. Bo po to żyjemy by żyć zgodnie z prawdą. A moje życie też już jest odsunięte od zboru Świadkow Jehowy . Sami mnie odsunęli. Nic nie pomogło tylko się pozbyli jak zużyte buty. Mam prośbę i to wielką. Potrzebuję znaleźć jedno małżeństwo. Nie wiem czy są jeszcze Świadkami Jehowy. Kogo znam z zboru i z kim jeszcze mam kontakt , nie wiedzą jak można się z.nimi skontaktować. Nie mogę tu podać nazwiska i imion. Chciałbym się z Tobą skontaktować na priv. Mogę podać mój adres mailowy. Zależy mi by ich odnaleźć. Serdecznie pozdrawiam.