Generalnie nic nie pokazaliście, tu sa parki archeologiczne, czynna latarnia morska, coral bay i wiele innych smaczków turystycznych, no hotel, śniadanka, super.
Mieszkalem w Pafos 2006 -2011. Jak na grudzień, udala sie Wam pogoda, mogliscie chodzic w podkoszulkach , co nie jest regułą. To, ze pusto bylo wieczorem na Barstreet, gdzie dyskoteki i puby, w zimie normanle. Pozdrawiam