#3 Kolekcja numizmatyczna wujka Mietka - jedna moneta + mix banknotów 

Teraz mając tę monetę, chciałbym dozbierać inne typy Mieszka i Dąbrówki, też równie piękne.

Dzięki za komentarz, zdania są podzielone, pojawiło się kilka głosów by nie iść w banknoty, ale już za późno, banknoty PRL'u będę musiał zakończyć. Pozdrawiam.

@@skarbiecwujkamietka1777 Mi się podobają😁.

Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam na kolejne filmiki. A dni czy letnie czy zimowe, mała podręczna kolekcja zawsze leży na biurku. Pozdrawiam.

Spokojnie wszystko jest pod kontrolą. Monety będą w dalszym ciągu trzonem kolekcji. Pozdrawiam.

Zgadza się, ich wartość ostatnimi czasy wystrzeliła do góry. Pozdrawiam.

@@skarbiecwujkamietka1777 A kupiłem z głupoty i drugą RP też opłaciło się

Dzięki za komentarz, zawszę mogę je wsadzić w klaser, choć te duże ilości PRL'u myślę, że sobię poradzę wkładając w jakieś pudełko, zwłaszcza, że mam zamiar ich nie ruszać, odłożyć na strych gdzie nikt ich nie będzie "placował", oglądał, przekładał. Pozdrawiam.

Też tak słyszałem. Tę monetę pewnie wziąłbym i bez gradingu więc nie zrobiło mi to wielkiej różnicy a banknot, coż, banknot z rybakiem był pierwszym banknotem w mojej kolekcji, który dostałem w prezencie za dzieciaka (z resztą później zgubionym) także sentyment, ale masz rację, grading gradingowi nierówny. Warto mieć to na uwadze. Pozdrawiam i dzięki za komentarz.

Tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. Podczas bańki na polskich monetach kolekcjonerskich 10 i 20zł. w 2008r. sam zakupiłem kilka tak zgradowanych monet. Wtedy był wysyp takich firm. Pamiętam, że za 20 zł. Sokoła Wędrownego zapłaciłem 300zł. Dzisiaj kosztuje 110-120zł. Co ciekawe, to chyba te slaby są nieszczelne, bo monety zaczęły zachodzić patyną. A jeśli chodzi o banknot z rybakiem, to wartość sentymentalna i radość z posiadania są bezcenne. Pozdrawiam.

@@konjoo760 Dzięki za merytoryczny komentarz, warto będzie wziąć to pod uwagę przy następnych zakupach. Pozdrawiam.

Właśnie sprawdziłem i już nie można (można było do niedawna), dzięki za komentarz i sugestię. Pozdrawiam.

@@skarbiecwujkamietka1777 szkoda ;/

Zgadza się widziałem zdjęcia (ja mam zawsze przed oczami zdjęcie dzieciaków, które się bawią i budują piramidkę z banknotów 5 mld marek), ale nie porównujemy chyba monet bulionowych czy srebrnych obiegowych do numizmatów? Trudno porównać talara z XVII czy XVIII wieku do dzisiejszego bulionu, bo srebra w nim co kot napłakał a cena 20-100 razy jego wartość w srebrze. Wśród tych w większości śmieciowych marek (choć każdy z banknotów ma jakąś wartość - 2-5 zł) znalazłem kilka dość rzadkich npotgeldów w dobrym stanie. Mam ofertę spieniężenia koron co oznacza, że kilkaset banknotów republiki weimarskiej miałbym w zasadzie za darmo. Pozdrawiam.

Jeszcze nie miałem czasu im się przyjrzeć, chwilowo jestem zapracowany, ale patrząc na stany podejrzewam, że większość ma znikomą wartość. Z banknotów byłem najbardziej zadowolny z paczki 2000 zł, niedość, że to piękny banknot to i cena zakupu dobra. Pozdrawiam.

Daj mi kilka tygodni na ogarnięcie się z kolekcją i podeślij maila na kontakt (w opisie kanału) to się dogadamy. Pozdrawiam.

@@skarbiecwujkamietka1777 Dzieki z góry..Jestem z discorda P.S

Piękne banknoty, zwłaszcza 2000 zł czy 10000 zł. Nie karałbym prac Andrzeja Heidricha za to jakim systemem był PRL. Pozdrawiam.

Srebro i złoto też będzie, ale baknoty - taka na przykład paczka bankowa banknotów 2000zł może być moim zdaniem ciekawą inwestycją, zwłaszcza długoterminowo. W stanie UNC na allegro/olx nie kupisz takiego banknotu za mniej niż 90zł (rok 82), ja je kupiłem za 39 szt + prowizja (tyle, że w hurcie 😂), gdybym je teraz wystawił po 70zł myślę, że z czasem bym je po jednym sprzedał. Zamiast tego mam zamiar je spakować, zabezpieczyć, schować i zapomnieć licząc, że za kolejne 40-50 lat moje dzieciaki sprzedadzą je na rynku kolekcjonerskim z jakimś sensownym zyskiem.

@@ten.bluewolf Spokojnie, spokojnie. Banknoty będą, nie będą trzonem kolekcji, ale PRL już dozbieram do końca a inne zobaczymy.