Zobaczyć trzy Giganty obok siebie to graniczy z cudem! Piekny widok. Chetnie wysluchal bym historii kazdego z nich. Rok produkcji, cena z ktorego PGR u, kiezdy zostal kupiny, no i naprawy...
One kiedyś w latach 80 były szczytem techniki do naszego PGR -u przyszły 2 to według normalnych bizonów takie masywniejsze no i chód silnika inny .dostali je zasłużeni brygadziści chwała im bez kabiny też od początku się na jeździli.ja miałem najstarszego nr.3 bo 2 poprzednie już wyprzedali bo były wiekowe a mój jakoś chodził ,2 sezony nim kosiłem i poszedłem do wojska 87-89 i już do PGR -u nie poszłam bo zaczynała się pierestrojka polska i za rok i dwa po PGR -ach szkoda
Szanuję pasję i milość do tych pięknych maszyn ale sąsiad za miedza ma giganta i to jest takie padło że nawet jak by mi dopłacał to bym go nie wziął ,tylko że on nie dba o niego przed żniwami wyciaga z krzaków i o dziwo młuci krzaków