Scrooge z Opowieści Wigilijnej gdy nawiedzają go trzy duchy: O BOŻE O BOŻE!!! 16latek gdy przez 30 dni przychodza do niego Yokai: Tu coś lata, tu coś tupie, spie na siedząco, ale w sumie to chillera i utopia :-D
"Cięzko bylo to posprzatac", "Szkoda czasu", "Ciachnalem ja w czolo I gdzies zniknela", "To sobie pospalem na siedzaco" 😂😂 Nie wiem czy to mistrz sarkazmu w reakcji czy juz ten stopien olewu po prostu ale kocham, bezcenne.
Ten facet to ja, gdy jestem śpiąca. Raz miałam paraliż senny i coś mi szeptało do ucha, nie mogłam się ruszyć, to pomyślalam wyje*ane idę dalej spać. Dopiero rano sobie pomyślałam, że to było na serio i się wystraszyłam. Kocham takie powieści, ten klimat. Dużo snu dla Ciebie i zdrowia dla nocnej terrorystki Tomokaczki!
Tak specyficznie mówisz.. uwielbiam to! Mega miło mi się ciebie ogląda, jesteś taka naturalna jak mówisz, wszystko jest takie na luzie. Rób dalej to co robisz
Cieszę się że wróciłaś, bardzo lubię oglądać twoje filmiki o yokai bardzo ciekawy odcinek jak zawsze super, pozdrawiam ciebie I twoją rodzinę tekst który mi się najbardziej podobał to ten o pojawieniu się władcy yokai
YT podsunął mi twój jakiś starszy filmik, zaczęłam oglądać i się wciągnęłam. Nie, żebym się interesowała szczególnie Japonią, ale twoja narracja, wiedza, temperament i naturalność są pasjonujące. W jednym z filmików mówisz o swojej nauce języków i wiesz, co....mam przyjaciółkę, troszkę z urody podobną do Ciebie (jej przodkowie to między innymi Ormianie), ma artystyczną, muzykalną duszę i niesamowite zdolności do języków. Takie podobieństwa:) Serdecznie pozdrawiam i życzę cudownych dni Tobie jako swieżo upieczonej mamie. Subskrybuję!
Ale ta historyjka jest super ^^ mi się podobało wiele tekstów między innymi: "Był uroczy,ładnie mrugał oczkami jak po nim chodziłem" xd Ja też mam taką postawę jak główny bohater tej łopowieści xdd Te niektóre yokai są takie ciekawe i zabawne o3o
jak koledze wychodziły czerwone bobaski z głowy a nasz bohater był jak chill a przyjaciel był jak niech to się skończy, o i jak pokój był uwalony to uznał że bedzie spał na siedząco to jest tak same
Przyjaciel tego Heitaro miał przekichane ;p Genialna historia. Najlepsze były te główki na patyku. Świetne! Nie wiem jakim cudem ogarniasz malucha i jeszcze znalazłaś czas żeby filmik nagrać. Odpoczywaj Emi :)
Droga Emi, Miałem kiedyś sytuację z życia wziętą w podobnym klimacie. Gdy poszedłem na studia, wraz z dwiema koleżankami wynajęliśmy mieszkanie na spółę. Było tanio, trochę wystrój komunistyczny ale całkiem ok. Właściciel odziedziczył w spadku mieszkanie i je wynajmował. Pewnego razu, siedzieliśmy wszyscy w pokoju i graliśmy w kości, zaznaczę, że wszyscy byliśmy trzeźwi, gdy nagle usłyszeliśmy hałasy w kuchni. Dźwięk był taki, jakby ktoś zamykał i otwierał szafki. Ja sobie myślę, pewnie ta babcia co tu mieszkała. Powiedziałem na cały głos "Helena, przestań trzaskać, noc jest". W tym momencie zapadła cisza i wszyscy byli w szoku. Szybko od starej sąsiadki dowiedzieliśmy się, że pochowała w ciągu dwóch lat cztery koleżanki z piętra. Co więcej, sytuacja powtarzała się niejednokrotnie. Do teraz wspominam naszego ducha, roboczo nazwanego Helena.
Bardzo ciekawy film. Chciałbym zapytać czy czy kojarzysz może książkę "Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej", a jeśli tak to co o niej sądzisz? Zastanawiam się nad jej zakupem.
Słuchając reakcji tego chłopaka i patrząc na nastawienie, to wygląda mi bardziej na dziecko 21 wieku, które ma wszystko głęboko "gdzieś" i zlewa na świat maksymalnie 🤣 mąż wszedł do kuchni w połowie filmiku i po 2 minutach zapytał, czy znowu jakiś youtuber coś wywinął albo jakiś blogger chce zwrócić na siebie uwagę 🤣 jego mina, gdy się dowiedział, że to stara, japońska opowieść - BEZCENNA 🤣😂🤣😂🤣😂
No bo postawa tego chłopca to jest taka kwintesencja filozofii "życie na odbycie" :D Emi, a czy są jakieś inne źródła mówiące o władcy/panu yokai, tego z 30. dnia? Ten chyba zaciekawił mnie najbardziej. Ale spodobała mi się najbardziej historia z miotłą, która sama sprzątała i reakcja tego chłopca. Gdyby mój odkurzacz wyszedł z szafy i zaczął sam sprzątać pewnie najpierw bym się zesrała w gacie ze strachu, a dopiero później podziękowała xD
Długo by tłumaczyć to jedna z odłamów, minisi pielgrzymi nie golący głowy. Wyglądają tak z rozporządzenia Tokugawy, aby można było ich łatwiej rozpoznać.
