30 LAT MIESZKAJĄ W OPUSZCZONYM HOTELU uchodźcy z Abchazji w Gruzji 

Stanowczo tak, wzruszający moment,ale tak to już jest "ten kto nie ma da ci najwięcej"

Polecę kumplom z pracy bo ich nie mam (gdyż nie pracuję dla zasady bo to nie opłacalne) a staruszka wydaje się tak uczesana, ubrana, stara i subtelna jak z fragmentu komedii: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-_1nQW3Ftn4w.html ( *_Morskie Opowieści_* 17-ta minuta i 40 sek -jeśli link z niknie, a ktoś kiedyś tu wpadnie chcąc zobaczyć do złudzenia przypominającą ją dawna modą )

Przede wszystkim trzeba mieć w sobie empatię żeby rozumieć drugą osobę albo doświadczyć bólu czy też głodu aby chcieć pomagać innym. A Ty Tomku umiesz wczuwać się w położenie innych i jest to piękna cecha ale ciężko z nią żyć bo zaraz wszystkim chciałyby się pomóc ale to jest niemożliwe 🙏👍🏆

Tylko dziś już takich NIE MAlllll

Jak moje babcie i już śp. prababcia w Polsce :)))

Dobrze prawisz Mikro i w Polsce można znaleźć takie miejsca. Nawet daleko nie trzeba szukać... Niektóre domu na podlaskich wsiach.

@@jaktodaleko próbowałam postawić się na Twoim miejscu w tej konkretnej sytuacji i poczuć te emocje, które wtedy tam Tobie towarzyszyły . Myśle , że każde pokolenie będzie to inaczej odbierać. I mnie też się łezka zakręciła , bo kurde uświadomiłam sobie , że stara już jestem 😂😄

Kpecak, dziękuję za miłe słowa. Wizyta u tej Pani ścisnęła mnie za serce. Kurcze...

@kacper - a co to w ogóle znaczy być dobrym człowiekiem? i jak ta staruszka wpisuje się w to kryterium oceny (będąc aktorką jednej sceny z paroma zdaniami)? Dodam, że po cichu liczyłem na to, że wpuści do mieszkania i oprowadzi jako przedstawiciela obcych mediów, które tak niszowe nie dotrą do znajomych filmowanych ludzi (poza tym ich skojarzenie z nimi po samym wnętrzu pokoju było by niezwykle trudne, gdy się nie nagra jego numeru i pęta oraz ścieżki wejścia). Staruszka nie była gościnna, a to że można było wejść do środka i spotkać ją na korytarzu przestrzeni publicznej jakby bloku to nic nadzwyczajnego. Czy ktoś w PL wygania obcych ze swego bloku (gdy mieszkań jest wiele i nie wiadomo czy ktoś do kogoś czy ma pozwolenie od kogoś na filmowanie, a może działa na zlecenie właściciela). Jeśli dom ma charakter zabytku, to przychodzą turyści na ogólnie dostępny holl. to chyba nie znaczy że jest "dobrym człowiekiem", jak mamy staruszkę która nie była agresywna odpowiedziała zdawkowo na kilka pytań bo tak system ją wytresował w szkole, że jak ktoś o coś pyta to się odpowiada.

@@jaktodaleko Nawet psy przyjęły po Abchazku, kiwajac przyjaźnie ogonkami. To także znak, że mieszkają tam dobrzy ludzie. Twierdzę, że zachowanie psa, jest odzwierciedleniem atmosfery jego "domu".

To prawda Marzenko, można się uczyć wiele od tej Pani.

Leonardo, masz rację. W mediach dają nam za darmo manipulację i strach... :(

Polityka też utrudnia to wszystko.

Ciepło tej Pani mnie rozbroiło. Pozdro Kfiatkofska! 😊

Bo ubogi szybciej się podzieli niż Bogacz

😊😊😊

Tutaj seria że wschodu ru-vid.com/group/PLDPHe-fWvJVpC0Nwf0CJHy1tf0w1ihOB5

Nie znasz chyba znaczenie stwierdzenia serce się kraje

Dziękuję! 😊

Marcelina!

Husario! Czekam na relację z wypadu motocyklowego!

1. Kocham takie miejsca - są przepełnione historiami i "duchami". :) 2. Ta kobieta to definicja otwartości. 3. Życiowa prawda. Pozdrawiam!

😊 a u mnie delikatny dystans do piesków.

​@@jaktodaleko psy są mądrzejsze od ludzi ❤

Pozdrowienia Anno! Do zobaczenia w Siemiatyczach! ♡ (moje miasto rodzinne).

@@jaktodaleko Hello Tomasz nie mieszkam w Siemiatyczach juz 30 lat . Czy jestes synem lub wnuczkiem Ziny Jakimiuk??? Pozdrawiam serdecznie . 🌲🇱🇷🇵🇱🌲

😊♥️

Betah masz 100% racji. Pozdrawiam serdecznie i miło mi, że jesteś na pokładzie. :)

Witaj Pawle na pokładzie! 😊 Zapraszam dziś o 18:00 na nowy odcinek. :)

🖐😊

😊 Mikro czy też Cię ta Pani rozczuliła? ^^

@@jaktodaleko napiszę oddzielny komentarz , narazie próbuje ułożyć w głowie moje odczucia

Dziękuję Bodzian! Ogarniaj życie i w wolnej chwili wpadaj na pokład nadrobić zaległości. :)

@@jaktodaleko jasna sprawa Kapitanie 😎

O widzę kogoś z Podlasia!

Ten sposób na herbatniki, brzmi dobrze. Dziękuję! :)

Ja też mialam problem w Nepalu. Jezeli dasz im zwykle ciastko będziesz mial kumpli 😊 One tylko szczekaja, to ich teren ale nie chca Ci zrobić krzywdy, tak samo jak ty nie chcesz przeciez krzywdzic ich.

Liza, polecam obejrzeć poprzedni odcinek. Wtedy zrozumiesz. A nawet 2 wcześniejsze. Jak włączysz playlistę PODRÓŻ NA WSCHOD to będą odcinki chronologicznie.

LIZ, NA TAKIE DBANIE POTRZEBA DUZO KASY A ONI, NAWET MOGA NIE PRACOWAC, JOLA 🙌🏿🙌🏿🙌🏿🤝🏻🤝🏻😫😫😱😱😇🎄🎄

LIZ, CHYBA JESTES TROCHE MLODA I DLATEGO TYLE PYTAN ZADAJESZ, POGADAJ Z TWOIM , OJCZULKIEM WYJASNI WIECE,...👏🏻👏🏻🎄🎄🏩

To odwieczny problem takich miejsc na całym świecie. Uchodźcy przecież nie dewastują tego budynku, tylko robi to ząb czasu, brak ogrzewania, tu dodatkowo morsko-gorskie powietrze itp. Ich raczej tam nie "osiedlono", tylko chwilowo, na czas konfliktu granicznego, pozwolono zająć opuszczony obiekt. Pozwolono tam żyć uchodźcom, którzy jak wielu podobnych na Kaukazie sądzili, że są tam na chwilę, że zaraz wojna się skończy i wrócą do domu. Niestety problemy etniczno-narodowe tych okolic powodują, że to nie takie proste a często niemożliwe, by wrócić do domu, nawet gdy już nie ma wojny. Obiekt niszczał, bo właściciel prywatny lub państwowy się nim nie opiekował, zapewne nie mając z powodu wojny turystów, nie mógł wynajmować i mieć dochodu, zwrotu za bieżące roboty, jakie zawsze są w takich hotelach. a ci biedni ludzie nie mogli przejąć obowiązków administratora, ni właściciela. Trudno inwestować w nieswoje, zwłaszcza nie mając samemu nic. Może by to zrobili teraz, gdy niektórzy pracują i pewnie część równocześnie pogodziła się z pozostaniem tutaj, może by zawiązali jakąś wspólnotę mieszkańców itp, gdyby im to po prostu oddano w jakąś np. wieloletnią dzierżawę, ale zapewne właściciel też liczy na lepsze czasy i czeka na cud. Oni przecież nie zrobili tam śmietnika, jaki często jest w takich budynkach, gdy koczują w nich bezdomne lumpy. Na filmie widać, że próbują żyć jak najnormalniej można w takich okolicznościach.

To i tak 30+ min, dla wielu za długi. :(

Czekam na opinię! :)

@@jaktodaleko Tak jak zawsze, zajebiście ;)

Dziękuję Krzychu! Miłego wieczoru!

♥️ coś w tym jest Dorotko!

😊

Grzegorzu, to co ta Pani zaprezentowała to definicja otwartości i gościnności.

Roman, wskocz do zakładki playlisty tam będą chronologicznie uszeregowane odcinki. :)

😊♥️

Jolu, kocham zwierzęta. Nigdy nie mam problemów z kontaktem z pieskami czyimiś. Jednak w podróżach spotykać tysiące bezpańskich psów, które są nieufne, strachliwe, wygłodzone, etc. Mam do nich duzy dystans.

I Boże ake zachwyt nad czym to ?

😊♥️

DOkładnie Krzychu... Dobro, otwartość, ciepło.

Lubisz syf i nędzę nic nie stoi na przeszkodzie …,

To prawda Jacku! Czysta dobroc.

Dziękuję Dorotko!

😊😊😊

Anno, jak człowiek zacznie patrzyć wokół siebie to okaże się że jest tego całą masą... To chyba taka kolej rzeczy. 😉

Dziękuję VAL! :)

Cudowna! ♡

Masz rację Alicjo! Nikt nie chciał wkładać pieniędzy w remont tego.

Słuszna uwaga Edytko! Pozdrawiam serdecznie! 😊

Nie zgadzam się, każdy Słowianin jest gościnny. nie Tylko WY!

@@joint24h Akurat nie mieszkam na Podlasiu 😂😂ale jeżdżę często po całej Polsce i mam porównanie, najlepiej pod tym względem jest właśnie na Podlasiu, ludzie przemili i bezinteresowni, serdeczni i gościnni i tyle, może reszta to nie Słowianie🤔

Racja. Jednak było i u nas. Co do zanikania, niestety muszę potwierdzić. Telewizja i powszechny dostęp do internetu szerzą strach przed drugim człowiekiem. :

🖐😊

Ci ludzie... Gruzja... inny wymiar. ♡

Polacy jeżdżą i to bardzo często, jednak nie zapuszczają się do takich miast / miejsc, które widzisz na odcinkach. Tam dla turysty, który chce wypocząć i skosztować Gruzji, nic nie ma.

@@jaktodaleko pewnie, kurorty sa w gruncie rzeczy prawie wszedzie takie same...

Witaj! Serduszko się cieszy!

Jolu, podstawa to chyba nawiązanie rozmowy z każdym Szarkiem. ^^

Dziękuję! :)

😊🖐

Dziękuję Dominiko! Pozdrawiam! 😊🖐

hahahah :D Ekspert wszechstronny. :D

😊😊😊♥️

Wielkie pozdrowienia! ;)

Dokładnie Lauro... świat jest różny.

Pojęcie "los" (mają los) wskazuje na to, że uczestniczyli w swego rodzaju loterii, nie będąc odpowiedzialni za to co wybierają, ślepym trafem otrzymując takie lub inne życie. Tak jak byli by BEZWOLNYMI ofiarami jakiegoś "losu" zamiast własnej WOLI. Czyli WYBIERAJĄC swoje życie, animując je jak chcą. Przecież ludzie jak chcą to mogą przemieniać swoje doświadczenie, a jak nie chą to ograniczają się do tego co im się zautomatyzowało. Czyli co dzień wykonują te same machinalne czynności tkwiąc w tym samym i nazywając to swoim "losem" tak jak było by to czymś zdeterminowane innym niż ICH WŁASNY WYBÓR (!!!) Więc żaden los tylko głupota (czyli nie wiedza) i nie chęć, czyli (bierność) sprawia, że nie przemieniają swojego życia na takie jak im się bardziej podoba. Może to im się podoba (kto wie). Przecież ludzie są dziwni i robią rożne dziwne rzeczy, np "dla zabawy" zabijając się w sporcie grupowym zwanym wojnami. Może przyzwyczajono ich do tego jak do ciągłej pracy, w błędnym kole gonitwy, robiąc to czego nie lubią, nie wolą, nie chcą ale motywowani innymi niewoleniami i nagrodami (jak wojownicy i religijni męczennicy). Każdy ma zapewne jakąś swoją motywacje. Warto być (człowiekiem) świadomym/świadomą (osobą) swoich decyzji. nie jak ludzie w swojej masie żyjący w swoistym amoku pośpiechu lub lęku lub kultów w tym oceniania się z trudu bo tak mi to zasugerowano (w religii, ideologii sportu i TV. Specjalizujących się w psychomanipulacji. Owszem uwarunkowanie społeczne, wyjście z kręgu negatywnych oddziaływań jest trudne jak z nałogu, ale nie nie możliwe. Wystarczy robić to powoli etapami, nie naciskając na radykalną zmianę. Ewolucja jest skuteczniejsza niż rewolucja, ale świat promuje to co gorsze bo bardziej widowiskowe, śmieszne i krepujące, dla nie wrażliwych na siebie niewolników myślenia zapodanym z góry schematami, kodami, programami kultury). Lubię je weryfikować - masowe przekonania. Lubię pobudzać do myślenia, dlatego czasem zadaje jakby oczywiste pytania, prosząc o definicje. Albo podważam te elementy (schematy) myślenia które konkretnie jak tu przekonanie o jakimś losie OGRANICZAJĄ ludzi szalenie. Każdy jest kowalem swego losu, ale niektórzy jakoś wolą jego nie tworzyć tak aby był dobry, miły, przyjemny. Być może w ramach bogactwa doświadczeni, którym jest życie w punktu widzenia nieśmiertelnej duszy, która wciela się i wciela ponownie by grać różne role i porównywać je do siebie w NIESKOŃCZONYM czasie, gdzie nigdzie spieszyć sie musi się. Niektóre (etapy) życia wydają się nudne ale wszystko jest względne jak 4 pory roku, bez jednej nie ma drugiej. Wiesz w afryce jak zobaczyli by takie mieszkanie w ruderze z odpadającą farbą i brakiem okien na klatce to pomyśleli by że to szczyt luksusu, przepychu, ponieważ sami mieszkają na klepisku w szałasie z gałęzi i liści. Czy ktoś kto mieszka w norze aby na pewno jest ofiarą losu, czy niechęci do zrobienia czegoś dla siebie. Gdyby chcieli po trosze powstawiali by szyby zrobili uszczelnienia a nawet docieplenie zbieranymi latami pustymi butelkami. W Afryce robią sobie nawet domy z patelek pet i łodzie. Ale tylko ci co chcą czegoś więcej inż norę w ziemi lub pływanie na jakiejś wydrążonej z trudem ciężkiej kłodzie. Zobacz jak to możliwe że jedna osoba wychodzi z dołującego środowiska i prosperuje a inna tam pozostaje i gnije. Wylosowali rożne losy, a może ta osoba która czegoś więcej od życia chce (niż wstępne uwarunkowanie otoczenia) ma ambicje, chęć, pragnienie.. które ogólnie tłumią religie, ale siedzenie w kościele i przyjmowanie co tygodniowych sesji prania mózgu na niewolnika, wyrzekającego się dóbr, pragnień, siebie to też WYBÓR. Jeśli środowisko ogranicza rozwój to się je zmienia. Jak zauważyłem że niektórzy ludzie mnie ograniczają to wycofałem się z z nimi relacji. Bo nie ilość znajomych. przyjaciół a jakość liczy się. Dbanie o siebie to wybieranie tego co lepsze nie zagrzewając miejsca w jakimś schemacie, nie spoczywając na laurach. NA tej zasadzie jak ktoś dostaje od losu po rodzicach złotówkę bo byli biedni inwestuje ją i pomnaża mając następnego dnia złotych dwa. Jeśli ktoś czegoś chce to do tego nie dąży i SAM wybiera ograniczenia. Gdy dostanie mieszkanie to po pewnym czasie zamienia je największe buduje domek, a potem jak rodzina się rozrasta dom Czyli każdy z życia bierze co chce. jak ktoś nie che brać to nie ma milion dolarów niektórzy zarabiają miesięcznie bo chcieli zaczynając nawet nie od zera o od sporego minusa (długów) ktoś powie wp Polsc dziś nie możliwe, a ja na to zmień otoczeni z dołującego lub szarego na pro rozwojowe, ambitne to z czasem pnąc się w górę usłyszysz wiele takich histori poznając tych ludzidziś w erze netu mozna zarabiać bardzo łatwo i bardzo wiele niemal na wszystkim bogactwo w świecie elploduje, ale kto na czym skupai uwagę czym żyje to widzi , to wie i to myśli. Bogactwo bardzo przyspiesza jak firm technologicznych dziś byle dziecko może teoretycznie zarabiac z dnia na dzień sto milionów miesięcznie, jak wstrzeli się w rynek np pisząc chwytliwą apkę na komórki i sprzedajac ją a abonamecie 1$ m-c 100 milionom urzytkowników co jest mało w skali świata i automatycznie reklama sprzedaż się odobywa. Sa kanały dla dzieci z głupotami mające po milionów użytkowników. Taki bloger zarabia np sto tyś na robieniu sobie rzartów chodząc po miesście. Chaldujac byle czym można zarobic 10 tyś m-c ale prawdziwa wolnośc to żyć z akumulacji kapitalu robic to co się podoba, nie dla pienięxzy a frajdy. lub nie robić nic jak akurat nie ma się ochoty wolnośc finansowa o czym jest masa materiałów i sposobów znów małymi krokami, etapami można stac się niezaleznym od pieniędzy, od eknomicznej niewoli generując je automatycznie. Bo pieniądz robi pieniądz. Znów internet wXXI wielu tworzy nowe rewolucyjne i arcy intratne rozwiązania w tej dziedzinie. Wiec akurat osoby z przyładu nie pracują na swoje miliony miesięcznie, bo to tzw pasywny dochód. Rz wykonują prace, tworzą jakieś dobro a potem automatycznie ono się sprzedaje gewnerujac gigantyczny zysk bo w skali świata lub kraju. nabywcy idą w dziesiątki tyś a z czasem i w miliony jak produkt jest dobry i niszowy (nie ma konkurencji) to też możliwe nie ślepym losem, kto szuka ten znajduje nisze. w spłcześnie są nawet produkty dające nieśmiertelność (teoretyczną przynajmniej, bo aby się o tym przekonać trzeba odczekać ze sto lat:) Ale to akurat jest przy okazji jako efekt dodatkowy.. (nie kot w worku jak religijne obeicanki o zbawieniu od grzechu w zamian za poddaństwo. Religia to oszustwo co łatwo poznac po zamym kościele który nie byłw ierny temu co głosił.

Sami sobie winni każdy kowale własnego życia s oni by chcieli wsxystko xa darmo

Jolu, masz rację. Jest to najlepsze rozwiązanie, wbrew pozorom.

😊 Czekam na opinie!

@@jaktodaleko Super odćinek !!! dzięki 😁

Bardzo mi miło! :)

Pozdro Łódź!

Dziękuję! Witaj Paulino na pokładzie! :)

Zgadza się.

Z Soczi już bardzo blisko.

😊

Popieram, bez tego kanał stoi. Pozdro Brachu!

Sylwio, też się tego obawiałem, jednak musiałem wejść. :D

Dziękuję Mateuszu! :)

To prawda, dobroć tej Pani nie zna granic. A gościnność - że sam byłem w szoku. Jeszcze chwila i bym miał wpakowaną reklamówkę jedzenia.

Myślę że władze miasta poszły im na rękę. Bez prądu byłby dramat.

@@jaktodaleko jeśli tak to ciekawe podejście władz

Witaj Aguś! Miło że jesteś! Odsyłam do zakładki playlisty. Znajdziesz tam dużo serii w chronologicznej kolejności. A seria z Pakistanu ma polskie napisy, które trzeba włączyć ręcznie na YT. :)

@@jaktodaleko napewno zajrzę, dziekuje 😊

🖐🖐🖐

Dokładnie Grzegorzu. I to nie jest tak, że są w tej sytuacji 5 lat. ;

Bydynek spoko, ale taki Squoters nie miałby co tam robić. Małe miasto, nie ma gdzie chodzić. :)

Dziękuję Anno! ZAPRASZAM DZIS NA Liva o 20:00 :)

Pozdro Kikan! My mamy w Siemiatyczach swój pałac opuszczony - Marwil nad zalewem. Pozdrawiam! Siemiatyczanin. ;)

@@jaktodaleko moj tato pochodzil z Siemiatycz - marzyl aby odwiedzic rodzinne strony - niestety nie zdarzyl -- Tomeczku - szacun i pozdrowka

🖐🖐

🖐😊

Ewuś, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. :D

@@jaktodaleko Musiał cię kiedyś jakiś pies ugryźć ,i dlatego się boisz ,masz tak samo jak mój mąż ,też go pies ugryzł i się boi ,ale próbuje go odzwyczaić strachu 😉

Dziękuję Wietnam, że jedziesz z nami. Pozdro od Hani!

Innymi słowy religia to system odwracający naturalne wartości dewastując ludziom psychikę. Dlatego żeby zrobić z nich niewolników ciągłej pracy i walki między sobą, co podwyższa wydajność. Świat podzielono na zwalczające się folwarki i napuszcza się niewolników na siebie, aby dzięki temu pracowali na swój folwark (państwo) pod presją zagrożenia ze strony innych. To tak jak w ideologi sportu która jest skonstruowana by wymuszać wydajność, na schemacie trud w zamian za nagrodę, uznanie. Niewolnicy ogólnie robią rzeczy wbrew własnej woli, w zamian za nagrodę. Ogólnie obecną po śmierci (za wyrzeczenie siebie) a szczególnie za codzienne prace (wykonując polecenia i rutynowe nudne czynności). Okazyjnie zaś na wojnach, które są wykorzystywane też jako czystki tych najgłupszych (na zasadzie selekcji naturalne, tworząc im okazje do zejścia z powodu trudności, dawniej wyeliminowanych zagrożeń dzikie przyrody. Która dziesiątkowała idiotów, by nie przedłużyli gatunku ci którzy mają najgorsze geny. Bo jak tylko nauczyli się chodzić weszli w pasze lwa, utonęli w bagnie lub spadli z przepaści źle oszacowując zagorzenie. Wiec bezmyślnych agresywna natura eliminowała by ludzkość się doskonaliła bez balastu. Jednak z powodu zróżnicowanych i ogromnych potrzeb pracy, tzw _pożyteczni idioci_ byli, są chronieni, jako przydatni systemowi. Np terroryści i inni wojownicy (jak i kult bohaterów, męczenników) służą kreowaniu postaw poddaństwa (walki z własnymi uczuciami, pragnieniem pokoju i wygody) oraz zastraszaniu. Będącym bardzo ważnym elementem społecznej polityki. Tak jak silnie akcentowane w religii. Bo zalęknionymi można dowolnie manipulować. To taka refleksja spontaniczna na temat przyczyn degeneracji i auto destrukcji ludzi. Obrzydzono im życie i ci co wrażliwsi wpadają w nałogi uciekając przez egzystencjalnym bólem który zaszczepiła im RELIGA, odbierając im radość życia, demonizując świat i ogólnie mówiąc organizując niewolniczy kołchoz, do oceniania się z walki o wszystko. Na szczęście niewolnictwo upada bo praca ludzka jest coraz szybciej automatyzowana. Dlatego cała ta zachodnia cywilizacja umiera, bo to cywilizacja stricte niewolnicza. Gdy praca zniknie zastąpiona przez maszyny podtrzymywanie niewolnictwa nie będzie miało sensu bo to TOKSYNA duchowa zabijająca ludzi za życia (czyniąc z nich duchowe zombie). Patrz dziecko przed praniem umysłu na niewolnika, naturalniej szczęśliwe, radosne, pełne życia, twórcze, spontaniczne, wrażliwe i naturalne. Porównaj ze starym człowiekiem obciążonym niewolniczymi ideologiami, schematami. Wyzutym z energii, wypalonym ludzkim wrakiem co tylko zrzędzi i neguje postęp, rozwój oraz wolność (bo tak mu wyprano umysł, na wsteczność, konserwatyzm i paranoje). W ludzi system niewolniczy wpompowuje co dzień przez religie i media ogromne dawki negatywizmu, obciążając ich psychikę. To jest dopiero duchowa trucizna. Dlatego stają się wrakami ledwo co ciągnąc z przyzwyczajenia albo się zabijają sami albo wyżywają na wojnach zabijając innych, o nic nie znaczące flagi i kreski na mapie, które ograniczają ich przemieszczania się swobodę po świecie. Czyli umierają za własne więzienie, ogłupieni totalnie walcząc o własną klatkę fizyczna i ideologiczną (państwo i religie). Permanentne pranie mózgu rożnego rodzaju kultem robi swoje. Poza tym ograniczono dobra aby ludzie o nie walczyli ze sobą. Przy okazji "Coś za coś" wysiłek w zamian za nagrodę to podstawowe hasło niewolniczego systemu (dlatego zwróciłem na to uwagę w filmie, że zostało użyte bezmyślnie, z przyzwyczajenia. Bo tak silnie jest ono promowane. Ogólnie chodzi w nim o to, że zmuszając niewolników do poświęcenia (cierpienia) obiecuje im się nagrodę za to. Narzędzie organizacji niewolnictwa są negatywne ograniczające ludzi przekonania. Że nie ma nic za darmo, że wszystko co dobre miało by być trudne, obarczone kosztem. Niewolnicy bez myślenie jak religijne dogmaty (które sa BEZ SENSU) powtarzają to w kółko i tak sami się hipnotyzują danymi głupotami, więzią się ograniczającym przekonaniami. Np każe im się walczyć o wolność, twierdząc że zagrożeniem dla niej są inni. Zamiast godzić się i współpracować w tworzeniu dobra ludzie zbroją się po zęby i ograniczają swobodę, ruch, bogactwo życie. Bojąc się siebie jak zwierzęta. Bo tak ich zmanipulowano i pozapuszczano na siebie. Religia wmówiła im zło zaszczepiając mentalność ofiary losu, która nie ma ufność i profilaktycznie odgradza się, walczy zamiast kooperować z innymi. Globalizm po woli eliminuje stary system, ograniczenia (granice) i konflikty. Łącząc głównie ludzi w sieci. Wystarczy jedno dwa pokolenia wychować poza toksycznymi niewolniczymi ideologiami by świat stał się wolny siłą ciężkości nowych młodych ludzi. nie skorych do irracjonalnych kultów i walki o jakieś sztuczne ograniczające ich wartości. Mądrych bo czułych wrażliwych na siebie, ufnych egoistycznych (bezwarunkowo szczęśliwych). Tak wychowuje się dziś dzieci, ale starzy wapniacy mówią że to złe. musztrowano ich aby byli niewolnikami podświadomego kultu sugerując że bycie egoistą to zagrożenie dla ogółu. Gdyby ludzie byli egoistami to nikt nie doszedł by na wojnę za czarną lub szarą mafię (która z ambony lub zamku manipuluje ludzi tak aby nań pracowali). Propaganda niewolnicza generalizuje negatywne przypadki (myślenia osobie) tworząc ludziom wrażenie jako by naturalne dbanie o swoje dobro zagrażało dobru innych (np nauczono ludzik kłamać i kraść). Tym czasem dbanie o siebie to dbanie o wspólnotę (niewolnicy na zachodzie tego nie rozumieją dlatego bo są wychowani w konkurencji a nie współpracy. Dlatego cywilizacja zachodnia jest przeznaczona do do wyginięcia jak Indianie, bo niewolnictwo to sposób myślenia, toksyczny kopiujący się jak wirusy. Dzieci uczy się strasznych rzeczy, negatywnej wizji życia i świata (w kościołach słuchają już o wojnach i zabójstwach np _"kain zabił abla"_ ). Wdrukowuje im się ideologie zła. Karmi ogromnymi dawkami przemocy w mediach. Dziwne że nie ześwirowali zupełnie od tego g. jakim się karmią dla rozrywki (jak w filmie *_Idiokracja_* zataczają koła do auto destrukcji). Dlatego pewnie upijają się i tłumią emocje nikotyną, jako znieczulenie obolałej zaszczutej duszy. (która z wiekiem traci naturalną radość, energie) nadzieje i entuzjazm kreacji życia jak się chce wobec schematów "coś za coś" (jakim świat niewolników się karmi) Podsumowując - świat zachodu się degeneruje i będzie wyparty przez wchód planowo z powodu likwidacji niewolnictwa jak tylko będą gotowe maszyny do zastąpienia ludzi w pracy na tyle by nie była musiał być wymuszana. a system nadal mógł się kręcić. Wszystko się zmienia. Kiedyś palenie było promowane dziś jest zwalczane. Tak też będzie z religiami i nacjonalizmami. Właściwie już jest, ale jeszcze nie na duża skalę. Bo prawdopodobnie niewolnicy zostaną nierowkowani do ostatniej wielkiej wojny aby siebie wzajemnie wybili, gdy już przetrzepana być systemowi potrzebni. Kto mądry będzie myślał o sobie i przetrwa systemu auto destrukcje. Taki obraz rzeczywistości wyłania się z tzw spiskowych torii. Jak będzie czas pokaże:)

Artimaxe, bardzo podoba mi się Twój tok myślenia. "zabijanie CZASU i zabijanie ŻYCIA ludzi to jest właściwie to samo" Zgadzam się w 100%!

Siemiatycze :)

@@jaktodaleko o prosze. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam z Hajnówki.

😉🖐😊

Paweł, Adam - Tetris to mój ziom. ;p

@@jaktodaleko Szanuje mega duze Pe ale tetis byl zasze TOP TOP of the TOP

Otwarte serca. ♡

Pozdro Remigiusz! :)

Witaj RM! Na kanale jest dużo filmów. Zajrzyj do zakładki playlisty. 😊