Dla dobrych domowych amatorkich efektow to chyba najlepiej wsadzic ziemniaki na początku kwietnia. Najlepiej kupić dobrą/znaną odmianę (np.wczesną) w połowie marca i przetrzymać je z 2tyg w domu aby podkielkowac. Nawet w marketach powinny być napisane nazwy gatunku na opakowaniu więc fajnie jest sprawdzić kilka odmian w google przed zakupem. Ja w tym roku będę miała póki co SOLIST oraz DITTA. Ziemia do ziemniakow fajnie aby była z dodatkiem kompostu, gdy brak deszczu to w czerwcu dobrze jest je podlewać. A takie sądzone w pojemnikach lub w workach to koniecznie wymagają podlewania bo ziemia w nich łatwo wysycha.
Super mnie by ucieszyło nawet 5 sztuk ważne że, przez siebie posadzone i ,bez pryskania , i z pewnością smaczne . Moja wnuczka jadła ziemniaczki z mojego ogródka (,a mam mały ogródek) ,i jak się skończyły to kupiłam w Lidlu 5 sztuk ,i zjadła tylko jednego . Powiedziała że twoje babciu były pyszne. Pozdrawiam serdecznie.😅
Ja wybieram w sklepie ziemniaki z pędami takimi małymi. Obieram grubo tylko w miejscu pędu 4-5mm taka kosteczka z kąd ten pęd wychodzi i zakopuje do ziemi wszystkie obierki które zbieram w domu. Miałam worek kartofli 8kg kupiony w biedrze albo lidlu i z tych obierek zakopanych z nich nazbierałam 12kg kartofli. Ziemia nie była specjalnie przygotowana, zero nawozów a podlane może z 6 razy w ciągu wakacji.
Nie zrażaj się i sadź w przyszłym sezonie-może w gruncie na oborniku i kompoście? Kartofelki wymagają dużo wody po 2 msc. od wsadzenia i dużo potasu od początku-np.woda z moczonych skórek banana lub gnojówka z żywokostu.Ja stosuję popiół ,obornik ,kompost i Polysulphate-natura- przy sadzeniu-ziemniaczki po500-800 g. Poczytaj o Polysulphate-naturalna skała,niedroga.👋👍
Ostatnio z, dziewczyną zastanawialem się czy się opłaca w ten sposób, zabawy jest a dużo ziemniaków nie urosnie a w sklepie niby to są tanie rzeczy 😁 chyba że ludzie sądzą dla przyjemności tylko