Rosliny lepiej podlewać przed zasypaniem - zalać caly dół i odczekać ( po zasypaniu drugi raz, już nie dla nawodnienia, ale żeby usunąć pęcherzyki powietrza)
Podzielisz sie informacjami co pomiedzy bukami? I jakiej wielkosci jest dzialka? Strasznie mi sie podobaja takie drzewa ale boje sie ze mam za mala działkę 😅 i oczywiscie poprosimy czesciej Mariusza, swietnie mówil o tych drzewach i korzeniach❤
Nie jestem zadnym ogrodnikiem ani nic ale to moje przemyslenia: - Spodziewalem, sie ze bardziej rozbijecie ta bryle korzeniowa, no ale byc moze wystarczy znalesc te korzenie ktore sie rozrastaja, ja jak to robie to mocno rozbijam te bryly. - Troche nie rozumiem, szalu "kwiatami" w ogrodku - ale kazdy ma swoje preferencje - osobiscie wolalbym posadzic maliny, jezyny i porzeczki na tych paskach gdzie posadziliscie roze, no ale tam macie spoor miejsca wie cna inne rzeczy tez jest.
nie da się tych korzeni aż tak bardzo rozbić, ciężka sprawa. Pozatym jest on już trochę zakorzeniony w glebie to lepiej się przyjmnie - ad2. jest miejsce na krzewy, mam już porzeczki, będzie agrest, maliny już posadzone(6sadzonek)
Jak będziesz wjeżdżał do tego garażyku przyczepką, kładem itp. Taki trochę slalom, nie myślałeś o zrobieniu ścieżki czy czegoś w tym rodzaju bo chyba sobie trochę utrudniłeś dostęp do garażyku. Poza tym filmy super, oglądam wszystkie. Pozdrawiam.
korzenie mają tendencje do zawijania się , dlatego nie kopie się okrągłych otworów w twardej glebie, bo korzeń pójdzie gdzie mu łatwiej i może się zawijać ,przez co przez lata drzewo rośnie malutko. My odwinęliśmy 3 - 4 główne korzenie, przyśpieszy to ich rozrost na boki
@@Dawid-xk7ob przecież to budynek gospodarczy, tam nigdy nie miał parkować samochód a wyznaczony kostka teren to rabata a nie droga. Garaż ma z przodu.
@@user-eb7hl6vm1p Nie siedzisz w tym uniwersum. To garaż na przyczepę (nie mieści się - za niska brama) i quada. Poza tym własciciel sam narzeka, że wjazd przyczepą niszczy trawę - genialny projekt.
Beznadziejne to targowanie się. Ty też innym oddajesz swój zarobek bo ci łaskę robią że u ciebie kupują? Ludzie ciężką pracę mają, słychać że firma rodzinna a tu wielki pan z willi przyjechał i zabrał im część zarobku łaskę robiąc że on przecież stały klient i wraca. Ta kwota za rosliny to pewnie twoje trzy wizyty w lidlu, z niemcem tez się targujesz czy tylko z Polakiem?