O kurde... ale szok. Ja mam problem z kolanem. Nie ból ale strzelanie, przeskakiwanie po tym gdy jest napięta prawa noga gdy stoję szczególnie na jej wyproście ale też podczas ćwiczeń z uniesioną nogą jak napnę. Jak mój fizjo sprawdził brzuch poprzez popychanie nóg, to okazało się, źe mam słabą prawą stronę brzucha. Mięśnie mi nie trzymają. No więc ćwiczę już 3ci tydzień ale efekty takie sobie. Co ciekawe stopa ostatnio zaczeła mi chrupać po przebudzeniu. Z odcinkiem lędzwiowym miewałem problemy (z racji siedzenia) a starte zęby itp to ze stresu miałem całe życie. I co teraz? Jak ćwiczyć brzuch skoro jak mówiłeś „można całe życie chodzić na siłownie i nic z tym brzuchem się nie polepszy”.
Nie ćwiczyć, a dowiedzieć się skąd ten problem. Sam nie dasz rady. Zmienić fizjo na takiego, który wie cokolwiek na temat neurodiagnostyki/kinezjologii stosowanej/terapii nerwowo-mięśniowej
4 года назад
Patryk Sobotka W tym tygodniu idę do właśnie do innego. Jak się upewnić/jak szukać tych którzy znają się właśnie na wymienionych przez Ciebie rzeczach? W międzyczasie od mojego poprzedniego komentarza: 1. Zacząłem ćwiczyć z żoną stretching, który ona Ćwiczy z doświadczoną osobą. Zdaje się pomagać. Mogę stać bardzo długo na wyprostowanej prawej. O wiele rzadziej strzela. Zdecydowanie jest to strzelanie pod kolanem ale w okolicy przyczepu czworogłowego i/lub gęsiej stopki. Roluję czworogłowy co też zdaje się pomagać. Ew nie wiem tylko czy to pomaga na jakiś czas dlatego, że leczę tylko objawy czy poprostu tak jest, że z czasem powraca sprawność i w moim przypadku wolno akurat. 2. W piatek w nocy zaczęła mnie mrowić zew strona ale... lewej stopy. Kiedyś miewałem bóle od pośladka do tej stopy - zdiagnozowałem, że od siedzenie, bo jak siedziałem mniej to mnie puszczało. Tym razem jednak nie ważne jak roluję stopę, łydkę, udo, pośladek i co z netu znajdę robiłem, to mrowienie nie przwchodzi ;(. Z paniki ], że to cos neurologicznego nie mogłem zasnąć do 4 w piątek. Zastanawiem się czy to nie przez wszystkie rolowanie pośladka piłką, bo zanim to się zaczeło mniałem objawy w lewym pośladku jak gruszkowaty. I może sobie za bardzo docisnąłem nerw. Mam nadzieję, że da rady wrócić do pełnej sprawności... ;(
Mam od roku bole calego ciala stawy kregoslup nogi nietrzymanie moczu problemy ze szczęka i zaden fizjo mi nie powiedzial ze to może byc od kregoslupa dodam ze mam byc brzucha i problemy z trawieniem zaparcia co według Ciebie powinniem zrobic?
Jestem po trzech cesarskich cięciach. Po każdym pogarszało mi się z kręgosłupem, więc chyba dotyczy mnie ten temat. Aktualnie, tuż po CC (obecnie jestem 3 msc po) sukcesywnie zaczął się pogłębiać ból, napięcie i inne objawy w odcinku szyjnym i stawie skroniowo-żuchwowym. Jeśli przyczyną jest osłabienie brzucha po CC, to co mogę zrobić? Mobilizacja blizny? Wzmacnianie mięśni brzucha? Będę wdzięczna za jakieś wskazówki!
Joanna Salamon na początek manualna praca z blizną będzie ok, choć tutaj temat jest zdecydowanie grubszy, bo cięcia trzy. Samodzielnie możesz nie dać rady. Trening może utrzymać Cię w przyzwoitym stanie, ale to będzie ewidentnie za mało. Masuj, rozciągaj i mobilizuj bliznę. Aktywuj mięśnie brzucha. Szukaj terapeuty :)
@@PatrykSobotka Dziękuję. Znalazłam fizjoterapeutkę specjalizującą się w pracy z kobietami w ciąży i po porodzie, praca z blizną, z mięśniem dna miednicy itp. Zaczynamy działać. I oczywiście oglądam dalej Twoje filmiki - przydadzą się, bo u mnie problemy z kręgosłupem to szerszy temat i muszę sporo pracować nad tym. Pozdrawiam :)
Miałam kilka lat temu operacje ginekologiczną (laparoskopia). Wtedy jeszcze zawodowo tańczyłam, szybko wróciłam do aktywności ruchowej. Usłyszałam od fizjo, ze faktycznie takie blizny powoduja dysfunkcje, ale jesli cwicze jogę to tą bliznę regularnie rozpracowuje. co Ty na to, czy takie blizny zawsze potrzebuje manualnego rozpracowywania, czy jesli wrocimy do aktywności / mądrej to problem się nie utrwali? ps. świetny material, dzięki! :)
To bardzo indywidualna sprawa :) Nie zawsze ruch jest wystarczający, ale sam już daje dużo. Szczególnie pod kątem pracy nad jej strukturą i zaburzeniami powięziowymi.
Sądzę że praca manualna jest konieczna bo ćwicząc nie jesteśmy w stanie opracować na wielu poziomach problem blizny i spowodować że nie będzie ona coś nam psuć
Cześć mam pytanko. Jeżeli jestem w technikum totalnie nie związanym z fizjoterapią to będzie to miało jakiś duży wpływ na późniejszą naukę na studiach związanych z tym kierunkiem czy nic to raczej nie zmienia i na luzie dam rade? Pozdrawiam :)
