Ja wymieniłem bez ściągania wahacza 😂. Najpierw odkręciłem 2 śruby tuleji potem szlifierą gumówką rozciąłem starą tuleje 😂 Duży łom z rury i młot to podstawa przy takich pracach😊 I to bez kanału. Tylko podjazd z grubych desek i cegieł maxów, oczywiście kołki i podnośnik zabezpieczający pod autem żeby się nie zawaliło😊
Tak sie napatrzyłem i jednak postanowie tez sie sam pomęczyć jeden dzień i spróbować to samenu wymienić te tuleje bo tez na przeglądzie mi wyszło ze są porwane popekane gumy. Niz czekać na tego mechanika i się prosić i kilka dni auto będzie stało.