Przyjemny filmik, w sam raz na zimowy wieczór z filiżanką dobrej kawy. Trzeba sobie te rady/zasady poukładać na spokojnie w głowie - niby się to wie, lub słyszało, a emocje nad wodą zrobią swoje... -;) Już się niecierpliwię, ale jeszcze na moich wodach, muszę te + 3 tygodnie poczekać...
Dzisiaj widziałem kilka bieszczadzkich rzeczek i wygląda to przepięknie! Woda duża, sporo terenów zalanych tak, że tylko pnie drzew wystają. Będzie ciekawie na wiosnę! Super rady oczywiście - wolniejsze prowadzenie staram się już zastosować, natomiast trzeba będzie więcej kombinować z większymi przynętami. Bo pierwszych 5 rzutów to trochę za mało. Tak przynajmniej z 10 by się przydało. Ale 15 to już maks! 😁 Strzałeczka i powodzenia z wzdręgami i okoniami! 💪
Dzięki piękne! Ja niestety mam podobnie jeżeli chodzi o drobiazg przynętowy, ale w tym roku postaram się być bardziej konsekwentny 😁 Pozdrowienia i - kto wie - do zobaczenia nad wodą! 🎣
dobrze jest tez oddac po 5 rzutow w jedno miejsce 2 rodzajami przynet i sprawdzic preferencje ryb w danym dniu. 10 rzutow i plomba dalej mozna tak bardzo dokladnie obrobic 5-6 miejscowek w krotkim czasie
Świetny materiał :) My właśnie chcemy przygodę z pstrągami zacząć 🫶🎣 wszystko przed nami :) a każdy taki merytoryczny film jak Twój jest na wagę złota 👌 pozdrawiamy znad Omulewem!🤩🥰
Witaj, dobrą obrotówkę można zaprezentować wolno. Szczerze obrotówki to moje ulubione przynęty na pstrąga i ich prowadzenie mam opanowane do perfekcji. Czy to na wodzie bardzo leniwo płynącej czy w potężnym nurcie w którym jednak są miejsca ze spokojniejszymi skrawkami z których wystrzelają pstrągi. Rożnica pomiędzy łowieniem w nurcie a spokojnej wodzie jest raz w skrzydełku a dwa w wadze obrotówki. Super materiał, a tych którzy nie próbowali obrotówki na pstrągi to serdecznie polecam.
Dziękuję za komentarz! Oczywiście, są obrotówki, które dobrze kręcą relatywnie wolno prowadzone, a przy tym na tyle ciężkie, że zejdą głęboko - np. Wrta, albo Mepps XD. W tych samych miejscach pływający wobler łatwiej spełni te same zadania. Jeżeli ktoś jest fanem obrotówek, to jak najbardziej, powinien je ze sobą zabrać niezależnie od sezonu ;-) Pozdrowienia! 🎣
bardzo merytoryczny film :) ze swojej strony dodam, że mi zimową porą świetnie sprawdzają się pstrągowe koguty :) chyba moja ulubiona przynęta (nie tylko w zimie) :)
Kolego pozdrawiam dobrze mówisz masz bardzo dużo racji w swojej wypowiedzi natomiast ( to nie jest hejt) postaraj się przy takich poradnikach zgromadzić materiał filmowy który poparł by przykładem krótkim filmikiem pokazującym to o czym chciał byś opowiedzieć jest to dużo bardziej przekonujące, przyjemniej się to ogląda film nie jest wtedy monotonny 😉 uwielbiam miny wedkarzy zima nad rzeką pstrągowa jak latam z woblerami sandaczowymi po 9 cm przemalowanymi na pstrąga i pukają się w głowę jak można łowić na takie woblery pstrągi a potem na FB widzą sztukę 60+ na zdjęciu 😁
Dziękuję pięknie za komentarz! Jak będzie możliwość zrobię też kilka materiałów obrazujących różne kwestie nad wodą. Serdeczne pozdrowienia i oczywiście wielkiego pstrąga na kiju!
Na wodach górskich, na których łowię regulamin zakazuje stosowania metod wykorzystujących obciążenie niebędące integralną częścią przynęty (główka jigową i czeburaszka wchodzą w grę), także boczny trok, dropshot itd. nie są dopuszczone.
@@arturkarniowicz9948 myślę, że w niektórych sytuacjach dawałoby to radę, jednak trzeba pogodzić dwie rzeczy: wolne prowadzenie i naturalne zachowanie przynęty. Robak wiszący w dołku w pół wody przez minutę wygląda średnio naturalnie. Odpowiednio lekki dropshot lub boczny trok powinny być skuteczne. Pozdrowienia! 🎣
U mnie z kropkami marnie może się coś podszkolę. Wbrew teorii swojego pierwszego zimowego pstrąga złowiłem na obrotówkę 1 rzucaną w górę rzeki na szybkim leju :)
Moze zrobisz kiedys taki smieszny material jak Aliexpres wpadl na Polski rybek i zaorał wiele, wiele firm głownie fishupa, wymienilbym jeszcze kilka, paradoksalnie zniszczenie duzych i dostep do 3xs tanszych przynet spowodowal popyt na rodzime produkcje typu woblery i jerki. Sam ostatnio dogadalem sie za bardzo smieszne pieniadze 8 przynet w granicach 8-11 cm. Za takei pieniadz emialbym 2 salmo albo 3 jakies inne woblery dobrej firmy
Nie jestem ekonomistą, ale owszem, w kwestii przynęt gumowych zmiany są wyraźnie widoczne. Troszeczkę ominęła nas rewolucja w postaci nowoczesnych woblerów z ABSu i innych materiałów plastikowych - japońskie twitche przyjęły się głównie w środowisku zawodniczym ze względu na małą dostępność i wysokie ceny. Plastikowe woblery są dość łatwe w skopiowaniu i zdaje się relatywnie tanie w produkcji - pod warunkiem posiadania odpowiednich technologii. Tutaj widziałbym dużą pojemność polskiego rynku wędkarskiego. Nie stać mnie na urywanie na zaczepie Megabassa za 100 zł, ale urwanie jego kopii za 15 zł brzmi zdecydowanie mniej dotkliwie 🤔 Stara, dobra szkoła rękodzieła z drewna nie poddaje się kopiowaniu i jest bezpieczna z czego należy się cieszyć 🎣
@@ZWEDKARSKIEGOPUDEKA Narazie na moich rzekach nie da się łowić,woda wysoka. A ostatnio słyszałem że pojawiło się dużo wilków i niedźwiedzi dlatego zaczynam się zastanawiać 🤔